Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Harcerze
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3
vigga
a zastanawiam sie, czy ktos z was czytal

taka ksiazka "Mury z Ravensbruck". tam to sa opisane prawdziwe

harcerki. poswiecaja swoje zycie dla innych kobiet. chodz za to moze czekac

je kara smierci spotykaja sie, zakladaja druzyne, zastepy. sa dzielne.

wspieraja sie nawzajem. powinno sie brac z nich przyklad.
Buniek
Ja jestem harcerzem. Moja drużyna jest

bardzo wyjatkowa. Mamy jednego dresa, jednego skejta i jednego metala.

Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy są w komendzie. Ja sam na pierwszym

obozie dostałem krzyż i jestem młodzikiem. na drugim obozie niestety

zostałem zastępowym (niestety, bo musiałem za debili z mojego namiotu

odpowiadać). Obecnie staram się zdobyć kolejny stopień. No a oto co sądzę o

ZHP: super, ciekawe, jest kilka nieprzyjemnych osób. Mógłbym jeszcze napisać

co sądzę o ZHR (Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej), ale zostałbym za to

usunięty na zawsze z forum, papież nałożył by na mnie klątwe (bo ZHR to

organizacja związana z kościołem), został bym przyjęty na największego

gościa wśród satanistów, oraz został bym obrzucony jajkami

(Kinderniespodzianka) przez wszystkie religijne gospodynie. A co ZHP myśli o

ZHR? Dokładnie to samo
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>. Raz nawet moi kumple przedarli się do obozu ZHR i

zdemolowali kapliczkę (chciali, żeby wyglądało to na dzieło satanistów :-|

). No i to na razie tyle.
daizy
Ja czytalam "Mury z

Ravensbruck". Wygrzebalam tę książkę doslownie z podziemi dla koleżanki

harcerki a potem sama przeczytalam z ciekawości.
Lilly
Harcerstwo?
Nigdy mnie do tego nie

ciągnęło. Może czasem tak jak Sumiko się z tego podśmiałam pod nosem ale

szanuję ich i nawet podziwam ten zapał do pracy i pieszych wycieczek. Bo nie

wiem czemu, ale harcerstwo kojarzy mi się z jakimis górskimi wycieczkami :]


Glinda z Jamajki

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Buniek @

04-02-2004 22:59)
Ja jestem

harcerzem. Moja drużyna jest bardzo wyjatkowa. Mamy jednego dresa, jednego

skejta i jednego metala. Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy są w

komendzie. Ja sam na pierwszym obozie dostałem krzyż i jestem młodzikiem. na

drugim obozie niestety zostałem zastępowym (niestety, bo musiałem za debili

z mojego namiotu odpowiadać). Obecnie staram się zdobyć kolejny stopień. No

a oto co sądzę o ZHP: super, ciekawe, jest kilka nieprzyjemnych osób.

Mógłbym jeszcze napisać co sądzę o ZHR (Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej),

ale zostałbym za to usunięty na zawsze z forum, papież nałożył by na mnie

klątwe (bo ZHR to organizacja związana z kościołem), został bym przyjęty na

największego gościa wśród satanistów, oraz został bym obrzucony jajkami

(Kinderniespodzianka) przez wszystkie religijne gospodynie. A co ZHP myśli o

ZHR? Dokładnie to samo
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>. Raz nawet moi kumple przedarli się do obozu ZHR i

zdemolowali kapliczkę (chciali, żeby wyglądało to na dzieło satanistów :-|

). No i to na razie tyle.

class='postcolor'>
Mój dziadek był harcmistrzem. I

dlatego do harcerzy mam szczególny sentyment.
Dawniej ZHP i ZHR to była

jedność. Jednakże po zmianach rozdzielili się i zaczęli się nienawidzić. Ale

to jest TA SAMA instytucja, ci sami ludzie. Dlatego moim zdaniem idiotyzmem

jest nadawanie na tych 'drugich'.
Harcerze to fajni ludzie-

właściwie tacy sami jak inni. Szczególne ukłony w stronę Sindy


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> najwytrwalszej harcerki świata. Dzięki takim jak ona,

harcerstwo przetrwa. I chwała jej za to!
Buniek
Nie znam zadnego ZHR-owca, wiec sie nie

bede sprzeczal. Ale i tak ladne dziewczyny sa tylko w ZHP
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
dementorek
Doprawdy? Czekaj, czekaj. Jak to

lecialo:
"Wszystkie brzydkie dziewczeta ida do harcerstwa"

Pidzama Porno
Vlary
Ha, Bo to jest tak, że większość jest,

lub była...
Też przecież kiedyś byłem, ale drużynową po kilku latach nas

zaniedbała i pomimo usilnych i długotrwałych próbach tych tam innych, to i

tak wszystko się rozpadło.
Trochę mi żal, ale z drugiej strony...
No,

wiem, że mogło być jeszcze cudownie, ale człowiek nie należący do żadnej

wspólnoty poza szkolnej czuje się jakiś taki bez zobowiązań...
A wiem, że

z czasem, kiedy angażuje się w za dużo rzecz, to człowiek pada z nóg i

wszystkiego po kolei mu się odechciewa...
Ale i tak harcerstwo to fajna

rzecz!
Mnie matka od kilku lat namawia na Oazę.
Mówi, że mógłbym

na to chodzić zamiast harcerstwa, ale jakoś, mimo czasem pojawiających się

chęci, nie mam odwagi i ambicji, żeby zacząć uczęszczać...
Filipek

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Buniek @

04-02-2004 22:59)
Ja jestem

harcerzem. Moja drużyna jest bardzo wyjatkowa. Mamy jednego dresa, jednego

skejta i jednego metala. Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy są w

komendzie. Ja sam na pierwszym obozie dostałem krzyż i jestem młodzikiem. na

drugim obozie niestety zostałem zastępowym (niestety, bo musiałem za debili

z mojego namiotu odpowiadać). Obecnie staram się zdobyć kolejny stopień. No

a oto co sądzę o ZHP: super, ciekawe, jest kilka nieprzyjemnych osób.

Mógłbym jeszcze napisać co sądzę o ZHR (Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej),

ale zostałbym za to usunięty na zawsze z forum, papież nałożył by na mnie

klątwe (bo ZHR to organizacja związana z kościołem), został bym przyjęty na

największego gościa wśród satanistów, oraz został bym obrzucony jajkami

(Kinderniespodzianka) przez wszystkie religijne gospodynie. A co ZHP myśli o

ZHR? Dokładnie to samo
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>. Raz nawet moi kumple przedarli się do obozu ZHR i

zdemolowali kapliczkę (chciali, żeby wyglądało to na dzieło satanistów :-|

). No i to na razie tyle.

class='postcolor'>
też jest przeciw ZHR, byli u mnie

w szkole na naborze i się tak zbłażnili, że hej
co do ojej drużyny to

jest spoko jestem harcerzem rok i nie nudzi mi się
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/draco.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='draco.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dementi.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dementi.gif'

/>
Klaud ze Slytha
A ja się nie zgodzę.
Znam wiele osób

z ZHP i naprawdę, wydają mi się sympatyczne i wogóle.
Nie rozumiem tak

szczerze tej niechęci, nie ma dla mnie znaczenia czy ktoś jest z ZHR, ZHP

czy ZBG (Związku Babci Gieni
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>). To, gdzie się zapisał nie mówi o jego duszy, czy

charakterze.
Trinity48
Harcerze... Ludzie, którzy na nic nie

mają czasu bo muszą chodzić na jakieś durne zbiórki
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Lilla
Trinity48
Po pierwsze: Harcerze mają

czas na to co naprawde lubią. Np. Ja jestem harcerką i naprawde mam duzo

czasu. Nie spędzam wszystkich wolnych chwil na zbiórkach. Może tobie się

tylko tak wydaje ale np. moja drużyna ma tylko jedną zbiórke w tygodniu.


Po drugie: Te zbiórki nie są głupie. Na niektórych można dowiedziec się

naprawde ciekawych rzeczy. Np. pierwsza pomoc- jak się ma fajnego

zastępowego z dużą ilościa pomysłów to zbiórki są prowadzona naprawde

interesująco. Zabawa połączona z nauką.

No ale cóż każdy ma swoje

zdanie...
mroffka
Poszłam raz na zbiórke harcerstwa jak

mieli nabor do drużyny ale mi sie nie spodobało. Nie ciągnie mnie to chociaż

znam kilku harcerzy i są zwykłymi, fajnymi ludźmi. Nie różnią sie od innych

poprostu mają inne zainteresowania. Zwykli ludzie.
Denerwuje mnie jak

ludzie mówią że harcerze to debile, grzeczniuchy itp. bo słyszałam takie

opnie od znajomych. Co oni są winni że tak na nich mówią?
Trinity48
No wiecie, każdy ma swoje zdanie o harcerzach, mój kolega np. ma zbiórki prawie codziennie (4 razy na tydzień) . Czasami bycie w harcerstwie się przydaje, ale czasem to marnowanie czasu. Zależy do jakiejsię przystąpi drużyny
Lilla
4 razy w tygodniu?
Hmmm wydaja mi sie

ze pewnie nalezy do jakiejś druzyny straszoharcerskiej i np. jest zastępowym

w druzynie zuchów
Trinity48
On zastępowym ?? Nieee. Może przesadziłam

. 3 razy w tygodniu
Elen
Hm... nie wiem, czy można by bylo mnie

nazwać harcerką. Na zbiórkę poszlam w klasie czwartej szkoly podstawowej.

Byla to nowa druzyna, bez jakiejkolwiek tradycji, ale podobalo mi sie, mysle

ze glownie z powodu zjezdzania po linach z mostow, bieganiu po podziemnych

bunkrach i lazeniu po lesie.Mimo, ze bylam chyba na kazdej zbiorce, nie

przyjeto mnie do druzyny (nie otrzymalam barw). Wydaje sie smieszne, bo

chodzilam tam cztery lata, czyli tyle, ile istniala druzyna, zanim sie

rozpoadla. Niestety druhna dala nam tylko kilka szans na dostanie sie do

niej, a mianowicie trzeba bylo zaliczyc bieg i miec iles tam procentow. Po

pierwszej probie oblalam totalnie, potem zabraklo mi 5 proc., a ze wiekszosc

byla robiona na biwakach (na ktore rodzice mnie nie puszczali, chociaz sami

byli harcerzami), nie moglam zdac. Kiedy w koncu trafila sie szansa, bylam

calkowicie obryta, tylko ze... zachorowalam dzien wczesniej i nie poszlam.

Trzy miesiace pozniej druzyna przestala istniec. Od listopada tamtego roku

chodze na zbiorki 76 DW (druzyny wedrownej), czyli tam gdzie wczesniej moj

tata. Teraz zaluje, ze zmarnowalam tamte 4 lata, zamiast pojsc tutaj. Obym

tylko wytrwala.
peggy_brown
Niektórzy źle pojmują harcerstwo, jako organizację. Organizacją jest ZHP, ZHR czy Zawiszacy. Harcerstwo to styl życia, harcerzem nie jest się tylko w mundurze albo na zbiórce. Harcerzem jest się w domu, w szkole, na podwórku, wśród rówieśników i rodziny. Do samej śmierci.
Żeby należeć do organizacji harcerskiej nie trzeba być harcerzem i żeby być harcerzem nie trzeba należeć do organizacji. Dziś jest niewielu prawdziwych harcerzy. Trzeba mieć szczęście, żeby trafić do dobrej drużyny, gdzie spotkamy fajnych ludzi, naprawdę chcących być harcerzami. Ja miałam takie szczęście i innym też tego życzę smile.gif
niespokojna
Harcerze to zwykli ludzie, którzy wolą przeznaczać swój czas na coś lepszego niż na np. robienie wrzutów,, jest to styl życia w którym zwykli ludzie nie marnują czasu na wyzywanie się i przeklinanie
Sayaka
...chyba, że po zbiórkach
Harcerstwo to

jedna z najpiękniejszych rzeczy na świecie ; podśmiewać się z

nich?
Parodia.
NIGDZIE nie widziałam pogodniej czy lepiej nastawionych

na świat ludzi niż w Harcerstwie. NIKT się tam z NIKOGO nie wyśmiewał,

wszyscy są równi. Jezu, to trzeba poczuć! Nie można mieć opinii o

harcerstwie, nie będąc w środku.
Irwena

src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

ja jestem harcerką 1,5 roku, właśnie za tydzień jadę

na swój drugi obóz

ja nikogo nie bede zmuszac, ale u mnie jest

swietnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> tydzień po pierwszej zbiórce byłam na zimowisku (5 dni) i

było wspaniale!!! na obóz jedziemy na Mazury, nie mogę się

doczekać
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

sorawnościami się nie pochwale, bo mam chyba ze 4 + z

10 otwartych, a jeśli chodzi o stopnie to mam nadzieje, ze zamkną mi

tropicielkę na obozie.

czy jest tu ktos z hufca

Lublin-Rejon???

- Dementorek, a ty nadal jesteś???
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
- a Bieg Biszkopta to u nas coś takiego że budzi sie koty

parami, wciska kity typu że druzyne gdzies wcieło i uszcza sie przez las

szlakiem świeczek a po drodze nas strasza, typu spadajace kawały drzewa,

wisielce (żywe:) ) itp. ja miałam fart bo byłam w ostatniej parze


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
vigga

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>- a Bieg Biszkopta to u nas coś takiego że

budzi sie koty parami, wciska kity typu że druzyne gdzies wcieło i uszcza

sie przez las szlakiem świeczek a po drodze nas strasza, typu spadajace

kawały drzewa, wisielce (żywe:) ) itp. ja miałam fart bo byłam w ostatniej

parze 

class='postcolor'>
u nas to sie nazywa Noc Duchow


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'> Harcerze... Ludzie, którzy na nic nie mają

czasu bo muszą chodzić na jakieś durne zbiórki 


class='postcolor'>
nooooo jaaaaasne. ja mam zbiorki

zastępu raz w tygodniu. czasem zbiorki druzyny[nie częściej niż raz w

miesiącu]. i naprawdę jeszcze nigdy nie zauważyłam, aby mi jakoś czasu

brakowało przez nie. a, i chciałam zauważyć, że zbiórki nie są durne. jeśli

masz pomysłowego zastępowego i druzynowego [ktorzy chcą coś robic] to

zbiorki moga byc bardzo fajne, interesujące - zabawa & nauka.

ja

jestem harcerką rowniez od 1,5 roku. przed paroma dniami wrocilam z mojego

drugiego obozu, na ktorym dostalam Krzyz. bardzo sie ciesze, ze go dostalam,

mam nadzieję, że będzie mnie jeszcze bardziej mobilizował do pracy. staram

sie, aby to zycie harcerskie nie bylo tylko kiedy mam na sobie mundur,

jestem na obozie, biwaku. staram sie przestrzegac Prawa Harcerskiego.

pomagac ludziom, szanowac przyrode. i coraz bardziej mi to wychodzi.
BlackOmen
Harcerze heh.... jakos nie przepadam za nimi. Pipami nei sa ale jakos czesc ktorych znam za cholere nie powinna byc harcerzami bo zupelnie mija sie z ideologia harcerzy. Przez to jakos nie darze ich zaufaniem ani sympatia
Girl of Gryffindor
Ja mam zamiar dolaczyc do druzyny

konnej od wrzesnia (tzn bo teraz to chyab na bardzo nie dziala wszystko, ale

nie ejstem pewna....). Uwielbiam konie, mam zamiar chodzic na lekcje konne,

ale tak w ogole pociaga mnie4 harcerstwo, chcialabym dolaczyc, i jak juz,

ton wlasnie do konnej fajnie by bylo:)
Sayaka

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (BlackOmen @

20.07.2004 23:58)
Harcerze

heh.... jakos nie przepadam za nimi. Pipami nei sa ale jakos czesc ktorych

znam za cholere nie powinna byc harcerzami bo zupelnie mija sie z ideologia

harcerzy. Przez to jakos nie darze ich zaufaniem ani sympatia




no ale sa harcerzami to moze kiedys nabędą tą

ideologię;)
Seiya
Brawo Black Omen. Kiedy byłem mały, no dobra, mniejszy identyfikowałem harcerzy z półbogami na ziemii, czyniącymi dobro, kochającymi przyrodę i innych ludzi. Przyczyniały się do tego wychwalające ich czytanki i matczyne opowieści. Ale poznałem pewien zastęp. Przeklinający. Niekulturalny. Wręcz zaprzeczenie moich harcerskich wzorów. Ale to nic. Moja kuzynka została harcerką. I nagle zaczęła się nabijać, z tego że jeżdże na LSM, lubię pottera...Harcerstwo zmienia ludzi?
BlackOmen

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Sayaka @

23.07.2004 14:08)
no ale sa

harcerzami to moze kiedys nabędą tą ideologię;)


Chyba nie

piszesz tego na serio co?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
vigga
QUOTE
Harcerstwo zmienia ludzi?

oczywiscie, ze tak. mnie bardzo zmienilo. ale [przynajmniej w moim mniemaniu] na lepsze. a kiedy zaczelam byc harcerką tez nie mialam jakis bardzo wysokich ambicji i idealow. teraz mam.
Qłak
heh mozna wiedziec jakie? ja znam paru harcerzy i sa to pozerzy, czasami gorsi od niektorych ministrantow tongue.gif (sam jestem ministrem ^.^)
vigga
idealy? hm... wiesz sorry, ale to są takie

moje przemyslenia. nie za bardzo chce sie nimi dzielic. ale chodzi mi o to,

ze zaczelam przestrzegac Prawa Harcerskiego, staram sie pomagac ludziom i

szanowac przyrode. nie pije, nigdy nawet nie probowalam, chociaz wiele razy

moglam.
peggy_brown
Ja pitole, jak można nazywać ludzi, którzy

palą albo piją HARCERZAMI ?! Bo co, noszą mundur? A ja założę mundur

policjantki i będę mogła od razu wlepiać mandaty? Dla mnie harcerz, który

pali lub pije jest jak "niepraktukujący katolik". Krótko mówiąc -

dupa a nie harcerz.
Słoneczko
Moim zdaniem harcerze to zwyczajni ludzie.
Co prawda kojarzą mi się z ogniskami, obozami, gitarą i krzokami w bieszczadach, ale mimo to są zwykłumi ludźmi.

Co to tego picia i palenia. Co prawda harcerza palącego sobie nie wyobrażam, ale pijącego tak. Bo jest ogromna różnica między piciem a upijaniem się.
Przecież można czasami na jakijś imprezie wypić piwo, czy lampkę koniaku, albo kieliszek wina do obiadu wcale nie tracąc tym na wartości.
peggy_brown
QUOTE
Przecież można czasami na jakijś imprezie wypić piwo, czy lampkę koniaku, albo kieliszek wina do obiadu wcale nie tracąc tym na wartości.


10. Harcerz jest czysty w myśli, mowie i uczynku, nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych.
To jest Prawo Harcerskie. I wcale nie uważam, że ludzie, którzy piją (a nie upijają się) są źli czy gorsi. Po prostu - harcerz nie pije.
Longina
harcerstwo to sekta (to moje zdanie

oczywiscie)
Hefaj

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Longina @

27.07.2004 17:24)


harcerstwo to sekta (to moje zdanie oczywiscie)




lol...

podaj powód , ha ?

ja sam nie lubię zbyt harcerstwa ,

ale wiesz , jak ktoś mwi że zwykła 'zbajerowana' org. , często też

chrześcijańska jest odrazu sektą to mi się poprostu śmiać się chce z takiej

osoby...
Longina
mialam zaszczyt przebywac razem z tym

towarzystwem. i stwierdzilam nie diekuje.
Atina
a więc powód jest taki, ze nie pasuje jej

takie towarzystwo...

hmmm... to nieźle, przez całe życie spotykam się

z jakimiś sektami
Longina
chyba lepsza druzyna ci sie trafila


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Vlary
A ja mam zaskakujące zdanie na ten

temat.
Harcerstwo to jak wszystko kolejna sekta.
Wpajanie własnych

poglądów - co z tego, że mających na celu przekonaniu młodych ludzi do

dobrego postępowania i cieszenia się życiem bez szkody dla innych.

A

tak szczerze i ogólnie, to nie mam nic przeciwko. Sam kiedyś harcerzem

byłem, ale zbytnio mi się nie podobało, choć "bawiłem" się w to

dość długo. Jakieś 4 lata. Potem moja drużyna zaczęła się rozsypywać.

Zmienili drużynową, bo poprzednia poszła siedzieć do więzenia za przekręty i

manipulacje dochodami w kilku firmach, w których wcześniej pracowała. Nam

też ukradła 1800 zeta, które zarobiliśmy na sprzedaży zniczy i za które

mieliśmy kupić berety i namioty. Po krótkim czasie kolejna drużynowa

zrezygnowała. W końcu była niepełnoletnia, więc się jej znudziło.

Przekłuwała sobie nałogowo twarz, zaczęła nosić glany i słuchać ciężkiej

muzyki. Ubierać się na czarno. Teraz zapewne siedzi w poprawczaku, lub żyje

sobie gdzieś z dala od rodziców i domu. Gdzieś w wielkim mieście, bo

myślała, że tam będzie jej łatwiej. Na pewno jest narkomanką...
Po tym

wszystkim próbowałem w drużynie z sąsiedniej dzielnicy, ale trudno było się

wkręcić w całkiem inna organizację i zżyte towarzystwo, które zaliczyło już

mnóstwo wspólnych biwaków, obozów i wycieczek. Piątą zbiórkę sobie

darowałem, a potem poszło już jak z płatka i całkiem o tym zapomniałem.


To chyba nie dla mnie, choć czasem rzeczywiście zazdroszczę tym, którzy

chwalą się tymi obozami, ogniskami i śpiewaniem w nocy, blisko siebie, kiedy

wszędzie zimno i strasznie i ciemno, a jednak tyle w tym przyjemności i

przyjaźni...
Albo po prostu mimo szczerych chęci mam pecha do tego typu

organizacji.
vigga

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>sekta

sekta ż IV, CMs. ~kcie; lm D.

sekt
1. grupa religijna, która oderwała się od któregoś z wielkich

kościołów panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne; odłam

wyznaniowy jakiejś religii
Sekta religijna.

2. grupa społeczna

izolująca się od reszty społeczeństwa, mająca własną hierarchię wartości,

zespół norm zachowania się, silnie akcentująca rolę

przywódcy

class='postcolor'> <<Slownik jezyka

polskiego>>

to jest definicja sekty. wiec, Longina, Vlary

powiedzcie mi, do ktorego punkt zaliczacie harcerstwo jako sekte...? do tego

pierwszego czyli, ze to jest odlam jakiegos Kosciola, czy grupa izolująca

sie od innych ludzi....?

no ciekawe, ja jestem harcerką i nigdy nie

przyszlo mi do glowy, ze to jest jakas sekta. przeciez to jest otwarte na

wszystkicgh ludzi, w kazdej chwili mozesz zrezygnowac. to fakt, ze są tu

wpajane pewne poglądy, ale, przynajmniej moim zdaniem, na pewno one nie

szkodzą czlowiekowi, a wrecz przeciwnie - pomagaja rozumiec swiat i innych

ludzi.
Reiko
jestem harcerką od prawie 2

lat...
jest super, mam super drużynę i hufiec...
niedawno byłam na

obozie który organizował mój hufiec i poznałam wielu wartościowych ludzi

(harcerzy i nie harcerzy)...
cieszę się ze jestem harcerką, jestem z trgo

dumna i na pewno szybko nie zrezygnuję....

harcerstwo to nie sekta.

może niektórym tak sie wydaje bo harcerze mają inne(czasami) poglądy na

życie, zasady, które dla niektórych mogłyby być karą ("harcerz jest

czysty w myśli, mowie i uczynkach, nie pali tytoniu i nie pije napojów

alkoholowych")...wcale nie próbują ich wpoić innym na siłę.....jeżeli

ktoś wstąpił do harcerstwa to i tak zapewne z czasem sam stwierdzi ż eżycie

zgodnie z prawem harcerskim jest lepsze...(nie ma zagrożenia że popadnie się

w alkoholizm
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> ) ale cóż każdy ma swoje zdanie i nikt nie wmusi mu na siłę

innych poglądów lub swojego zdanie....

Syriusz_Black
Ja znam kilku harcerzy osobiście i muszę

powiedzieć, że są to ludzie świetni.
Wiem, że nie można uogólniać,

aczkolwiek ciężko znaleć takie osoby, z którymi można zrobić takie numery

jak z nimi. Są to ludzie pomysłowi, zorganizowani - nie mówię o harcerzach

10 - 15 letnich, bo takich nie znam, ale o zastęowych i drużynowych

niektórzy mają po 20 lat. Jest szczególnie jeden taki druh Jakub,

niewyerpana kopalnia pomysłów i dowcipów...
Jestem lektorem i czasem

jeżdżę na obozy dla takowych w wakacje - już jako opiekun w sumie ... no i

organizujemy różne zabawy terenowe.. złożyło się tak, że i Jakub jeździ...

rozmowntowaliśmy kiedyś deski w jakiejś kapliczce, żeby wykonac zadania - to

było ze 2 lata temu, a jak w tym roku byłem odwiedzić to iejsce, deski są

nadal nie przybite
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Robliliśmy napad na młodszych kolegów w lesie, którzy o mało

cow portki nie narobili, kiedy "zastrzeliłem" Kubę... grywał z

nami w RPG...ehhh.. po prostu świetnie się bawiliśmy...

Ehh.. to

wszytsko zależy od ludzi i nie można uogólniać, że harcerze to sekta i

niedorozwoje buraczane... Nieprawda - jak świat długi i szeroki znajdzie się

tych lepszych i gorszych harcerzy. A to, że się trzymają razem w hufcach i

zastępach świadczy o ich dobrej organizacji.
vigga
tak jak Syriusz napisal, nie mozna

uogolniac. ja trafilam na wspanialych ludzi. mozna z nimi pogadac, posmiac

sie, pobawiac, powyglupiac. sa tacy... normalni.
Tom
ooo, widze ze ktos skasowal mojego posta,

"dzieki"

a to tylko dlatego, ze powiedzialem ze jesli

harcerstwo to sekta bo "wpaja poglady", to wg tej ideologii

kosciol jest sekta - tez wpaja poglady, a wrecz nakazuje robic to i tamto.

poza tym, kosciol jest bardziej sekta niz harcerstwo - harcerstwo nie jest

zwiazkiem wyznaniowym.

pozdrawiam
Zanthia
wybacz , Tom , ale wygadujesz niestworzone farmarmazony . Poczytaj sobie definicje sekty perę postów wyżej . Tylko pomału i dokładnie , bo chyba nie rozumiesz znaczenia tego słowa .
Hefaj
QUOTE (Tom @ 12.08.2004 21:11)
ooo, widze ze ktos skasowal mojego posta, "dzieki"

a to tylko dlatego, ze powiedzialem ze jesli harcerstwo to sekta bo "wpaja poglady", to wg tej ideologii kosciol jest sekta - tez wpaja poglady, a wrecz nakazuje robic to i tamto. poza tym, kosciol jest bardziej sekta niz harcerstwo - harcerstwo nie jest zwiazkiem wyznaniowym.

pozdrawiam

to ja też posunę się dalej - LUDZKOŚĆ TO SEKTA.

i?
Golumek
Nie byłam nigdy harcerką, ale nie mam

powodów, aby ich wyśmiewać czy obrażać. Znam ludzi którzy należą do

harcerstwa i są... ok
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
peggy_brown
Właśnie wróciłam z obozu harcerskiego, było

CUDOWNIE i nie mam pojęcia, jak odnajdę się z powrotem w

"zwyczajnym" świecie nudnych ludzi bez jakichkolwiek życiowych

zasad. Moja drużyna, to po prostu ludzie z którymi nie sposób się nudzić.



A co do sekt, to może słyszeliście opinię, że chrześcijaństwo to

sekta, której się udało? Właściwie jest to prawda.
Atina
Opinię? To raczej miał być żart (średniej

jakości zresztą).
Chrześcijaństwo to nie jest sekta, to religia. However

trudno to wytłumaczyć komuś, kto Chrześcijaninem nie jest.
Morgiana
To ja swój pierwszy post (nie znalazłam żadnego tematu do powitań, więc teraz witam wszystkich) umieszczę właśnie w tym topiku...
Jestem pewna, że nikt, kto miał szansę naprawdę "wsiaknąć" w harcerstwo nie nazwie go sektą. Owszem, czasem może się wydawać, że kadra narzuca swoje zdanie, ale tak naprawdę to członkostwo w tym wszystkim jest dobrowolne i zawsze można zrezygnować, jeżeli nam się nie podoba, że nie zawsze jest "po naszemu".
Ale kiedy sie już zapuściło korzenie, to harcerstwo staje się czymś wspaniałym. Ja sama jestem wędrowniczką i teraz nie umiem sobie wyobrazić życia bez ognisk, harców, piosenek przy gitarze i obozów wędrownych; chociaż kiedyś nie cierpiałam wędrówek, odcisków i ciężkiego plecaka - dopiero niedawno odkryłam, ile radości daje to, że ktoś ci pomoże ten plecak założyć na garba i idąc obok pogada o czymkolwiek.
No dobra, kończę, bo i tak nikomu się tego nie będzie chciało czytać:)
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.