Syriiuszka
15.08.2004 12:22
nie wiesz, ale wkurza mnie to, jak ktos
cale zycie ma kogos gleboko w dupie a po jego smierci nagle zaczyna po nim
rozpaczac.
Dlaczego nie bylo tematow o czeslawie miloszu wczesniej?
Dlaczego nikt tutaj sie o nim nie wypowiadal? Dlaczego do cholery teraz, jak
umarł co?
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Syriiuszka @
15.08.2004 12:22) |
nie
wiesz, ale wkurza mnie to, jak ktos cale zycie ma kogos gleboko w dupie a po
jego smierci nagle zaczyna po nim rozpaczac. Dlaczego nie bylo tematow o
czeslawie miloszu wczesniej? Dlaczego nikt tutaj sie o nim nie wypowiadal?
Dlaczego do cholery teraz, jak umarł co?
|
A dlaczego
nie? Śmierć ma to do siebie, że uświadamia ludziom co stracili.
Syriusz_Black
15.08.2004 13:20
Widze, że ktoś posty zmienił... ładnie tak??
Prawda w oczy kole??
Nie wszyscy mieli go gdzieś.... a dużo ludzi ceniło
go za nagrode Nobla..
Syriiuszka
15.08.2004 14:18
kurde, zaczyna mnie wkruzać jak mi ktos
posta ciacha w trakcie dyskusji ><
no, ale jeszcze raz
pisze:
Syriusz - ja człowieka cenię i to bardzo. Szanuję niezmiernie.
Naprawdę. I właśnie dlatego myślę, że mówienie o nim dużo teraz, właśnie po
śmierci jest w pewnym stopniu nie fair.
Całe życie kogoś podziwiasz.
Umiera. I nagle co? Mnóstwo osób, które miały generlanie jego twórczość w
głębokim poważaniu zaczyna tak starsznie cierpieć, że umarł. Nie wiem po co,
chyba tylko po to, żeby pokazać jak bardzo są elokwentni i oczytani. Nie
mówię konkretnie o tym forum, może faktycznie moj wybuch tutaj był
nieuzasadniony, ale dostawałam kurwicy po mału, jak dziewczyna, która na
polskim się wyrażała, że miłosz przynudza i jest do dupy, nagle po trzech
miesiącach milczenia wysyła mi wiadomość 'Och, wiesz co, czesław miłosz
umarł, to takie straszne <płacze>'. I odpowiedni status na gg.
Ręce opadają na takich ludzi.
Syriusz_Black
15.08.2004 15:23
No ja nie mówię o dwulicowości... bo to inna
sprawa...
Takich ludzi nie trawie...
Ech, Syriiuszka, owszem większość osób
zauważa dopiero śmierć, a nie człowieka. Ale są też tacy, których żal jest
bardziej szczery. Ja osobiście bardzo czuję się zwiazana z poezją - czytam
jej dużo i hmmm... torchę ja znam, choć jeszcze dużo przede mną. A
dziewczyna o której mówisz - rzeczywiście żałosne. Ale nie wszyscy są tacy.
Na szczęście.
to jest taki cholerny snobizm... znam
ludzi, którzy czytają literaturę klasyczną i poezję, chodzą do opery, teatru
i słuchają muzyki poważnej [teraz do tej listy mozna dopisac tez:
opłakiwanie zmarłych artystów], ale to wszystko nie wynika z żadnej potrzeby
serca czy zamiłowania, ale po prostu ze znajomości powszechnego faktu, ze
'tak wypada'. snobizm. snobizm. snobizm. afiszowanie sie i chęc
pokazania światu, jaki to oni wysoki poziom prezentują. przy czym większośc
takich ludzi nie czerpie żadnych przyjemności ani korzyści z tego bycia
ukulturalnionym człowiekiem. bo to jest nieszczere, obłudne. oni po prostu
nie czują tego, to nie ich bajka... no ale tak wypada... nie
ma rady...
Ludwisarz
15.08.2004 23:43
szkoda go, bo byl cenionym poeta, a takze
autorytetem w naszym kraju.
i byl czlowiekiem.
Popłakałem się... To znaczy w sumie to mi
łzy poleciały. Właśnie przeczytałem, ze zmarł jeden z najważniejszych
polskich poetów. Czerpał z Niego inspirację w kilku wierszach. Yhm jest mi
cholernie smutno i naprawdę bardzo mi przykro. Tak ważna osoba. No i jak
TimmY zaznaczył, człowiek.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę