Tu się muszę zgodzić. Jakiś czas po wydaniu szóstego tomu, a jeszcze przed premierą polskiego tłumaczenia, wpadło mi w łapy jedno z pirackich tłumaczeń. Nie czytałam całości, bo podejrzewam, że mogłabym wykończyć się nerwowo, ale przejżałam kilka rozdziałów. Przede wszystkim widać było, że tłumaczeniem zajmowało się jednocześnie kilka osób, co łatwo było wywnioskować po zmianach stylu pisania. Dużo zdań było całkowicie pozbawionych sensu, w niektórych miejscach pozostawiono po prostu oryginalne zdania po angielsku. Jednym słowem: porażka. Podejrzewam, że po przeczytaniu całości w takim wydaniu, mialabym większe problemy ze zrozumieniem, niż po prezczytaniu oryginału.
Dlatego uważam, że czytanie jakichkolwiek pirackich tłumaczeń mija się z celem. Nie biorąc nawet pod uwagę wątpliwej legalności, bo to jest jak dla mnie zupełnie osobne pole do dyskusji.
kretyńskie podejście i głupie tłumaczenie się, Katarn. Niestety.
nie mogę ci zabronić czytania pirackich tłumaczeń (chociaż tego zabrania ci już prawo kraju, którego jesteś obyuwatelem), tylko stwierdzam, że w tym przypadku wykorzystanie twojej wolności jest przejawem kretyńskiej postawy. wybacz, jesli cię uraziłam, ale tu jestem dość zasadnicza, już nawet pomijając wszystkie argumenty podane wcześniej przez owczarnię i hazel.
EOT, bo to walka z wiatrakami.
natomiast od razu mówię: to forum odcina się od pirackich tłumaczeń. nie polecam włączania się do dyskusji na forum specjalnym po przeczytaniu pirata (zresztą podobnie było po premierze HBP).
Katarn90
08.02.2007 09:55
ale nie możesz mówić ,że to "kretyńskie" bo przekraczasz pewne granice, ok? Nie wyrażasz swojego zdania tylko oceniasz, a to już lekka przesada. DLA ciebie kretyńskie, dla mnie nie.
Jej, Katarn jeżeli tak bardzo chcesz czytać pirackie tłumaczenie to proszę bardzo czytaj. Później nie płacz jak się rozczarujesz. Jak już wyżej Owczarnia, Hazel i Emoticonka pisały, to się mija z celem; nie wspominając już o naruszaniu prawa. To jest tylko i wyłącznie Twoja wola. Zobaczysz, że po przeczytaniu polskiego wydania mieliśmy rację.
I na tym zakończmy tę sprawę.
QUOTE
Nie wyrażasz swojego zdania tylko oceniasz, a to już lekka przesada.
Yhm. To powiedz to swojej nauczycielce, jak będzie ci sprawdzian sprawdzać. Wyrażam swoje zdanie oceniając twoją postawę, chyba każda subiektywna wypowiedź jest w jakimś stopniu oceną?
I powiadam raz jeszcze, z mojej strony EOT i ja więcej w temacie postawy Katarna wyrażać się nie będę. Jeśli sam nie jest w stanie dostrzec, co mnie (nas?) tu bulwersuje, to żadna łopatologia nic mu nie da. I tyle.
Emoticonko nie denerwuj się tak, zobaczysz że będzie tego żałował jeżeli przeczyta pirata. Sam siebie pozbawi przyjemności czytania ostatniego tomu. Może się zastanowi, jest jeszcze czas. Jak się nawróci to nam wszystkim podziękuje za DOBRE rady.
Katarn90
08.02.2007 13:20
oczywiście, emo, że rozumiem o co ci chodzi i szanuję to. ba, zanim wyszedł Zakon Feniksa (albo KP, już nie pamiętam) też gryzłem się z ludźmi czytającymi pirackie tłumaczenie. Tylko po prostu są pirackie tłumaczenia dobre i złe, np. KP przeczytałem (kawałek oczywiście) i nie za bardzo to się różniło od Polkowskiego. Szczęście?
Co do kradzieży - szkoda, że nie wszyscy czytają uważnie moje posty

toć napisałem, że tak czy siak książkę kupię, a jak nei ja to siostra/brat/ojciec.
jeszce tylko zofftopuję - co do "ocen nauczycieli" to... rotfl and lol. na pewno wiesz o co chodzi.
smagliczka
08.02.2007 14:03
A wracając do daty wydania... czas oczekiwania nam się skraca...
Siedem miesięcyHarry Potter and the Order of Phoenix: 21 czerwca 2003
Harry Potter i Zakon Feniksa: 31 stycznia 2004
Sześć miesięcyHarry Potter and the Half-Blood Prince: 16 lipca 2005
Harry Potter i Książę Półkrwi: 28 stycznia 2006
Może teraz będzie pięć?Harry Potter and the Deathly Hallows 21 lipca 2007
Harry Potter… i wymysł Polkowskiego… dobry byłby koniec grudnia – taki prezent pod choinkę, ale to chyba niemożliwe
Na płytach Kazika był przez lata taki napis (dla cielów wychowawczych prosiłbym jednak nie cenzurować):
Kto kupuje płyty od złodzieja jest kutasem i niech spierdala.
PrZeMeK Z.
08.02.2007 15:54
Chciałbym mieć pieniądze.
Żeby było jasne: nie mówię o książce, tylko o płytach z muzyką. Chciałbym móc je kupować. Choćby kilka na rok. Albo więcej książek.
Dobra, i tak nikogo to nie obchodzi.
Zamierzam przeczytać ten tom najwolniej, jak potrafię - "Książę" zajął mi dwa dni i byłem rozczarowany. Z własnej winy + spojlery. Ale potem doceniłem.
Tak więc teraz lipcowa data mnie cieszy. Zapewne gdzieś w okolicach kolejnych ferii spokojnie sobie poczytam.
O tak. Mieć pieniądze żeby móc sobie kupić płyty. A tak to pozostaje mi radio.
eta: bo książki biorę z biblioteki

.
mam taką prośbe: mógłby ktoś ze skanować(przepisac) i wrzucic tu 2-3 strony z obojętnie której wersji HP po ang? chciałbym zobaczyć jak sobie poradze...
LilienSnape
08.02.2007 23:57
taa... myślę, że ten pomysł jest dżezi x D
no to kto chętny? x D
owczarnia
12.02.2007 11:26
Dumbleodre jednak is not dead?Z wywiadu z Danielem Radcliffe'em:
QUOTE
'Jo came down to the set at one point and I said, "Oh hello, why are you here today?" And she said, "Oh I just needed a break from the book - Dumbledore's giving me a lot of trouble." And I said, "But isn't he dead?" And she said, "Well, yeah, but it's more complex ..."
tłumaczenie:
QUOTE
'Jo przyszła na plan ["Zakonu Feniksa" - przypisek mój] pewnego dnia i na moje "O, dzień dobry, co się stało że pani dziś przyszła?" odpowiedziała "A, musiałam na chwilę odpocząć od książki - Dumbledore sprawia mi mnóstwo kłopotów." Ja na to "Ale przecież on nie żyje?", a ona "Nie, no tak, ale to bardziej skomplikowane..."
Więcej
tu.
mozę umrał tylko że zostały po nim jakieś niewyjaśnione sprawy :}
Dumbledore umarł. Sama Rowling tak powiedziała.
"Dumbledore is definitly DEAD"
A to, że się jednak w jakiś sposób pojawi, to już zupełnie inna bajka...
owczarnia
12.02.2007 13:46
Żartujesz

? NAPRAWDĘ tak powiedziała

?
Ojej, nie wiedziałam

.
smagliczka
12.02.2007 13:53
Ale to znaczy, że Albus w jakiś sposób się pojawi - tak po prawdzie, to czułam pismo nosem, że pojawić sie
musi.
Takie zagwostki przyprawiają mnie o szybsze bicie serca. Co ta Jo kombinuje, no?
QUOTE(owczarnia @ 12.02.2007 14:46)
Żartujesz

? NAPRAWDĘ tak powiedziała

?
Ojej, nie wiedziałam

.
Wyczuwam nutkę ironii w twojej wypowiedzi...
Ja wiem ze ty wiesz. Ale ostatnio odnoszę wrażenie, że jednak nie wszyscy dopuszczają do siebie tę myśl. Więc to tak dla pewności...
Pszczola
14.02.2007 01:43
Na to wychodzi, że Daniel nie wie ;P.
Hehe, już widzę tę trudną przeszłość Dumbledore'a, którą odkrywa Harry. A my łzy będziemy ronić, bo Dumbledore is definitely dead. I to się nazywa uśmiercić postać z głową. Po co się pozbywać bohatera, jak popłakać sobie potem przez następne części nie można?
Katarn90
14.02.2007 09:54
QUOTE(Aylet @ 12.02.2007 15:09)
mozę umrał tylko że zostały po nim jakieś niewyjaśnione sprawy :}
taa... zwłoki
QUOTE(Katarn90 @ 14.02.2007 10:54)
QUOTE(Aylet @ 12.02.2007 15:09)
mozę umrał tylko że zostały po nim jakieś niewyjaśnione sprawy :}
taa... zwłoki

Zwłoki też są wyjaśnione. Tzn. popiołek się zrobił
LilienSnape
17.02.2007 23:17
o mamo .
właśnie sobie uświadomiłam, że Harry może umrzeć .
i jakoś tak dziwnie mi się zrobiło .
teraz właściwie to do mnie dotarłoxP
;/
Super, że jest juz data. W Polsce HPiDH będzie juz za około rok. Może 25/26 01.2008.? Jejkus jakbym juz chciał miec ten tom w rękach.
A może 12/13.01.2008?
No sory... Ale aż mnie skręca jak widzę takie posty... Każdą date możemy se strzelić. Kto chce jeszcze? MR nawet PRZYBLIZONEJ daty nie podała... Może się okazać ze premiera będzie w kwietniu. I też nic nie poradzimy...
To jest ostatnia sobota stycznia tak jak w przypadku poprzednich tomów. Może i tym razem będzie podobnie
QUOTE
Tłumaczenia Harry’ego Pottera na język francuski, zawsze pojawiały się w księgarniach krótko po kolejnych anglojęzycznych premierach książek.
W Polsce, wiadomości o szybkich premierach w innych krajach, między innymi we Francji, budziły zazdrość i rozgoryczenie... niekoniecznie słuszne... ale o tym potem.
Tym razem, francuzi będą musieli poczekać trochę dłużej na tłumaczenie najnowszego tomu przygód Harry’ego.
Gallimard, francuskie wydawnictwo HP, wydało dzisiaj oficjalny komunikat w którym informuje że premiera „Deathly Hallows” po francusku, odbędzie się.....23 lutego 2008.
Oto powód który podaje wydawnictwo na usprawiedliwienie tak późnego wydania:
„… ostatni tom przygód Harry’ego jest niecierpliwie wyczekiwany przez czytelników na całym świecie. Dłuższy niż zwykle czas tłumaczenia, pozwoli na francuską wersje wysokiej jakości, ...”
Co do jakości francuskich tłumaczeń Harry’ego Pottera, to nie ma czego zazdrościć. Jest to oczywiście tylko moje zdanie, ale francuskie wersje HP są dużo gorsze od polskich, o oryginałach już nie wspominając. Atmosfera książek J.K Rowling, we francuskich tłumaczeniach nie jest tak dobrze oddana jak w przekładzie pana Polkowskiego, do tego dokłada się fanatyczne tłumaczenie nazw, imion i nazwisk z książki na inne „bardziej francuskie” i zarazem zmieniające czar i treść książek; wszystko po to żeby chronić francuski przed „zangielszczeniem”.
Dbałość o jakość tłumaczenia to oczywiście bzdura, możliwe nawet, że przez te pół roku tłumaczanie straci na jakośći. W tym samym komunikacie Gallimard informuje że Jean-François Ménard, francuski tłumacz serii podjął decyzję o kandydowaniu na 39 “fotel” w Académie Française. (Akademia Francuska, fr. Académie française - towarzystwo naukowe mające na celu czuwanie nad językiem francuskim. Członków Akademii jest zawsze 40, kadencje są dożywotnie. Po śmierci jednego z akademików zostaje zwolniony "fotel", a wtedy nowego członka wybierają pozostali.)
Kandydowanie na to prestiżowe stanowisko, jest teraz dla tłumacza najważniejsze, zamierza więc w najbliższym czasie, poświęcić się dokończeniu dwóch pisanych przez siebie książek, zostawiając tłumaczenie „Deathly Hallows” na później...
No to trochę sobie poczekają
Jakby Polskowski odwinął taki numer to by nie mógł na ulice wyjść nie obawiając sie o zdrowie/życie.
Fani HP oblegali by jego dom z siekierami, płonącymi żagwiami i kosami w rękach
Rozmnożyły się tematy o VII tomie. Daje tutaj. Chyba lepsza dyskusja

Uwaga, spoilery!
In an update to this post letting you know that the release date for the Swedish edition of Harry Potter and the Deathly Hallows, entitled Harry Potter och Dödsrelikerna, is set for November 21, 2007, Tiden, who will be releasing the Swedish version of the book, have also announced that the Swedish title for the last book, Harry Potter och Dödsrelikerna, in English means...
Highlight below to reveal text:
|-----|
Harry Potter and the Relics of Death|-----|
The title was given by JKR as an alternative title for the Swedish edition of the last Harry Potter book because it was too difficult to translate the original English title into Swedish without losing the true meaning of the title, and so that the title would still make sense once the book had been read.
TheSnitch
No ty chyba relikty śmierci czy tam śmiertelne relikty wygrywaja
Osobiście wole sformułowanie "śmiertelne Regalia", ale relikty też mogą być.
A Niemcy i Szwedzi będą mieli HP7 jeszcze w tym roku!!! Ja tez tak chce.
Trza się było w Polsce nie rodzić! ^^
Ja problemu nie mam, kupuję oryginał.
Właściwie, to też mógłbym kupić oryginał, może i bym zrozumiał, ale wolę poczekać na polskie tłumaczenie.
Niech będą te relikwie. Sam Polkowski podawał w końcu trzy przypuszczalne tytuły, w śród których był Harry Potter i śmiertelne Relikwie
owczarnia
30.05.2007 13:40
QUOTE
Swedish "Deathly Hallows" Title Supplied by JKR
Harry Potter and the Deathly Hallows
Posted by: Melissa Anelli - May 30, 2007, 1:11 am
The Swedish Rowling Fanclub e-mailed us earlier in the week to let us know that the Deathly Hallows translated title was, according to publisher TIDEN, supplied by J.K. Rowling. Jo's representatives have now confirmed this info to us. Since the title suggests a more concrete explanation of "Deathly Hallows," that title will be placed under a link for the bottom half of this post - those reading this news via RSS feed, or on the text-only page, now is the time to stop if you don't want to be spoiled.
The TIDEN quote reads:
"Because the title ...is very difficult to translate, especially if you haven't got the manuscript, JK Rowling decided to provide an alternative title to all the foreign publishers for translation. The title was 'HP and the Relics of Death' which is easily translated to 'HP och Dödsrelikerna'."
The Japanese title, first translated to us by former Leaky staffer Erin, has been revealed as "Harry Potter and the Secret Treasure of Death" (or simliar) by Say-Zan-Sha Publishing
W skrócie: ponieważ "Harry Potter and the Deathly Hallows" jest czymś niezwykle trudnym do przełożenia bez kontekstu, J.K. Rowling zdecydowała się podać na potrzeby zagranicznych tłumaczy drugi tytuł: "Harry Potter and the Relics of Death".
Relic - relikt, zabytek lub relikwia.
Napewno nie relikt, ani nie zabytek, bo brzmiałyby debilnie. Więc będą relikwie. I fajnie.
Harry Potter i Śmiertelne Zabytki =D
smagliczka
30.05.2007 15:38
A nie?
Jak ci spadnie kawałek takiego dziadostwa na głowę, to i zabić może.
QUOTE(smagliczka @ 30.05.2007 16:38)
A nie?
Jak ci spadnie kawałek takiego dziadostwa na głowę, to i zabić może.
No, o ile takowym zabytkiem jest jakies średniowieczne imadło to jak najbardziej.
smagliczka
31.05.2007 13:20
Może być jeszcze oderwany ornament z jońskiej kolumny… kawałek zabytkowego maszkaronu… ręka posągu Dawida Michała Anioła… cegła w drewnianym kościele...
Trochę by się możliwości znalazło. Zabójcze Zabytki!
smagliczka
31.05.2007 14:06
No fakt. Dawid to... tak w ogóle... duży jest.
Zostać zabitym przez olbrzymiego....
Chyba lekko z tematu zeszliśmy
Marianne from Mortis Reliquiae has written to us to let us know that the Dutch edition of Harry Potter and the Deathly Hallows will be released on October 13 and that the Danish title is very likely to be...
|-----|Harry Potter og Dřdsregalierne |-----|
which, according to Mrs Mette Nejmann from the Danish publishing house Gyldendal, translates in English to...
|-----|Harry Potter and the (royal)Insignias of Death|-----|
TheSnitch
No, no... zaczyna sie robić interesująco...
ciekawe, kiedy MR dadzą tytuł.... znajac życie to na trzy dni przed polską premierą...
smagliczka
08.06.2007 11:42
Ja stawiam na regalia albo relikwie. Teraz to już żandna niespodziewanka w zasadzie. I chyba też nic bardzo ekscytującego, ten polski tytuł.
pytanie nie do tematu:
ta aktorka co gra lune to ma naturalny taki kolor włosów? ^^
Ciekawi mnie w jaki sposób zagraniczne wydawnictwa, mają juz wyznaczone premiery, tytuły, skoro nie czytali jeszcze ksiązki, i nie wiedzą co w niej będzie?
ewamarchewa
07.07.2007 13:48
QUOTE(Aylet @ 08.06.2007 10:44)
pytanie nie do tematu:
ta aktorka co gra lune to ma naturalny taki kolor włosów? ^^
Nie, farbowany, jest szatynką. Choć moim zdaniem lepiej jej w blondzie.
QUOTE(Zeti @ 07.07.2007 10:29)
Ciekawi mnie w jaki sposób zagraniczne wydawnictwa, mają juz wyznaczone premiery, tytuły, skoro nie czytali jeszcze ksiązki, i nie wiedzą co w niej będzie?
na podstawie wcześniejszych doświadczeń. no i wiedzą w przybliżeniu, jaką objętość ma HPDH, więc mogą oszacować, ile zajmie tłumaczenie. nic wielkiego.
No i moje przypuszczenia się sprawdziły. Śmiertelne Relikwie po polsku będą 25/26 01. 2008
Pszczola
29.07.2007 16:48
Ojej. A jednak ten tytuł. Mam nadzieję, że Polkowski jednak przeczytał książkę? Ale co się będę czepiała? Trudna nazwa do przetłumaczenia.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę