Pelna wersja:
Przepowiednia
Black Mary
27.02.2004 13:50
The one with the power to vanquish the
Dark Lord approaches... born to those who have thrice defied him, born as
the seventh month dies... and the Dark Lord will mark him as his equal, but
he will have power the Dark Lord knows not... and either must die at the
hand of the other for neither can live while the other survives...
No wiec tak brzmi przepowiednia. Niebardzo mi sie podoba, nawet
chyba mi sie wydaje ze to najslabszy punkt ksiazki, ale to juz kwestia
gustu. Chcialam tylko wiedziec:
1. co waszym zdaniem przynosi ta
przepowiednia ksiazce? czy wzbogaca ja o cos nowego?
2. jakim sposobem to
jest niesamowita, straszna bron ? Czemu Vold usiluje ja zdobyc? CO MU PO
NIEJ???
tyle pytan i zadnych odpowiedzi...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Jazon z Jolkos
27.02.2004 14:27
o jejku przecież to oczywiste...
przepowiednia byla powodem smierci rodziców Pottera, byla powodem chenci
zabicia Harryego przez Voldzia.... wyjasnia dla zcego Voldi chcial zabić
Pottera a tą straszną bronią jest ta broń która ma Harry - życie swojej
matki, antyczna najwiekasza broń - miłość, broń której nie pokonasz
A wiesz, mary, że wnosi. Mianowicie to, że
nagle okazuje si, |e Neville urodzil sie tego samego dnia co Harry. To nie
przypadek. Neville odegra jeszcze jakas wazna role w ksiazce, jestem
pewnien.
matematyka
27.02.2004 14:39
Wnosi cos do ksiazki, chociazby to, ze
mimo,. ze my moglismy sie domyslec, ze Harry pokona Voldemorta (albo on
jego), Harry na pewno o tym nie myslal. Poza tym wszystkie siedem tomow
mozna rozpatrzyc jako calosc i wtedy to jest zapowiedzia akcji.....
wnosi przede wszystkim to, ze dowiadujemy
sie, ze Harry bedzie zabojca... ze musi zabic Voldemorta i tylko on moze to
zrobic...
Black Mary
27.02.2004 15:48
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>o jejku przecież to oczywiste...
class='postcolor'>
mam raczej wrazenie ze przepowiednie
sa rzadko oczywiste i dlatego tez sa ciekawe, a to wlasnie ta doslownosc,
prostolinijnosc i oczywistosc o ktorej mowisz mnie wnerwila.
na pewno
sila harryego jest milosc lily, wszyscy to wiemy...
moze zle postawilam
jednak pytanie co do tej broni. zastanawiam sie po prostu co by sie stalo,
co by zyskal voldemort, gdyby zdobyl przepowiednie?
...wiadomosc, ze
harry jest dla niego glownym niebezpieczenstwem? chyba juz zdazyl to
zauwazyc, nie?
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>A wiesz, mary, że wnosi. Mianowicie to, że
nagle okazuje si, |e Neville urodzil sie tego samego dnia co Harry. To nie
przypadek. Neville odegra jeszcze jakas wazna role w ksiazce, jestem
pewnien.
class='postcolor'>
calkowicie sie zgadzam. to ciekawy
element i mam nadzieje ze rowling go wykorzysta do konca. poza tym
nieprzypadkowo chyba neville znalazl sie w gryffindorze, choc na pierwszy
rzut oka moze lepiej pasowalby do hufflepuffu.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'> na pewno sila harryego jest milosc
lily, wszyscy to wiemy...
moze zle postawilam jednak pytanie co do tej
broni. zastanawiam sie po prostu co by sie stalo, co by zyskal voldemort,
gdyby zdobyl przepowiednie?
...wiadomosc, ze harry jest dla niego glownym
niebezpieczenstwem? chyba juz zdazyl to zauwazyc,
nie?
class='postcolor'>
tez mnie to zastanawia... po co
Voldemortowi byla ta przepowiednia? przez caly rok tak bardzo chcial ją
miec, a teraz ona juz nie istnieje. co teraz zrobi...? pewnie nic
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Do końca opowiesci pozostały tylko 2
tomy, a piąta cześc prawie nie posowa akcji do przodu. co sie wydarzyła
takiego wydarzyło V tomie? voldemort calutki rok chciał zdobyc bzdurna
przepowiednie, ktorej tresci mogl sie domyslac... no tylko stracil swoich
smiercozercow. w szóstce akcja chyba będzie musiała dziac sie błyskawicznie,
a caly ksiazka chyba bedzie jeszcze dłuzsza od zakonu feniksa...
http://muz.strefa.pl/
Rowlingowa w jakimś wywiadzie powiedziała,
że VI tom będzie krótki (w porównaniu z poprzed nimi tomami), za to VII
olbrzymi........więc chyba dopiero w VII tomie się wszystkiego dowiemy...
to wszystko jest logiczne
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/turned.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='turned.gif'
/>
nie wiem czy ktokolwiek zauważył, ale cała książka
opiera się na tej przepowiedni. Zakon Feniksa miał za główne zadanie jej
pilnować, Voldemort do niej dążył, Potter do niej nieświadomie poszedł, a
Syriusz przez nią umarł. większość wątków jest z nią pośrednio związana.
samo to świadczy o tym, że coś wnosi. zarówno ona, jak jej zawartość. bo ta
treść dodaje przedewszystkim specyficznego charakteru Potterowi. napewno pod
jej wpływem się zmieni, bo będzie miał świadomość, że będzie musiał zabić i
to go trochę obciąży, a jednocześnie nada tej lekkiej nieprzyzwoitości-
której od początku mu brakowało, a której w piątce trochę zyskał. pozatym
Harry dowiedział się dlaczego umarli jego rodzice i uświadomił sobie kilka
innych spraw, dzięki czemu trochę mu się rozjaśniło. dzięki temu w
następnych częściach uniknie takich błędów jak niechęć do uczenia się
(choćby oklumencji) tego do czego nikt go nie może zmusić, albo myślenie, że
Dumbledore go olewa lub wszyscy go unikają/ kłamią mu w oczy.
co się
tyczy Voldemorta, popełniacie podstawowy błąd. jako czytelnik umiecie
postawić się tylko w tej roli, nie potraficie spojrzeć na to oczami Czarnego
Pana. bo on nie był taki głupi upierając się, żeby zdobyć przepowiednię.
jasne było dla niego, że pokonać go może tylko Harry. ale nie wiedział jak
go zabić, względnie dlaczego mu się to nie udało kiedy zabił jego rodziców.
z nieba by mu na to wyjaśnienie nie sfrunęło, więc musiał z jakiegoś źródła
usłyszeć odpowiedź. jedynym sposobem wydawało się zdobycie w/w kulki ((;
przecież miał pełne prawo uważać, że znajdzie tam rozwiązanie swoich zagadek
i dzięki temu będzie mógł swobodnie zapanować nad światem czarodziejów i nie
tylko. bo bez Pottera ten świat nie miałby szans na przetrwanie.
przepowiednia po części zawierała przecież odpowiedź, której Tom szukał-
mówiła dlaczego nasz młody bohater został z blizną, i to żywy. równie dobrze
mógł się tam znajdować sposób na zabicie 'wybrańca', mimo że go nie
było. dla mnie to był jeden z lepszych pomysłów Sami-Wiecie-Kogo od jego
powrotu.
;]
peggy_brown
27.02.2004 20:04
Voldemort wiedział po prostu, że jest
druga część przepowiedni i, że może mu ona coś ważnego powiedzieć. Nie
wiedział dokładnie co, ale chciał ją znać.
gdyby to była zwykła zachcianka, to on-
Czarny Pan nie zawracałby sobie tym głowy. jednak przepowiednia była chyba
dla niego najbezpieczniejszym wyjściem i w pewnym sensie jedynym, z tej
niezręcznej sytuacji. wiedział, że nie uda mu się tak poprostu zabić
Pottera, musiał znaleźć na to sposób. albo chociaż dowiedzieć się, dlaczego
dzieje się tak, a nie inaczej. w końcu nawet największy czarodziej bez
podstaw niczego nie wyczaruje.
aha, jeszcze jedno. ktoś powiedział,
że piąta część nie posuwa wogóle fabuły. nie zgadzam się z tym, bo ona
skupia się poprostu na psychice bohaterów, na myślach Pottera i
Dumbledore'a, na ludziach złych, dobrych i tych środkowych. rozwija
bohaterów, jakby dodaje do nich nowe uczucia. jej myślą przewodnią są słowa
Syriusza: ,,Świat nie dzieli się tylko na ludzi dobrych i
śmierciożerców'', pokazuje że nie ma ludzi doskonałych, a także
uświadamia, że nie wszyscy, którzy mają 'ciemną stronę charakteru'
są źli. 'doprawia' to co było zawarte w poprzednich częściach,
dodaje smaczku. i to mi się w niej najbardziej podoba, bo nie jest już tak
wyidealizowana, można się nawet wzruszyć i zdołować w niektórych momentach.
ktoś może powiedzieć, że owszem mam rację/lub jej nie mam, ale to i tak
nie daje nic nowego, nie rusza walki Harry'ego z Voldemortem. ale po co
ten tom ma specjalnie popychać fabułę? zostały nam jeszcze dwa, jeden
doskonale może nas wprowadzić w klimat tej walki, albo równie dobrze może
opowiadać o tym samym co piąty. a w tym drugim ostatecznie zobaczymy jak to
wszystko się skończy. naprawdę na rozwijanie akcji jest jeszcze mnóstwo
czasu.
Black Mary
27.02.2004 20:54
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>przepowiednia po części zawierała przecież
odpowiedź, której Tom szukał- mówiła dlaczego nasz młody bohater został z
blizną, i to żywy. równie dobrze mógł się tam znajdować sposób na zabicie
'wybrańca', mimo że go nie było. dla mnie to był jeden z lepszych
pomysłów Sami-Wiecie-Kogo od jego powrotu.
calkiem calkiem przekonujace i dodam jeszcze cos do tego. to co
mowisz tlumaczy napewno dlaczego voldemort chcial przepowiednie zdobyc. ale
gdzie tkwi sila przepowiedni, dlaczego to bron?
wiec wlasnie mnie olsnilo
i dochodze do wniosku ze dumbledore wcale a wcale nie byl taki glupi
chroniac przepowiednie przed Voldem. Bo gdyby Lord ja zdobyl, dowiedzialby
sie paru znanych mu juz rzeczy, ale glownie tego, ze harry
jako jedyny
moze skonczyc mu kariere - wiec no harry no problem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> i jak go Voldek zabije, to droga wolna.
faktycznie
wszystko to logiczne i moze jestem troszke glupia ze sie nie zorientowalam
wczesniej.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
Martucha_Granger
27.02.2004 21:54
Wcale nie wiedział, że musi zabić HP
by stać się niezwyciężonym. Dalczego niby miał się tego domyślac? Z jego
punktu widzenia lepsza byłaby ostateczna walka z Dumbledore'm niż z
małym niemowlakiem., Miał go zabić, ale mu się to nie udało. Nie wiedział,
że od tego miało zależec jego panowanie. Bo niby skąd? nieusłyszał całej
przepowiedni. Moze maił go naznaczyć i wrzucić do kotła, albo wywieźć do
trolli. Jest wiele opcji. Niekoniecznie morderstwo. Ale rzeczywiści w młodym
umyśle myśl, że w końcu trzeba będzie zabić. Nawet mnie wydaje się to
PRZERAŻAJĄCE!!! Przepowiednia jest straszna. Wiele wnosi do
książki. Wcześniejsze tomy dążą do opowiedzienia jej. Nie jest taka
oczywista.
I oczywiście Harry zabije Lorda, no bo
inaczej książka nie miałaby większego sensu. Dobro zawsze wygrywa i już ( a
może p. Rowling zaskoczy nas śmiercią Harry'ego?).
Ja uważam, że
przepowiednia ma wielkie znaczenie dla dalszych tomów powieści. Będzie swego
rodzaju "bazą danych", na której może skupić się życie Pottera z
tą świadomością, że musi zabić lub zostać zabitym. Jak dla mnie, ten fakt
dodaje nieco pieprzu całej historii. Żyć w tym wieku z taką straszliwą
świadomością - no, no.
Ale i zło nigdy nie zostanie doszczętnie pokonane.
Koniec historii to ofiara złożona przez
Pottera [i paru innych] za pokoj...
Niektórzy to w ogóle nie wierzą w śmierć
głównego bohatera.
Jezeli Rowling chce zakończyc serię to
powinna wybic wszystkich głównych bohaterów. Ale z drugiej strony co ja
zmusi do napisania dalszych częsci. Odpowiednia gaża od Bill G.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
Wnosi i to duzo.Dowiadujemy sie,ze Harry
zeby przezyc bedzie
musial zabic Voldemorta , inaczej Voldemort
zabije jego.Oprocz tego,jak wspominal Khamul,dowiadujemy sie tez,ze Neville
tez mugl byc tym "wybranym" i mysle ze odegra jakac role...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
No, nie wszystkich, zawsze ktoś musi
przeżyć, w końcu Voldemort nie wymorduje całego Hogwartu. Ale myślę, że albo
Ron albo Hermiona zginą. Albo oboje, żeby było tragiczniej. Bo zauważyłem,
że co kolejny tom Rowling poddaje Harry'ego próbom dorosłości oraz
zaskakuje go mile i niemile :
tom I - Harry jest czarodziejem
tom
II - okazuje się, że ma w sobie część Voldemorta
tom III - dowiaduje się,
kto zdradził jego rodziców i doprowadził do ich śmierci
tom IV - poraz
pierwszy przekonuje się, że moc matki go nie chroni - Lord Voldemort go
torturuje, prawie na jego oczach ginie Cedrik.
tom V - Utrata ojca
chrzestnego.
A moje propozycje:
tom VI - ginie Lupin
tom
VII - Ginie Dumbledore, Ron lub Hermiona, któryś z Creeveyów.
W VII tomie Lupin odegra duza rolę... chyba
ze to wredna plota... ale...
IMO w VI tomie zginie wormtail dlaczego? bo
na mapie chuncwotów jest:
Prongs, Padfoot, Wormtail i Moony - w tej
kolejności
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @ 27-02-2004
21:25) |
W VII tomie Lupin
odegra duza rolę... chyba ze to wredna plota...
|
A ja
słyszałem że Harry spotka Britney Spears i się
pobiorą...
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>VI tomie zginie wormtail
dlaczego
class='postcolor'>
Nie wiadomo, czy zginie.
Black Mary
28.02.2004 00:47
zginie, nie zginie... mnie to by rowling
zaskoczyla gdyby zginal wreszcie jakis po ciemnej stronie. moze lucjusz, to
by mi nawet pasowalo bo wysuneloby na pierwszy plan jego wredniutka zone. no
i dumble tez jestem przekonana ze zginie... jakas taka smierc przez
poswiecenie to by sie logicznie kleila do jego postaci.
a w gruncie
rzeczy to wszystko jedno, malo ciekawe to zgadywanie i w dodatku nie na
temat
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/mad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='mad.gif' />
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/sleeping.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='sleeping.gif'
/>
Syriusz_Black
28.02.2004 09:48
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>tom VII - Ginie Dumbledore, Ron lub Hermiona,
któryś z Creeveyów.
class='postcolor'>
Raczej Dumbel nie zginie... choć
z 2 strony, ratując życie Harry'emu... aoj, wtedy to miałby przewalone u
połowy świata czarodziejów...
Lupin też już raczej nie zginie - bez sensu
byłoby uśmiercanie tych osób: równie dobrze może zginąć Moody, Tonks, czy
Kingsley...
Według mnie ducha wyzionie ktoś z Weasley'ów...
ren.Asiek
28.02.2004 10:12
Dubledore pokochał Harry'ego...jest
z nim związany i pewnie bedzie próbował go ochraniać,ale przeciez nie moze
umrzec...jest najpotężniejszym dobrym czarodziejem...ktos dobry musi
pozostac na tym swiecie...przeciez Voldzio nie wybije ich
wszystkich...zawsze są ofiary ale tez zawsze ktoś zostaje
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Nie jest nieśmiertelny więc może umrzeć.
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE
("Syriusz_Black") |
|
id='QUOTE'>Raczej Dumbel nie zginie... choć z 2 strony,
ratując życie Harry'emu... aoj, wtedy to miałby przewalone u połowy
świata czarodziejów...
Lupin też już raczej nie zginie - bez sensu byłoby
uśmiercanie tych osób: równie dobrze może zginąć Moody, Tonks, czy
Kingsley...
Według mnie ducha wyzionie ktoś z
Weasley'ów...
class='postcolor'>
A wiesz Syriusz zes wymienił imiona
postaci które sa bardzo prawdopodone do odstrzału w VI tomie XDDD
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
Właśnie.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> A ja myślę, że Weasleyowie nie zginą
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> (chociaż może Ron... ale to już w VII części
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> )
No własnie [chlip] Ron jest bardzo
prawdopodobnym kandydatem do zdjęcia... poszlaką/dowodem moze byc tutaj gra
szachowa z I czesci w której Ron poswiecił sie by Harry "mógł isc
dalej". Czyz to nie byłoby zachowanie w stylu Rona? Poświecić sie dla
przyjaciół?
[jak ona zabije Rona to ja ją normalnie...]
Uwaga ---> Megapocieszenie --->
Może Ron tylko straci obie ręce, nogę, uszy, stanie się głuchy, wyrwą mu
język, oślepią, obetną nos, okaleczą, oszpecą i sparaliżują?
P.S.
Ale nie zabiją...
A co to za pocieszenie dla Hermiony [XPPP]
z takiego meza co sie ekhm nie sprawdza XPPPPP
Motorolcia
28.02.2004 14:56
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Khamul @
28-02-2004 13:51) |
Może Ron
tylko straci obie ręce, nogę, uszy, stanie się głuchy, wyrwą mu język,
oślepią, obetną nos, okaleczą, oszpecą i sparaliżują?
|
class='postcolor'>
Czemu masz zamiar zrobic z Rona
skrzyzowanie Szalonookiego i Juranda ze Spychowa?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> nie pytajcie - tak mi sie jakos nasunęło
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> według mnie zginie Lupin z rąk Glizdogona... nie wiem
dlaczego...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
A ja wiem dlaczego XD bo podobno ma ramie
ze SREBRA.
A to ramie tylko wygląda jak ze srebra...
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Czemu masz zamiar zrobic z Rona skrzyzowanie
Szalonookiego i Juranda ze Spychowa
class='postcolor'>
Bo okrutnik ze mnie niemożebny.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Khamul @
27-02-2004 21:20) |
A moje
propozycje:
tom VI - ginie Lupin tom VII - Ginie Dumbledore, Ron
lub Hermiona, któryś z Creeveyów. |
class='postcolor'>
Hmm..Mi się zdaje , że w VI zginie
któryś z Creeveyów , a VII zginie Glizdogon , Neville , a Dumbledore
zostanie ciężko osłabiony co spowoduje że będzie na granicy życia i
śmierci..
Dlaczego osłabiony? Wóz albo przewóz -
ginie albo zdrowy do końca.
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Khamul @
28-02-2004 14:22) |
Dlaczego
osłabiony? Wóz albo przewóz - ginie albo zdrowy do końca.
|
Osłabiony i
w stanie krytycznym przez pewnien czas aż w końcu albo się z tego wyliże
albo wyzionie ducha - wybór należy do was =)
A więc ja, Okrutny Nazgul i sługa Oka,
wybieram rozwiązanie numer dwa. Harry zostanie znbowu złapany, i na jego
oczach Voldemort zabije bezbronnego, związanego i rannego Dumbledore'a.
Motorolcia
28.02.2004 15:32
a dla mnie niech zginał obaj
Creeveyowie... moze i jestem brutalna ale jakos do nich nie czuje
sympatii... czy wogole byla o nich jakas wzmianka w V czesci poza tym ze
grali udzial w GD? yyy tam... ale nie chce by cos bylo
Dumbledorowi!!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/mad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='mad.gif' />
A dlaczego? Taki potęzny czarodziej nie
może długo pociągnąć, jeśli stoi po stronie dobra.
Motorolcia
28.02.2004 15:43
bo zawsze mam sentyment do osob tskich jak
Gandalf czy Dumbledore... nigdy do takich jak Potter
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/huh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
peggy_brown
28.02.2004 21:43
A właściwie, to jak Harry ma zabić
Voldzia, to powinien się już uczyć Kedavry, nie?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/huh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
Galaretowatymi nogami go nie ukatrupi
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (peggy_brown @
28-02-2004 21:43) |
A
właściwie, to jak Harry ma zabić Voldzia, to powinien się już uczyć Kedavry,
nie?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/huh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
Galaretowatymi nogami go nie ukatrupi
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> |
To zależy jak długo go potrzyma
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
peggy_brown
28.02.2004 22:37
No, może Voldzio w końcu się wkurzy i sam
sobie w łeb strzeli. Już to widzę
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
skąd wzięliście to, że zginą Creeveyowie?
ja myślę raczej, że oni odegrali już swoją rolę, skoro w piątej części
prawie wogóle nie było o nich mowy. zresztą ich śmierć nie posunęłaby waszej
umiłowanej fabuły, nie zauważyliście? ((;
Moongirl
28.02.2004 23:21
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Jazon z Jolkos @
27-02-2004 13:27) |
o jejku
przecież to oczywiste... przepowiednia byla powodem smierci rodziców
Pottera, byla powodem chenci zabicia Harryego przez Voldzia.... wyjasnia dla
zcego Voldi chcial zabić Pottera a tą straszną bronią jest ta broń która ma
Harry - życie swojej matki, antyczna najwiekasza broń - miłość, broń której
nie pokonasz |
nie sadze aby tą bronią była miłość jego matko przecież
w IV części Voldzio mógł dotknąć już Harry'ego. Chyba to coś innego o
czym dowiemy sie w kolejnych częściach
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
Potti powiedziła: skoro w piątej części
prawie wogóle nie było o nich mowy
hm w zasadzie nie było mowy tez o
peterze i krumie a oni maja jakąs rolke w przyszłosci odegrac...
Spiżobrzuch -
Ironbell
28.02.2004 23:42
Ja do konca nie czaje
tego wszystkiego z ta przepowiednia, moglibyscie mi powiedziec o co
dokladnie chodzi, tak szybko czytalem ksiazke, ze no znaczy czaje ze to jest
to ze albo harry albo vold zginie, ale czy to jest to czego voldemort szukal
w Departamencie Tajemnic? i dlaczego tego szukal, nie domyslal sie? a poza
tym ktos napisal, ze to dla tej przepowiedni zgineli starzy Harry'ego,
przeciez to nonsens bo tego jeszcze wtedy nie bylo. I jest o Sybilli jak ona
dostala to przepowiednie, kto ja wczesniej trzymal
Sorx za te pytania
ale jakos nie moge tego wszystkiego zebrac do kupy, a i jeszcze jedno o co
chodzi z ta zaslona?
jaja sobie robisz ??? XDDD
dobra bez
smichów
<!--QuoteBegin-Spiżobrzuch - Ironbell napisał:+--></div><table
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'><tr><td>
QUOTE (Spiżobrzuch - Ironbell
napisał

</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin-->czy to jest to
czego voldemort szukal w Departamencie
Tajemnic?<!--QuoteEnd--></td></tr></table><div
class='postcolor'><!--QuoteEEnd-->
Tak to jest
to
<!--QuoteBegin-Spiżobrzuch - Ironbell napisał:+--></div><table
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'><tr><td>
QUOTE (Spiżobrzuch - Ironbell
napisał

</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin-->dlaczego tego
szukal, nie domyslal sie?<!--QuoteEnd--></td></tr></table><div
class='postcolor'><!--QuoteEEnd-->
Voldek nie znał całej przepowiedni
spodziewał sie ze moze w dalszej czesci jest tam napisane jak zabic pottera
[pewnie sie myle ale co tam XD]
<!--QuoteBegin-Spiżobrzuch - Ironbell
napisał:+--></div><table border='0' align='center' width='95%'
cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>
QUOTE (Spiżobrzuch -
Ironbell napisał

</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin-->a poza
tym ktos napisal, ze to dla tej przepowiedni zgineli starzy Harry'ego,
przeciez to nonsens bo tego jeszcze wtedy nie
bylo<!--QuoteEnd--></td></tr></table><div
class='postcolor'><!--QuoteEEnd-->
nieporozumienie. Starzy
Harry'ego urodzili nie tego synka co trzeba i umarli broniąc
go
<!--QuoteBegin-Spiżobrzuch - Ironbell napisał:+--></div><table
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'><tr><td>
QUOTE (Spiżobrzuch - Ironbell
napisał

</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin-->jest o Sybilli jak
ona dostala to przepowiednie, kto ja wczesniej
trzyma<!--QuoteEnd--></td></tr></table><div
class='postcolor'><!--QuoteEEnd-->
duch swiety? XD
nie ona ja
http://katalog.e-adwokat.eu/prawo-3.htmlprzepowiedziła
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę