Jazon z Jolkos
08.02.2004 14:13
Tak sie zastanaiwam dla czego akurat
Zakon Feniksa a nie np: Hipogryfa... i dla czego nie każdy czarodziej może
do niego należeć?? Zastanawiam sie również czy czarodzieje tacy jak Flitwick
(on by sie do zakonu nadawał) pojawią sie w ów stowazyszeniu i czy charłaki
(pani Figg) też moga do niego należeć?? A co z kwaterą główną po śmierci
Syriusza?? Co zrobią jeżeli Bella będzie chciala tam zamieszkac?? Co zrobi
Stowrek?? opuści dom czy zostanie??? Piszczcie co o tym myślicie.
każdy czarodziej (pełnoletni, który
skończył szkołę) może zostac członkiem Zakonu. Ale zdaje mi się, że
Dumbledore dokładnie sprawdza najemników, ponieważ mogą byc
szpiegami.
Nigdzie nie jest napisane, że Flickwik (nie wiem, jak się
pisze) nie należy do Zakonu. A co do pani Figg, to zdaje mi się, zeoona tez
jest w Zakonie.
avalanche
08.02.2004 14:22
No bo Hipogryf nie pasuje =) Poza tym
feniks to symbol odrodzenia, no i Dumbel ma feniksa więc pewnie oponował za
nadaniem takiej nazwy ze względu na swojego pupilka XD
Zakon szuka
sojuszników =) Poza tym do tej roboty są zatrudniani ludzie którzy zaufali i
mają zaufanie Dumbla.
Charłaki? Chyba jako informatorzy tylko.
Kwatera myślę że zostanie. Moim zdaniem Bella nie ma jak zająć ten
dom -bo po pierwsze to dom Syriusza, który "odziedziczył" po
matce. Ona była jego kuzynką -pewnie miała inny dom (stać ich było -
przecież to arystokraci ^^) Poza tym ona prędzej by zamieszkała u
Malfoy'ów u swojej siostry Narcyzy i by z Lucjuszem spiskowali
XDDD
Stworek dostanie kopa w tyłek XDD Nie nie wiem. Pewnie jszcze
bardziej zgłupieje albo wiem! Umrze i jego głowa zawisie tam gdzie wiszą
inne głowy skrzatów - zawsze o tym marzył XD
[QUOTE]Nigdzie nie jest napisane, że
Flickwik (nie wiem, jak się pisze) nie należy do Zakonu
Po snie o
torturowaniu Syriusza Harry szukał kogos z zakonu idiopiero po dłuzszej
chwili przypomniał sobie o Snape a chybba by wiedział ze Flickwik nalezy do
Zakonu bo by poszedł odrazu do niego
Syriusz_Black
08.02.2004 14:29
Znowu jest nawiązanie do Fawksa. To
Dumbledore jest tam najważniejszy i może on zdecydował o nazwie??
Charłaki ni mogą należeć do Zakonu,
przecież jego członkowie brali czynny udział w jego działalności. Co
się stanie z Kwaterą Główną? Dalej będzie stała..i będzie siedzibą Zakonu.
Avalanche, tak, tu przybijam piątala, co do tego ostatniego, niech głowa
Stworka zawiśnie na ścianie na wieki! XD
Syriusz_Black
08.02.2004 14:35
Ja bym jej za to nie powiesił na ścianie,
tylko Testralom rzucił...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
QUOTE (Syriusz_Black @ 08-02-2004 14:35) |
Ja bym jej za to nie powiesił na ścianie, tylko Testralom rzucił... |
Syriusz_Black
08.02.2004 15:53
Stworek był okropny, ale w sumie Dumbledore
go bronił... w sumie mam mieszane uczucia względem skrzatów. Tak naprawdę
tylo Zgredek jest spoko, a inne, takie... nijakie...
isia jako nowa na tym forum powinnaś
zajrzeć do tematu coś dla nowych (czy jak mu tam) a nie pisać w pierwszym
lepszym temacie. Na dodatek nie na temat
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>. Zresztą kilka linijek dalej jest temat o szóstym tomie. Ten
temat jest o czymś innym.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Naród chce głowy Stworka na tacy!
Resztę do formaliny!
A Grimmuald* Place pozostanie kwaterą ZF -
przecież Bella nie będzie się pchała prosto w objęcia
sprawiedliwości.
https://www.facebook.com/gra.klondike*Grim - z angielska to ponury. Nazwa sam raz dla teo
miejsca
Być może Zakon Feniksa, gdyż Feniks (np.
Faweks) odegra jakąs znaczącą rolę... Wydaje mi się że jego odradzanie się i
nieśmiertelność nie są przypadkowe, mają jakieś znaczenie...
ja tam skrzary lubię. A najbardziej
Zgredka. Mrużka ujdzie w toku. ale ten Stworek, to faktycznie
ewenement.......
Zakon Feniksa... mysle, ze dlatego, ze
Feniks jest symbolem odrodzenia, kojarzy nam sie ze wschodem slonca...
czasy, kiedy Voldemort byl u szczytu wladzy byly jakby niekonczaca sie
noca... a Zakon probowal sprawic, zeby znowu wzeszlo slonce.
napewno
nie wszyscy mogli byc w Zakonie. tylko ci, co byli calkowicie zaufani,
spawdzeni... i napewno ci, co byli w Zakonie poprzednim
razem.
Grimmuald Place napewno pozostanie Kwatera Glowna, bo przeciez
Lastrange nie wroci sobie, ot tak po prostu, po tym co zrobila
Syriuszowi.
Hmm... Pozatym po co Bellatriks ten dom ?
No i przecież nie będzie mogła tam wejść bo Dumbledore jest Strażnikiem
Tajemnicy...
Cornelia
09.02.2004 16:43
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Cedrik_ @
08-02-2004 14:26) |
[QUOTE]Nigdzie nie jest napisane, że Flickwik (nie wiem, jak się pisze) nie
należy do Zakonu
Po snie o torturowaniu Syriusza Harry szukał kogos z
zakonu idiopiero po dłuzszej chwili przypomniał sobie o Snape a chybba by
wiedział ze Flickwik nalezy do Zakonu bo by poszedł odrazu do niego
|
Harry nie musi znać wszystkich członków Zakonu. I chyba
lepiej by było, by nie znał.
Może lepiej żeby znał, bo będzie wiedział
do kogo może się zwrócić, a do kogo nie...
Natalia-Hermi
09.02.2004 17:04
mnie nic nie przeszkadza że Pani Arabella
Figg jest charłakiem, należy z pewnością do Zakonu Feniksa, i jest świetną
osobą, aby czuwać przy Harrym na Privet Drive no nie??? Dużo się zasłużyła w
sytuacji z demetorami, bo chyba ona zawiadomiła Dumbledore'a:) Flitwick
też należy chyba do Zakonu, mogłabym się też zastanawiać o Sprout i Pomfrey
no nie???
Cornelia
09.02.2004 17:05
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Svenka @
09-02-2004 16:56) |
Może
lepiej żeby znał, bo będzie wiedział do kogo może się zwrócić, a do kogo
nie... |
Uważasz, że to by ułatwiało pracę tym ludziom?
Szczególnie jeśli są szpiegami? Bo ja nie sądzę. Mają być [przynajmniej
mieli - nie wiadomo jak ułoży się akcja w VI tomie] anonimowi. Przecież taki
Kingsley - prowadził pościg za Syriuszem. Myślisz, ze gdyby zaczął rozmawiać
z Harrym, inni nie podejrzewaliby jakiegoś związku z tą sprawą [pomijając
fakt, że Kingsley się prawie ujawnił w siedzibie aurorów]?
Ale pani figg nie może dobrze obronić
Harry`ego, bo nie używa czarów, a wydaje mi się, żeby być w Zakonie trzeba
być dobrym czarodziejem..
A jeśli chodzi o osoby z Zakonu, to chodziło o
te ze szkoły, bo było mówione że Flitwick nie jest, albo jest a Harry nie
wie... A była sytuacja że McGonagall nie było, i Dumbledore`a też nie i
Harry nie miał się do kogo zwrócić
Natalia-Hermi
09.02.2004 18:52
Svenko, to że Figg jest że charłakiem to
wcale nie musi przebywać w Krzaterze Głównej Zakonu Feniksa, ale może strzec
Harry'ego przy mugolach, i może zawiadamiać sowią pocztą członków Zakonu
jeśli coś złego się dzieje....
Rzeczywiście Pani Figg może obserwować
jak Harry jest traktowany przez Durlseyów i myślę że na tym jej rola się
kończy.
Co do Stworka to uważam że powinno się go zlikwidować bo nie ma
już komu służyć i w ogóle jest zagrożeniem dla Zakonu.
Natalia-Hermi
09.02.2004 19:10
ja też tego Stworka nie lubię, może
powinno mu się już obciąć głowę i powiesić na ścianie obok tych innych?
Bardzo źle postąpił kłamiąc że Syriusza wtedy nie ma w domu za drugim razem
w kominku Dolores Jane Umbride. Powiniem dostać od Syriusza wymówienie i
odejść z domu, ale wiedział co nieco o sprawach Zakonu, i mógł wypaplać
wszystko odchodząc...
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Natalia-Hermi @
09-02-2004 18:10) |
Powiniem
dostać od Syriusza wymówienie i odejść z domu, ale wiedział co nieco o
sprawach Zakonu, i mógł wypaplać wszystko odchodząc...
|
style='font-size:8pt;line-height:100%'>W sumie to i tak wypaplał wszystko,
co mógł Narcyzie. :roll: Ale również jestem za tym, że jego łepek powinno
się powiesic obok pozostałych na scianie. :twisted:
Natalia-Hermi
10.02.2004 14:44
no niby powinno się go ściąć ale kto by
to zrobił? nie sądzę aby to zrobił Syriusz, bo jakoś nie widzę go w roli
mordecy który patroszy skrzaty no nie?, powinno się za karę kazać Stworkowi
wysprzątać na błysk cały dom Syriusza i jeszcze wyrzucić dobrowolnie obraz
matki Syirusza hyh...Trochę to dziwne że Harry nie zauważył wcześniej że
Pani Figg jest charłakiem i że zna go...
hmmm moze tez dlatego że Dumbledore bardzo lubi feniksy
Golden
Phoenix
21.07.2004 16:18
A ja myślę, że jest to Zakon
Feniksa, bo feniks (Fawkes) był mocno związany z jego członkami i ich
działalnością. Przykłady: Pomoc w "ucieczce" Dumbledora, przy
walce z Voldim, ostrzegał przed niebezpieczeństwami itd.
taaa... a co do Figg - wydaje mi sie, ze
ona nie jest takim pelnoprawnym czlonkiem zakonu - nie walczy z Valdemarem,
ale po prostu pomaga Zakonowi jak moze...
ciekawa sprawa z
czlonkostwem Flitwicka... czy jest az tak tajnym szpiegiem, ze nawet Potter
o nim nie wie? szpiegowac to on by mogl tylko z ukrycia - w o koncu jest
maly, bo "wkrecic sie" miedzy zwolennikow Valdemara raczej nie
mial by szans...
Seba(NeO)
05.08.2004 22:09
Stworka trzeba wrzucić do klatki z
dorosłymi sklątkami tylnowybuchowymi. A co do pani Figg to przecierz
zapraszała Harry'ego do swojego domu podczas wakacji. Ale nie
powiedziała mu że jest charłakiem a nie muglem(czyt. mugolem) żeby nie
powiedział opiekunom że mu się u niej podoba bo by go nie puszczali.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Hmmm... szczerze mówiąć dręczą mnie podobne
pytania. Nie mam pojęcia dlaczego tak a nie inaczej... buu... Rowling
wszystko sobie świetnie wymyśliła właśnie po to abyśmy się głowili
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
A ona mądra bo wszystko wie...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sleeping.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='sleeping.gif'
/>
czadowa_
10.08.2004 20:33
Zakon feniksa - bo Fawkes jest ściśle
powiązany z pracami Zakonu. Daje im znaki (piórka) pomaga przywódcy i w
pewnym sensie jest członkiem zakonu. Vold ma Nagini, Dumbel ma Fawkesa.
A
nazwę taką wymyślili żeby ładniej było. - i żeby nie było jasne dla osób nie
wtajemniczonych o co chodzi.
Śmię mniemać, że Feniks jest naprawde
istotny w nazwie Zakonu i cos oznacza, a my dowiemy się tego w odpowiednim
czasie.. Co prawda sama w to nie woerze, ale...
A co do tego podłego
zdrajcy czyli Stworka, to NA SZUBIENICĘ Z NIM!!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/mad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='mad.gif' />
Puszczyk
21.08.2004 15:13
A moze jedna z prostrzych sugesti - Zakon
Feniksa bo feniks to istota która się odradza tak jak Zakon reaktywowany po
tylu latach.
Nie kazdy czarodziej moze nalezec do
Zakonu , bo nie do wszystkich ma sie zaufanie...musi byc to osoba
silna,lojalna i chcaca walczyc ze zlem.Gdyby w zakonie bylaby osoba bedaca
pod wplywem zaklecia,to nie byloby dobrze.Jesli bedzie w Zakonie jakas osoba
slaba , to moze sie latwo zlamac i wyjawic sekrety pod
naciskiem.
Feniks...Znak ponownego odrodzenia,wstania z
popiolu...niesmiertelnosc.Moze Dubledore i reszta chcieli by Zakon kojarzyj
sie z tym ,ze dobro jest wieczne,ze Zakon nie "umrze" i zawsze
bedzie trwala walka dobra ze zlem...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Golden Phoenix
22.08.2004 13:05
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'> Jesli bedzie w Zakonie jakas osoba slaba ,
to moze sie latwo zlamac i wyjawic sekrety pod naciskiem.
class='postcolor'>
To dlaczego do zakonu przyjęto
Glizdogona ? Nie był ani lojalny ani silniy psychicznie.
Glizdogon
musiał miec za to inną cechę - doskonałą umiejętność maskowania tego co
myśli, zdobywanie przyjaźni tych, którzy są potrzebni, jednym słowem
urodzony aktor.
Hmm a jak myślicie, co będzie z Remusem?
Mam na myśli to, że w 5 tomie było chyba coś
takiego:
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
|
.. a Lupin, który mieszkał
tam razem z Syriuszem... |
class='postcolor'>
Czy Lupin nie miał własnej
chatki? Był aż taki biedny?
To czemu w 4 tomie Dumbl mówił do
Syriusza:
stałe... a może to Harry odziedziczy ten dom? Nie bedzie w nim od razu
mieszkał, no ale...