BlackOmen
26.10.2004 21:33
Wlasnie czy znacie jakies muzyczne
fenomeny. Styl ktory zupelnie odcina sie od wiekszosci rzeczy jakie mozna
spotkac albo bylo spotkac na rynku w owczesnym czasie? Cos co zauroczylo i
bylo cudowna jedyna niepowtarzalna rzecza.
Jak dla mnie takimi rzeczami
sa 'Dead Can Dance' i 'This Mortal Coil' no i oczywiscie
Mike Oldfield
border='0' alt='user posted image' /> . Cos wiecej napisze o nich
pozniej. Narazie czekam na wasze typy na muzyke nietypowa, godna
polecenia.
Pierwsza płyta zespołu Kaliber 44 - Prolog.
Absolutny fenomen w historii polskiej muzyki. Album który zjeża włosy na
głowie. Album, który jest wciąga w paranoiczny klimat tak głęboko, że ciężko
jest później wyjść... Oj ciężko.
Coma! Coma! Coma!
a tak
poważnie, to Coma;)
no. Coma.
[dlaczego nikogo nie
dziwi to co mówię?]
nigdy przedtem nie spotkałam się z czymś
takim w polskiej muzyce.. już po kilku przesłuchaniach stało się dla mnie
jasne, że to wyjątkowy zespół. który potrafi stworzyć nieuchwytny,
niespotykany wśród innych kapel klimat. jest przesycona tyloma emocjami...
kiedy po raz pierwszy usłyszałam Leszka Ż., to ten kawałek dosłownie rozbił
mnie... dla mnie są fenomenem. ta muzyka nie może mi się znudzić,
'przejeść' czy co tam jeszcze. za każdym razem znajduje, odkrywam w
niej coś nowego. zwracam uwagę na inny jej aspekt. na inne detale. coś
niesamowitego. tylko oni potrafią mnie tak zaczarować. poza tym... sa dla
mnie wyjątkowi z jeszcze innego powodu... kompletnie zrewolucjonizowali moje
życie. tak naprawdę.
oprócz tego...oczywiście Tool. który
otworzył mi drogę do poznania nowego, innego, niesamowitego i tak naprawdę
niepowtarzalnego stylu. nie wiem, czy jakikolwiek inny zespół potrafi
stworzyć taki chory, psychodeliczny klimat rodem z jakiegoś horroru.
/>
i Children of Bodom. bo nigdy wcześniej nie spotkałam takiej formy
ekspresji... takiego przekazu.. agresji, szybkości...
'zniekształconego' wokalu i zapieprzania solówek. jak usłyszałam
Follow the Reaper to mnie zatkało... i w tym zdumieniu trwam po dzis dzien
;] ze mozna stworzyc cos takiego... szalonego, spontanicznego, dzikiego i...
genialnego ^^
to sa moje perełki ; ) coś zupełnie odmiennego i
kompletnie różnego od wszystkiego, co mozna znalezc w ~ niemałym ~ muzycznym
swiatku.
Guns N'Roses...i ich pierwsza plyta
jeśli nie liczyć koncertówki.
Uwielbiam.
Mara, ja tez, ale co z tego;p
/>
QUOTE
class='quotemain'>Children of Bodom. bo nigdy wcześniej
nie spotkałam takiej formy ekspresji... takiego przekazu.. agresji,
szybkości... 'zniekształconego' wokalu i zapieprzania solówek. jak
usłyszałam Follow the Reaper to mnie zatkało... i w tym zdumieniu trwam po
dzis dzien ;] ze mozna stworzyc cos takiego... szalonego, spontanicznego,
dzikiego i... genialnego ^^
/>Wcalenie jest zniekształcony, inowiejak się wydzierają to tak mająXD ale
ogólnie to się podpisuję a oprócz Dzieciaków fenomenem dla mnie jest
Metka...znaczy była kiedyś
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
bjork, bjork i jeszcze raz bjork.
niepowtarzalny głos, muzyka i klimat. cudeńko
I. hm płyty Rage Against The Machine od
pierwszej do... nie wiem. wszystkie. za niepowtarzalnie przkonywujący
przekaz, który na dodatek jest kłamstwem niszczącym młodzież, a jednak w
dalszym ciągu ma tylu słuchaczy. walczyli przeciwko czemuś czym sami byli, a
jednak z jaką klasą, z jaką siłą. właśnie z pokazem czegoś, co jest
najbardziej wartościowe w muzyce. zespół z przekonaniem, zakłamanym, które
zmieniło coś. w muzyce i w głowach ludzi. u większości to przechodzi, a
jednak niektórym zostaje. a oni potrafili, ludzie im wierzyli, a oni do
końca ich nie okłamywali. ale do końca co jest prawdą? jakieś prawdy w sobie
mieli, ale oni budzili bunt, nienawiść do systemu. jeden najlepszych
gitarzystów świata[ wg niektórych oczywiście ], najlepszy rapujący
wokalista. który jeszcze potrafi śpiewać.
II. Paktofonika -
Kinematografia. wiem że nie każdego to musi ruszać, jednak kamień milowy to
jest i jest dla mnie bardzo nastrojową, specyficzną płytą, na której można
usłyszeć, to co często jest najważniejsze. MAgik, Rahim i Focus, jeden z
najlepszych składów jakie były na polskiej scenie hip hopowej. polecam całą
płytę, wielki sukces. wielki sukces dla nas.
oczywiście mógłbym
napisać to co napisał Katon. Kaliber i jego 44 ;] niesamowita, przełomowa,
pierwsza, najważniejsza, psychodeliczna. tak jak u Paktofoniki. Magik, Joka
i dAb to jeden z najlepszych składów, jakie były na scenie.
/>jeszcze dopiszę.
Łona - obie płyty - najlepszy przekaz
otaczającego nas świata, w ironizujący, przyjemny sposób, nie męczący, ani
nie narzucający się. można słuchać przy prawie każdej okazji, z każdym, a
nie dostaniesz po mordzie. koi nasze bóle, walczy z tym co złe mieści się w
głowie. tylko nie takie do końca było założenie. ale wyszło chyba jeszcze
lepiej.
ostr - mistrz freestylu, jedyny niepowtarzalny, starający
się pokazać Łódź, taką jaką jest, robiący samemu bity, dający całego siebie
na płytach [ no co prawda, on ma cały zasób niewykorzystanych piosenke ;]].
walczy ze wszystkim. rapujący o tym co mozemy zobaczy, ale często nie
dostrzegamy.
faithless - dla mnie jeden z najważniejszych zbiorów
muzycznych, jakie udało mi się usłyszeć. klimat, odpoczynek. zastanowienie,
medytacja. tak, to by mogło być, psaować do większości ich muzyki. chociaż
to muzyka kulbowa, jakby nie było. zainteresujcie się.
dj shadow
- robiący wszystko co najlepsze, przetwarzający takie dźwięki, że najlepszy
znawca muzyki, zastanawia się co to był. co to przypominało. i jest głos
[nie jego, chociaż nie wiem do końca]. robiący z różnych prościzn, wielkie
rzeczy.
Tak, Rage to było coś... Tyle pasji w imie
takich bzdur.... No i genialna muzyka.
Ostatnio przezywam wielki
powrót do Paktofoniki. Ależ to ma klimat.
Faithless. Słyszałem
ich jeden singiel i mnie wmurowało. Rewelacja.
QUOTE(MisieK @ 27.10.2004
22:35)
class='quotemain'>Children of Bodom. bo nigdy wcześniej
nie spotkałam takiej formy ekspresji... takiego przekazu.. agresji,
szybkości... 'zniekształconego' wokalu i zapieprzania solówek. jak
usłyszałam Follow the Reaper to mnie zatkało... i w tym zdumieniu trwam po
dzis dzien ;] ze mozna stworzyc cos takiego... szalonego, spontanicznego,
dzikiego i... genialnego ^^
/>Wcalenie jest zniekształcony
/>
właśnie dlatego napisałam
w cudzysłowiu... nie do końca o to mi chodziło, nie wiem jak to określic.
jest dziwny i inny. ja sie w kazdym razie jeszcze z takim nie spotkałam. ale
moze to dlatego, ze nie słucham metalu.
Norriśka
30.10.2004 01:13
class='quotetop'>QUOTE(Kira @ 27.10.2004 20:55)
class='quotemain'>oprócz tego...oczywiście Tool. który
otworzył mi drogę do poznania nowego, innego, niesamowitego i tak naprawdę
niepowtarzalnego stylu. nie wiem, czy jakikolwiek inny zespół potrafi
stworzyć taki chory, psychodeliczny klimat rodem z jakiegoś
horroru.
zgadzam się,
zwłaszcza jesli chodzi o płytę Lateralus. czek dys ałt:
href='http://www.bofe.org/overthinking.htm'
target='_blank'>http://www.bofe.org/overthinking.htm << długie i
po angielsku, ale naprawde WARTO (jeszcze raz WARTO) przeczytać, bo to jest
niesamowite co autor tego pisze, zwaliło mnie to z krzesła prawie. jak ktoś
nie rozumie, to ja mogę ogólnikowo wytłumaczyć. nie zrozumiałam wszystkich
szczegółów, ale kontekst wydaje mi się jasny. gorąco polecam fanom
Tool'a, ludziom, którzy szukają w muzyce rzeczy z rodzaju "Nie do
wiary", jak i oczywiście tym, dla których muzyka jest nieodłaczną
częścią życia.
Björk jest dla mnie bardzo utalentowaną artystką,
mającą własny styl i własny sposób przekazu. Cenię ją za jej niepowtarzalny
głos, ale gatunek muzyki jaki uprawia, nie bardzo mi odpawiada. Słucham jej
tylko po to, żeby po raz kolejny wbiła mnie w ground swoja barwą i skalą
głosu.
perełkami mogę nazwać pojedyncze piosenki, nie płyty.
jeszcze nie spotkałam chyba takiej płyty albo może nie moge sobie
przypomnieć... no, nieważne
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> tak czy
fuck oto moje perełki: INXS - Never Tear Us Apart, Metallica - Orion,
Metallica - Nothing Else Matters, Dire Straits - Sultans Of Swing, Tool -
Parabola, wszystkie te utwory, które pobudzają mnie do tańczenia (chodzi
głównie o piosenki latynoskie) i wieeele wieeele innych.
Ja bym musiała
za każdym razem jak mi się przypomni jakiś rodzynek to go spisać, bo to jest
niemożliwe, żeby to wszystko zapamiętać naraz.
Pawelord2
30.10.2004 18:30
Hm..
mnie ostatnio bardzo zaciekawił
utwór Pixies - Where is my mind
Poprostu wspaniały :] Tyle o nim
napiszę ;]
A w przesżłości takim objawieniem był dla mnie
Generator (Bad Religion) w wersji CD i live z albumu Tested (no i
każdej wersji live, absolutnie rządzi ta z 2004 Rock am ring) Swego czasu
byłem też uzależniony od utworu "Skyscraper" tejże kapeli
/>Tyle ;]
Jeszcze Kat Purpurowe Gody wydały mi się czymś bardzo
ciekawym ;]
"...P..."
Norriśka
30.10.2004 18:43
QUOTE(Pawelord2 @ 30.10.2004
18:30)
A w przesżłości takim
objawieniem był dla mnie Generator (Bad Religion) w wersji CD i live
z albumu Tested (no i każdej wersji live, absolutnie rządzi ta z 2004 Rock
am ring) Swego czasu byłem też uzależniony od utworu "Skyscraper"
tejże kapeli
/>"Skyscraper", o ile się nie mylę, to była taka płyta Davida Lee
Rotha, byłego wokalisty Van Halen
Psychopatka
30.10.2004 18:52
Dead can dance... jedyne w swoim
rodzaju.
QUOTE(Pawelord2 @ 30.10.2004
18:30)
A w przesżłości takim
objawieniem był dla mnie Generator (
Bad Religion) w wersji CD i live
z albumu Tested (no i każdej wersji live, absolutnie rządzi ta z 2004 Rock
am ring)
/>
Tos mi bratem, ze sie tak
wyraze. Kocham Generatora w absolutnie wszystkich wersjach.
/>Ostatnio taka perelka moge nazwac Opetha (oczarowana jestem) no i
wspomnianych wczesniej CoB. Maksymalna dawka dzwiekow, niesamowite wrazenia,
ilez to mozna wyrazic 'darciem mordy' ;d Dalej absolutna swietoscia
jest dla mnie Chop Suey SOAD'a, a fenomenem dAb (wiele szacunku mam dla
faceta pomimo tego ze odpowiada mi jedynie Szyderrap). Poza tym wiele
wspomnianych wczesniej artystow to takie perelki, jedyne w swoim rodzaju i
fenomenalne, nawet jesli na mnie osobiscie nie zrobily ogromnego wrazenia.
Tool - Lateralus
to naprawde świetna
płyta
naprawde świetna
specyficzna muzyka
która potrzebuje
duzo czasu
jedyny zespół
ktorego płyta
po kolejnym już
przesłuchaniu
nie znudziła mi się ani troche
a wręcz przeciwnie
/>zawsze odkrywa coś nowego
oryginalność pod kazdym względem
/>
Zresztą Aenima tez jest świetna
Norriśka
30.10.2004 22:29
aha, no i oczywiście Queen - The Show Must
Go On i cały Dżem
zgadzam się co do Opetha. fantastyczna
muzyka. mają wspaniałe ballady i świetne, death - progresywno, ciężkie i
jednocześnie naprawdę piękne numery. które mają w sobie coś hipnotyzującego.
po prostu nie sposób się oderwać.
dla mnie największe fenomeny tegoz
zespołu to Black Rose Immortal - totalny chaos, ale jakże słodki i pełen
skrajmych emocji. To Bid You Farewell - piękne. Harvest - za klimat i cudnie
uchwycony smutek. The drapery falls - po prostu brak słów, tego trzeba
posłuchac, nie da sie opisac. By the Pain I See In Others - ma taki chory,
niepokojący klimat. i [ say the word and I'll depart, upon your lips
dwells nothing but the meaning of my cause ]. uwielbiam ten numer.A Fair
Judgement - mniam. piękna ballada plus powalające gitary. całe My arms...
które jest concept albumem. coś wielkiego. ostatnio słuchałam i stwierdzam,
że to dla mnie najlepsza płyta Opeth'a. uwielbiam ja za klimat i
brzmienie. i za te spójnosc... lubię też Deliverance. choc wiele osób
twierdzi, że to najgorsza płyta Szwedów. ale mi się podoba. natomiast
ostatnio dosc rzadko słucham Morningrise'a, który z kolei uznawany jest
za najlepszy krązek. w ogóle jakoś wolę te późniejsze płyty Opeth'a. są
mniej surowe i mniej niepoukładane. słuchając Mornigrise i Orchid ma sie
wrażenie, ze Mikael po prostu nagrał mnostwo riffow i połączył je w calosci.
brak im jakiejs takiej spójnosci własnie. dalsze płyty [od My arms w górę.
razem z ta płytą włącznie oczywiście] sa bardziej przemyślane i dojrzalsze.
ciekawsze i bardziej rozbudowane. maja inny klimat. wolę je.
a
ostatnio tak słuchałam i doszłam do wniosku, że podoba mi się głos Piotrka
Cugowskiego. naprawdę fajny jest... [głos oczywiście =P ty już nic nie mów,
Elva =P]. i lubię też Sojkę... ma w sobie coś takiego... niesamowitego na
swój sposób... jak to ktoś kiedys powiedział - 'bo kiedy śpiewa, słyszę
jego radość życia'.
no to się rozpisałam, ale czasami tak
musze =D
A teraz Kirus nie pozostaje ci nic innego
tylko napisac w Muzycznych Marzeniach ze 'chcesz byc na Piotrze
Cugowskim i na Sojce" XDDDD
A ja kocham Bleak, bo choc trwa
ponad 9 minut, to nie nudze sie w zadnej sekundzie trwania tego utworu.
Elvuś, Czarna Róża Nieśmierelna trwa trochę
ponad 20 minut =P ale i tak jest wspaniała. cała. od początku do końca.
/>
co do reszty posta to - XDDDDDD
a najbardziej na świecie chce
być na Roguckim jak coś ;] ach, och! widziałam ostatnio jakieś zdjęcia z
koncertów i on tam był taki zmęczony, spocony i ledwo żywy i to było takie
sweet, ze aż musiałam wyłączyć te strone, bo... hehe, dobra, niewazne xD
Jestem na etapie zaglebiania sie w Opetha
wiec wybacz, ale wszystkiego jeszcze nie pochlonelam i nie czuje sie
kompetentna by dalej sie na ten temat wypowiadac ;d
Och ty nawet
nie wiesz na ilu ja bym chciala byc ;p Jannemoge!
więc polecam Black rose... chyba
najbardziej kultowy utwór Opeth'a. jest niesamowity, zróżnicowany, tempo
i nastrój zmienia się tyyle razy... jest wysmakowany, po prostu idealny. a
po uslyszeniu ostatnich dźwięków czuje sie niedosyt i chce sie jeszcze.
więcej! więcej krzyczy dusza ;D
(...)
Until we
rejoice in the meadow
Of the end
When we both walk the shadows
It will set ablaze and vanish
Black rose immortal
/>(...)a myślisz, że {J} byłbym dobrym materiałem na
spłodzenie zdrowego potomstwa? xD z takim to niejedna chciałaby przedłuzyc
rodzaj ludzki........ hehehe
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
/>[zaczynam pieprzyc głupoty ;D przywołajcie mnie do porzadku zanim bedzie
za późno xD]
Chcialabym dostac plyte Opetha w swoje
rece, ale niestety ani w zrodlach mniej legalnych nie moge odszukac, nie
mowiac juz o sklepie.
Och jak ja lubie taki rubaszny nastroj XD
Male, utalentowane, dlugowlose Janne-juniorki ;d Czyz to nie piekna
wizja?
href='http://www.fan.pl/shopping/lista.php?wyk=OPETH&ot=1&og=2'
target='_blank'>tutaj jest chyba cała dyskografia Opeth'a
/>pięnkne siak tatuś, prafda? XS
edit: nie zapomnijcie przestawić
zegarkoof, narrrrra
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
I mamusia XD (czyt. ja!)
/>Kirus, bogini moja! Jak tylko nagram ojcow chrzestnych to zabieram sie
za pobieranie.
mamusia... [ty? chyba chrzestna najwyżej
XD]
ty sobie kup, a nie ściągasz, bo jeszcze se jakiegoś wirusa
ściągniesz xP.
dobra, nie zatrzymywac mnie juz, ide, bo cóż to za
pora na siedzenie przy kompie ;]
Ja mam mase antywirusowcow. Chetnie bym
kupila jak bym miala za co i bylo w sklepach.
Maj sweet soul, co
za offtop.
blah blah - wyskocz do kolesi z
Darkthrone'a :] albo chociaż Aray'i [jak to się odmienia?] - na
ziemię zejdzie pokolenie human-slayers :]
i apropo Slayera - Dead
Skin Mask - super - pięć minut riffów 'ciężkich jak sumienie
Stalina' i ten głos dziecka pod koniec - na plecach mozna poczuć mrówki
cwiczące krok paradowy w ciężkich butach. Tylko do solówki się przekonać nie
mogę ;p
a ja tak sobie myślę, że w zasadzie
wszystko co lubię jest na swój sposób wyjątkowe, w końcu nie słuchamy byle
czego, prawda ;D ale tak poważnie... chyba naprawdę moja muzyka jest
generalnie dość... hm specyficzna i wyróżniająca się. nie, nie chodzi o to,
że sie jakos wywyższam, bo inne, specyficzne i oryginalne nie od razu musi
znaczyc dobre. ale tak jest. raczej słucham dosc charakterycznych rzeczy.
Elva, ładny jest jeszcze Brianek z Placebo ^^ hehe.
/>i ale ja bym kciała być na Roguckim dzisiaj!! dzisiaj jest ten
gliwicki koncert, na który miałam jechac......... ehhhh. dupa.szit.fak. jak
nie pojade 3grudnia to sie powiesze. albo utopie w błocie. taak, w tym
pieknym jesiennym błotku. to bedzie piękna śmierc. >.<
BlackOmen
31.10.2004 20:12
Ja tak szczerze mowiac patrze i czesc z
wymienionych tutaj zespolow da sie porownac z innymi i nie sa jakims hmm...
jedynym i niepowtarzalnym nurtem. Co nie zmeinia faktu ze fajnie sobie jest
ich od czasu do czasu posluchac
src='http://republika.pl/meijin/emot/smile.gif' border='0' alt='user
posted image' />
Absolutnie niesamowita Tori Amos.
Ja tą kobietę wielbie, i jej cześć oddaję. Każda jej płyta to dla mnie
pe-reł-ka! Słyszał ktoś w ogóle o niej? Ja wiem, w Polsce dość mało
znana. Ale ona to po prostu COŚ WIĘCEJ, NIŻ "TYLKO" MUZYKA.
/>To teraz poluje na single. W przystępnych cenach jeszcze najlepiej.
/>
A pojechac na jej koncert, to marzenie, w przyszłym roku pewnie
będzie, wątpie, żeby w Polsce, ale przynajmniej w Europie. Już zbieram
pieniądze;>
[Ktoś tam wcześniej o Bjork pisał, ja się zgadzam,
że ona też niesamowita.]
Tori od 5 miesięcy słucham nonstop, i
się zachwycam. Boże, ona jest wielka.
O!
hmm Omen, a do czego porównasz Tool'a
[tylko nie mów, że do APC =P], Janis Joplin, Placebo, Sisters of Mercy, Hey,
Boba Dylana? hm?
z tego co tu czytalem, podpisuje sie pod
voldiusem, bo dobrze mowi (dodalbym tu jeszcze fisza wraz z emadem, za co
chyba wiesz; oraz noon'a , ale bez pezeta [nie przeszlo mi po winie z
sydneyem polakiem]). oraz komus kto wymienil bjork, ale nie
pamietam-kto-to-wiec-z-gory-przepraszam.
od siebie dodam : aphex
twin'a oraz freddy fresh'a, za to,ze udowodnili mi ci panowie dwaj,
ze techno wcale nie musi brzmiec jak jakies durne, powtarzane do znudzenia
pitu pitu, a subkultura nie kojarzy mi sie juz tylko z dawaniem dupy w rytm
disko. coldcut'a i grandmaster flash'a za skreczing nad skrecze w
slodkich latach 80-tych wieku ubieglego. yoko kanno i kenji kawaii - bo
robia najlepsza muzyke do anime (i nie tylko). kazikowi, za to,ze trzyma
forme od ponad 20 lat. pewnie o wielu nie napisalem. a szkoda.
BlackOmen
01.11.2004 10:03
hmm
Omen, a do czego porównasz Tool'a [tylko nie mów, że do APC =P], Janis
Joplin, Placebo, Sisters of Mercy, Hey, Boba Dylana?
hm?
Hm... powiem tak ze nie
porownam ci jednego do drugiego moge to najwyzej powkladac do jakis workow
(bardziej lub mniej udaenie) gdzie jezeli ktos poszuka to znajdzie. Ta
muzyka nie wydaje mi sie jakas odskocznia od takiego nurtu muzycznego
panujacego w czsie ich powstania. To by bardziej odzwierciedlalo co o nich
mysle.
anna_maria
01.11.2004 10:49
wydaje mi sie ze taka prawdziwa perelka jest
bob marley. Wkoncu zrobil cos nowego i byl w tym naprawde najlepszy.
/>zreszta do tej pory nikt mu nie dorównal
QUOTE(BlackOmen @ 01.11.2004
11:03)
hmm
Omen, a do czego porównasz Tool'a [tylko nie mów, że do APC =P], Janis
Joplin, Placebo, Sisters of Mercy, Hey, Boba Dylana?
hm?
Hm... powiem tak ze nie
porownam ci jednego do drugiego moge to najwyzej powkladac do jakis workow
(bardziej lub mniej udaenie) gdzie jezeli ktos poszuka to znajdzie. Ta
muzyka nie wydaje mi sie jakas odskocznia od takiego nurtu muzycznego
panujacego w czsie ich powstania. To by bardziej odzwierciedlalo co o nich
mysle.
/>
wszystko można wrzucić do
jakiegoś worka. a jeśli coś ciężko gdzieś przyporządkować, to zawsze można
stworzyć nowy worek. tak na to patrząc to naprawdę nic nie jest jedyne i
niepowtarzalne... zresztą mówią, że wszystko już wymyślono i że wszystko już
kiedyś było. i że teraz pozostaje tylko stwarzania coraz to nowych
konfiguracji korzystając z tych istniejących już motywów, elementów... poza
tym to też jest względne.bo dla mnie niektózi wykonawcy, których nazwiska
tutaj padły nie sa żadnymi fenomenami i odwrotnie. dla kogoś moje typy to
moze byc nic nadzwyczajnego. i tyle.
aż dziwne, że nikt wczesniej nie wspomniał
o Moonspell'u.
taka lekka, spokojna, przyjemna :] kapela.
/>gdyby postawiono mnie pod murem z pistoletem przy skroni, to mówiłbym, że
nic podobnego nie słyszałem, [uw. portugalski[?] Opeth.]
taaa, Moonspell też jest w dechę. chociaż
całej dyskografii jeszcze nie słyszałam... niesamowite jest to, że grają tak
zróżnicowaną muzykę. wystarczy porównać np. Antidote i Wolfheart. jak dwa
zupełnie różne zespoły. ale ja w Moonspell'u uwielbiam najbardziej
wokal, który jest wprost obłędny. facet jest fantastyczny. Psycho
potwierdzi, prawda?;) męski, porządny, przeszywający głos. eh ;]
zdecydowanie jeden z moich ulubionych w ogóle.
ta wino mocne było grimmy. tu Ci musze
przyznać rację. Kazik. sam nie wiem. tak samo Grandmaster.
class='quotetop'>QUOTE(Kira @ 31.10.2004 20:09)
class='quotemain'>
Elva, ładny jest jeszcze Brianek
z Placebo ^^ hehe.
/>
No, on jest ładny, zależy
kiedy
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> Ale słodki.
QUOTE(kaola @ 31.10.2004
20:52)
Absolutnie
niesamowita
Tori Amos. Ja tą kobietę wielbie, i jej cześć oddaję.
Każda jej płyta to dla mnie pe-reł-ka! Słyszał ktoś w ogóle o niej?
/>
Moja mama się
zasłuchiwała namiętnie i do tej pory powraca chyba do Tori, nie wiem, w
każdym razie była na jakimś koncercie nawet w Poznaniu czy gdzieś. A Tori
tak śmiesznie siedzi jak gra
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> Ale gra i
śpiewa całkiem nieźle...
No i a'propo perełek: "Despre
Tine" O-zone.
Perełka jak... no chyba nie powiecie, że
nie...?
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Sorry, ale jak to mówią, ciężko było się powstrzymać.
class='quotetop'>QUOTE(voldius @ 02.11.2004 08:26)
class='quotemain'>ta wino mocne było grimmy. tu Ci musze
przyznać rację. Kazik. sam nie wiem. tak samo Grandmaster.
/>
/>
picie szkodzi jak to mawiaja.
ale dosc juz o pezecie i jego winach z dziewczyna.
grandmasta -
hm...pierwszy dj, ktory uzywając dwoch takich samych plyt, powtarzając pewne
fragmenty, obracając płyty w tył i w przód w specyficzny sposób, tworzył
nowe aranżacje, klimaty, mowiac po polsku wymyslil tzw. breaking. o ile sie
nie myle flash jest tez wynalazca cuttingu, ktory to dzis rozumiemy poprzez
skrecz. wilu dj'ow przsyczynilo sie do rozwoju hh, chocby afrika islam,
red alert, pete jones, jazzy jay (wspolzalozyciel def jam'u) itd. itp.
ale on mi najbardziej zapadl w pamiec.
kazik - kazik trzyma forme od 20
lat. poza tym kult to jeden z najoryginalniejszych zespolow
polskich...chyba.;p
QUOTE(Arwen @ 02.11.2004
12:00)
class='quotemain'>
QUOTE(Kira @ 31.10.2004
20:09)
Elva, ładny
jest jeszcze Brianek z Placebo ^^ hehe.
/>
/>
No, on jest ładny, zależy
kiedy
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> Ale słodki.
/>
/>
tiaa, słodki
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
w ogóle bardzo lubię tego faceta. jest świetny ;]
świetnie wygląda, jest słodki;], pisze świetne teksty i ma fantastyczny
głos. niby zwyczajny, ale jest w nim coś takiego... innego, specyficznego.
nie wiem, jak to nazwać, ale jak się słucha to się to wyczuwa.
bosssko
;D
Pawelord2
02.11.2004 20:53
Przypomniało mi się - już po pierwszym
przesłuchaniu cholernie wciągną mnie utwór "Always will be" grupy
Hammerfall :]
Tak bardzo że po tygodniu już go grałem na gitarce ;] a
tylko niektórych utwórów chce mi się uczyć (i to zazwyczaj ze słuchu, bo
ciężko nutki znaleźć, a taby kłamią ;])
Polecam, piekny kawałek.
/>
Z tego typu kawałków - odrzucając wszelkie gejowskie uprzedzenia
posłuchajcie Manowar - Master of the wind. Uwielbiam ten kawałek ;] w sumie
to od niego zacząłem się interesować anime (miałem teledysk z anime Shamanic
Princes chyba i tam był własnie ten kawąłek jako podkład dany)
/>Pozasysajcie, co wam szkodzi ;]
//te utwory to takie ballady
raczej
"...P..."
QUOTE(Kira @ 02.11.2004
19:01)
tiaa, słodki
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
w ogóle bardzo lubię tego faceta. jest świetny ;]
świetnie wygląda, jest słodki;], pisze świetne teksty i ma fantastyczny
głos. niby zwyczajny, ale jest w nim coś takiego... innego, specyficznego.
nie wiem, jak to nazwać, ale jak się słucha to się to wyczuwa.
bosssko
;D
/>
Jaki tam niby
zwyczajny! A co do głosu to bardzo fajny
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blush.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='blush.gif' />... a jak
śpiewa to potrafi i z taką energią i do ballad, i w ogóle cały ten zespół i
te piosenki są świetne. No co tu dużo mówić
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' /> A
teksty...to też zależy które...:>
edit: powtórzenie.
class='quotemain'>QUOTE(kaola @ 31.10.2004 20:52)
/>Absolutnie niesamowita Tori Amos. Ja tą kobietę wielbie, i jej cześć
oddaję. Każda jej płyta to dla mnie pe-reł-ka! Słyszał ktoś w ogóle o
niej?
Moja mama się zasłuchiwała namiętnie i do tej pory
powraca chyba do Tori, nie wiem, w każdym razie była na jakimś koncercie
nawet w Poznaniu czy gdzieś. A Tori tak śmiesznie siedzi jak gra Ale
gra i śpiewa całkiem nieźle...
/>sorry, że spytam, ale ile Twoja mama ma lat? XP Moja jak puszczam Tori
krzyczy na mnie, że ona nie chce słuchać tych jęków. a że na koncercie w
Poznaniu nie byłam, to nie mogę sobie wybaczyć. i co z tego, że dziwnie
siedzi jak gra? XP ale aaaaach, ona jest cu-do-wna!
BlackOmen
04.11.2004 08:38
Tu juz zaczelo sie pojawiac gowno a nie
perelki.
Pawelord2
04.11.2004 09:48
Weź pod uwagę że dla jednego hiphop
całościowo może być gównem (ja, ja! ;]) a dla innego perełką...
/>Podobnie zresztą z prawdziwą muzyką
Kwestia gustu ;]
/>"...P..."
QUOTE(BlackOmen @ 04.11.2004
09:38)
Tu juz zaczelo sie
pojawiac gowno a nie perelki.
/>
/>
co tu jest gównem?
Radiohead? Anathema? no proszę... poza tym, z łaski swojej, nie rzucaj
'gównami'. chyba możesz znaleźć w swoim zasobie słownictwa
bardziej... wyszukane słowo. bo to jest już nietolerancja.
Pawelord2
04.11.2004 12:19
Osobiście nie mam nic przeciwko
nietolerancji, sam jestem nietolerancyjny
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Ale
warto by było umotywować swoje przekonania
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> czekamy
na reakcję :]
"...P..."
'...bo niezbadane są wyroki
boskie...'
aha P2 to chuj Ci w dupe, jak nie masz nic przeciwko
nietoleracnji. chamskie to było ? nie poporstu nietolerancyje, jestem
nietolerancyjny dla niektórych ludzi. wcale nie jest fajnie być
nietolerancyjnym. bo nie masz nawet porządnych argumentów.
- W postach nie używamy wulgarnych
sformułowań.
- Szanujemy zdanie innych, bo o gustach się nie
dyskutuje!
- Należy uszanować fakt, że dany użytkownik wyznaje
[...] inne poglądy
- Pamiętamy, że każdy post świadczy o naszej
inteligencji
[z tematu coś dla nowych. ]
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę