Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Ptasia Grypa
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2
Magya
Ano właśnie. Boimy się jej czy nie? Jak oceniacie to, co mówi rząd?Może macie jakieś pomysły jak zapobiec epidemii?
Sumiko
ja jadam generalnie tylko drób i jagnięcine, i jajków dużo. więc długo nie pociągne. ku uciesze Coponiektórych.
voldzia
Mi to tam raczej nie grozi, ale hmm... osobiście nie widzę powodów do strachu nawet tym, którzy codziennie zajadają się drobiem. O wiele poważniejsze choroby spokojnie spacerują po naszym kraju zaczepiając przechodniów, tyle tylko, że nie trąbią (gdaczą, gęgają, kukają, ćwiergolą czy co tam jeszcze) o tym w każdych "Faktach" (mam uprzedzenie do wszystkiego, co zawiera w tytule słowo "Fakt").
Child
nie boimy się. z chęcią zjedliśmy rano jajecznicę. testamentu nie spisaliśmy.
kubik
Odpowiedz Sumiko podsumowuje i mój stosunek ;p
BlackOmen
Ptasiej grypy sie nie boimy:] Bedziemy sie bali jak nastapi pandemia user posted image ale do tego jeszcze troche czasu (i tak najpierw beda ja mieli azjaci). Najgorsza rzecz bedzie jak nam ceny drobiu podskocza w tej calej panice kiedy ptasia grypa dojdzie do nas.
Child
QUOTE
Najgorsza rzecz bedzie jak nam ceny drobiu podskocza w tej calej panice kiedy ptasia grypa dojdzie do nas.

don't be afraid, my friend
Sihaja
Mnie tam wszystko jedno. Wołowinę wcinałam przy BSE, teraz nie zamierzam stronić od jajek... Tylko tak sobie myślę, że szkoda byłoby zakończyć karierę na drugim roku studiów (;
em
A ja powiem, że się boję. No bo się boję, zresztą chyba tylko ludzie święci i głupi nie boją się śmierci, nie? A dla mnie samo słowo "ptasia grypa" ma w sobie coś nienaturalnego, ale ja zawsze miałam dziwne skojarzenia. Nigdy nie bałam się żadnej wojny, żadnych terrorystów, ale zawsze bałam się chorób. Tym bardziej, że mam poważne opory przed szczepieniami - niby się nie boję, ale jak w polu widzenia pojawia się igła, zaczynam histeryzować, płakać i mdleję (tongue.gif)

A jak trzeba będzie, to przejdę na wegetarianizm, zamknę się w szpitalu w izolatce, to może przeżyję tongue.gif
Syriusz_Black
To wszystko jest przesadzone. Firmy farmaceutyczne robia rwetes, żeby sprzedać zalegające leki...
Dzisiaj miałem zajęcia z WOSu i facet mówił, że ludzie przesadzają, bo od 2003 roku w Azji, która jest centrum choroby zmarło 60 osób.
Poważnie, nie ma się czego bać... tylko trzeba wszystko dogotowywać, bo wirus ginie w temp 60 stopni.
Ludwisarz
Ja się nie boję!
I dziś jadłem jajecznicę.

Dobra była. Bardzo bardzo. Mama robiła. Ta, którą babcia robi, jest 100raz gorsza, mniej spoista i bardzo maślana. A dzisiaj dużo cebulki.. I mniam na całej linii.
A niech atakuje ta grypa ptasia.
Przyda się w kraju trochę przesiania smile.gif Ważne, żeby zostało kilka osób.

Ot taka apokaliptyczna wizja moja świata. Ja, ona, ona, i jeszcze pare kobiet. I mój dziadek, bo to dobry człowiek jest. Drugi nie żyje, umarł z przepicia.

Elosz.
Dajmond
Jak mam umrzeć to i tak umrę. Czy to przez zmutowany wirus grypy czy to pod kołami tira.
Jestem zaszczepiona. tyle.
Alexa666
nie boję się. bo ja lubię jeść i mam w dupie bse, grypę i wszystko inne. enjoy life.
Ahmed
Nie jadam jaj, gdyż po prostu ich nie lubię. Grypami, BSE i całym tym ustrojstwem nigdy sie nie przejmowałem. A tak naprawdę to ptasiej grypy to boją się tylko moi dziadkowie, którzy czytają zbyt wiele gazet i oglądają zdecydowanie za dużo telewizji.
Ludwisarz
Moja babcia też dużo ogląda telewizji i stąd wie, że jestem uzależniony od komputera. (przy okazji wyszło, że dziadek też. notabene - siedzi więcej odemnie..) Ale moja babcia wszystko przegotuje i wysmaży.. Nie ma mocnych na tę kobietę.
Kurde.
Zapomniałem co miałem napisać.
Bo to o tym, że przegotowuje babcia wszystko to miał być wstęp. Ale rozkojarzony jestem i zapomniałem.
Czyli classic offtopic.
PEQU
I uczyniwszy jajo w kurze naznaczył jej zółtkiem, albowiem wiedział iż jest dobre. Potem rzekł 'Weźmiesz trzy jaja świeże, napełnisz patelnię nimi i usmażysz, a gdy skończysz obmyjesz swe ciało od nieczystości'.
Mądrości Gustawa, Rewelacje 1,3:2.

No.
Paranoja jest ogólnie fajna, szczególnie wtedy kiedy ludziom się wydaje iż przychodzi kolejny armagedon, katarzis tudież jakieś inne nader pasjonujące misterium. Taka Kołysanka Stalinowska poniekąd.
Broń Boże drażnić nikogo nie zamierzam, albo prowokować. Polecam google jako lekturę uzupełniającą na długie zimowe wieczory, ciekawe przepisy na jajeczniczę można znaleść. No albo mięso, z kurek którym ktoś podżyna gardła. Ojoj. Czyżby to był gniew Boży za niewinnie przelaną krew drobiu?
Ale jo bo przecież Wirus Radości ginie tak w 70 stopniach. A więc? Wrzątek i olej słonecznikowy uber alles.

A babcie zasadniczo dysponują niezwykłymi umiejętnościami, a no i niezbywalną wiedzą matematyczną... Co w połączeniu daje smaczną jajecznicę.
kkate
Na razie się nie boję. Z kurami ani innym drobiem na co dzień nie przebywam, więc póki co w ten sposób zarazić się nie mogę tongue.gif

Jak było BSE, trochę się bałam. Nie panicznie, ale zawsze jakaś tam obawa była. A mięso jadłam nadal, z tego co pamiętam to rodzice nie kupowali ani nie pozwalali kupować wtedy żelków i galaretek x)

Ale jakby była epidemia, to bym się bała.
kubik
Sądzicie, że za to co żeśmy zrobili ze światem pozwolą nam ot tak po prostu wymrzeć? O naiwni! lol
Musimy zapłacić za grzechy. Przyjdzie czas kiedy to na nas będa polować, zamykać, eksterminować jak wirusa. Którym jesteśmy :)

Sweet dreams hahaahhaaa ;p
Puszczyk
Co niedzielę jadam piersi z kurczaka i nie zamierzam zaprzestać.
Nasz rząd, jak znać życie, będzie podejmować stosowne kroki dopiero jak następni ludzie zaczną ginąć.
Jak narazie zerwałem znajomości z gołębiami, nie odbieram telefonów od kaczek i nie gadam z wróblami. Więc chyba nie ma powodu do obaw?


EDIT:
CHOLERA! CO MI SIĘ DO PODPISU PRZYTARGAŁO!!
Katon
"Zdzisław 8 lat temu zjadł m McDonalds'ie BigMaca i dziś NIE JEST CHORY NA BSE. To dowód, że nasza wołowina (a i drób oraz ziemniaki) pochodzą tylko od wybranych chodowców. I'm lovin' it. Zdzisław lovin' it. McDonald's."
murof
QUOTE(Syriusz_Black @ 15.10.2005 22:40)
To wszystko jest przesadzone. Firmy farmaceutyczne robia rwetes, żeby sprzedać zalegające leki...
Dzisiaj miałem zajęcia z WOSu i facet mówił, że ludzie przesadzają, bo od 2003 roku w Azji, która jest centrum choroby zmarło 60 osób.
Poważnie, nie ma się czego bać... tylko trzeba wszystko dogotowywać, bo wirus ginie w temp 60 stopni.
*


W Azji zmarło tylko 60 osób, bo choroba nie przenosi się narazie z człowieka na człowieka, tylko z ptaków na ludzi. Zmarli ci, którzy byli w kontakcie z chorymi ptakami. Niebawem wirus zmutuje i zacznie przenosić się z człowieka na człowieka, a ponieważ nie jesteśmy na niego odporni - będzie dużo zgonów.

Zgadzam się natomiast, że wirus ginie w 60 stopniach.
Ludwisarz
Czyli cała Polska marsz do sauny?
BeBe
Iść to iść, ale trzeba będzie tam jeszcze wysiedzieć aż grypa odejdzie...
Tannis
Jak się w saunie ugotujemy albo usmażymy, to będziemy mogli drub jako posiłek zastąpić wink2.gif

Tak na serio, to trochę się boję, nie jakoś strasznie, ale tak podświadomie. Jednak z drobiu, jajek itp. zrezygnować nie mam zamiaru.
Puszczyk
Ta ptasia grypa to jest jakiś spisek, ptaki udają martwe a potem wstrzykują sobie szczepionki. Gdy my zginiemy, to one będą jadły nasze udka, skrzydełka (no...ramiona) piersi , jajka ( tongue.gif )
Sumiko
hahahahahahahaha.

zmiłuj się Puszczyk. oglądasz Maraton Uśmiechu czy co?
Puszczyk
QUOTE
zmiłuj się Puszczyk. oglądasz Maraton Uśmiechu czy co?


No ba!

Magya
Hmmm, ciekawe. A ja? Boję się. Tak samo jak bałam się SARS-u. Mięso będę jeść dalej, ale nie wiem czy nie ograniczę kontaktu z kurczakami, chociaż i tak go prawie nie ma wink2.gif Zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję, że ptasia grypa przestanie się rozprzestrzeniać i będziemy żyli długo i szczęśliwie ;]
Potti
muszę się Wam przyznać, drodzy forumowicze, że sikam po nocach ze strachu ohmy.gif

a tak na serio: coś w tym jest, bo dziewczyny u mnie w szkole często opowiadają, że śniło im się, że mają ptasią grypę, że ktoś wokół nich ma albo mają wyrzuty sumienia, bo kogoś zaraziły. mi się ogólnie nie śni i się nie boję.
Iluzja
To jest zupełnie bez sensu. Ptasia grypa była zawsze, a dopiero teraz temat stał się na topie. I ta cała farsa...Niedługo zaczniemy chodzić w maseczkach na ustach, żeby tylko nie wdychać zanieczyszczeń! A wirus PG w 70% ginie. Także jest małe prawdopodobieństwo zachorowania...Jednak, oczywiście warto zachować jakiś "limit" bezpieczeństwa i uważać, na to co jemy. Ale ludzie, nie dajmy się zwariować!
Dorcas Ann Potter
Temat ten był po prostu nagłaśniany przez media, ot co. A ja się nie boję, bo już jestem zaszczepiona na grypę (ach, ci rodzice lekarze smile.gif ).
GMichal
Hmm...nie dawno, czytalem na interi artykul na temat "ptasiej grypy"...Dowiedzialem sie ,ze ta choroba jest bardzo grozna i mialem poczatkowo cykora lecz gdy nie slychac juz w wiadomosciach zadnych informacji o ataku choroby to praktycznie juz mi przeszlo...Gdzies obilo mi sie o uszy ,ze Polska nie jest przygotowana (jakby co) w leki przeciw tej chorobie (ogolem chodzi mi o zastrzyki)...Lecz mam nadzieje ,ze choroba ustanie...
em
A ja właśnie sobie zachorowałam.
Nie wiem jeszcze na co smile.gif
I chociaż nie wydaje mi się, żeby to była ptasia, to jednak jak się gorzej poczułam, od razu pomyślałam "oby nie to".
Taki efekt uboczny tej całej medialnej nagonki.
Lilly
Ptasia grypa? Aaa, tak.. Zbijalismy sie,ze nasz 'koffany prezydent' i jego braciszek pewnie na to zejda.
mam wazniejsze sprawy na glowie sleep.gif'
ren.Asiek
Taaa, nasz kraj jest tak przygotowany na ewentualne nadejście pg, że zaczynam czuć się bezpieczna =/. Mam nadzieję, że wnet ustąpi i nie dojdzie do Polski =/ =)
kubik
A ja mam nadzieję, że Polska będzie wyspą spokoju ptasio-grypowego ;p
Wszyscy wokoło będa umierali na wirusa a my nie ;D

I to będzie sprawiedliwość historyczna, potem wystarczyłoby zaanektować [oczywiście w pokoju!] tereny i dobić umierających dla których i tak nie ma ratunku.

I sen o IV Rzeczypospolitej się ziści! Normalnie WielkaRzeczpospolita.org ;p
Katon
Jesteśmy świadkami jednego z największych medialnych bubli wszechczasów. Oglądajcie, czytajcie i notujcie. Za 15 lat będą ten przypadak wykładać na uczelniach. Bynajmniej nie medycznych (chyba, że na katedrach psychiatrii...).
TMs
Czego tu się bać ? Media znowu sieją popłoch, straszą ludzi, którzy nie wiadomo po co wykupują szczepionki zapobiegawcze nawet przeciw zwykłej grypie ... Jak nie będą mieli czego zrobić z Rutinoscorbinem to nadadzą komunikat o ogólnoświatowym spadku odporności organizmu. dry.gif
indor92

Ja niewiem co o tym myslec huh.gif blink.gif Ale w szkole gdy ide korytarzem to wolaja na mnie ptasia grypa tongue.gif cry.gif biggrin.gif
Ahmed
a na mnie mówią szeregowiec Dolot dementi.gif

QUOTE
Ja niewiem co o tym myslec


Na pewno nie są to wyrazy ich sympatii....
BeBe
Dobrze że nie Kurczak Mały:>
Cat
Dobra, niech mnie ktoś teraz utwierdzi w spokoju, po tych cudach, co się w Turcji dzieją. Łyknę wszystko.
Sumiko
haha, a mój tata to czasem sprawdza kurczaki na statkach (czy nie mają w zadkach narkotyków), więc jak ktoś sprowadzi ptasią grype do domu to bedzie na niego.
Sihaja
QUOTE(Sumiko @ 14.01.2006 17:19)
czy nie mają w zadkach narkotyków
*


O kurka, nie wpadłabym na to, że w kuprach drobiu można przemycać narkotyki... Dżizaz, czego to ludzie nie wymyślą.

Co do ptasiej grypy - co o niej usłyszę, to zapominam i nie mogę się skupić, żeby się bać. Jakoś mam straszny olew na to.
Mellisa
od kiedy jakiś miły ptaszek
nakupkał mi na ramię
(trzynastego.w.piątek.zresztą)
co rusz odczuwam jakieś objawy
ptasiogrypowej obsesji

a poza tym strasznie
ciężko się spierało
tę kupę,
co na pewno świadczy
o jej zaawansowanym
zawiruszeniu

mowcie mi
ptaszyno

hej
Syriusz_Black
No to i zaczęło się w Polsce.
Pierwszy przypadek - łabędź z ptasią grypą w Toruniu!
ren.Asiek
Też słyszałam !
Zacznę się naprawdę bać jak to przejdzie na ludzi i zwirze domowe (jak tamten kocurek ), teraz się ptactwa nie tykam ani żywego ani martwego. Tfu !
BlackOmen
A nie chcę się narażać! W Toruniu zaraza!!!!!!11oneone
Hefaj
taa.
choroba sezonowa typu SARS czy BSE imho.
full paniki , a to w końcu Hiszpanka nie jest.
jest tysiące gorszych choróbstw , na które zmarło więcej niż te...ile to...max. 100 osób?
niby nawet wszystkobojne Niemcy chciały odwołać MŚ. śmiech na sali.
teraz będą tragizować , i szukać następnych przypadków na siłę.
zresztą , gdyby to było tak straszne jak próbują to kreować media , to full rynków i starówek w Polsce , zwłaszcza ten Krakowski musiałyby stać się 'strefami czernobylskimi'.
chociaż w sumie ekolodzy też są nieźli - ostatnio chyba któryś walnął coś takiego , że nie należy zabijać chorych ptaków O_O
co nie zmienia faktu , że imho to jak z rekinami - wielki strach i wielkie halo jakie to one groźne , a w ciągu roku ginie przez nie max. 10 osób. Dla porównania , w ciągu roku w Europie ginie ponad 200 tys. ludzi w samych wypadkach samochodowych. Zakazać używania samochodów?

a mnie to tam wali , jutro zjem sobie jajecznicę.

No kończ Władziu , i robimy.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.