Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: [muzyka] Elektronika
Magiczne Forum > Kultura > Muzyka
Pages: 1, 2
Eva
Od dawna nosilam sie z zamiarem zalozenia jakiegos tematu w tym stylu, coby dobic powszechna opinie, ze jak ktos sie lubuje w muzyce elektronicznej to juz odrazu musi miec biale rekawiczki, zloty gwizdek i futrzane gacie. Dlatego tez potrzeba mi waszych opinii, o kwiecie mlodziezy i tegoz forum - jaka muzyka, ze tak powiem - syntetyczna, przemawia do was najbardziej? ;>

Ja osobiscie sklaniam sie przede wszystkim ku Infected Mushroom, Clan of Xymox, Funker Vogt, Icon of Coil, Astral Projection, Brooklyn Bounce jest juz strasznie techniawkowe ale tez lubie xD, Combichrist (sex, drogen und industrial zabija :P), klasyczny Faithless czy Juno Reactor (pistoleroooo!), Psycode, Apsara, .. Koniec wymienianek :P Dzielcie sie. Dawajcie linki, polecajcie.

Endżoj :d
Avadakedaver
techniawki?

my my my - wykonawcy nie pamiętam
viva la vida - z malty, poznań 2003
MBrother-Trebles

są jeszcze inne które mi sie podobają, ale to już perfidne techno. aż szkoda gadać.
Neonai
Funk Revolta :P

HA HA HA :P
Child
Za Xymox Cię ucałuję ;*

z4J3Bi57y zespół. Do posłuchania i do katowania piętnastoletnich gothów, dla których szczytem jest Najtfisz. Jak oni pięknie reagują na tą nazwę XD

Z tych bardziej typowych: Kraftwerk, Prodigy [For Whom The Bell Tolls, anyone? Słyszał, posiada? Bo słyszałem, zrobiłem z wrażenia w gacie, a pliczek przypadkiem skasowałem ;(].
Z mniej: Samael, Ulver. Że to black-metal? Poszukajcie Era One Samaela, ew. Blood Inside Wilków i przemyślcie, drogie dzieci ;)
Vilanda
the chemicals brother.
MisieK
The Great Satanic Sex Monster

khyhyhyh ;}
vold
Vi - odwrotnie, chemical brothers wink2.gif

No ja swego czasu dużo słuchałem róznych tam zajawek elctropodonych. Faithless no i Prodigdy oczywiscie, no w zasadzie czesc trip-hopu, drum'n'bass kiedys. Aphrodite'y i te inne. Niestety na ta ambitniejsza elektronike sie nigdy nie porwałem, w zasadzie w takim surowszym wydaniu mnie zawsze męczyła.
Vilanda
no dobra, mój błąd.

a właśnie. w końcu taki trip hop też podpina się pod elektronikę.
Avadakedaver
prodigy, och! jakiś miesiąc temu mialem na nich taki poped, ze szok.
Child
Ktoś pamięta jaki kawałek Paula Van Dyk'a wykorzystano w n4s underground 2?

a gdyby jakaś dobra duszyczka podała mi całą electro-soundtrack z tej gry byłbym wdzięczny. a podziękować potrafię ;>
GrimmY
elektronika... ych połowy zespołów/wykonawców ku którym się zwracam/zwracałem i tak nie wymienię, ale trudno.
przede wszystkim kilka pozycji der klassiker, m.in. the prodigy ze swoim 'the fat of the land', któren to jest jednym z 5 albumów, które słyszę po raz milon óśmy a i tak mi się nie nudzi (wypadałoby też wspomnieć o solowym, trip-hopowym albumie maxim'a pt. 'hell's kitchen'). chemical brothers, chociaż jak dla mnie swoje najlepsze lata mieli w latach dziewiędziesiątych (szczególnie 'dig your own hole' i 'surrender'), 'push the button' jest albumem dobrym, ale są kawałki, które po prostu omijam łukiem szerokim. apollo 440, kilka kawałków-killerów ('stop the rock', 'ain't talking bout dub', 'krupa') straciłem trochę zainteresowanie tym zespołem, nie mam różowego pojęcia co teraz robią, z tego co pamiętam to gdzieś w 2004 roku robili muzykę do jakiejś gry na ps2. crystal method starsi mogą pamiętać ich kawałki z gierki z pod znaku piłki kopanej, a mianowicie fify 98;> na świecie znani właściwie tylko z jednego albumu - vegas - ale za to takiego, który urywa nogi przy samej dupie. bentley rhythm ace zespół w polsce chyba w ogóle nieznany. lekkie beaty, wstawki wielu instrumentów żywych, łatwa i przyjemna w odbiorze muzyka. junkie xl tudzież jxl, tak ten sam od coveru 'a little less conversation'. we wcześniejszych okresach twórczości prezentował się imho lepiej, muzyka bardziej żywa, dużo odniesień mniej lub bardziej bezpośrednich do narkotyków (np. album 'big sound of the drags' na okładce samochód typu dragster, ale i tak wiadomo było co miał autor na myśli). o aphex twinie i orbital już kiedyś pisałem, więc nie będę się powtarzać. grzechem byłoby pominięcie najsłynniejszego big beat'owca, czyli fatboy slim'a, myślę, że jest na tyle znany, że nie ma się co o nim rozpisywać.
tyle mogę napisać bez większego zastanowienia, jeszcze uzupełnię tą listę. jeśli chcecie jakieś próbki tego, co wymieniłem dawajcie znać;>
Avadakedaver
to crystal method w fifie maczali dźwięki? to ja nie wiedziałem. Ale skoro wiem, że coś tam robili to juz wiem co. na bank muze z menu.

teledysk "weapon of choice" Slima jest boski. Zwłaszcza dla starszych, którzy wiedzą kto tam lata i jakie role zazwyczaj gra ^^ .
kiedyś się podniecałem jescze piosnką "freestyer" Bamfakemsika czy jak mu tam. ale już mi przeszło.
kilka miesięcy temu jeszcze "traffic" pana Tiesto.
Quizer
Techno smierdzi. I to bardzo ;P
Eva
Techno moze i tak. A industrial, goa, progressive, psychedelic, ambient, drum and bass, ..., tez..?
MisieK
no.
Eva
No znaczy tak czy no znaczy nie czy w jakim to sensie napisane? xD
Child
no.

Jeden 'elektryzujacy' numer Meshuggah pojawił się w temacie dedykowanym. a tu dorzucę Future Breed Machine [Mayhem Version]
MisieK
no znaczy też.
GrimmY
Misiu zasmucasz mnie.
Ahmed
MOBY!
Król muzyki elektronicznej. Uwielbiam. Trzy wspaniałe albumy, połowa jego piosenek pojawia się w reklamach. Wesołe, smutne, żywe i spokojne w wydaniu elektrronicznym. Ten facet to geniusz.
FATBOY SLIM!
Nie trzeba przedstawiać. Od jakiegoś czasu podniecam się strasznie "Why try harder: The Greatest Hits" Co więcej na temat Normana Cooka? Cudowne teledyski, nietylko Weapon of Choice z rewelacyjnym Walkenem. Uwielbiam Praise You wyreżyserowane przez Spike'a Jonze. Right Here Tight Now też robi wrażenie. Polecam ww. album dla tych, którzy nie znają aż tak dobrze FS. Zbiór perełek.

edit: ktoś słyszał o Enigmie? ;] Cretu, kolejny mistrz elektroniki w bardzo nastrojowym wydaniu.
vold
Ja racze sie tez duzo chillout'ami. Ministry Of Sound wypuszcza bardzo dobre składanki, ale mimo wszystko Hotel Cosstes i Buddah Bar sa chyba najlepszymi mixami chilloutowymi. Przy okazji uwielbiam Air i Zero7, swietne zespoly, bardzo kojarza mi sie z letnimi cieplymi dniami.
Moloko za Sing It Back, ktore doprowadzilo mnie do ich swietnej plyty 'Things to make and do', ktora jest leciutka.
MisieK
grimi, no sorry, elektronike znosze tylko w ilościach umiarkowanie niskich i to przemieszanych z rockiem, tak jak u Muse chociażby;P
Quizer
Elektronika smierdzi i taka jest smutna prawda. Co na to poradzic?
hazel
QUOTE(Child @ 04.08.2006 22:37)
Ktoś pamięta jaki kawałek Paula Van Dyk'a wykorzystano w n4s underground 2?

a gdyby jakaś dobra duszyczka podała mi całą electro-soundtrack z tej gry byłbym wdzięczny. a podziękować potrafię ;>
*



Proszę:
1, 2, 3.
Child
now, what's yer wish? ;)
hazel
Zachowam sobie zaszczyt poproszenia o coś na zaś biggrin.gif
(nic mi do głowy nie przychodzi)
GrimmY
QUOTE(MisieK @ 05.08.2006 14:52)
grimi, no sorry, elektronike znosze tylko w ilościach umiarkowanie niskich i to przemieszanych z rockiem, tak jak u Muse chociażby;P
*


no nie każę Ci wychwalać elektryki pod niebiosa, swoje zdanie masz i je szanuję, ja po prostu nie lubię takiego podejścia - 'elektornika śmiedzi, tamto śmierdzi, nawet kupa gównem mi pachnie'.
BlackOmen
Elektornika nie smierdzi duzo wnosi do muzyki jakby nie bylo. Chociaz sam jej w mega dawkach nie sluchalem ale sie zdziwilem,dlaczego nikt nie podal klasyka Jeana Michaela Jarrea?? Bardzo mi sei podobaja te jego sztandarowe Oxygeny, Calypso, Globe Trotter, Randevouz. Jej wspomnienia czasow jak sie bylo szczylem, ale co jak co wg. mnie muza przednia. Niestety tych nowszych zbytnio nie odkrywalem i z yje w zasadzie tymi najbardziej popularnymi.
Swoja droga, bardzo duzo z elektroniki dodawal Mike Oldfield no przeciez Tubular Bellsy, Crisis, 5 Miles Out no i samo Discovery . Czymze ta muzyka bylaby bez elektroniki?? A to przeca klasyk i rzecz wielka, nikt nie zaprzeczy chyba. Dodatkowo nawet progresywny rock i zespol King Crimson jak i sam Robert Fripp duzo eksperymentowali z elektronika. Three of a perfect pair, Power to belive, ConstuKction of light - albumy prog rockowe z gigantyczka dawka elektronikowoindustruialowa, genialnie wplywajaca na caly klimat albumow.
Uf...
MisieK
QUOTE(GrimmY @ 05.08.2006 21:53)
QUOTE(MisieK @ 05.08.2006 14:52)
grimi, no sorry, elektronike znosze tylko w ilościach umiarkowanie niskich i to przemieszanych z rockiem, tak jak u Muse chociażby;P
*


no nie każę Ci wychwalać elektryki pod niebiosa, swoje zdanie masz i je szanuję, ja po prostu nie lubię takiego podejścia - 'elektornika śmiedzi, tamto śmierdzi, nawet kupa gównem mi pachnie'.
*



masz prawo tego nie lubić, ale ja tak mam są dwa rodzaje muzyki, no czy. ta która śmierdzi, ta bezzapachowa i tak która pachnie niczym piwo o poranku ;]
Katon
Ludzie się śmieją, że country lubię, jeśli jest dobre. Ktoś temu narodowi wytłumaczył (a hucpiarze z Mrągowa pomogli...), że country to koniecznie wiocha. I naród wierzy.

A tak wracając do tematu. Uwielbiam od lat Prodigy i Chemical Brothers. Czy ja wiem czy to elektronika? Elektronika to osobny, nie tak szeroki gatunek. I za elektroniką w sensie bardziej ścisłym faktycznie nie przepadam. Jakkolwiek reguł brak, bo uwielbiam Kraftwerk. Stare rzeczy Fatboy Slima też są mi bliskie, ale znowu wraca pytanie czy to elektronika. No chyba nie.

Triphop to żadna tam elektronika, więc się o nim tutaj nie wypowiadam.
BlackOmen
QUOTE(Katon @ 06.08.2006 01:26)
Ludzie się śmieją, że country lubię, jeśli jest dobre. Ktoś temu narodowi wytłumaczył (a hucpiarze z Mrągowa pomogli...), że country to koniecznie wiocha. I naród wierzy.
*


Poszukaj
Mark Knopfler and Emmylou Harris - "All The Roadrunning", jezeli nie masz to sciagnij, powinno sie spodobac:]

Nie znałem. Ale już znam i uwielbiam. Wielkie dzieki!!!
Quizer
QUOTE(GrimmY @ 05.08.2006 21:53)
ja po prostu nie lubię takiego podejścia - 'elektornika śmiedzi, tamto śmierdzi, nawet kupa gównem mi pachnie'.
*



Czyli nie lubnisz wyrazania wlasnego zdania? tongue.gif Slowo 'smierdzi' oznacza to samo co 'nie trawie', 'nie uznaje'. No i jak kazdy dobrze wie to najbardziej smierdzi Barsawia.
GrimmY
lubię;>

Omen - miszela żara szanuję, ale jego twory skomponowane po jego klasykach (czyli po oxygene, equinoxe no i może magnetic fields) są już raczej ciężkostrawne. zresztą jak twierdzi pewien znajomy didżej, elektrycy szanują go przede wszystkim za promocję, a nie za twórczość;p.

Katon - zarówno Prodigy (we wczesnych latach grali rave, brzmiało to raczej średnio podobnie do tego, z czego są znani) jak i Chemicznych Braci do elektroniki zaliczyć jak najbardziej można, Fatboy to big beat, więc chyba też.
a tak w ogóle, to polecam już któryś raz ten oto przewodnik po muzyce elektronicznej (klikamy w 'ishkur's guide...'), gatunków/podgatunków od cholery, każdy z samplami i krótkim opisem, cudo.
Eva
Zupelnie zapomnialam o Yojim Biomehanice - prawdziwy elektro-klasyk ale potrafi tak dramatycznie zaskakiwac chociazby przejsciami albo rozwiazaniami o ktorych malo kto by pomyslal, a jesli juz to tylko to ze sa prymitywne i toporne, za to on potrafi z nich zrobic istny majstersztyk ;>

Zaopatrzylam sie w dyskografie Chemical Brothers i jestem szczesliwa.

W kazdym razie.. slyszal kto o Cherry Blossom? <chodzi mi o utwor nie o wykonawce> Pierwsze dzwieki i juz bylam urzeczona. Jak mi sie uda to wam wrzuce linka - po prostu cud za konsoleta ;p

Lukasz, misiu, wyrazenie wlasnego zdania owszem, ale wole jakies bardziej cywilizowane sposoby wink2.gif
eeetam. po co się męczyć ;p
To akurat bylo do Misia-Quizera xD

Bonus biggrin.gif
GrimmY
asian dub foundation. gdzieś słyszałem określenie, że zespół jest elektronicznym rage against the machine. w sumie można się zgodzić, bo ludzie tworzący ten zespół zawsze byli mocno zaangazowani politycznie. a sama muzyka? jak sama nazwa wskazuje - dub, całkiem do zniesienia, ale choć często powracam do ich twórczości, to na dłuższą metę nie potrafię tego słuchać dłużej niż kilkanaście minut.
próbka, jeden z bardziej znanych kawałków - free satpal ram.
srubka
Ja nie lubię uprzedzeń do jakiegoś tam rodzaju muzyki jednego. Bezsensowne ograniczanie swoich horyzontów, jak dla mnie. Jeszcze jeżeli ktoś ma o muzyce pojęcie, pozna ją i zdecyduje: "to nie jest dla mnie", to jak najbardziej w porządku, każdy ma swój gust... ale jeżeli ktoś usłyszy w radiu jakiś szit, a później da sobie wmówić, że ten szit to przedstawiciel danego gatunku i skreśli cały gatunek, to już jest źle dla niego moim zdaniem. Sporo ciekawych przeżyć muzycznych się traci przez takie podejście, ja sama pewnie przez swoje uprzedzenia wielu rzeczy fajnych nie poznałam, ale tak to już jest. Teoretycznie jestem zdania, że dopóki nie ma się dogłębnej wiedzy na temat jakiegoś tam gatunku nie powinno się moim zdaniem twierdzić, że jest beznadziejny, ale praktycznie... gdybym miała zacząć wgłębiać się w disco-polo... ;]

Elektronika - szerokie pojęcie. Nie wiem dlaczego trip-hop miałby nie wchodzić w jego skład... zdarzają się instrumenty, ale chyba jednak przeważa elektronika. Chociaż od strony technicznej się mało znam, jestem raczej słuchaczem :].

Z klasyków lubię: Chemical Brothers (tatuś słuchał, jak byłam jeszcze małym gnojem i mi pozostał do nich sentyment ;P), The Prodigy, Fatboy Slim (nie wszystko).

A z takich różnych odłamów...:

- Yonderboi
- Bonobo
- Amon Tobin
- Skalpel (czasem)
- Blockhead
- Cinematic Orchestra

i jeszcze trochę innych. Oprócz tego cała trip-hopowa klasyka. Ogólnie trip-hop ostatnio zdobywa popularność. Kilka lat temu, kiedy mówiłam, że lubię trip-hop, ludzie myśleli, że mam na myśli hip-hop :P;]. Była nawet taka dziewczyna, która twierdziła, że trip-hop to połączenie hip-hopu z disco-polo '-'. Teraz nikt się nie krzywi, raczej większość o tym gatunku słyszała, co widać chociażby na tym forum :). Pozdrawiam.

Fajna strona o świetnej muzyce: http://www.80bpm.net/.
GrimmY
robiąc dzisiaj spis swoich płyt sidi trafiłem na płytę dołączoną do 'plastika', któren to kiedyś nabyłem (magazyn o muzyce elektronicznej, już chyba dawno nie istniejący). w każdym razie znajdują się na dołączonej płycie dwa utwory, obydwa o długości około trzydziestu minut, nazw nie podam, bo całość nazywa się po prostu 'finger lickin' vs. areba' (nawet gógl nie pomógł w znalezieniu jakiegoś szerszego info). a całośc brzmi jak kilkanaście zmiksowanych ze sobą utworów. pierwa część jest bardziej dynamiczna, mocno funk'ująca, trochę breakbeat'u (tak mi się wydaje, za dobrze się na gatunkach nie znam;d) druga w nastroju bardziej stonowanym, momentami nawet podchodzi to pod trip-hop. polecam się zainteresować, postaram się jutro/dzisiaj wrzucić na net, ale trochę to potrwa (jeden kawałek to kilkadziesiąt minut czekania na rapidszeru, a upload mam neozdradziecki).
Ahmed
QUOTE(Child @ 04.08.2006 15:57)
Z tych bardziej typowych: Kraftwerk, Prodigy [For Whom The Bell Tolls, anyone? Słyszał, posiada? Bo słyszałem, zrobiłem z wrażenia w gacie, a pliczek przypadkiem skasowałem ;(].
*


mówisz i masz.

Loco Motive Sun. Bardzo dobrze zapowiadający się zespół na polskiej scenie elektronicznej. Niszowa formacja promowana przez pana Stelmacha z Trójki. Ktoś słyszał [oprócz Ryśka]? Byli na Open'erze i żałuje, że nie poszedłem na koncert (kosztem integracji z magicznymi, czego de facto nie żałuję). Wkrótce wydają płytę. Na iich oficjalnej stronce jest kilka utworów do ściągnięcia, z których polecam szczególnie "Rewolucję" i "Moją prywatną myśl".
GrimmY
QUOTE(Ahmed @ 18.09.2006 19:43)
QUOTE(Child @ 04.08.2006 15:57)
Z tych bardziej typowych: Kraftwerk, Prodigy [For Whom The Bell Tolls, anyone? Słyszał, posiada? Bo słyszałem, zrobiłem z wrażenia w gacie, a pliczek przypadkiem skasowałem ;(].
*


mówisz i masz.
*


tez spostrzegawczy jestem, ze zauwazylem to dopiero teraz.
nie, nie, nie panowie.
to nie jest remix prodigy tylko dj spooky'ego, a zostal nagrany przy okazji popelnienia filmu 'spawn'. swoja droga film zaprawde kiepski, natomiast soundtrack nalezy do jednego z moich ulubionych (gdzie owszem jest prodigy, tyle ze kawalek nagrany wraz z tom'em morello [dla niezorientowanych napisze, ze to gitarzysta rage against the machine, tudziez ostatnimi czasy audioslave] wlasciwie caly album to duety, np. hammett i orbital - kawalek 'satan' bardzo przyjemny, slayer tez mial cos zremixowane, ale teraz nie jestem w stanie sobie przypomniec co). a sam dj spooky bardziej znany stal sie rok temu kiedy to wypuscil album 'drums of death', gdzie wykorzystal material nagrany razem... tu chyba bedzie niespodzianka - dave'em lombardo. (o ile mam to jeszcze w swoich zbiorach to chetnie wrzuce, ale nie jestem teraz w stanie powiedziec kiedy, bo mecze sie na poprawkach w szczecinie i nie mam dostepu do komputra swojego.)
Child
jak zwał, tak zwał. w każdym razie kawał porządnej roboty.

QUOTE
sam dj spooky bardziej znany stal sie rok temu kiedy to wypuscil album 'drums of death', gdzie wykorzystal material nagrany razem... tu chyba bedzie niespodzianka - dave'em lombardo
Lombardo nagrywał w tylu projektach, zepołach, duetach etc. że nic mnie nie zaskoczy. Że choćby Fantomas z Pattonem, albo aranże muzyki klasycznej na bębny [tylko jak to sie nazywało? :P]
Ahmed
Grim, nie pogardzę jakbyś wrzucił na rapidshare soundtrack do Spawna w odpowiednim czasie. Znam tylko "Familiar" Incubusa z tego albumu. No i jeszcze raz powodzenia życzę na poprawkach!
GrimmY
QUOTE(Child @ 18.09.2006 21:34)
jak zwał, tak zwał. w każdym razie kawał porządnej roboty.

QUOTE
sam dj spooky bardziej znany stal sie rok temu kiedy to wypuscil album 'drums of death', gdzie wykorzystal material nagrany razem... tu chyba bedzie niespodzianka - dave'em lombardo
Lombardo nagrywał w tylu projektach, zepołach, duetach etc. że nic mnie nie zaskoczy. Że choćby Fantomas z Pattonem, albo aranże muzyki klasycznej na bębny [tylko jak to sie nazywało? tongue.gif]
*


hah, wiesz mnie to raczej dziwi troche, ze turntablista robi jakies projekty z automatem od muzyki raczej nieco odmiennej;) a jesli chodzi o fantomasa... omg. tzn. cholera ciekawy zespol, ma cos w sobie, ale jest momentami prawie nie do sluchania.
Ahmedzie - wrzucam requestowany ost do spawn'a, poki co na rapidshare, za parenascie minut wrzuce na yousendit, bo cos widze, ze dosyc sporo ludzi ma problemy z kolejkami w tym pierwszym. a i jeszcze jedno, daj znac prosze czy to w ogole ci sie rozpakuje, bo robilem zip'a na imacu (nadal nie jestem u siebie) i nie wiem jak to bedzie z kompatybilnoscia na winzgroze.
rapidshare
wyslijto - moze to nie yousendit, ale tez da rade ;p
GrimmY
wskrzeszam, może ktoś się skusi żeby to przesłuchać:
click - utwór zdecydowanie nie zjadliwy dla każdego, wygrzebałem go na lokalnym dc. dla mnie ostatnia piosenka stricte techno, która mi się podobała ;P
click- a tu zdecydowanie nieco bardziej strawny dla ludu utwór, czyli, swego czasu całkiem popularna wśród ogólnej tłuszczy, produkcja mousse t (pamięta ktoś ten teledysk?). słuchać gdzieś od 20-tej sekundy.
Ahmed
O Grimm!
Dzięki za soundtrack do Spawna [mój spóźniony refleks xP] Dopiero teraz zauważyłem, że wrzuciłeś. Z tym, że pliki na yousendit leżą przez tydzień, a na rapidsharze przez miesiąc. Moja spostrzegawczość nie mieści się w tych ramach czasowych. Wrzuć mi to jeszcze raz i wyślij link na gg. Dzięki.


Odnośnie tematyki stricte elektronicznej:
Junior Boys? Ktuś zna?
Rysiek_Kowal
QUOTE(Ahmed @ 01.11.2006 14:53)
Odnośnie tematyki stricte elektronicznej:
Junior Boys? Ktuś zna?

noooo! in the morning rzondzi!
GrimmY
QUOTE(Ahmed @ 01.11.2006 16:53)
O Grimm!
Dzięki za soundtrack do Spawna [mój spóźniony refleks xP] Dopiero teraz zauważyłem, że wrzuciłeś. Z tym, że pliki na yousendit leżą przez tydzień, a na rapidsharze przez miesiąc. Moja spostrzegawczość nie mieści się w tych ramach czasowych. Wrzuć mi to jeszcze raz i wyślij link na gg. Dzięki.


Odnośnie tematyki stricte elektronicznej:
Junior Boys? Ktuś zna?
*


wrzucę w niedzielę wieczorem. nie chcę się męczyć kiedy jestem w domu, bo moja neozdrada ma wybitnie zaawansowane skłonności do rozłączania się podczas wrzucania czegoś na jakieś serwisy. odezwę się.
a od Ciebie oczekuję, że wrzucisz coś tych juniorów.
Ahmed
Juniorów mam na lapcioku w Warszawie, a do niedzieli w domku w Lublinie siedzę, więc będziesz musiał poczekać. Chyba, że Rysio będzie na tyle uprzejmy i coś tutaj wrzuci. Sam chętnie zapoznałbym się z całym ich nowym albumem, bo mam tylko 3 kawałki.

Rysiek_Kowal
QUOTE(Ahmed @ 02.11.2006 00:39)
Chyba, że Rysio będzie na tyle uprzejmy i coś tutaj wrzuci.

bedzie i wrzuci :]

In The Morning
Double Shadow
The Equalizer
Ahmed
W ramach odsmażania kotletów końcoworocznych do działu Elektronika.
Dwie bardzo ważne płyty związane z tym rodzajem muzyki.

1. Smolik - 3
Polski artysta, muzyka na światowym poziomie. Nie znam dokładnie jego poprzednich dokonań, ale tegoroczny album jest naprawdę godny polecenia. Klimatyczny, utrzymany w różnorodnych tonacjach, chillout. No i sam o sobie odważnie pisze "I'm not some Moby. My name is Andrzej Smolik." Polecam.

2. Hot Chip - The Warning
Coś dużo bardziej żywiołowego. Absolutna rewelacja tegoroczna. Długo się do nich przekonywałem. Ściagałem, kasowałem, znowu ściągałem...Teraz kiedy mam już pełny album, mogę uroczyście wyznać, że The Warning zasługuje na wszelkie pochlebstwa, jakimi został już obdarowany przez muzycznych krytyków.
GrimmY
w mroźnej, dalekiej finlandii (tej takiej seryjnej) żyje sobie młody pan, flip'em zwany. on właśnie gdzieś w garażu, kozikiem wydłubał jeden z ciekawszych produkcji typu 'one man army'. oczywiście nikt o tym nie wie bo jego dokonania można posluchać jedynie na mp3, no i mało kto go zna poza kręgiem znajomych. do posłuchania zapraszam na last'fma, albo tu. dodam jeszcze, że klimatem wyczyny przypominają te z wytwórni ninja tune.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.