Modlitwa
I tylko ziść mi, Boże
obojętność jak suchy chleb
A przejdę przez życie
spokojnie, nie raniąc nikogo
Będę dobra, mądra i pokorna,
ześlij mi tylko, Panie, nieczułość
i chłodne patrzenie
i serca zamykanie na komendę.
Skrzydła mi już niepotrzebne,
zbyt ostre mają krawędzie,
strącają z nieba chmury,
a chmury deszczem sypią
smutek na ludzkie głowy.
I tylko spraw mi, Boże
ciszę
Bardzo boli. Taki wiersz. Mam nadzieję, że to tylko wiersz. Twoja poezja zawsze mnie fascynuje, ale raczej z pewnej oddali. Jak jakieś misterne dzieło sztuki, którego się przecież nie dotyka, tylko się go podziwia z pewnej odległości. Z tym wierszem jest inaczej.
Czasem tylko wiersz, czasem dużo więcej.
czyżby znów
jesienna zaduma?
ładnie, spokojnie, ciepło
tylko ostre skrzydła
mnie drażnią,
bo motyw aniołów
troche mi się przejadł
ale to nic.
WildThing
11.10.2006 20:12
Piękne. W każdym calu. Cóż napisać? Gdybym się modlił, to chyba właśnie w taki sposób. Taka osobista modlitwa chyba ma większe znaczenie niż wyklepany paciorek. Taka moja mała opinia.
Rookwood
11.10.2006 20:36
Jesienna zaduma to nic zlego. Akurat jest to moj ulubiony, ostatnio zbyt czesty stan... A wiersz jest jak zwykle cudowny. Trafny, niebanalny... Taki Sihajowy w kazdym calu.
Taki osobisty... Bardzo osobisty i piekny...
I tylko spraw mi, Boże
bym potrafiła pisać tak piękne wiersze.
Wspaniale. Cudownie.
PrZeMeK Z.
12.10.2006 23:30
Ech... Bywają dni, kiedy taka modlitwa wydaje się najwłaściwsza...
Smutne. Smutne, ale prawdziwe. Wiersz o prozie życia, niestety.
Nie poruszył mnie, ale to raczej wina mojego obecnego nastroju.
Przeczytam go znów za jakiś czas i zobaczę, czy zmienię zdanie.
Ale trafił do mnie. Będe o nim pamiętał. A to chyba ważne.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę