Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: O Papierosach...
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4
Seiya
W sumie racje- papierosy w porownaniu z

narkotykami to zaledwie nicnieznacza uzywka =)
ren.Asiek
Od papierosów sie zazwyczaj zaczyna...

=PpP

A co do tego "marnowania życia"... to jest tak, że

ludzie (w tym ja) patrzą na to w ten sposob: to jest złe, niedobre, szkodzi

i w ogole ble....noi zdarza im się myslec ze to świństwo marnuje ludziom

zycie, zdrowie, itd. U mnie to wygląda w ten sposob: jak widzę znajomego

ktory pali od dawna, taka norma u niego...No to zdarza mi sie nie zwrocic na

to uwagi. Ale gdy ktos dopiero zaczął jarać, bo to bo tamto...problemy czy

tam "chęć spróbowania", no to dla mnie to jest chore...I w taki

sposob mozna sobie wszystko zniszczyc, swoje postanowienia, zdrowie,

psychikę...Dla niektorych to jest ucieczką od problemow, lub tez pokazaniem

zyciu jakie jest bezsensu, wiec po co sie dalej hamować...=/


/>Próba powiedzenia o co mi chodzi, chyba mi ne wyszła...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> Zrozumiał

ktoś?
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Seiya
a ja zwrocilbym predzej uwage staremu

"jaraczowi" bo od jednego papierosa nikt raka pluc nie dostal, a u

wielu na jednym sie konczy.
ren.Asiek
Stary jaracz jeśli sam nie bedzie chciał

to nie rzuci...a temu który dopiero zaczyna i zamiaru nie ma zastopować moze

da sie jeszcze przegadac do rozumu...bo mi glownie chodzi o tych z

problemami, moze lepiej sprobowac mu pomoc zamiast pozwolic zeby zatracil

wszystkie postanowione sobie przez niego cele do osiągniecia =PpP....A

drugim rodzajem, ktory z kolei mnie wkurza są ludzie ktorzy zachowują sie

jakby palenie bylo czyms czym mozna by bylo się chwalic, zaczynają z dumą

mowic o tym ze sobie jarają jak rodzice nie patrzą czy ileś tam razy

dziennie....Co jak dla mnie jest żałosne i beznadziejne =PpP
Seiya
A na takich to w ogole szkoda słów...Tacy

pozerzy którzy "chowają się" po krzakach, ale tak zeby wszyscy

rowiesnicy widzieli, jak oni sa dojrzali bo pala. Tu nie ma wogole o czym

mowic.
vigga
zgadzam się z ren.Asiek. 'łatwiej'

pomóc początkującemu niż takiemu tru jaraczowi. bo jak mówisz, jeśli taki

jaracz, sam nie będzie chciał to nie rzuci. choćby nie wiem co. musi mieć

jakąś motywację. ale wypływającą z niego samego, a nie od innych. a taki,

który dopiero zaczyna, może się jeszcze powstrzymać... jeśli mu się

pomoże...
Child
a propo rzucania palenia - ostatni

rozbawiła mnie reklama jakiegoś tam teleszopowego środka antynałogowego, co

to niby już po dwóch dniach stosowania palenie rzucali ludzie z

kilkunastoletnim stażem ;]
Ania*
QUOTE(Child of Bodom @ 16.12.2004

21:26)
a propo rzucania

palenia - ostatni rozbawiła mnie reklama jakiegoś tam teleszopowego środka

antynałogowego, co to niby już po dwóch dniach stosowania palenie rzucali

ludzie z kilkunastoletnim stażem ;]

/>
*


/>


Jaka reklama?


border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/> CZego?
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
Child
no przecież pisze - specyfik, który w

ciągu zaledwie siedmiu dni wyleczy cię z uzależnienia!
. Jakieś

tabletki, pierdółki itp. Już widzę, jak ci ludzie palacy od 15 lat rzucają

fajki w dwa dni. ;]
Nimfka
To było w jakiś telezakupach....


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Jakiś Smoke away...
Drogie takie cholerstwo, a

skutek... jakis jest?

Pozdrawiam.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/czarodziej.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif' />
kkate
Skutku zapewne nie ma.

Cuda się

nie dzieją, te wszystkie środki, plastry, gumy, tabletki, może coś dają ale

dopiero po jakimś czasie.
ren.Asiek
yhy...takie dają efekty jak pewnie

plastry odchudzające czy inne badziewie, wmawiają ludziom ze schudnie nic

nie zmieniając, diety, trybu zycia...hyh, smiechu warte =PpP.


/>Skoro się ma takie problemy z rzuceniem trzeba było nie zatrzynać...niop

ale cóż jak to się mówi "za błędy trzeba płacić".
Ciekawa

jestem...ile by się znalazło dzisiaj nastolatów, którzy palą bo chcą sami z

siebie....bo chyba nie powiedzą ze im to smakuje, prawda? =PpP
korniszonek
Jasna cholera. Co sie z tego tematu

zrobiło.
Trawka? Blanty? ta... pierwsze co pomyślałam to "Uciułany

Giecik"
Tak teraz myśle... Jarałam kiedyś zioło. Ba! Bo co w

tym złego. Problem tkwi w tym, że jednak zioło jest gorsze od papierosów.

Cały czas pale papierosy i to nałogowo, ciekawe jak szybko mozna sie

uzaleznic.. niewazne. Obiektywnie patrząc... Od zioła się zjaramy i

świadomość pada... Szlug? Więcej dymu w plucach i tyle.

Moze i se

zycie nałgowcy marnują, ale ich sprawa, nie?
I ja se pale! A

jak! I wypchajcie sie wszyscy! Moje płuca, nie? Własnie.

/>Pozatym tak dodam po swojemu... Palenie bierne powoduje to, ze wdycha się

więcej substancji smolistych niz jak sie pali czynnie. Czemu? Poniewarz my

je wydychamy spowrotem, a ludzie ktorzy palą biernie juz ich wydychac nie

mogą. Taka mała analogia.
I tak pale i tak! I tylko. Chociaz czasem

mam wrazenie ze chce zucic i mam dosc tego gowna!... Pozyjemy

zobaczymy!
matoos
Imho po prsotu głupia jesteś.
Seiya
Sposob myslenia plebsu (i korniszkonka- a

moze to jedno i to samo?) - wiec jak palenie bierne jest gorsze, to se

zapale, bo juz mniej szkodliwe, ta?

Dziewczyno puknij sie w czolo

i skocz z mostu. Albo na odwrót. Twoja wola.
PEQU
Ludzie zamiast wykłucac się poprzyjcie

coś faktami, byle nie zaczerpniętymi z podręcznika "Biologia 5"

wyd. Nowa Era lub ewnetualnie "Biologia Gimnazjum 1" wyd. Operon,

bo tam rzetelnych informacji - zapewniam - nie znajdziecie.
Palenie

paleniem, jak już mówiłem w dziesiejszych czasach wszystko jest szkodliwe, a

fajki są gdzieś tam na liście. Picie wody z kranu w takim mieście jak

Warszawa, gdzie wode się chloruje i fluoryzuje może spokojnie z 5 odmian

raka rozwinąć. Wszystko to kwestia perspektywy.
EOT.
Ania*
Korniszonku, jestes głupia


border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif'

/>
ren.Asiek

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Korniszonek: Moze i se zycie nałgowcy

marnują, ale ich sprawa, nie?
I ja se pale! A jak! I wypchajcie

sie wszyscy! Moje płuca, nie?

Własnie


A dlaczego palisz?


border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


/>Ale Ci pojechali ... =)))
Zakładam, że ona sie tu już nie wypowie


border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />
voldius
głupia, głupia, głupia.
tożto można

tylko tej dziewoji pomóc.

coś miłego powiedzieć, że leczyć się z

tego można, a nie że głupia.

a dlaczego miałaby sie tu nie

wypowiadać. ludzie różnie się w zalezności od sytuacji zachowują.
Seiya
Wypowie. Przeczytajcie jeszcze raz jej

posty, to zobaczycie ze ona sie tym paleniem chwali!


/>voldius- no to napisz, ze z tego mozna sie wyrwac. Tylko primo cię

wyśmieje secundo wg. niej pewnie nie ma się z czego leżeć.
Lunatyk
QUOTE(Serena @ 23.11.2004

23:35)

style='color:red'>Na pewnym forum, ten temat wywolal burzliwa

dyskusje...Jestem ciekawa czy tu tez tak bedzie...Co myslicie o paleniu i

papierosach?Palicie?Niecierpicie tego zapachu?Czekam na

wypowiedzi!

*


/>


Ja tam NIENAWIDZE zapachu

papierosów. A jak ktoś pali to mu pozwalam ... To jego życie ma własną

wole..
Luthien
tak to już jest, że używki bywają powodem do

dumy ;| ludzie chwalą się, że palą, piją, bo to takie jest modne i fajne ;/

no cóż poradzić?
a też prawdą jest, że niektórym nałogowcom naprawdę

ciężko jest wyjść z tego bagna i nie poradzą sobie sami. zbyt słaba wola.

ale czy to powód do chwalenia się nałogiem?
cedrik_diggory
Ja nie pale i nigdy

nie paliłem. Nie lubie tego zapachu. Od razu mnieswędzi w nosie. To jest

ochydne. Wszystko po tym śmierdzi - ciuchy, ręce itp itp. U mnie w klasie

prawie wszyscy chłopcy palą i jedna dziewczyna.
Nie nawidze jak

dziewczyna pali. Rośnie takie chore pokolenie.
Do czego są stworzone

dziewczyny ? Żeby były odwrotnością mężczyzny: delikatne, subtelne,

ładne.
A teraz co ? Pali to, przeklina i jeszcze robi inne rzeczy.

(dz...ki)

Co do kornisz - debilki: zobaczysz siebie w wieku -

60-80 lat. O ile tyle dożyjesz bo niesądze. Wtedy bedzie juz za puzno

iprzekonasz sie ze fajki padly ci na mózg.
Atina
QUOTE(cedrik_diggory @ 20.12.2004

14:27)
(...)
Co do

kornisz - debilki: zobaczysz siebie w wieku - 60-80 lat. O ile tyle dożyjesz

bo niesądze. Wtedy bedzie juz za puzno iprzekonasz sie ze fajki padly ci na

mózg.
*


/>


Hej, hej, chłopcze, chyba

sie trochę zapędziłeś. Najpierw poznaj znaczenie słów, ktorych używasz.

Oczywiście wolność słowa, krytyka itp. ale są granice, który się nie

przekracza.
cedrik
Ja, ? Ja przekroczyłem granice ?

Niepowiedziałbym. Juz nieraz widziałem gorsze słownictwo na tym forum.

/>A co do takich ludzi to i tak jest za łagodne określenie.
cedrik_diggory
Ups. To miałem być ja. Przelogowało mnie

niechcący na mojego brata
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />:P
Atina
Ajapowiedziałabym.
Jak mówisz, że ktoś

jest głupi, to masz na myśli, że zachowuje się głupio. Jak mówisz o kimś per

"debil", to masz na myśli to, że jest dotknięty debilizmem? Ja bym

sie zastanowiła na Twoim miejscu.
Child

class='quotetop'>QUOTE
Co

do kornisz - debilki
winszuję.


/>
QUOTE

class='quotemain'>Ja, ? Ja przekroczyłem granice ?

Niepowiedziałbym. Juz nieraz widziałem gorsze słownictwo na tym forum.

/>A co do takich ludzi to i tak jest za łagodne

określenie
to jak nazwałbyś siebie? a

zresztą, nie ilość burw i wujów zawsze decyduje o tym, czy słowa są

"mocne"
voldius
oj ludzie. widzicie jest granica rozsądku.

pewnie, jest. podobna była sytuacja z inną panna na tym forum, choć ona

miała większe problemy. ale najłatwiej porównać kogoś do dziwki przez to, że

pali. wydaje mi się, że mija się to z celem... /imho to jest dla mnie

'kurestwem' czy debilizmem/

tak mnie zastanawia czy

niektóre osoby tu, stosują takie porównania/określenia do osób ledwo co

poznanych czy nawet nieznanych na ulicy?

rozumiem, śmiesznie

wygląda jakiś mały koleś z fajnką, który próbuje kogoś zmirzyć na ulicy. ale

to jest taki przypadek, ta taka niby kultura hip hopowa. jo jo, spalimy się,

palmy fajki, pijmy. stay cool. no, ale co. bywa z ludźmi róznię, w zasadzie

niezbyt często można na kogoś wystarczająco dobrze zadziałać.

i

walk, how i walk, when i walk, cuz i been there

PEQU
Każa kultura propagowała jakieś środki,

które miały być narzędziem do zrobienia z siebie kogoś kim się nie jest. A

hiphop winny jest o tyle, że zrobił się popularny i bardzo, bardzo łatwo go

sprzedać... chociaż każdą muzykę łatwo sprzedać, bo odbiór hiphopu i niewiem

gotyckiego transowego rocka z elementami growlu jest zbliżony - wszystko to

kwestia odpowiedniego podejścia i wmówienia sobie, że coś jest fajne i na

topie a coś nie. Tyle offtopa.

A temat fajek proponował bym

skończyć ;]
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.