QUOTE
To idz tam pogowac ;]
Co jak co, ale nie jestem samobójcą ;C
dżast du it for metal ;p
mała sonda: Jak spędzasz wakacje [© to joemonster.org]
> dorabiam w NASA... jako sprzątaczka
> połowę czasu pod stołem
> ukrywam się przy kadzi numer 3 w lokalnym browarze
> sprzedaję pączki na plaży nudystów
> masuję kandydatki do Wyborów Miss Nastolatek
> wesoło spawam sobie kadłuby w stoczni
> gram w pokera z kapelanem lokalnej jednostki WP
> spadaj, nie dali mi urlopu
> będę wędkowal z Rysiem w weekend!
wacham się między trzecim, a piątym ;}
Hermionina68
27.07.2005 22:11
a ja cale wakacje bede siedziec i gadac na gadu

hehe a tak poza tym to mam wrazenie ze ten temat juz byl.....?
2 i 3 w jednym ;]
re up: tya, w zeszłe wakacje.
hłe hłe... dobrze ze mieszkam na Mazurach, jak byłem w karpaczu to rzeczywiście był problem z dojściem do całonocnego monopolowego ;>
Pottermenka
29.07.2005 21:37
A ja jestem w niemczech, calymi dniami leze plackiem na basenie (murzynek bambo XP XD ) i wieczorami slucham muzyki na vivie gdzie hitem jest ostatnio piosenka Ilony XP XD
Posluguje sie klawiatura w ktorej nie ma "malpy", "z" jest na miejscu "y" i wogole co druga litera jest "ü" -podobna ; )
Ful wypas jak nic, no ; )
P.S. - Pozdrowienia dla wszystkich : *
BlackOmen
30.07.2005 09:43
QUOTE(Child of Bodom @ 27.07.2005 23:11)
Blixa i Żorżeta rulezuje pozyczylem kiedys od kolezanki wszystkie numery =]
A ja w domu sie gotuje, kufa juz mamy z 28C =(
ps. Dzieki za pozdrowienia my ciebie tez pozdrawiamy
powiem ci Black, ze u mnie jest gorzej ;p 30;////
a ja właśnie siedze w sklepie sportowym i pracuję
W Lublinie 29 i zdycham tu mimo ze mamy wiatraczki....
wróciłam z Tunezji. Nie mam zdjęć przystojnych Arabów, ale przystojnych Polaków było mnóstwo.
edit: co do panny mówiącej o Chorwacjie etc. Nurkowałam w tamtym roku. Ryb pełno, od cholery i na dodatek śliczne. I proszę nie narzekać na skały. To jest właśnie urok Chorwacji.
edit: co ja pieprzę?
avalanche
30.07.2005 19:52
wielki minus dla Ciebie. a Polakom chociaż zrobiłaś?
fuu. czy zjawisko 'przystojni arabowie' w ogóle występuje?
woda w morzu ZIMNA! :D i są różne plagi, dwa tygodnie temu było pełno żuków, teraz atakują biedronki.
faniefanie!
Luna Fletcher
30.07.2005 21:47
Skały to nie urok, przynajmniej dla mnie. Nie ma to jak piaseczek i brak użerania się z ostrymi kantami wbijającymi się w tyłek. Ryb w cholere to ja widziałam na rafach koralowych w Egipcie, choć i w Chorwacji zdarzały się ławice. Ale to nie to samo ...

Ale co ja tak narzekam. Na Istrii też było na swój sposób pięknie. Trza przyznać ...
Berta Griphook
30.07.2005 21:52
Ja tam wolę skały niż piach. Zarówno na Istrii jak i na północy jest pięknie. Krajobrazy trochę się róznią ale i tak bardzo mi się podobało. Czyste i ciepłe morze, poprostu poezja jak dla mnie. Pozdrawiam.
Luna Fletcher
30.07.2005 21:57
Mnie tam w wodzie było zimno. Nie żartuję. Spodziewałam sie conajmniej trzech stopni więcej.

No ale morze czyściuteńkie.
Berta Griphook
30.07.2005 22:05
Mi tam było ciepło... ;-) Ale krajobraz musisz przyznać niesamowity. A był ktoś z Was może w Plitvicach, w Parku Narodowym ??? Jeśli nie, a wybieracie się do Chorwacji w najblizszym czasie, to serdecznie polecam warto poświęcić jeden dzień na zwiedzanie tego pięknego miejsca. Pozdrawiam
Luna Fletcher
30.07.2005 22:09
Tam gdzie ja byłam widoków nie było. To znaczy były ale nic nadzwyczajnego. W Polsce znajdziesz wiele piękniejszych miejsc. Co do jezior Plitwickich to ogladałam taśmę i to mi wystarczy. Nie jestem zbyt chętna do przespacerowania wielu kilometrów wśród ogromnych tłumów przy wysokiej temperaturze. Masz jednak rację, łądne miejsce ale ja nie czułam potrzeby pojechania tam. Jak ja wytrzymałam w Kairze i Luxorze ? To były miejsca, które obejżeć było trzeba. Bo co to za wyjazd do Egiptu bez zrobienia sobie zdjęcia przy piramidzie ?
Berta Griphook
30.07.2005 22:12
Przypomniał mi się tekst z jakiegoś satyrycznego plakatu : Co to za wycieczka do Polski bez zrobienia sobie zdjęcia przy budce z piwem

Ale co do samego Egiptu , to jeszcze nie byłam. Mam nadzieję, że kiedyś się wybiorę . Pozdrawiam
a ja bym nie chciała odwiedzić Egiptu. prawdę mówiąc, najbardziej kręcą mnie wielkie, śmierdzące metropolie, pełne sklepów, biurowców i grubasów pożerających śmierdzące fast foody. nie mówiąc już o Londynie, który jest dodatkowo najśliczniejszym miejscem jakie widziałam i w którym dolegliwość spowodowana nadmiarem hamburgerów nie jest tak powszechna, za to zewsząd nadbiegają fani joggingu, wszystko jedno w jakich ciuchach, ze szpanerskimi i-podami w uszach.
no a co do kraju faraonów- coprawda lubię sobie w słoneczku poleniuchować, ale to miejsce mnie akurat bardzo odpycha. w miesiącach wakacyjnych jest zdecydowanie za gorąco, na cokolwiek. nie mówiąc o zwiedzaniu, w którym głupio nie brać udziału, jeśli już się tam jest. pozatym trzeba strasznie uważać na wszystkie zarazy, podobno bardzo na to co się je i pije, a to mi śmierdzi ograniczaniem mojej wolności. to nic, że dla bezpieczeństwa i to nic, że trochę kapryśna ze mnie dziewczynka, która często przesadza.
i tak moje wakacje mogę spędzić tak jak spędziłam- na najlepszym obozie na jakim byłam, czyli w Londynie, potem w Mikołajkach, a na koniec na Korfu. Grecja może nie jest aż tak szpanerska jak Egipt, ale chyba o wiele przyjemniejsza.
:>
Luna Fletcher
31.07.2005 19:43
QUOTE(Potti @ 31.07.2005 20:27)
Grecja może nie jest aż tak szpanerska jak Egipt, ale chyba o wiele przyjemniejsza.
:>
Mnie się wcale w Egipcie nie podobało. Po prostu w porównaniu z Chorwacją ciekawsze rzeczy można było znaleźć pod wodą. No i mój kochany piasek. W kraju faraonów schudłam 5 kilo w dwa tygodnie i wcale nie chciało mi się jeść gdy widziałam co mam na talerzu. Egipt to były moje najgorsze wakacje więc ... Co do Grecji to jest zdecydowanie przyjemniejsza od Egiptu. Milion razy. Polecam wszystkim. Zabytków też w sumie ma wiele więc dla zwiedzaczy też dobrze.
Alexa666
31.07.2005 23:00
wróciłam
kolonia w dziurze
z rodziną w drugiej dziurze
cały sierpień - nic
i muszę zapłacić 91,20 zł za jazdę bez biletu w autobusie bo mnie podadzą do sądu. trza było płacić 60 jak było taniej i się miało, a nie teraz długi zaciągać i w ratach spłacać _-_
a ja trace czas przez choroby. zapalenie ucha,potem szpital... wypas \;
a w weekend ze starymi pod Krakow,bleh. Niecierpie gor \:
Zajebiste wakacje były:}
Działeczka, Letnia Szkoła Go potem Korsyka potem Europejski Kongres Go, Full Wypas pełną parą:}
Dziecioszki, zostało nam jedynie 15 dni do końca tej procesji i powrót do życia normalnego:) Cóż, szit hapens:)
a niektorym poltora miesiaca hu hu (demoniczny smiech)
QUOTE
Dziecioszki, zostało nam jedynie 15 dni do końca tej procesji i powrót do życia normalnego:) Cóż, szit hapens:)
zbanować za to! ;p
grlouiee
16.08.2005 13:29
Jak ja pojde we wrzesniu do szkoły, moja kochana siostrzyczka bedzie odsypiac kolejna impreze...przywileje studentów...Ja tez tak chce
Jak myślę o szkole to mnie trzepie. Jeszcze w tym roku egzaminy... bu
Ale ważne żeby o tym nie myśleć

A jak było u was w mieście? U mnie było cholernie nudno. Zero festynów, zero zajęć sportowych. Po prostu NIC
grlouiee
16.08.2005 14:14
cieszcie się, że nie mieszkacie w Pruszkowie ;pp
w pierwszą niedzielę po zakończeniu roku zrobili Wianki, na których nie pamiętam kto występował, bo albo nie dotrwałam do głównej atrakcji albo było ze mną kiepsko.
a pozatym- nic. naszą halę + boiska zewnętrzne akurat remontują, a druga nigdy nie pomyślała, żeby zorganizować coś w wakacje. a nasz dom kultury po prostu nie robi nic. i tak to wygląda w mieście mafiozów, że nawet rozrywki nie potrafią zapewnić ;p
całe szczęście, że do stolicy tylko jakieś 20 km (:
A u nas w Poznaniu wakacje niezłe:) Festyny koncerty imprezy warsztaty etc etc:)
A ja nie marudzę, że trza do szkoły. Bobki, tam też może być ciekawie, really:)
Zostało JESZCZE 15 dni... mi się tam do szkoły nie śpieszy, chociaż cały sierpień musze siedzieć na chacie. Ile przez te dni można zrobić! Można jeszcze iść na tyle imperezek, na deseczkę na plaże itd. W moim pinknym Gdańsku jest tyle do roboty, a teraz jeszcze jest jarmark...
Te wakacje zleciały zdecydowanie za szybko... No ale w przyszłym roku sobie odbiję. 5 miesięcy wolnego
cholera.
nie chce mi sie znowu piepszyc z fizyka, chemia i biologia jakas. gramatyką. z wzorami pi kwadratowymi, biegac na w-f [znowu bieg na 1000?]. i z nowa szkola i z nowa klasa i z nowymi nauczycielami sie p... hm chyba jedank wypadaloby zmianic szyk tego zdania bo jakos dziwnie to brzmi.
i wstawac o 6 by zdazyc na autobus.
a ja chce tylko swietego spokoju. i mam dosc powszechnej wulgaryzacji j.polskiego.
wlasnie sobie uswiadowmilem ze musialem byc mocy skoro tak funkcjonowalem 10 miesiecy. teraz sobie tego nie wyobrazam. i jakos za bardzo nawet nie chce.
a co sie działo w miescie? Hunterfest. szalensto. wiem bo bylem. i tak na Coma zagrala najlepiej [chociez ten Behomth tez calkiem. wokalista nawet blekitnym reczniczkiem w publike rzucil]. co tam jeszcze bylo fajnego drugiego dnia... o, indios bravos, hey, o dziwo hurt nawet dobrze zagral [choc bylo bodajze po 3] no i Hunter oczywiscie. duma i chluba mojego miasta. Drak wkoncu sie przyznal ze zorganizowali ta impreze zeby ich nikt ze sceny nie mogl przegonic, na dodatek bylo piekne akustyczne 'pomiedzy niebem a pieklem'.
no i gdyby nie przejsciowe problemy z dzwiekiem i spadajaca gitara Draka to juz wogole.
półtora miesiąca sielanki:) jak ja się będę delektował widokiem mojej siostry popieprzajacej codziennie do szkoły ;C
echh..i na ciebie przyjdzie czas, szatanie ^^
ja sobie nie wyobrażam siebie od września. bo w ogóle zmiana środowiska, nowa szkoła, nowi zupełnie ludzie, nowe miasto, cotygodniowe dojeżdżanie do szkoły, mieszkanie w internacie, no i w ogóle.
boje sie.
no.
pierwszy miesiąc to będzie szok i masakra, ale mam nadzieje, że później będzie już tylko lepiej.
nasza klasa z LO się zgrała po pierwszej wspólnej popijawie;p polecam zaprosić klasę do internatu na parapetówę;D
no ba, alkohol łamie wszelakie bariery - to wiadomo już od wieków.
z parapetówa pomysł dobry, ale znajac życie, nazajutrz wyrzuciliby mnie z internatu...no cóż, pozostaje mieszkać pod mostem. :]
Pójście do nowej szkoły...oj to nie zawsze jest bezbolesne. Ja po na szczęście mam już za sobą, ale pamiętam ten pierwszy dzień. Rozpoczęcie roku i szok! Jestem w męskiej klasie! Dziewczyn jak na lekarstwo (a przecież nie poszłam do mat-fizu)ale minęło trochę czasu...trochę wycieczek szkolnych i jakoś się zgraliśmy.
naich niach, kruk, klasa mat-inf w gim nr 1 w szczytnie - 23 chlopakow i 2 osobniki plci zenskiej.
to dopiero byla meska klasa. i pomyslec ze spedzilem tam 3 'piekne' lata ;p
dobrze wspominam gimnazjum. pozatym trzymalem łape na forsie.
ogolnie to fajnie jest byc skarbnikiem klasowym. chociaz z drugiej strony gdyby istnial jakis szkolny urzad skarbowy to za te defraudacje co ich dokonywalem to bym mial niezle przesrnae ;p
QUOTE
Jestem w męskiej klasie! Dziewczyn jak na lekarstwo
Ja bym chciała tak, z chopokami się lepiej bawi. I są bardziej szczerzy nizli dziewczyny. Niestety w mojej klasie najprawdopodobniej to facetow bedzie na lekarstwo. Dzieki Bogu mam znajomą trzecią klasę

I faktycznie wyskok do pubu w pierwszy dzien pomaga poznać się i polubić
QUOTE
23 chlopakow i 2 osobniki plci zenskiej.
to dopiero byla meska klasa.
No, ale te dziewczyny miały fajnie

Najgorzej być w damskiej klasie. Tworzą się tam takie małe grupki...robi się nie zdrowa sytuacja. Wiecie, co mam na mysli, prawda?
No, ale to nie jest temacik o szkole... mamy jeszcze WAKACJE! Chociaż tylko dwa tygodnie... (dla kogo dwa, dla tego dwa;() Macie jakieś plany na ten czas? Ja postanowiłam totalnie zmienić swoj "imidż"...heh
Mamy jeszcze wakacje.....
Teraz to już tylko "HOME SWEET HOME" Brrr.....nawet ludzie na imprezach gadają już tylko o szkole.
Nie narzekałbym tak bardzo gdyby nie fakt że w tym roku Pora Na Maturkę
Ale dobra!!!! CIESZMY SIĘ OSTATNIMI DNIAMI SŁONECZNYCH WAKACJI
Pawelord2
29.08.2005 20:03
Matura! hell yeah, bring it on !
Mnie tam to nie stresuje ;p
Klase mam kobieca ale grupek kto wie jakich nie ma bo akurat wszyscy sie koncentrują wokół charyzmatycznych przywódców czyli mężczyzn :] i w ten oto sposób mozna klase nazwać fanklubem ;]
"...P..."
cieszyć się należy ostatnim miesiącem wakacji ;C
podejrzewam, że na studiach też się za bardzo nie będziesz męczył misiu :p
no nie wiem. się zobaczy.;>
Here it comes again
Mój dzisiejszy smutek utonął w alkoholu.....a moi kumple rok starsi się śmieją ze mnie bo oni mają jeszcze miesiąc wolnego
Dzisiejsze przemówienie dyrektora:
Czeka Was matura. Matura Was czeka. Matura czeka Was. Was czeka matura.....
Nie ma to jak zacząć rok szkolny od pozytywnych słów....
NIECH ŻYJĄ WAKACJE!!!!
ja nie chce nic mówić, ale ten rok szkolny bedzie najdłuższym w powojennej historii polski:)
i tak mamy krotki rok szkolny w porownaniu z zachodem o/
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę