Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Błędy
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2
Kocham_Syriusza
Puszczyk - jesteś w porządku. Może nie

powinnam pisać tego na tym temacie, ale chcę wyrazić poparcie.
A tak

przy okazji... sorry za mój porzedni post. Po powrocie do domu zerknęłam do

książki i stwierdziłam, że wszystko jest OK. Chyba ten post Trinity to była

podpucha... a ja nawypisywalam takie rzeczy...cierpię na pomroczność jasną:D


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
kubik

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>"Dystansuj" to znaczy co? Mam mniej

pisać czy jak?

class='postcolor'>
Nie, masz dystansowac sie troche od

wypowiedzi innych, czyli nie brac wszystkiego tak do

siebie

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

Dziękuje za wytłumaczenie,

że Lily była jednak szlamą. Naprawdę dziękuje...


class='postcolor'>
sarkazm? Jeżeli nie to sorki.
Koralina
Błędy przeze mnie odkryte:
- dlaczego Fred i George nie wrzucili do czary ognia zgłoszenia poprzez lewitacje tongue.gif
- dlaczego Przepowiedni nie zdjęli z półki w wyżej wymieniony sposób.

I z rzeczy ciekawszych to by było na tyle..

[nie czytałam całego tematu]
Meave

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Koralina @

24.06.2004 07:46)
dlaczego

Fred i George nie wrzucili do czary ognia zgłoszenia poprzez lewitacje


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

class='postcolor'>
Być może była ona specjalnie

zabezpieczona, aby osoby nieodpowiednie nie wrzuciły w ten sposób kartki ze

swoim imieniem.
HarrOla
Jest strasznie duużo błędów ale mnie interesują tylko te trzy:
1) Czy starzy Hemriony są aż tak strasznie bogaci? Przecież w I tomie Harry w małej sakiewce z galeonami miał "więcej niż Dudley w całym swoim życiu" czyli dużo! A w II tomie starzy Hermiony wymieniają mugolskie pieniądze na galeony... Może wygrali w totka, tego nie wiem
2) Skoro Harry miał problemy ze znalezieniem peronu 9 3/4 bo list nie opisywał dostenia się na ten peron ani na Pokątną to niby jak miała się tam dosteć Hermiona i inne szlamy? Widać, jakoś się dostała ale jak, przecież nie miała pojęcia o świecie czarodziejów a u mugoli nie ma chyba drogowskazów jak się dostać do tych miejsc...
3) I znowu Hermiona... W pociągu mówiła, że ćwiczyła zaklęcia w domu i wszystkie jej wyszły... ekhm... jakim cudem nie dostała ostrzeżenia z Ministarstwa?
kubik

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>1) Czy starzy Hemriony są aż tak strasznie

bogaci? Przecież w I tomie Harry w małej sakiewce z galeonami miał

"więcej niż Dudley w całym swoim życiu" czyli dużo! A w II

tomie starzy Hermiony wymieniają mugolskie pieniądze na galeony... Może

wygrali w totka, tego nie wiem

class='postcolor'>
Fucha dentysty jest dobrze płatna


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>2) Skoro Harry miał problemy ze znalezieniem

peronu 9 3/4 bo list nie opisywał dostenia się na ten peron ani na Pokątną

to niby jak miała się tam dosteć Hermiona i inne szlamy? Widać, jakoś się

dostała ale jak, przecież nie miała pojęcia o świecie czarodziejów a u

mugoli nie ma chyba drogowskazów jak się dostać do tych

miejsc...

class='postcolor'>
Proste: Muggleborns dostaja

szczegółowe instrukcje jak sie dostac na peron, Harry jako pełnokrwisty

czarodziej ich nie potrzebował. przynajmniej w mniemaniu tego co listy

wysyła, a wysyła McGonagall wiec byc może był to swojego rodzaju test dla

Pottera.

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

3) I znowu Hermiona... W

pociągu mówiła, że ćwiczyła zaklęcia w domu i wszystkie jej wyszły...

ekhm... jakim cudem nie dostała ostrzeżenia z Ministarstwa?


class='postcolor'>
A kto dostał zmieniacz czasu? Mając

w perspektywie zgarniecie tak utalentowanej czarownicy MM dało jej dyspense

karolka
ja nie zauważyłam poważniejszych błędów, ale

w v tomie często wyrazy się powtarzały.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/huh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />

czadowa_
Jeśli chodzi o błędy to oprócz

wymienianych znalazłam jescze jeden. Kiedy Umbridge w wielkiej Sali

dowiedziała sie że Harry udzielił wywiadu dla Zonglera dała mu tygodniowy

szlaban (o którym zreszta nie było potem ani słowa :/) ale zapewne podczas

szlabanu odwiedził gabinet U. i widział swoja miotłę przykuta łańcuchem do

drążka.
Kiedy póżniej U. przywołała go do siebie na 'herbatkę'


cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>W gabinecie Umbridge, który Harry tak dobrze

znał ze swoich wielu szlabanów, nic sie nie zmieniło, prócz tego, że (...) w

ścianie za biórkiem tkwiło żelazne kółko, do którego były przykute

zamkniętym na kłódke łańcuchem trzy miotły: jego Błyskawica i Zmiatacze

Freda i George'a.

class='postcolor'>
To nie mogło sie zmienić - bo Harry

był juz w jej gabinecie 5 razy odkąd zarekwirowała mu miotłę.

i błąd

drukarski - stronu 466 i 467. Zdanie brzmi -

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Przyspieszył kroku, tak ze Ron i Hermiona

li sie i wpadali na siebie.

class='postcolor'>
czadowa_
Znalazłam łan mor mistejk:

pejdż

927:

width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

[Umbridge] od czasu powrotu

do zamku nie wypowiedziała ani jednego słowa. (...)
-No,daje znać, że

zyje, jak się zrobi tak - powiedział Ron i zakląskał cicho językiem.


Profesor Umbridge usiadła prosto i rozejrzała sie wokoło dzikim

wzrokiem.
-coś sie stało, pani profesor?-zawołała pani Pomfrey,

wychylając głowe ze swojego gabinetu.
-Nie... nie... - odpowiedziała

Umbridge, opadajac z powrotem na poduszki - Nie, musiało mi się cos

przyśnić....

class='postcolor'>

Musiał to wcześniejm sprawdzic

skoro wiedzial jak zareaguje - czyli wypowiadała słowa.. :]
Anita
Trochę błędów Rowling, a trochę tłumacza.

Trudno się mu dziwić, w angielskim nie ma rozróżnienia: "Lavender Brown

jako pierwszy dostał się do Gryffindoru" i "Lavender

Brown jako pierwsza dostała się do Gryffindoru" po ang.

pisze się tak samo. Mam jednak wrażenie, że Lavender była dziewczyną, skoro

poszła na bal z Seamusem Finniganem (co do którego płci nie ma wątpliwości


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> )
I jeszcze jeden błąd tłumacza: Hermiona w drugiej

części czytała "Historię Hogwartu", a w V nagle "dzieje

Hogwartu". To jak się ta książka nazywała?
Ponadto pokręciła (już

Rowling, nie Polkowski) z przemieszczaniem się w czasie, ale zdziwiłabym

się, gdyby tego tematu już tutaj nie przerabiano, więc tylko przypominam,

nie rozwodząc się dłużej. No i z widzeniem testrali-dlaczego Harry nie

widział ich od początku?
Tyle sobie przypominam, a jak kogoś interesuje,

to na www.mugglenet.com jest osobny dział "Mistakes"- można

poczytać
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
czadowa_

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Anita @ 30.06.2004

15:27)
No i z widzeniem

testrali-dlaczego Harry nie widział ich od początku?





Przypominam, że testrale można zobaczyć dopiero wtedy kiedy widziało sie

czyjąś śmierć - Harry zobaczył je dopiero po śmierci Cedricka. Owszem, był

obecny przy śmierci swoich rodziców -ale był niemowlęciem więc tego nie

widział/rozumiał.
Meave

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (czadowa_ @

30.06.2004 21:51)
Harry

zobaczył je dopiero po śmierci Cedricka.


Zgadza się,

ale powinien je już zobaczyć wyjeżdżając z Hogwartu.
kubik
proste nie patrzył w tamta stronę
Holly
nie wiem czy ktoś wspomniał o błędzie jaki

pojawił sie (chyba ) w IV cz. mianowicie, na jednej stronie jest napisane

ELIKSIR WIELOOWOCOWY, a na drugiej WIELOSOKOWY a chodzi o to

samo.

ale zauważyłam to jak czytałam drugi raz...


nie

zwracam uwagi na takie bledy, ale ten był smieszny i zapadł mi w pamieć


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Anita
Holly> już ktoś

wspomniał...


border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (illusen @ 15.03.2004

19:30)
Coś tak jeszcze było

chyba nawet w piątej części czy gdzieś już nie pamiętam /skleroza nie boli/

zamiast Sok Wielosokowy to był Wieloowocowy :].


class='postcolor'>

Ale rzeczywiście zabawne.


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Holly
to nie miał być SOK tylko

ELIKSIR.....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

sama tak napisłam ale zedytowałam
Irwena
ja za bardzo nie zwracalam uwagi znalazlam

teraz kilka ale wszystkie juz powiedzieliscie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> wydaje mi sie ze wiekszosc bledow wynika z tlumaczenia -

facet glowi sie jak przetlumaczyc jakas nazwe i juz mu sie polskie wyrazy

kreca
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> stad pewnie Eliksir Wieloowocowy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> a literówki word poprawia wiec nie ma
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.