Zwykle małym dzieciom opowiada się bajki na dobranoc, więc ta jest na dzień dobry;)


Chodź na chwilę
Choć na chwilę
Siądź mi na kolanie

Powiem Ci historię
Która wprawi Cię
W niepokój

Był raz kocur
Który zwykł jeść
Myszki na śniadanie

Jęsli nie chcesz
By kot zjadł Cię
Wstawaj z łóżka śpiochu

Łiii;)
Słodkie.
Tylko mogłoby sie rymować.

No.
Tylko troszkę...bezsensu, nie uważasz?

Ale dziecko samo znajdzie swój sens nawet w najbardziej bezsensownej bajce

Urocze w swej prostocie.
Pierwsza zwrotka ujmująca ;)
Podbają mi się szalenie takie twory.

Swietne. Coraz bardziej sie przekonuje do twoich wierszy. Ten musze sobie gdzies zapisac i bede czytala na poprawienie humoru :) W rymach mi tez cos nie gra, ale to nic, bo wchlonela mnie urocza strona opowiastki. Sliczne :)

Najlepiej oddała to Marry... Bo to jest słodkie i bezsensowne i dlatego takie... fajne

Szczerze? Będę tak budziła dzieci, jak już będę matką ( czyli za kilka ładnych lat ) . Bo ładne miłe, proste i takie... ciepłe. Podoba mi się!

Masz talent. Zdecydowanie.

Zgadzam się z estiejem, rym jest, ale trochę nietypowy. A Bajka Na Dzień dobry jest taka słodka i bezsensowna, co nadaje jej uroku. Żałuję, że kiedyś nie byłam budzona w ten sposób .

Hm, a czy to nie jest do budzenia na przyszlosc? Tak nie do budzenia dzieci?

Wszystko można interpretować na swój sposób, każda bajka ma znaczenie dosłowne i metaforyczne. Należy ja interpretować zależnie od wieku, potrzeb, sytuacji, nastroju...
Pozostawiam to czytelnikowi do zastanowienia...

faktycznie rymy nie tego... ale w sumie czytalam gorsze rzeczy:)

Nobody's perfect
(nikt nie jest Grzegorzem Markowskim)

powiedziałabym raczej, że
nie wszyscy są Grzegorzem Markowskim =)

brakuje mi już
pozytywnych przymiotników,
także problem mam
z komentowaniem
bo powtarzać się nie chcę.

^^