Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Dobro I Zło
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2
vaampir
Nie ma uniwersalnego dobra i zła. Nie mozna nikomu narzucać by pojmował to jako dobro, a tamto jako zło, jeżeli ma inne zdanie. I nie chodzi mi o to, że każdy ma własne pojęcie zła i dobra dla siebie, dotyczących tylko jego samego. Chofdzi o ogólne pojęcie dobra i zła, którego jednak wypływa z połączenia wielu cech charakteru danego człowieka i przekonań.

Ktoś stwierdza, że zabicie tyrana jest dobre, bo ratuje życie wielu ludziom. Ktoś inny twierdzi, że jest złe, bo zabójstwo zawsze jest złe. Jak ich rozsądzić, który ma rację? Człowiek, który osądziłby, który ma rację, zrobiłby nic innego, jak wyraził własny pogląd na temat dobra i zła. Bo nie ma ogólnego poglądu, kazdy ma własny.

Nie ma prawdy absolutnej. A skoro tak, nie ma też uniwersalnego dobra i zła.
Katon
Nie życzę sobie, żeby mi narzucać pogląd o tym, że nie ma uniwersalnej prawdy. Skoro jej nie ma to znaczy, że nie można uznać że jej nie ma, bo to będzie przyjęcie jakiejś uniwersalnej prawdy o świecie, a ta przecież może być fałszywa. Pułapka relatywizmu jest nie do pokonania.
Neonai
O tym, czy istnieje uniwersalny pogląd dobra i zła, przekonamyu się po śmierci. Narazie możemy w to tylko wierzyć. Może niektórym się nie spodoba, że zahaczam tu o wiarę. Ale to się z tym wiąże. Jesli wierzymy w Boga, wierzymy też, że Jego przykazania określają nam jasno, co jest dobre a co złe. Jeśli nie, sprawa się komplikuje.
vaampir
Katon - ja ci wcale tego poglądu nie narzucam, to tylko moja prawda XD

Neonai - czy aby na pewno wiara w boga bez problemu załatwia sprawę???
kubik
Tak poniewaz jezeli wierzysz w Boga to akceptujesz równierz system wartosci zawarty w Księdze
Tynka
Każdy ma inny poglad na sprawe dobra i zła. dla niektórych dobrem jest to co dla innych jest złem. Trzeba to rozumiec i akceptowac. Nie oznacza to z drugiej strony ze jesli dla człowieka dobrem jest zabic własna matke to my mamy to akceptowac, rozumiec i zgadzac sie z tym. Kazdy ma prawo do własnego zdania ale sa pewne granice których przekraczac nie wolno...
matoos
QUOTE(Tynka @ 14.10.2004 16:31)
Każdy ma inny poglad na sprawe dobra i zła. dla niektórych dobrem jest to co dla innych jest złem. Trzeba to rozumiec i akceptowac.
*


Rozumieć? Tak. Akceptować? Broń Boże!!!

Zobaczcie do czego prowadzi tolerancja...
Neonai
...a raczej jej spaczone wyobrażenie. Być tolerancyjnym nie oznacza akceptowac wszystkiego, co inne, a już szczegolnie tego, co szkodzi i to bardzo innym ludziom!

Pocieszam sie ze niektorzy postujący tutaj nie wiedzą co piszą.
Katon
Uwielbiam to zdanie. trzeba akceptować wszystko oprócz tego czego nie, no bo są pewne granice? A kto je do k.... nędzy ma ustalać?!? Sejm?!? A może Kwachu?!? Zrozumcie ludzie, że są tylko 3 wyjścia.

1. Opieramy się na tzw. prawie naturalnym i ono jest wykładnią tego co powszechnie ma być respektowane jako dobro i zło

2. Wymyślamy jakąś wydumaną ideologię i za 10 lat mamy łagry

3. Zakładmy, że każdy może robić co chce, bo ma własne wizje dobra i zła. Anarchia i prawo piąchy.

Ja akceptuje możliwość 1 lub 3. Chciałbym widzieć tych wszystkich od tolerancji i poprawności w prawdziwym świecie walki, gdzie każdy może robić co chce, hehe
vaampir
QUOTE(kubik @ 12.10.2004

21:24)
Tak poniewaz jezeli

wierzysz w Boga to akceptujesz równierz system wartosci zawarty w Księdze

/>
*


/>


zależy jeszcze w jakiego

boga wierzysz...
Neonai
Ja się wyraziłam jednoznacznie.
Kwas
Przecież to takie proste,na osiedlu ciągle

stykam się z dobrem i złem.
Jeśli przez ciebie ktoś cierpi umyśnie mu

robisz krzywde tak dla zabawy to jest zło.
Ja jestem dobry dla innych

ponieważ nikomu nic złego nie robie.Nikt nic mi nie może zarzucić.W okolicy

mojego domu jest wiele intryg,kłamstw i tajemnic.Wiem o wszystkim i staram

się to rozwiązać.Jestem osobą godną zaufania.Potrafie być wspaniałym

przyjacielem-nigdy nikogo nie wydałem i nie zdradziłęm jego tajemnicy.Wiele

osób uważa,że mogło by mi powiedzieć wszystko i byli by pewni,że nic nie

powiem.<yślę,że mogę uważać się za osobę dobrą.Pomagam innym w ich

kłopotach.Nikogo nie ołamuje.A tyle kłamstwa jest na moim osiedlu.

/>Jakoś se z tym radze.No i w końcu znalazłem prawdziwego przyjaciela...

/>
matoos
Rzeczywiście proste. Szkoda ze wcześniej

nikt mnie tak nie oświecił jak ty. A powiedz chłopcze, jakbyś zobaczył że

twój najlepszy kolega stacza się w dragi i za dwa tygodnie będzie z niego

cień człowieka - pod warunkiem że dożyje. I obiecałbyś mu że nikomu nie

powiesz? A gdybyś jednak powiedział jego rodzicom zwrócił uwagę to to będize

dobro czy zło? Gdyby nieznajoma kobieta chciała się rzucić z okna albo

powiesić - próbowałbyś jej pomóc? A może ona już inaczej nie może - to dobro

czy zło? A jeśli przypadkiem, broniąc swojego brata przed napaścią,

wypchniesz kogoś z szóstego piętra, albo spowodujesz że spadnie z mostu i

się zabije - to dobro czy zło?

Proste jak drut.
Kwas

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Rzeczywiście proste. Szkoda ze

wcześniej nikt mnie tak nie oświecił jak ty. A powiedz chłopcze, jakbyś

zobaczył że twój najlepszy kolega stacza się w dragi i za dwa tygodnie

będzie z niego cień człowieka - pod warunkiem że dożyje. I obiecałbyś mu że

nikomu nie powiesz? A gdybyś jednak powiedział jego rodzicom zwrócił uwagę

to to będize dobro czy zło?


/>Oczywiście starałbym mu się pomóc,dobrem jest powiedzenie o tym jego

rodzicom...ale zastanów się czy to mu pomoże jeśli tak to bym się nie

wachał...
QUOTE

class='quotemain'>Gdyby nieznajoma kobieta chciała się

rzucić z okna albo powiesić - próbowałbyś jej pomóc? A może ona już inaczej

nie może - to dobro czy zło?
Oczywiście

dobrem jest jej pomóc.Bo zawsze moze być lepiej.Słyszałem dziwną

historię:Kobieta byłą u wróżki ta powiedziała ze zginą przez nią miliony

ludzi.Ta szla se drogoą rozpaczona i zobaczyła,że jakiś chlopiec idzie przez

ulice i jedzie na niego ciężarówka,uratowała go a sama zgineła.Wiesz kto był

tym chłopcem?
Adolf Hitler...
Ale ona zrobiła dobrze uratowała

komuś życie,nie można jej obwiniać o to kim stał się ten chłopiec.

/>
QUOTE

class='quotemain'>? A jeśli przypadkiem, broniąc swojego

brata przed napaścią, wypchniesz kogoś z szóstego piętra, albo spowodujesz

że spadnie z mostu i się zabije - to dobro czy zło?


/>

Nasze wybory są naprawde trudne

bo nie znamy ich konsekwencji(tak mówił nawet Dumbledore Harry'emu)

/>Nie możemy się obwiniać za to co się później stanie jeśli postępowaliśmy

dobrze...
Broniąc brata nie robisz źle wypychając kogoś przez okno...To

samoobrona.
I jeszcze jedno...Gdy ktoś coś ci złego zrobił a ty mu

zyczysz śmierci,a on umiera to miałbyś wyzuty sumienia?Bo ja nie...
matoos

class='quotetop'>QUOTE(Kwas @ 17.10.2004 10:23)

class='quotemain'>Nasze wybory są naprawde trudne bo nie

znamy ich konsekwencji(tak mówił nawet Dumbledore Harry'emu)

/>
*


/>

Jak dla ciebie Dumbledore jest

godnym zaufania źródłem to nie mamy o czym gadać, sorki.


/>
QUOTE

class='quotemain'>.Gdy ktoś coś ci złego zrobił a ty mu

zyczysz śmierci,a on umiera to miałbyś wyzuty sumienia?Bo ja nie...

/>


Nigdy w życiu nie

życzyłem nikomu śmierci. I nie mam zamiaru. Poczytaj sobie kilka poprzednich

stron bo mi się nie chce drugi raz tłumaczyć. Zło jest złem. Morderstwo

zawsze jest złe.
kubik
jeżeli zabijesz celowo, planowo itp.

/>Ale jezeli zrobisz to w obronie własnej to jest to samoobrona ze skutkiem

smiertelnym
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> mała rózniaca a ile zmienia XP
matoos
No właśnie według mnie nic. Człowiek nie żyje. Odebrałeś komuś życie. I to jest zło. Od okoliczności zależy zaledwie czy popełnione zło jest większe czy mniejsze. Ale to nie zmienia faktu że jest złem. I tyle.
kubik
Zmienia tyle, ze jedno jest mniejszym a

drugie wiekszym zlem. I widzisz mnie przekonałes
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> dzieki


stay
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
Kwas
[/QUOTE]NIE!!!
Jeśli

zabijasz kogoś w samoobronie to nie jest złe.
Ktoś chce cię zabić a ty

masz się stać i gapiś.Nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło.
Zło jest

złem.Zabijasz bo musisz a nie chcesz nie masz innego wyboru i musisz zabić w

samoobronie to nie jest zło...
Radziłbym ci to przemyśleć.

/>
QUOTE

class='quotemain'>Jak dla ciebie Dumbledore jest godnym

zaufania źródłem to nie mamy o czym gadać,

sorki.


Masz racje nie mamy o

czym gadać bo ty naprawde nic nie myślisz.
Po prostu akurat się książką

podparłem,bo ta postać jest wymyślona i mówi,postępuje jak chce

autorka-takie przesłanie.Nic więcej-jak nie istniejąca postac moze być dla

mnie wiarygodnym źródłem...


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Nigdy w życiu nie życzyłem nikomu

śmierci. I nie mam zamiaru. Poczytaj sobie kilka poprzednich stron bo mi się

nie chce drugi raz tłumaczyć. Zło jest złem. Morderstwo zawsze jest

złe.

Nie oto mi chodzi...Jakie

morderstwo...ale ty mnieszasz...
Ktoś cie ciągle dręczy a ty juz maz go

dość i chciałbyś zeby wykitował a on ma jakiś wypadek,miałbyś wyzuty

sumienia?Bo ja zadnych-no bo to ze on umarł nie byłoby moją winą.Uwiez mi ze

niektórzy ludzie naprawde na śmierć zasługują...



matoos
A ja ci mówię że życzenie komuś śmierci także

jest złem. I jakbyś czytał uważnie to może byś zajarzył o co mi chodzi.

/>
QUOTE

class='quotemain'>Jeśli zabijasz kogoś w samoobronie to

nie jest złe


A dlaczego?

Człowiek nie żyje. Myślisz że nikt nie będzie po nim płakał? On też miał

rodzinę, może dziecko... Czemu to nie jest złe? Może dobre? Rzeczywiście,

tak samo jak dobrem jest nienawidzić kogoś czy życzyć mu śmierci.


/>Jest coś takiego jak mniejsze zło i większe zło. Ale i jedno i drugie jest

złem i należy ich unikać.

Kolejny raz nie będę się powtarzał.

Jak nie chcesz zrozumieć to nie zrozumiesz. Twój problem.

A i

jeszcze
QUOTE

class='quotemain'>Ktoś chce cię zabić a ty masz się stać

i gapiś


??? A gdzie ja

powiedziałem coś takiego? Powiedziałem tylko że nawet jeśli zabijesz kogoś w

obronie własnej to też będzie złe. Mniej złe niż gdybyś to zrobił specjalnie

i z premedytacją, ale nadal złe. To że się bronisz nie uczyni z morderstwa

czegoś dobrego.
Katon
Zabijając kogoś w obronie własnej lub czyjejś

stajemy się sprawcami jakiegoś ZŁA ale sami nie postępujemy ŹLE. To zło

wynika z natury świata, nie z naszej winy. Ktoś kto zabija w samoobronie

zazwyczaj MA wyrzuty, ale nie są one przez etykę (tak jak ja to rozumiem)

"wymagane". Ten kto chcąc odebrać życie komuś ginie sam, ten sam

swoje życie odbiera. Sam jest swoim zabójcą. I tyo on jest sprawcą zła,

którym jest jego śmierć.
Kwas
Nie MAtoos to ty nic nie rozumiesz...

/>Zło jest złem-nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło.

/>
QUOTE

class='quotemain'>A dlaczego? Człowiek nie żyje. Myślisz

że nikt nie będzie po nim płakał? On też miał rodzinę, może dziecko... Czemu

to nie jest złe? Może dobre? Rzeczywiście, tak samo jak dobrem jest

nienawidzić kogoś czy życzyć mu śmierci.


/>

Tak jak powiedział

Katon:
QUOTE

class='quotemain'>To zło wynika z natury świata, nie z

naszej winy

Musiałeś tak

zrobić.CZy zwierze,które zabija inne oczywiście dla pozywienia robi źle?Moze

zwierze które zabił miało młode i teraz zginął?
Zabiłem kogoś w

samoobronie i co mnie obchodzi ze rodzina bedzie po nim płakać?Lepiej po nim

niz po mnie.Jego rodzina by nie mniała od mnie wyzutów gdyby wiedziala jaki

z tego gościa był skurw*** i ze chcial mi krzywde wyządzić
Nie robie

żle taka jest kolej rzeczy sam do tego doprowadził to on sobie wyządził

zło,ale nie tylko sobie bo zmusił innych do samoobrony oni przez niego

cierpieli.Innych kzywdził.Przemyśl to...

class='quotetop'>QUOTE
A

ja ci mówię że życzenie komuś śmierci także jest

złem

A ja ci mówie ze nie jest


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> .Zazwycaj takie zyczenia sie mówi w afekcie...
JA bym

czegoś takiego w afekcie nie powiedział...
Zyczyłbym komuś kto mnie

naprawde drenczyl śmierć z premedytacją i z pełną świadomością co mówie po

prostu chcialbym aby ta osoba zdechła...
Jeszcze nigdy nie mniałem

takiej sytuacji ale wydaje mi się ze tak bym wlaśnie postąpił.Bez zadnych

skrupułów.Bez poczucia winy.Czy sendzia ma jakieś poczucie winy skazując

winnego...
Nie bo nato se zasluzył.Chociaz ludzie zawsze mogą się mylić

dlatego powiem co napisał JRR Tolkien:
Nie wydawaj dla nikogo wyroków

śmierci bo nie mozes ozywić tych co na zycie zaslugują.Gdyby Frodo zabił

Goluma to jego misja by się nie powiodła.
Tak więc uwazam ze co do

zyczenia śmierci masz racje,poprostu zrobiłbym zło i postąpił w opisany prze

ze mnie sposób wiem ze to złe ale i tak bym tak postąpił.



/>
BlackOmen

class='quotetop'>QUOTE
Zło

jest złem-nie ma czegoś takiego jak mniejsze

zło.

To ja zadam ci jedno pytanie.

Czemu zlodziejaszka nie zamkna na tyle co morderce??

Ps.

TWOJE powolywanie sie na ksiazki fantasy w celu odnalezienia

glebokiej prawdy i tego jak laczysz te ksiazki z zyciem wychodzi ci lekko

mowiac beznadziejnie.

Po przeczytaniu tej dyskusji nie mam sily

aby cytowac wiecej postow tego kolesia.
Kwas

class='quotetop'>QUOTE
Ps.

TWOJE powolywanie sie na ksiazki fantasy w celu odnalezienia glebokiej

prawdy i tego jak laczysz te ksiazki z zyciem wychodzi ci lekko mowiac

beznadziejnie.


No

nie!!!Ale zasiałeś głupote JRR Tolkien to dla iebie postać

fantastyczna?
No to ładnie...(powiedziałem ze to jego słowa,słuchaj

uwaznie ok.)Co masz z polskiego jak tam sie pisze rozprawke to jakoś mozna

się do lektór fantastycznych odnosić,jesteś mądrzejszy niz poloniści?

/>
QUOTE

class='quotemain'>To ja zadam ci jedno pytanie. Czemu

zlodziejaszka nie zamkna na tyle co

morderce??

Spodziewałem się

tego.Jeśli jesteś taki mądry to odpowiedz czy jeśli morderca czuje skruche

zal za grzechy itp, taką naprawde prawdziwą a zlodziejasek bedzie dalej

mniał wszystkich w dupie to który pujdzie do nieba?
Ale masz racje ze

zabijając kogoś robisz mu większą krzywde niz go okradając.Ale nie o takie

mniejsze zlo mi chodziło.Tylko takie ze zabicie w samoobronie rozumisz?Moze

troche źle to sformułowałem...
matoos
Po pierwsze. Naucz się najpierw mówić po

polsku zanim zaczniesz się wypowiadać na forum.

Po drugie. Nie

masz racji. ALe nie będę ci udowadniał dlaczego. Nie lubię jak ktoś mnie

lekceważy i zazwyczaj z takimi ludźmi nie gadam.

To już wolałem

kłócić się z murofem, on chociaż miał ciekawe argumenty.
BlackOmen

class='quotetop'>QUOTE
No

nie!!!Ale zasiałeś głupote JRR Tolkien to dla iebie postać

fantastyczna?
No to ładnie...(powiedziałem ze to jego słowa,słuchaj

uwaznie ok.)Co masz z polskiego jak tam sie pisze rozprawke to jakoś mozna

się do lektór fantastycznych odnosić,jesteś mądrzejszy niz

poloniści?

Twoj cytat dotyczyl

tego co on przezyl czy historii jaka napisal? Wczesniej takze powolywales

sie bodajze na Dumbledora a moze on jest postacia rzeczywista wg. ciebie?

Swoja droga wydaje mi sie ze mam wyzsza ocene od ciebie bo nie robie

karygodnych bledow ortograficznych. Moze tez zwalisz to na jakas

dysfunkcje?


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Spodziewałem się tego.Jeśli jesteś

taki mądry to odpowiedz czy jeśli morderca czuje skruche zal za grzechy itp,

taką naprawde prawdziwą a zlodziejasek bedzie dalej mniał wszystkich w dupie

to który pujdzie do nieba?
Ale masz racje ze zabijając kogoś robisz mu

większą krzywde niz go okradając.Ale nie o takie mniejsze zlo mi

chodziło.Tylko takie ze zabicie w samoobronie rozumisz?Moze troche źle to

sformułowałem...

Widzisz nie

osadzisz ich tak samo ani w swiecie doczesnym ani wiecznym. Owszem chyba to

zle sformuowales.
Kwas
Do matoosa
To ty mnie lekcewazysz a na

forum bede sobie pial jak chce i ty mi tego nie zabronisz.Mam racje;podalem

dobre argumenty po prostu ty je lekcewazysz i masz w dupie moje sdanie

chociaz mam racje a ty się mylisz i nie chcesz tego przyjąć do swojej

świadomości "mistrzu"
(chodzi mi o to mniejsze zło)
Kwas
To ze robie blendy ort. to moja wina bo sie

uczuć ort nie chcialem,ale jak pisze wypracowania to od tej strony sie

staram a forum to nie polski...

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Twoj cytat dotyczyl tego co on przezyl

czy historii jaka napisal?

Do

histori,ale to jego słowa i sam przyznasz ze prawdziwe-jeśli to ci nie

wystarcza to wiedz ze moge sie odnosić do ksiązek i to wcale nie jest

bezsensowne
QUOTE

class='quotemain'>Wczesniej takze powolywales sie

bodajze na Dumbledora a moze on jest postacia rzeczywista wg.

ciebie?

To ze jest postacią

fikcyjną nie ma nic do rzeczy.Ja mniałem 4z polaka i to rozumiem

jakoś.Pisales kiedyś wypracowanie rozprawke?
Mogleś podać argument z

literatury...
nawet W pustyni i w puszczy(co Staś był postacią

realną?Nie)
Wazne zeby argument był trafny.Nie moge...
Jak mozes

mi wyzucać jako bląd ze popieram się słowami z książki.Jeśli masz naprawde

dobrą ocene z polaka to powinieneś to zrozumieć.
BlackOmen
Rozprawka z polskiego do ktorej uzyles

cytatow z ksiazki takie jak HP a swiat rzeczywisty i to co sie w nim dzieje

to zupelnie dwie rozne rzeczy koles. Jak ktos napisal wczesnie ty nie

rozumiesz jak to wszystko jest skomplikowane a sadzisz ze pozjadales

wszystkie rozumy. Radze ci jeszcze pamietac ze punkt widzenia zalezy od

punktu siedzenia i naucz sie jednak sluchac ludzi i nie pierdolic tylu

glupot na raz. Zamiast tego idz sobie poczytaj jeszcze raz Pottera.
Kwas

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Radze ci jeszcze pamietac ze punkt

widzenia zalezy od punktu siedzenia


/>To ze ktoś źle pojmnie zasady dobra i zła nie usprawiedliwia go...

/>
QUOTE

class='quotemain'>Rozprawka z polskiego do ktorej uzyles

cytatow z ksiazki takie jak HP a swiat rzeczywisty i to co sie w nim dzieje

to zupelnie dwie rozne rzeczy koles.


Nie,trzeba doszukiwać się w

książkach prawd moralnych bo prawie zawsze je zawieają,moze taki mędrzec jak

ty nie zawraca sobie nimi głowy?

class='quotetop'>QUOTE
Jak

ktos napisal wczesnie ty nie rozumiesz jak to wszystko jest skomplikowane a

sadzisz ze pozjadales wszystkie rozumy.


Nie jest skomplikowane jeśli

żyjesz w zgodzie ze sobą.
Nie uważam,że pozjadałem wszyskie rozumy

tylko wyrażam swoją opinię,a to różnica...


class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>naucz sie jednak sluchac ludzi i nie

pierdolic tylu glupot na raz

Po

pierwsze radze ci to samo,a po drugie ja w swoich wypowiedzach nie widze

głupot,moze ktoś kiedyś przyzna mi racje?Nie wiem ale i tak od swoich

przekonań nie odstąpie...

class='quotetop'>QUOTE
idz

sobie poczytaj jeszcze raz Pottera.


/>Czemu nie...

BlackOmen

class='quotetop'>QUOTE
To

ze ktoś źle pojmnie zasady dobra i zła nie usprawiedliwia

go...

Z tego co widze an forum to

ty jednak zle je pojoles ja juz nie mam zamiaru ciebie uswiadamiac.

/>
QUOTE

class='quotemain'>Nie,trzeba doszukiwać się w książkach

prawd moralnych bo prawie zawsze je zawieają,moze taki mędrzec jak ty nie

zawraca sobie nimi głowy?

Fajnie,

a co chciales przekazac bo ciebie nie zrozumialem, mistrzu polonistyki.

/>
QUOTE

class='quotemain'>Po pierwsze radze ci to samo,a po

drugie ja w swoich wypowiedzach nie widze głupot,moze ktoś kiedyś przyzna mi

racje?Nie wiem ale i tak od swoich przekonań nie

odstąpie...

Niestety ja z takim

zapalem glupot nie opisuje i nie staram sie przekonac do nich innych

normalnych ludzi. Trudno ze nie odstapisz ze swoich przekonasz mam nadzieje

ze keidys zdasz sobie sprawe ze jestes w bledzie.


/>
QUOTE

class='quotemain'>Nie uważam,że pozjadałem wszyskie

rozumy tylko wyrażam swoją opinię,a to

różnica...

Jednak jest ona bledna

i starsz sie wmowic innym ze jest poprawna.

Cos mi sie wydaje ze

na ludzi twojego pokroju nie ma mocnych i jednak najlepiej bedzie

przemilczec to co robisz.
Kwas
Dobra skończe to juz bo i tak cie nie

przekonam.
Pamiętaj jednak,że w książkach zawsze znajdziesz prawdy

moralne,które pozwalają odróżnić dobro od zła.

Katon
Tu akurat się zgadzam. Jeśli krasnoludek

Gołodupiec powie w książce "Krasnoludki z gołej dupki" coś co

akurat jest mądre, to nie widzę nic głupiego w użyciu tego cytatu w

dyskusji. Mądre jest to co jest mądre. Jak pisarz był mądry to i krasnoludek

Gołodupiec może mieć odkrywcze przemyślenia.

Ale na

Boga!!!! Jak Ty możesz uważać (powołując się jeszcze

wcześniej na Tolkiena), że można KOMUKOLWIEK złorzeczyć!!!

Przecież to straszne. Aż się włos na głowie jeży!!! Jak dla

mnie, życzenie komuś śmierci (poza sytuacjami w tzw. afekcie) jest jednym z

najohydniejszych grzechów jakie sobie można wyobrazić. To jest jak pakt z

diabłem.
avalanche

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>chociaz mam racje a ty się mylisz i

nie chcesz tego przyjąć do swojej świadomości "mistrzu"

/>


Ale ja czegoś nie

rozumiem. Dlaczego jednak mimo wszystko te parę osób zarzuca ci, że źle

myślisz? Czyżby to było mozliwe, że ty jedyny masz rację? Bo tak czytam te

twoje wypowiedzi, ale nie dość że strasznie chaotycznie piszesz, to jeszcze

wyskakujesz z rozprawkami i ocenami z polskiego.
Child
autokratyzm myślowy jakiś?

Kwas

się sączy aż miło popratrzeć ;> Człowieku - zrozum że na zasadzie

czarne-białe, dobre-złe, ying-yang [czy jakt to się pisze] opierać się może

np. pójście do sklepu po zakupy dla kogoś_kto_nie_mógł. Ale porównanie

złodziejaszek - morderca, z których pierwszy za nic ma skruchę, a drugi

jakby mógł, toby wsypał połowę "kumpli po fachu"... Prawo skazuje

za to co zrobiłeś, a nie za to, że PO fakcie przyznałeś się do winy, na

kolanach zaginałeś do Fatimy.
Wyraził skruchę - ok. Może dostanie

wcześniejsze zwolnienie z kicia, ale i tak odsiedzi jakieś 15 lat. A owy

kolekcjoner cudzej własności - trzy lata, może nawet w zawiasach i koniec.



QUOTE

class='quotemain'>jeśli morderca czuje skruche zal za

grzechy itp, taką naprawde prawdziwą a zlodziejasek bedzie dalej mniał

wszystkich w dupie to który pójdzie do

nieba?
Kalwinista powiedziałby ci, że to

jest z góry ustalone.
Ale pamiętaj do jasnej cholery, że zabójstwo to

grzech ciężki jak sumienie Stalina.

Twierdzisz też, ze nie ma

zła mniejszego. Więc wyobraź sobie - uliczny zebrak, złodziejaszek, typ

menela spod mostu. Póxny wieczór, menel widzi paniusię z torebką. Wyrywa ją

jej i ucieka.
Ale równie dobrze mógł zabić, pobić i dopiero potem

ukraść.
Jeżeli to pierwsze nie jest ewidentnym złem mniejszym, to

znaczy, że masz poglądy niezmienne jak postkomunistyczny konserwatysta po

60-tce.
Kwas

class='quotetop'>QUOTE
Ale

na Boga!!!! Jak Ty możesz uważać (powołując się jeszcze

wcześniej na Tolkiena), że można KOMUKOLWIEK złorzeczyć!!!

Przecież to straszne. Aż się włos na głowie jeży!!! Jak dla

mnie, życzenie komuś śmierci (poza sytuacjami w tzw. afekcie) jest jednym z

najohydniejszych grzechów jakie sobie można wyobrazić. To jest jak pakt z

diabłem.

Przecież napisałem,że

wiem że to złe...
Wydaje mi się,że naprawde można kogoś tak bardzo

nienawidzić...napewno można.
Wiem,że to grzech,przyznałem,przecież

matoosowi racje.
Ale czy ludzie nie grzeszą?
Ja poprostu się

zastanawiam czy mielibyście po czymś takim wyrzuty sumienia?

style='font-size:14pt;line-height:100%'>
style='font-size:8pt;line-height:100%'>Do matoosa:


/>Mówisz,że istnieje mniejsze zło ok. masz racje.Ale gdy zabijasz kogoś w

samoobronie to nie masz wyboru,nie postępujesz źle.CZy walka za

ojczyzne,rodzine jest zła,CZy powstańcy polscy źle robili?
Morderstwo

jest złe,ale czasem musimy to zrobić to nie mniejsze zło(uważam,że mniejsze

zło to poświęcić jednego człowieka aby uratować 100000,ale nie wiem czy mam

racje bo w bilbi pasterz zostawia 99owiec i idzie za tą jedną.)

/>przyznam ci racje,że ktoś będzie z tego powodu cierpiał ale za te zło nie

możesz winić siebie.Bardziej winny jest napastnik,zaborca itp. TO on do tego

doprowadza.
Wierzysz w Boga? czy on widzi w tym zło?Swoje życie trzeba

cenić i chronić.
Przyznam ci racje;powinniśmy pamiętać o życiu

innych.Gdyby każdy cenił życie ludzkie nie byłoby czegoś takiego jak

morderstwo.

Katon
A może rozwiążmy problem ontologicznie?

/>
Nie ma Mniejszego i Większego Zła. Poprostu Zło występuje w różnym

stężeniu i natężeniu.
Kwas
Po długich kłótniach i przemyśleniu

sytuacji...
...muszę uznać,że ani ja ani Matoos nie mamy racji.

/>Prawda leży gdzieś pośrodku.Do jednego Matoos mnie przekonał,że jak

/>się patrzy na coś z innej strony to już nie jest takie proste...
Katon
Czy po tym gdyby spełniły się moje

złorzeczenia miałbym wyrzuty sumienia?!?!? Chyba największe jakie

sobie mogę wyobrazić. Akurat z tym nie potrafiłbym żyć.
PEQU
Maslo z dodatkiem margaryny i margaryna z

dodatkiem masla! Czy i Ty dostrzegasz roznice?! ;]
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.