Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Wzdłuż Czy W Poprzek?
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3
owczarnia
W filmie? Granie na wytartych schematach oraz wyciskanie łez na siłę.
Schizofreniczka Paranoidalna
Według mnie to taka ucieczka od problemów, pójście na łatwiznę. Dobra, zabijesz się, ale co dalej? Wiadomo, dla ciebie już nic, ale mam na myśli twoich bliskich, którzy do końca życia będą nosili piętno twojej śmierci. Może nawet będą się obwiniać? Na przykład o to, że nie byli w stanie ci pomóc, o to, że nie mieli czasu cię wysłuchać... Najprawdopodobniej też nigdy nie poznają przyczyny twojego wyboru. Bo skąd mogą wiedzieć, skoro najprawdopodobniej im tego nie powiedziałeś? Oczywiście istnieją miliony możliwych sytuacji, ale to taki przykład. Samobójcy, to zazwyczaj egoiści, bojący się zmierzyć z problemem, lub nawet problemami, bo kto powiedział, że życie jest łatwe? Każdy urodził się po coś - takie jest moje skromne zdanie. Kończąc swoją egzystencję, burzymy plany zapisane gdzieś tam, specjalnie dla nas. Nie musimy ich spełniać, można wziąć sprawy w swoje ręce, ale po co je doszczętnie niszczyć?
Dobra, wyszła mi jakaś moralizująca gadka, ale takie jest moje zdanie. Wystarczająco się nasłuchałam na temat samobójców, a nawet z jednym z nich byłam dość mocno związana, więc wkurza mnie gadka, że to jedyne rozwiązanie.
Eva
Bardzo dużo 'według mnie', a bardzo mało wiedzy w tym wszystkim. Czy wiesz o samobójstwach coś więcej niż to, że ? Niby miałaś kontakt z samobójcami, a pomijasz oczywisty i najważniejszy fakt, że ten akt jest skutkiem PSYCHICZNYCH ZABURZEŃ. Więc serio, jak nie książki, to chociaż googla czasem użyj.
Schizofreniczka Paranoidalna
Nie miałam zamiaru wyjaśniać tutaj, kim są samobójcy, ale wyrazić swoją opinię. Chociaż, masz rację, wyszło mi masło maślane.
Eva
Ale masz opinie tak naiwna i dziecinna jak bajka o kucykach, wiec po prostu nie wiem po co, ot.
Miętówka
Forum jest po to, żeby wyrażać swoje opinie.
Bez względu na to, jakie są.
Bo ludzie są różne.
I mają różne poglądy.
(Wyszedł większy frazes niż zamierzałam, ale to nic. Nie umiem inaczej powiedzieć blush.gif)

Warto by niekiedy poprzeć poglądy jakimiś argumentami innymi niż "Bo tak", "Bo ja tak uważam".

Jeśli niektórzy tego nie robią, stawiając dziecinne teorie, no to cóż...

Eva, fajne porównanie tak BTW
Eva
Ja jednak idealistycznie wierzę w jakąś edukacyjną rolę forum jako takiego i uważam, że wymaganie posiadania jakiejś tam choćby najmniejszej wiedzy na dany temat w przypadku wypowiadania się nań, nie jest takie bezpodstawne. Nie wymagam przeczytania specjalistycznej literatury przedmiotu, ale google naprawdę nie boli i w jakimś tam jednak stopniu chroni przed pisaniem kompletnych głupot.
Miętówka
Wiesz, że masz rację, więc nie muszę Ci tego pisać.

A ja nadal uważam, że nic nie poradzę na całe zło tego świata i jeśli ktoś pisze głupoty, to po jednym upomnieniu pisać głupot nie przestanie. Po co się przejmować?

Dobra, bo powoli tworzy się OT.

Schizfreniczko droga (matko, denerwują mnie pseudonimy tego typu. Ale ja nic nie mówię )...
QUOTE(Schizofreniczka Paranoidalna @ 04.04.2009 19:12)
Nie miałam zamiaru wyjaśniać tutaj, kim są samobójcy, ale wyrazić swoją opinię.
*


A na jaki temat ta opinia? Pogody? Kolorków? Nie... SAMOBÓJCÓW. Może nie do końca tego, kim są (chociaż ta część Twojej wypowiedzi:
QUOTE(Schizofreniczka Paranoidalna @ 04.04.2009 16:06)
Samobójcy, to zazwyczaj egoiści, bojący się zmierzyć z problemem
*


na to wskazuje), ale tego, jakie są ich motywacje, czy mają do tego prawo, co przemawia za tym, że mogą się zabić, co za tym, że nie mogą...

QUOTE(PrZeMeK Z. @ 20.08.2007 18:11)
Zainspirowane przez Abstrakcję i to ją szczególnie zapraszam do dyskusji w tym temacie.
To miejsce na Wasze przeżycia, refleksje i poglądy związane z samobójstwem.
*



Ach, i piszesz, że samobójcy uciekają od problemów. Masz na myśli realne problemy, prawda? A ilu było i będzie samobójców uciekających przed problemami, które nie są realne? No ale to wiąże się z zaburzeniami psychicznymi, o których juz pisała Eva. Nie będę powtarzać.
Eva
Lol, problemy psychiczne zwiazane z samobójstwami nie mają podłoża w tym, że ktoś się boi czegoś nierealnego. Wszystkie samobójstwa są wynikiem psychicznych zaburzeń, nie tylko te, w których ktoś chce uciec przed gadającymi ścianami.
Miętówka
Skróty myślowe są zue, wiem wink2.gif
Napisałam, że nie chcę po Tobie powtarzać bez potrzeby. Ruszyłam tylko kawałek problemu, nad którym w sumie można debatować wiekami. Pomimo tego (a może właśnie dla tego), że wszystko jest jasne.
Bo psychika ludzka zagmatwana jest...


czytajac takie rzeczy wale glowa w podloge. tak zebys miala swiadomosc. s.
Neonai
wiecie co, doszłam ostatnio do wniosku, że im więcej człowiek wie na jakiś temat, tym mniej chętnie wchodzi w debaty - przykład - ostatnio dość powiększyła się moja wiedza o samobójstwach (obowiązkowa lektura na zajęcia) i czuję że gdybym miała teraz wziąć to wszystko pod uwagę wypowiadając się w tym temacie, to byłabym skazana na klęskę, mało tego, im więcej się wie, tym ma się poczucie, że wie się mniej. i odwrotnie. dlatego najczęściej Ci co najgłośniej i najwięcej krzyczą, w rzeczywistości mają najmniej wartościowych rzeczy do przekazania smile.gif
Lilith
a ja jestem za leniwa, żeby pisać kilometrowe posty i udowadniać komuś, że nie ma racji. nie chce mi się także takich czytać ;] w ogóle, internet traktuję jako dorywcze źródło skróconych informacji, więc jeżeli artykuł, post, cokolwiek ma więcej niż 2 strony i nie zawiera obrazków, to momentalnie tracę zainteresowania. nie znoszę czytać z monitora.
Eva
Czyli ogolnie wiekszosci postow Mateusza nie przeczytalas, z reszta jak wiekszosc z nas, nie liczac pamietnego jestie vel. estiej czarodziej.gif
Katon
Aha. No to odchodzę z Forum.
Neonai
ja czytałam!
ninki_nunk
Muszę się zgodzić z Eva w tym temacie, że samobojstwa są wynikiem chorób psychicznych ale jest to jednak tylko jeden ze składników moim zdaniem. Osoba odpowiednio leczona i z odpowiednim wsparciem nawet będac chora na dajmy na to depresję maniakalną nie popełni samobójstwa. Zawsze poza wewnętrznymi przeżyciami takiej osoby są okolicznosci związane z wpływem jaki ma na nią środowisko (tu katońskie przypomnienie o wpływie popkultury). Bardziej jednak chodzi o traumatyczne wydarzenia w życiu danej osoby i ewentualną nieumiejętność poradzenia sobie z pewnymi kwestiami - a czasem z życiem nie radzą sobie nie tylko ludzie chorzy. Da się jednak zauważyć pewną prawidłowość, mianowicie, że skutecznymi samobójcami są zazwyczaj ludzie którzy wydawałoby się nie mają do tego predyspozycji. Ot nagle się wieszają bądź skadś skaczą nie zostawiając po sobie nic poza pytaniami. Często natomiast są to ludzie chcący zwrócić na siebie uwage (co czasem też jest wynikiem choroby - dokladnie nie pamiętam czyj to zespół ale objawia sie tym że człowiek sie kaleczy i udaje chorego bo od ludzi oczekuje współczucia i poswięcania mu 100% swojej uwagi). Ci ludzie zazwyczaj wybierają na tyle delikatne sposoby rozstania się z życiem, że wielu z nich przeżywa osiągając swój cel, bo przecież to świetny szantaż emocjonalny. Zatem szybki "błyskotliwy" wniosek: decydując się na probe samobojczą albo wołamy o pomoc albo szantazujemy bliskich albo mamy to wszystko w dupie bo katusze jakie z dnia na dzien odbywają się w naszym mozgu nie pozwalają myśleć o niczym innym - tych ostatnich zazwyczaj znajduje się martwych.




zespoł o ktorym pisze to bynajmniej nie zespół emo wink2.gif
Neonai
z większością się zgodze, choć z tą depresją maniakalną to strzeliłeś jak kulą w płot - wśród osób nią dotkniętych jest najwięcej samobójców ;p dlaczego? bo oprócz poczucia bezsensu życia miewają napady niespożytej energii - ot, mieszanka wybuchowa.
ninki_nunk
celowo użyłem w wypowiedzi akurat tej choroby ;] i nie jest to bynajmniej sformułowanie chybione bo chodziło mi o to że nawet tacy ludzie pod odpowiednią opieką nie są samobójcami. Z pomocą w tej kwestii przychodzi nam google i tu pierwsza rzecz z góry wyszukiwarki:

Leczenie depresji maniakalnej opiera się o farmakoterapie oraz psychoterapię. Leki na depresję maniakalną są konieczne i podaje się w fazie depresji leki antydepresyjne w fazie manii zaś leki przeciwpsychotyczne. Osoba która cierpi na depresję dwubiegunową musi być stale pod opieką lekarza, mimo bowiem tego, że leki i terapia mogą złagodzić objawy, a okres zdrowia pomiędzy fazą manii czy depresji może być długi zawsze istnieje ryzyko nawrotu choroby.

W depresji maniakalnej niezwykle ważna jest rola rodziny i bliskich chorego. Ze względu na łatwość zmiany nastroju w przechodzeniu z fazy do fazy, chory jednego dnia może mieć myśli samobójcze, a tydzień później chcieć sprzedać dom aby wyjechać na drugi koniec świata – rozpocznie się bowiem u chorego mania. Depresja maniakalna jest chorobą trudną w leczeniu i ale regularne i konsekwentne leczenie oraz dobrze dobrane leki mogą pozwolić pacjentowi na w miarę normalne funkcjonowanie
Neonai
no ja się z tym wszystkim zgodze, nawet bez uzycia googli. ale chory i tak ma przerypane. ten, jak mu tam, Billy z SFU cierpiał chyba na depresję maniakalną, tak mi się przypomniało. bez leków ani rusz.

a jeszcze tak a propos - nie trzeba zaraz być chorym psychicznie żeby popełniać samobójstwo. to ważne rozgraniczenie, bo takie choroby mają często podłoże genetyczne, a czasem wystarczą tylko zaburzenia osobowości (a to nie choroba!). tu najczęściej niepotrzebne są leki, wystarczy terapia.
ninki_nunk
Nie do końca się zgodze bo pomiędzy zaburzeniami osobowości a chorobą psychiczną jest bardzo cienka granica. Ludzie którzy nie są chorzy (albo nie zdiagnozowano u nich nic co można by określić mianem choroby) moim zdaniem jeśli dochodzi do próby samobójczej to z innych zupełnie powodów niż w przypadku ludzi poważne chorych. Zazwyczaj są to próby nieudane które są wynikiem szantażu emocjonalnego czy chęci zwrócenia uwagi. Zadko ludzie z zaburzeniami osobowości jak to nazwałaś czują do tego stopnia bezsens życia że chcą sie z nim kategorycznie rozstać. Ale często jest tak, że prędzej czy później objawia się u nich jakaś choroba. to tylko moje zdanie na ten temat żeby nie było.
Neonai
QUOTE(ninki_nunk @ 30.08.2009 20:11)
Nie do końca się zgodze bo pomiędzy zaburzeniami osobowości a chorobą psychiczną jest bardzo cienka granica. 
*


no nie wiem, czy taka cienka. tak naprawde prawie każdy ma jakieś zaburzenia, ale u niektórych są one na tyle małe, że nie przeszkadzają w życiu, u innych nie ma ich w ogóle, a u innych nie pozwalają normalnie funkcjonowac. zwykle pomaga wtedy terapia psychologiczna (skuteczniejsza niż same leki) i problem najczęściej nie powraca. w przypadku choroby psychicznej nie ma mowy o wyleczeniu bez pomocy psychiatry, a i tak leki trzeba brać cały czas i lekko nie jest (różnica między psychiatrą a psychologiem jest jasna).
QUOTE(ninki_nunk @ 30.08.2009 20:11)
Zadko ludzie z zaburzeniami osobowości jak to nazwałaś czują do tego stopnia bezsens życia że chcą sie z nim kategorycznie rozstać.
*


uważałabym z takimi stwierdzeniami, o ile znasz conajmniej milion takich osób.
QUOTE
Zazwyczaj są to próby nieudane które są wynikiem szantażu emocjonalnego czy chęci zwrócenia uwagi.

tu na upartego mogę się zgodzić, choć mój kierunek studiów skutecznie oduczył mnie tendencji do uogólniania - kazdy przypadek tak naprawde jest unikalny i na pewno spektrum przyczyn o których mówisz nie jest tak wąskie.
QUOTE
Ale często jest tak, że prędzej czy później objawia się u nich jakaś choroba.
to też nieprawda. ale wyjaśniłam to na początku.

edit: ps marcin, może Ty kierunki studiów pomyliłeś? ;]
Eva
Marcin, Kasia się za bardzo zna, żeby próbować z nią w tym zakresie dyskutować, watch out ; )
ninki_nunk
Też się czasem zastanawiam czy nie pomyliłem, tym bardziej że psychologia to był moj drugi kierunek na który co prawda nie zlożyłem papierów ale gdyby nie architektura to z pewnością psychologia właśnie. poza tym Nie proboje się z tobą kłócić, nawet wydaje mi sie że przy normalnej rozmowie szybko przybilibyśmy sobie piątke w tej kwestii jednak tu mam ciągle wrażenie niezrozumienia mnie... co zaś do znajomości z milionem samobojców to czy każda opinia musi się opierać na bezpośredniej znajomości z całą grupą ludzi? czy opini na dany temat nie można zbudować na podstawie kontaktu tylko z kilkoma bądź na podstawie informacji o takich przypadkach które się ma? czlowiek ma tendencje do generalizowania owszem, co zgodze się z tobą nie jest w tym przypadku dosyć dobre ale tu jest właśnie paradoks bycia psychologiem, że nieby każdy przypadek jest rozpatrywany osobno ale w bardzo dużej mierze w oparciu o statystyczną więdze. Jeśli chcesz mowić o jakimś konkretnym przypadku ok możemy podywagować ale jeśli rozmawiamy ogolnie to jakże tu unikać ogólników?
Neonai
Ja się też wcale nie chcę kłÓcić ;]

QUOTE
czy opini na dany temat nie można zbudować na podstawie kontaktu tylko z kilkoma bądź na podstawie informacji o takich przypadkach które się ma?


na budowę opinii na podstawie kilku przypadków może pozwolić sobie amator psychologii, ale student psychologii już nie, dlatego jestem taka zawzięta ;] chodzi mi o to że te kilka przypadków które nazywasz większością mogą w ramach ogółu okazać się mniejszością, lub odwrotnie. statystyka nie opiera się na kilku przypadkach, ale conajmniej kilkuset, co jest juz jakimśtam wyznacznikiem, choć i ona nie jest nieomylna.

zelka1.gif czarodziej.gif

E:

user posted image
czarodziej.gif
em
OMFG JOEMONSTER TLUMACZY XKCD NA POLSKI
Eva
Offtop, offtop! A moderatorzy jak zwykle nie reagują. : /
ninki_nunk
przybij piątke smile.gif widzisz ja wiele rzeczy biore na swój prowincjonalny rozum. opierając sie raczej na obserwacjach i na wlasnych dociekaniach w zakresie psychologii - nie jestem szkolony w tym zakresie - toteż nie wgryzam się aż tak szczegółowo jak student. Niemniej nieskromnie powiem, że nienajgorzej mi idzie taka psychologiczna dedukcja pomimo, że jest obarczona pewnymi niedociągnięciami których jak widze tobie brakuje mistrzu ;]
em
oj tam grunt, ze sie cos na forum dzieje w koncu, a nie stypa jak przez ostatnie miesiace ;)
Neonai
no, dzieki Marcinowi napisałam najdłuższego posta od łohohoh nie pamiętam kiedy!;]
Eva
Marcin wyzwala w Katarzynie forumowe zwierzę. I'm a woman, hear me roar!
vold
Może po nowych przeżyciach Avada napisze: lepiej wzdłuż czy w poprzek? wink2.gif
Katon
Haha, Marcin uzależnił się od forum! Ej w ogóle k... dzień w którym przyjdzie tu Tamer ogłaszam końcem jakiejś epoki i początkiem kolejnej. Przecież to nieuniknione! A tak bardzo starałem się to wszystko ukryć... =) Tylko Wojtek (nie-Rysiek) nadal myśli, że z tym Harrym Potterem to mu ściemnialiście =D
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.