PrZeMeK Z.
23.08.2007 11:23
Zależy który film. "Misja Kleopatra" był śmieszny. Do dziś gdzieś na dysku go mam.
A komiksy zacne, zacne. Te z Donaldem również.
Widziałem tylko Misję Kleopatra, i bardzo mi się podobał. Innych nie widziałem, więc możliwe, ze nie wypaliły.
zgadzam się, pierwszy do bani

a kto czytał Tytusa? Tytus, Romek i A-Tomek, miłość mojego dzieciństwa podstawówkowego...
PrZeMeK Z.
23.08.2007 19:42
O, Tytus. Genialny komiks. Mam ich wciąż kilkanaście i od czasu do czasu lubię poczytać. Świetna sprawa.
Raczej średnie. Tak sobie mi sie podobało.
Avadakedaver
23.08.2007 23:39
*Chwilę później - chwila=dwa momenty. moment= około 3 sekund.
tytus rzomdzi. chociaż nie czytałem chyba prawie żadnego.
bo co to tam kilka stron.
Tytus na początku był dobry, zgadzam się. Potem, gdzieś tak po XX numerze, zepsuł się. Późniejsze książeczki już mi się tak nie podobały - jedna z nich, nie pamiętam niestety numeru, była już taka abstrakcyjna i dziwna, żę wysiadłem.
Poza tym, styl rysowania raczej się pogorszył, niż polepszył.
Asterixy dobre, Thorgale również, choć to przedstawiciele zupełnie różnych gatunków.
QUOTE(owczarnia @ 23.08.2007 00:04)
Grimmy, do nóg Ci padam. Możesz się śmiać, ale ja do tej pory kompletnie nie rozumiałam różnicy między tymi dwoma. Zwłaszcza, że mnóstwo osób stosuje te określenia po prostu zamiennie, nie wnikając w to co znaczą.
cieszę się, że mogłem oświecić
A aj nadal czytuje komiksy. Do obiadu. Dzisiaj po pogrzebie w krośnieńskiej bibliotece publicznej pożyczyłem dwa świeże Giganty. Nic tylko jeść i czytać.
PrZeMeK Z.
24.08.2007 22:44
Do naszej Gigantów nie kupują, aż mnie kusił jeden na dworcu w Warszawie. Ale nie kupiłem.
Takie z nas dzieci.
W końcu Gigant 9,90 zwykła edycja, a 16,90 specjalna. Nawet sie w cenach orientuje. Ale też nie kupuje. A u nas w bibliotekach jest pełno Gigantów. Ja sam zapisany jestem do dwóch w mojej miejscowości, do jednej w krośnie, i mam wielką ochotę na jakąś w Rzeszowie.
Właściwie większość żartów w Gigantach skierowana jest do osób troszkę starszych. Bo jakie małe dziecko wie co to jest prawo naczyń połączonych, albo kto śpiewał Mury
PrZeMeK Z.
24.08.2007 22:56
Wiele starszych dzieci również tego nie wie, wierz mi
?
Takie rzeczy z reguły się pamięta. Chyba, ze po studiach wszystko czego gostek nawkuwał się przez 20 lat nagle wyparowywuje.
polecam przeczytać jeszcze raz Asterix'a tym, którzy mieli z nim styczność w młodości. przeczytałem wczoraj na kibelku jeden z pierwszych jakie kiedyś kupiłem i strasznie dużo żartów dopiero teraz zrozumiałem (głównie politycznych i związanych z obyczajami danych nacji, ale perełki istne się trafiają).
Ja moje Asterixy szczodrze pożyczyłam koledze jakiś rok temu i od tamtej pory ich nie widziałam.
ja w ten sposób straciłam bezpowrotnie trzy tomiki Fushigi Yuugi i dwa numery Kawaii (niedługo zaczną nabierać wartości kolekcjonerskiej

)
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę