Avadakedaver
19.01.2008 12:30
a ja "no shit!"
abstrakcja
19.01.2008 22:33
A spadajcie. ;>
Sami wzieliscie mnie za 'emo', jak marudziłam.
nie przypominam sobie
mnie raczej wyglądasz na miłośniczkę Nirvany i Kurta Cobaina, jeżeli już sie tak klasyfikujemy ;]
abstrakcja
20.01.2008 14:43
A po czym to poznajesz?
W sumie Nirvany slucham od 11 roku zycia. Nie wiem czy moge nazywac siebie ich/ jego milosniczką, ale jestem zwiazana emocjonalnie z tym zespolem.

Jak i stylem muzyki, jaki on reprezentuje.
QUOTE(abstrakcja @ 20.01.2008 14:43)
A po czym to poznajesz?
W sumie Nirvany slucham od 11 roku zycia. Nie wiem czy moge nazywac siebie ich/ jego milosniczką, ale jestem zwiazana emocjonalnie z tym zespolem.

Jak i stylem muzyki, jaki on reprezentuje.
po Twoich wypowiedziach, a po czymże innym

jestie, podziel się.
Ja się już nie śmieje z emo, bo muszę najpierw zidentyfikować tajemnicze zjawisko jakim jest 'emo z lat 90tych' inspirujące naprawdę fajne rzeczy.
Avadakedaver
20.01.2008 20:34
Emon wtórny?
abstrakcja
20.01.2008 23:01
QUOTE(Lilith @ 20.01.2008 15:48)
QUOTE(abstrakcja @ 20.01.2008 14:43)
A po czym to poznajesz?
W sumie Nirvany slucham od 11 roku zycia. Nie wiem czy moge nazywac siebie ich/ jego milosniczką, ale jestem zwiazana emocjonalnie z tym zespolem.

Jak i stylem muzyki, jaki on reprezentuje.
po Twoich wypowiedziach, a po czymże innym

jestie, podziel się.
Wypowiedzi swiadcza o tym, ze slucham przykładowej Nirvany?
Ja Cię/Was chyba nigdy nie pojmę.
QUOTE(abstrakcja @ 20.01.2008 23:01)
Wypowiedzi swiadcza o tym, ze slucham przykładowej Nirvany?
Ja Cię/Was chyba nigdy nie pojmę.

nie no wiesz, to jest forum magiczne, takie czary mary i już wszystko wiemy ;]
Abstrakcjo, rzeczy się ze sobą wiążą. Pewne w dość typowy sposób. Magia życia polega na umiejętności odcyfrowywania tych zależności z możliwie najwyższym stopniem prawdopodobieństwa.
PrZeMeK Z.
20.01.2008 23:08
Wszyscy podlegamy pewnym schematom. Muzyka też należy do schematów. Można dość bezpiecznie założyć, że osoba słuchająca określonych artystów (kilku, po jednym trudno rozpoznać) ma określone poglądy na świat i ludzi. To działa też w drugą stronę.
Np. wcale mnie nie dziwi fakt, że Avada słucha(ł?) Rammsteina, bo to do niego pasuje.
Czekam kiedy minie mu zajawka na tego pożal się Boże proroka z systemu.
abstrakcja
20.01.2008 23:13
Ej ej ej, ja też bardzo lubię Rammsteina! ;p
A tak w ogole to nie zamykam sie na jeden gatunek muzyczny ani z jednym nie utozsamiam, wiec raczej do konca nie da sie mnie na tej podstawie odszyfrowac.
PrZeMeK Z.
20.01.2008 23:14
Każdy na jakimś etapie szuka. Ale jeśli już znajdzie, to zwykle o czymś to świadczy.
No pewnie, że nie. Lubisz głównie reagge i Nirvanę, ale nie gardzisz też dubem, ska, punkiem no i cięższymi brzmieniami. Czasem kiedy dopada Cię smutek sięgasz też po poezję śpiewaną. No i uwielbiasz stare, oldschoolowe rock'n'rolle. Dobranoc.
PrZeMeK Z.
20.01.2008 23:18
Łoł, co ta studniówka robi z człowiekiem. Dopiero po Katonowym "dobranoc" zdałem sobie sprawę, że już po dziesiątej

Dobranoc, Katonie.
abstrakcja
20.01.2008 23:20
Zapomniałes napisac o bluesie! I o folku, który dopiero zaczynam odkrywać.
A tak to własciwie dosc mocno sie to wszystko pokrywa z rzeczywistoscia.
Tylko, ze Nirvana nie jest dla mnie jakims bóstwem i niewiadomoczym. Po prostu od niej zaczalam takie 'powazniejsze' sluchanie muzyki.
Jak folk to tylko walijski!
A bo Irlandzki to jest taki dżezi a walijskiego to nikt nie zna.
Koniec studiowki po 10? Naaab! xD
Abstrakcja nie slucha indie - ma u mnie plusa xD
PrZeMeK Z.
21.01.2008 02:45
Studniówka była w sobotę i skończyła się przed piątą. Nie rozumiem zarzutu :]
Nie doczytalem. Ewa nie dopuszczala mnie do kompa, a jak juz raz udalo mi sie dorwac, to jego zabezpieczenia urwały mi glowe

Jestes rozgrzeszon xd
Ech, biednemu Childowi ciągle się wydaje, że Nirvana to grunge. Hyhy.
Swoją drogą nie mam nic przeciwko uznawaniu Nirvany za coś niesamowitego. Sytuuję się dość blisko takiego podejścia do sprawy. W Polsce przeraża mnie tylko jedno. Mnóstwo młodzieży zaczyna 'poważne' słuchanie muzyki od Nirvany i trudno sobie wyobrazić lepszy początek. Co jednak dzieje się dalej? Dalej jest już gorzej aż do śmierci. Zamiast sięgnięcia do źródeł twórczości Cobaina (czy te laski czytające biografie omijają te fragmenty, ignorują je, czy biografie są aż tak do dupy?) sięgają po jego epigonów no i po najgorsze śmiecie z naszego podwórka. Zapuszczają dready i już nigdy nie przesłuchują całej dyskografi Fab Four, chociaż Bóg mi świadkiem powinny chociaż z ciekawości, żeby sobie przyuważyć te inspiracje o jakich Cobain opowiadał na prawo i lewo. A te wszystkie wypowiedzi o Pixies? Teoretycznie rzecz biorąc powinniśmy mieć w Polsce z siedem funclubów Pixies - wystarczyłoby, że co czwarty fan Nirvany zacząłby słuchać. No ale z Teraz Rocka się nie dowie, że była taka kapela. To ja już wolę tych emo.
Mowie o indie rozumianym jako bum na garazowo-bluesowe lupanie ktory zaczal sie tak na przelomie 2k/2k1 roku.
Nirvana w przeciwienstwie do tego zjawiska ma fajne całe albumy ;c
abstrakcja
21.01.2008 19:48
Prawde mowiac totalnie nie znam się na tym stylu indie rock, choć dużo o tym słyszałam [mam nawet w klasie kolegę emo - który chyba tylko z ubioru jest 'emo' - który uwielbia właśnie indie rock, jak i hardcore]. Moze kiedys z ciekawosci sie w to zaglebie. Bo nie lubie być ignorantką.
Garażowo-bluesowe łupanie? To kryterium spełniają może Stripesi, Von Bondies i no generalnie scena Detroit. Ale nowojorska już nie. A to wszystko razem to był tylko new garage revival. To trochę tak jakbym uznał NBWOHM (coś pewnie popieprzyłem w literkach) za metal po prostu i tylko i wyłącznie.
NWOBHM

Tyle, ze to to mialo z poczatku wiecej wspolnego z motorycznym hard rockiem, niz heavy metalem
abstrakcja
09.02.2008 21:10
Po zamknięciu pięciu emo w jednym pokoju jedno z nich umrze, ponieważ nie znajdzie wolnego kąta do płakania.
Emo nie lubią grać w pomidora, ponieważ wygrywają za każdym razem i to zaburza ich poczucie własnej beznadziejności.
Hermiona1900
09.02.2008 22:38
Jak ściągnąć emo z drzewa?
Przeciąć sznur...
Ile Emo potrzeba do wkręcenia żarówki?
Nie wiem każdy którego o to zapytałem rozpłakał się i głośno krzykną: "Wy wszyscy mnie nie rozumiecie"
Dlaczego emo noszą koszulki w paski??
aby równo się pociąć...
Ok. Jordan Babula raz mi się przydał na coś. Dla niezorientowanych - to jest taki recenzent tego roku, który byłby najbardziej wszechstronnym komentatorem muzycznym w Polsce, gdyby nie to, że prześlizguje się po łebkach i nigdy nie ma nic ciekawego do napisania. A to wywiad z satanistami z Hate, a to recenzja The Car Is On Fire, a to jakieś tam odautorskie mądrości w stylu: "Płyta jest świetnie wyprodukowana, ale po drodze chłopaki stracili na spontaniczności". Generalnie nie ma o czym mówić. Ale ten pan w ostatnim teraz rocku spłodził niemal dodatek: "Wszystko o emo". I oto teraz dostaniecie wykaz klipów i koncertów klasyków emo lat 80tych i 90tych. Nie moja bajka, ale nie ma się wcale z czego śmiać. Odkłammy to słowo.
Rites Of Spring - For Want OfSunny Day Real Estate - SevenSunny Day Real Estate - In circlesFugazi (tak, Fugazi!) - Waiting RoomWeezer (taaaak!, druga płyta jest uważana za emo niemal, dziwne mimo wszystko) - Falling For YouJakby komuś było mało to At The Drive-In też są uważani za emo. Ha!
sam Rodriguez określał ATDi jako emo, sicko, thrasho, punko ;)
btw - od tego starego emo mozna nieco pokretnymi drogami dojsc do powiazan z grindcorem [Jesse Pintado sie przewraca sie w grobie :F]
Miętówka
22.02.2008 15:54
QUOTE(Child @ 12.02.2008 11:52)
sam Rodriguez określał ATDi jako
emo, sicko, thrasho, punko 
btw - od tego starego emo mozna nieco pokretnymi drogami dojsc do powiazan z grindcorem [Jesse Pintado sie przewraca sie w grobie
sie :F ]
się czepiasz się ;p
E: w ryj dac mozesz dac!
A do ręki drugi do ręki? xD
W sumie powinienem wrzucić gdzieindziej, ale no skoro już zacząłem kampanię 'odzyskiwania emo z rąk wymalowanych nadwrażliwców' to ciąg dalszy.
Fajny polski zespół. Miejscami nawet świetny. Żeruje na mojej niegasnącej miłości do alternatywy lat 90tych i wcale mi nie przeszkadza, że nazywają się emo.
Setting The Woods On Fire
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę