HUNCWOTKA
18.07.2005 11:22
zaraz Brad Pitt!
teraz to żeś przesadziła
W filmie HP i WA najbardziej wkurzyła mnie kolejność, która nie była ułożona ze zgodnościa książki i Lupin! Wygląda fatanie!
Z czary ognia bardzo nie spodobał mi się wygląd Moody'ego [niestety nie zapisałam sobie jego zdjęcia] i Fleur! Moody wyglądał po prostu okropnie! A Fleur? Wcale nie jest olśniewająco piękna... To, że jest blondynką nie znaczy, że jest śliczna, cudowna i przypomina willę. Również zszokował mnie wygląd Madame Maxime... Zdaję się, że była wyższa nawet od samego Hagrida. Twarz miała ogromną, dwa razy taką jak przeciętny człowiek. Można ją zobaczyć na zwiastunie z HP... Ehh, katastrofa... Ale mam nadzieję, że chociaż aktorzy będą potfafili dobrze zagrać...
Może wy macie po prostu złe wyobrażenia ;>
Hehe, nie ;p Moim zdaniem to rezyser ma złe wyobrażenia ;p
A ja się zgadzam z Nadką

To wszystko wina reżysera!

A tak na poważnie to nie podoba mi się Fleur, Cho i profesor Moody.
Inaczej sobie ich wyobrażałam
Tak, ja też! Zapomniałam też wspomnieć o Cho. Ona mi wygląda na chinke _-_ Teraz gdy zmienili reżysera [ tfu! nie teraz tylko w HP i WA, ale już wtedy nikt mi nikogo nie przypominał ;p] postacie grane przez aktorów coraz bardziej odbiegają od moich wyobrażeń...
http://forum.freeware.info.pl/gry/heroes.html Poza Fleur, Cho, Madame Maxime i Moodym, nie spodobał mi się również Cedrik, który nie jest olśniewająco piękny i Wiktor Krum, który wcale nie ma przekrzywionego nosa...
GooD AnGeL
18.07.2005 20:47
moim zdaniem noslili wiesniackie ciuchy
HUNCWOTKA
19.07.2005 12:47
mi to to sie tylko podobał "kamien filozoficzny",wszystko odpowiadało moim wyobrażeniom,a czym dalsza część tym większe dno:/
Szachrajka
19.07.2005 13:14
Mnie denerwują te wszystkie nowości, które powprowadzał nowy reżyser jeszcze w 3 części. Za wszelką cenę chciał zrobić jakąś innowację i wyszło do du*py. Hermoinka w V części bedzie pewnie miała proste włoski, a Harry i Ron zapuszczą włosy do samej ziemi. Boshe! przecież Dan strasznie wyglada w takich włosach jakie ma w CO. Nie wspominam jush o tym, że w Hogwacie ubierają się jak mugole. Zastanwia mnie skąd np. czarodzieje czystej krwi mileiby normalne cichy. Pamiętacie taki moment w Czarze Ognia podczas mistrzostw, kiedy jakiś staruszek chodził w podomce bo lubił jak mu przweiewa intymne miejsca(czy coś w tym stylu)? A przecierz w filmie wszyscy są ubrani w miarę normalnie.
-----------------
Nie ma ludzi normalnych. Są sami nienormalni. A ja wszyscy są nienormalni to nikt nie jest.
QUOTE(GooD AnGeL @ 18.07.2005 20:47)
moim zdaniem noslili wiesniackie ciuchy
trzymajcie mnie...
a najlepsze było to jak ktoś puścił bombe ze Voldemorta ma grać Jaś Fasola

hehe myślałam ze padne no ale Voldzia bedzie grał Ralph Fiennes wiec nie jest tak źle
Nie no ja sobie dokladnie tak wyobrazalam Lupina! Moze troche inaczwej no,ale w kazdym razie podobnie.Pozatym w filmie nie podobalo mi sie to,ze zmienili teren na okolo Hogwartu i troche dobija fakt,ze z tym wilkolakiem..nie no to jest jakas porazka..no sorry no,ale wez mi idz z takim koscistym dziadem!! Co on mi moze zrobic?? Przewrocic ?? Dajcie spokoj!!
Co do HPGOF to Viktor Krum jest do bani..On tez mial byc przystojny,a to jest jakis napoakowany wyplosz z lasu Kubusia Puchatka.Fleur powin a byc ladniejsza.Madam Maxime juz w ostatecznosci moze byc,ale nie wydaje mi sie,ze jest taka ogromna! Natomoiast ogromne wrazenie zrobil na mnie sam zwiastun.Film powinien sie zapowiadac dosc przyjemnie pomijajac te fakty z postaciami.
Pozdrawiam!
Lincia Vampircia
26.07.2005 11:41
Deep rulezzz. Szkoda że nie zagrał.
Nie mogę uwierzyć w to co zrobili z Lupinem. Jak go pierwsze zobaczyłam to spadłam z krzesła. Późn9iej mściłam się na moim gumowym kurczaku. Przecież to jest... zbrodnia! To powinno być karalne. Muszę wyniuchać kto był stylistą

Zapoda ktoś zwiasstun do CzO
Szachrajka
26.07.2005 13:31
QUOTE
Deep rulezzz. Szkoda że nie zagrał.
Hmm... kto to "Deep"?
QUOTE
Nie mogę uwierzyć w to co zrobili z Lupinem. Jak go pierwsze zobaczyłam to spadłam z krzesła. Późn9iej mściłam się na moim gumowym kurczaku. Przecież to jest... zbrodnia!
Właśnie, co z naszą krucjatą?
QUOTE
Co do HPGOF to Viktor Krum jest do bani..On tez mial byc przystojny
???

Z opisów Jo wynikało, że nie jest ładny (był taki fragment w książce, ze on nawet nie jest przystojny, a wszystkie dziewczyny lecą na niego tylko dlatego, że jest sławny).
No ja żałuję pod jednym względem że obejżałam film....bo zaczęłam czytać dość wcześnie. Miałam swoje własne wyobrażenia o bohaterach, a przez ten film juz nie potrafię ich przywołać...

A Lupin to już w ogóle nie odpowiada mi...i nawet mało się zgadza z opisem...A Hermiona to już nie bede pisać...całkiem inaczej..
macie moze jakies www z informacjami mowiacymi o pracach nad filmami. Ciekawi mnie to w jaki sposob fim zostal zrobiony co i jak robiono i jak krecono poszczegolmne sceny jak cos macie to napiszcie lub powiedzcie gdzie szukac
Berta Griphook
30.07.2005 20:39
Chyba na tych stronie powinnaś coś znaleźć
Veritaserum i
Filmweb. Jeśli chodzi o Filmweb to uważaj w komentarzach na spojlery, bo jest ich tam kilka. Pozdrawiam.
angela^^
30.07.2005 20:46
moim zdaniem z filmami to jest tak - każdy kolejny jest lepszy jeśli chodzi o jakość filmu (reżyserię, grę aktorów, efekty itp.), ale jednoczesnie każdy kolejny coraz mniej jest wierny książce i, jak się tu okazuje, wyobrażeniom czytelników o postaciach wykreowanych przez J.K.Rowling...
fakt że filmy odbiegają troche od tego co jest w książce, rozumiem żeby nie ukazywać wszystkiego ale żeby coś przekręcać??

no cóż takie życie, po za tym nie mam innych zastrzeżeń do filmów
mi aktorzy, którzy grają swoje role...po prostu nie pasują! Dla Syriusza najbardziej by pasował...moim zdanem Stuart Townsend- można go było podziwiać w królowej potępionych:) no i Depp też by pasował. A na Lupina...;D Ewan McGregor:D żart...

w 3 części najbardziej podobała mi się postać Hardodzioba:D bo dokładnie tak samo go sobie wyobrażałam. A wilkołak , żeczywiście wygląda, jak wyleniały kundel a nie jak pół wilk pół człowiek. I denerwujące latające dementory, które powinny ' płynąć', 'sunąć się', 'lekko unosić się' nad ziemią a nie...latać;/
Jeśli choszi o ten film to najbardziej mnie rozczarowała prof. T i jej przepowiednia. Istna katasyrofa. Zupełnie nie tak!
A wracając do CO, moje zarzuty:
-KRUM!!! Co to w ogóle jest?! On miał inaczej wyglądać
-Moody? Nie widzaiałma dokładni, ale nawet nie najgorzej, choc jest co zarzucić
-Fleur: ONA MAIAŁA BYĆ ŁADNA!
No i coś pozytywnego:
-Rita Skeeter im wyszła. Prawie.
QUOTE
mi aktorzy, którzy grają swoje role...po prostu nie pasują! Dla Syriusza najbardziej by pasował...moim zdanem Stuart Townsend- można go było podziwiać w królowej potępionych:)
Oldman jest stworzony do tej roli, fakt faktem że mogli go lepiej ucharakteryzować.
HPiCO
Cho i Fleur - bo głębszej analizie stwierdziłem iż te dwie panny nadają się do tej roli aczkolwiek w castingu mogli dobrać osoby obdarzone większym "wdziękiem i urodą"
Moody - nie jest tragicznie, ale jest źle
Krum - powinien być trochę bardziej "przypakowany". Jak dla mnei to on wygląda na pierwszego lepszego rolnika z bułgarskich pól.
HPiWA (film pod względem montażu b.dobry, książce nie jest wierny do końca, ale przyznajcie że jak trzymaliby się dokładnie książki to byłoby to bardzo nudne)
Lupin - no comments, wszyscy mogliby go zagrac tylko nie ten aktor
Pettigrew - zbyt podobny do szczura, wygląda na takiego co by muchy nawet nie skrzywdził. To przecież ma być psychopata co rąbnął 12 mugoli!!
W HP i WA najbardziej zawiodłem sie wyglądem aktorów którzy grali Syriusza (mogli lepiej zrobić Oldmana) , Lupina i Glizdogona (przy Glizdzie myslałem że padne ze śmiechu jak to zobaczyłem) no i ogólnie wiele wątków z książki w tym filmie zostało usunietych lub dziwnie przesuniętych (Harry dostaje błyskawice na koniec filmu i nie jest pokazywany finałowy mecz Qudittcha pomiędzy Gryfonami a Ślizgonami)
angela^^
11.08.2005 02:00
ja sie tez zawiodlam na lupinie ale syriusz nawet moze byc. a co do zgubionych tudziez przestawionych wątkow to:
a/ niewyjasnienie kim byli huncwoci. i co? niby nue zaciekawiloby Harry'ego skad lupin wiedzial ze mapa to mapa (skoro np. snape nie wiedzial) i ze wie jak sie nią posługiwać? bezsens.
b/ poczatki związku ron & hermiona. przeciez w oryginale to sie zaczelo w 4 tomie! hah.
ale ogolnie HP&WA jako film jest moim zdaniem z tych trzech części najlepszy.
Alexa666
11.08.2005 09:24
się czepiacie.
sami jesteście dno.
mi się film bardzo podobał, a wiecie czemu? bo to trzeba traktować w dwóch osobnych kategoriach. np. książka jako książka, a film jako w ogóle co innego, niezwiązanego. i moim zdaniem III była świetna, z niecierpliwością czekam na IV.
Zgadzam się z Alexą. Z trzech dotychczasowych filmów, najbardziej podobała mi się III cz. mimo:
1) Trelawney – ekhm... strasznie mnie drażniła, szczególnie jej „przerysowana” gestykulacja;
2) Glizdogon – gdy go zobaczyłam po raz pierwszy na ekranie, moje wyobrażenie o tej postaci zaczęło protestować – przecież on wygląda jak zmutowany szczur.
Gary Oldman jako Syriusz podobał mi się, szczególnie po obejrzeniu filmu ponownie już bez tfu…polskiego dubbingu. Lupin Davida Thewelisa mógł być jednak trochę mniej naznaczony bliznami.
Co do pozostałych części… Mimo, że reżyser o wiele bardziej trzymał się książki, to filmy nie zrobiły na mnie większego wrażenie. Do dzisiaj w KF drażni mnie sztuczność gry niektórych młodych aktorów, a oglądając ponownie KT najprawdopodobniej nie wytrwałabym już do napisów końcowych (nie mam cierpliwości do dłużących się filmów).
angela^^
11.08.2005 10:38
QUOTE
bo to trzeba traktować w dwóch osobnych kategoriach. np. książka jako książka, a film jako w ogóle co innego, niezwiązanego
dlaczego znów 'trzeba'? moim zdaniem mozna. ja film biore w dwoch kategoriach i w kategorii 'film jako film' 3 część wypada rewelacyjnie, ale w kategorii 'film jako adaptacja książki' już o wiele słabiej.
Rookwood
11.08.2005 17:30
Czy nikt nie zauwazyl, co sie dzieje z Nevillem? W pierwszej czesci byl OK, chociaz inaczej TROSZECZKE sobie go wyobrazalam, ale w HP i WA to totalna porazka. Czy Rowling wspomniala, ze Longbottom DRASTYCZNIE schudl? Bo moze cos przeoczylam...
Ktos sie ze mna zgadza??
angela^^
11.08.2005 19:17
wiesz ze nie zwrocilam uwagi? jak będę następny raz oglądac to się na tym skupię. co do bohaterow to mogę jeszcze powiedziec ze aktor ktory gral dumbledore'a w 1 części duzo bardziej mi pasowal niz ten w 3..
Rookwood
11.08.2005 19:52
Zastanawiam sie, czy to nie to, ze on mial w przyszlosci bliskiej umrzec nadawalo mu to cos z dumbledore'a... Masz racje, ten drugi byl strasznie nietrafiony.
angela^^
11.08.2005 21:03
QUOTE
Zastanawiam sie, czy to nie to, ze on mial w przyszlosci bliskiej umrzec nadawalo mu to cos z dumbledore'a

dziwnie to brzmi ^^ w każdym bądź razie byl taki bardziej 'poczciwy' :]
nie wiem czemu, ale film psuje mi puźniejszą przyjemność z czytania. Ogólnie 3 część filmu była nawet znośna, wyszedłem z kina zadowolony, ale od tej pory nie sięgnąłem po 3 tom książki. To samo miałem po 2 części filmu. Tylko 1 tom zawsze miło przeczytać. Nie wiem, może fakt, że zobaczyłem to na filmie sprawia, że nie potrafię już sobie tego wyobrażać? Czekam na 4 część filmu, ale boje sie, że zniechęci mnie to puźniej do 4 Czary Ognia, która należy do moich ulubionych tomów.
grlouiee
14.08.2005 17:31
A ja już nigdy nie pojde na Harry`ego z dubbingiem!.
Pierwsza czesc ogladałam w kinie z dubbingiem i było nawet...fajnie. Bo Daniel był yyy"mały" i głos Harego doskonale do niego pasowal.
Drugą czesc oglądałam na komputerze z napisami

A na trzecia tez poszłam na dubbing. I to była maskakra. Daniel jest juz dojrzały, wyskoki, męski, a głos Harry'ego dziecinny i taki yyy piskliwy. Do końca filmu nie dało się przyzwyczaic!
Goomisia
15.08.2005 15:03
A co sądzicie o charakteryzacji w filmie, o strojach i o tym jak wyglądają pomieszczenia.

Ja np. inaczej całkowicie wyobrażałam sobie wielka sale w 1 tomie ale ta z filmu tez mi się podoba, podobnie Dziurawy kocioł i wioska w której mieszają tylko czarodzieje- zapomniałam jak się nazywa.

.. i całkowicie zabiło mnie to ze co film zmienia się wygląd szkoły i chatka gajowego i las... skandal!!!

A co do tego jak są ubrani i jak wyglądają bohaterowie to jestem zadowolona.
grlouiee
15.08.2005 21:44
QUOTE
wioska w której mieszają tylko czarodzieje- zapomniałam jak się nazywa.

Hogsmeage?

Bardzo dobre wrazenie zrobiło na mnie wnetrze zamku,"ruchome schody", korytarze, klasy, wielka sala

. Troche głupio, ze każdy rezyser zmienia chatke gajowego, błona Hogwartu.
Charakteryzacja dobra, szzcegolnie Snape zrobił na mnie wrażenie.
Co do ubrań...szaty sa spoko, tylko dlaczego nieraż czarodzieje chodza ubrani jak mugole ? (np. w 3 czesci, sceny końcowe, od uratowania hipogryfa

)
Film to tylko nedzna namiastka, a najwiekszy blad to 3 czesc, jeden wielki blad i nic wiecej, ale najbardziej dementorow zknocili, tandeta jakich malo
grlouiee
26.08.2005 10:58
W sumie każdy ma jakiś swoj pomysł na przedstawienie postaci

Chociaż dementorzy Alfonso Cuarón`a nie zachwycili mnei. Wyglądali bardziej jak worki po kartoflach nież jak postacie, ktore za chwile mają wyssac ludzkie dusze

I mniałam wrażenie jakby latały
Również przemiana Lupina w wilkołaka nie zachwycila mnie. Była taka sztuczna, komputerowa...Wyobrażałam sobei ja inaczej

Ale musimy pamietac, ze film nigdy ni odda calosci ksiazki. Wiece badzmy wyrozumiali
cedrik18
27.08.2005 20:41
Jeśli mam wybrać rzeczy, które mnie najbardziej zaskoczyły w filmowych adaptacjach książek, zarówno pozytywnie jak i negatwynie, to będzie to na pewno:
- wygląd zamku od środka - duży pozytyw - do tej pory pamiętam scenę z pierwszego filmu jak Harry po raz pierwszy wchodzi do Wielkiej Sali, po prostu cudeńko.
- jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny zamku i jego okolic, to też denarwowały mnie zmiany w kolejnych filmach, lecz przyznam szczerze, że wole te wprowadzone przez Cuarona - bo w pierwszych dwóch filmach wszystko było na wyciągnięcie ręki od zamku, a ja zawsze wyobrażałem sobie okolice zamku jako wielkie i bardzo rozległe
- a teraz to samo, tylko że w 4 filmie (z tego co było widać na zwistunach) - mówiłem wcześniej, że dobre są duże obszary koło Hogwartu, ale to co sie zapowiada w następnym filmie, to chyba troche przesada - a mówię tu o labiryńcie w 3 zadaniu (przeciez aż tyle wolnego miejsca koło Hogwartu nie było!!) i o jeziorze w 2 zadaniu (przecież ono wygląda jak mała zatoka!!) - no ale cóż, przynajmniej efektownie to wygląda. I w następnym filmie i tak pewnie wszystko zmienią.
- teraz aktorzy - jak dla mnie byli ok - choć Lupin, hmm zawsze mógł byc lepszy.
Aktorów 4 części nie bedę oceniał - bo co innego widzieć aktora na zdjęciach lub w zwiastunie, a co innego obejrzeć go w filmie, choć z tych wszystkich osób które widziałem najbardziej podoba mi sie Skeeter - znam tą aktorke z innych filmów i wiem, ze potrafi zagrać wredne baby...

A co do innych błędów - na razie sobie nic wiecej nie przypominam...
Wielgachnym minusem pierwszego filmu była troszke sztuczna gra Dana, Ruperta i Emmy. W wersji polskiej troszke kiepski dubbing był. Poza tym we wszystkich filmach troszke odbiegli od fabuły książki. Wiadomo, że nie można odtworzyć całej książki w pełni wiernie, ale niektóre niedociągnięcia były naprawdę rażące.
Oj wy marudy

Mi osobiscie nie podoba sie to, że treść filmu nie zgadza sie z ksiażką...
A mi się nie podoba to że idąć do kina dostaję film z dubbingiem, więc nie będę chodził do kina na filmy o HP

Niezgodność treści filmu z książką da się przecierpieć o ile sensownie jest wszystko "zgrane" w filmie. Jak na razie to PoA mi się najbardziej podobał aczkolwiek liczę że GoF będzie jeszcze lepszy.
Mroczny Wiatr
21.09.2005 18:55
Dostajesz i z dubbingiem i wersję oryginalną z napisami. Także jak kto woli
Alexa666
21.09.2005 19:40
a piehdolenie, za przeproszeniem
4 będzie zajebista, widać po trailerze
i walić, ze Fleur jest brzydka, a Madame Maxime wygląda jak mutant
potterman
21.09.2005 20:16
Może same filmy nie są najgorsze, ale jednak każdy fan Harry'ego Pottera spodziewa się zobaczyć różne sceny znane mu z książki, ale niestety czesto może się zawieść, bo poprostu wiele rzeczy wycinają

Coprawda jeżeli chcieliby dokładnie odzwierciedlić książkę to film trwałby o wiele dłużej a na to raczej nie mogą sobie pozwolić, ale jeśli już wycinają niektóre rzeczy to nie powinni zmieniać innych. Dla przykładu latający w powietrzu dementorzy. O ile pamietam unosili się kilka cali nad ziemią a w filmie Harry uciekał im na wysokości 50 stóp! To już lekka przesada. Oczywiscie wybieram się na HP&GoF ale nie spodziewam się niczego co by mogło mnie mile zaskoczyć chociaż trailery mi się podobały...
QUOTE(potterman @ 21.09.2005 21:16)
Może same filmy nie są najgorsze, ale jednak każdy fan Harry'ego Pottera spodziewa się zobaczyć różne sceny znane mu z książki, ale niestety czesto może się zawieść, bo poprostu wiele rzeczy wycinają

Coprawda jeżeli chcieliby dokładnie odzwierciedlić książkę to film trwałby o wiele dłużej a na to raczej nie mogą sobie pozwolić, ale jeśli już wycinają niektóre rzeczy to nie powinni zmieniać innych. Dla przykładu latający w powietrzu dementorzy. O ile pamietam unosili się kilka cali nad ziemią a w filmie Harry uciekał im na wysokości 50 stóp! To już lekka przesada. Oczywiscie wybieram się na HP&GoF ale nie spodziewam się niczego co by mogło mnie mile zaskoczyć chociaż trailery mi się podobały...
Zgadzam się. Jasne, ze mozna coś zmienić, ale czasem zmany sa, aż do przesady zmienione

. Chociaz dzięki filmom mozemy tak jakby z boku ogladac najważniejsze sceny książki.
potterman
22.09.2005 08:16
@up
A no właśnie. Myśle, że jeśli WB bardziej staraliby się trzymać książki to lepiej by na tym wyszli. Ale oni robią poprostu film, a nie odzwierciedlenie książki J.K.Rowling. Gdybym nie czytał Harry'ego Pottera to pewnie byłbym zafascynowany filmem, ale do końca tak nie jest. Za bardzo skupiają się na mało istotnych rzeczach, np. : w książce HP&WA kiedy Harry pierwszy raz dosiadł hipogryfa to nie wyszło mu to jakoś super. O ile pamiętam cieżko mu było w ogóle na nim siedzieć i zrobił tylko małą rundke na nim. A w filmie oczywiście musieli z tego zrobić jakiś majestatyczny lot nad jeziorem

To był tylko szczegół, na którym zamiast sie skupiać powinni zajać się bardziej ciekawszymi rzeczami które poprostu wycieli...
HUNCWOTKA
22.09.2005 12:01
powinniśmy zaczerpnąć bardziej obiektywnej opini,bo tak naprawdę mówimy przede wszystkim o błędach w fabule i w wyglądzie postaci,czy może jest tu ktoś,kto nie czytał książki a obejrzał film??
potterman
22.09.2005 13:04
Film jako film podobał mi się, bo był według mnie dobrze zrobiony (nie licząc kilku drobiazgów). Ale jako kolejne dzieło WB, a nie ekranizacja książki, bo jako taka nie była o końca wierna.
Moja kumpela nie czytała nawet fragmentu książki, a filmy oglądała wszystkie i mówiła mi, ze poza pierwszą częścią są czadowe. WB zbyt lekceważąco potraktowało fabułę. Powinni byli bardziej wiernie zekranizowac książkę. Tylko, że oni nie zrobili ekranizacji tylko zaczęli robić od trzeciej części adaptacje.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę