avada nie paplaj tyyyleee!
Avadakedaver
16.06.2006 10:51
ojej, przepraszam, naprawdę... zapomniałem, ja to miałem ściągnięte z neta... ups. to nie było zamierzone.
Phah! Ja już straciłem ten lostowy klimat, ale zapewne na jesień wszystko odżyje, gdy trzecia seria wejdzie na ekrany. Trzeba przyznać że scenarzysta serialu ma naprawde świetne pomysły. Co ciekawe, tylko 4 osoby na całym świecie znają zakończenie całej serii, a ostatni odcinek 2 sezonu daje nadzieję, że cały serial zamknie się w 3 seriach. No i oczywiście kończy się w super-ekstra-hiper ciekawym momencie. A ileż jeszcze innych pytań bez odpowiedzi nam pozostawili? Wystarczy wspomnieć 1 odcinek 1 sezonu...co do cholery wciągnęło tego pilota?
Avadakedaver
16.06.2006 21:37
nie widziałeś, nie czytaj:
jak to co? ten smoke, którego widział Ecko i Charlie.
Co do tego nie mamy pewności. Czytałem, że dym jest "systemem obronnym" wyspy, który chroni ją przed intruzami. Nie mam pojęcia jak to działa. Poza tym Locke i Eko uważają, że to (dym) jest piękne i niesamowite.
December
17.06.2006 14:20
A propos dymu, jeżeli kogoś to interesuje:
Podobno jak się obejrzy scenę z Eko i dymem klatka po klatce to w widać pewne obrazy z życia Eko: jego brata, kościół itd. Sama tego nie sprawdzałam na filmie, ale na dowód zdjęcia:
http://lost.cubit.net/investigations.phpTak gdzieś w połowie strony są informacje, co do odcinka 2x10 Flashes of Eko's Life Inside the Cloud i linki do zdjęć
Ludwisarz
17.06.2006 15:43
A czemu piszecie o rzeczach oczywistych?
dla niektorych to takie skomplikowane
dziewczat na przyklad
Timmy, skoro jesteś na bieżąco ze wszystkimi spoilerami, to nas zaskocz czymś naprawdę niesamowitym ;] Najlepiej jakąś malutką czcionką, żeby niektórzy potem nie narzekali.
Ludwisarz
17.06.2006 21:26
- rekin, który gonił Sawyera i Michaela miał na sobie znak Dharmy
- w Pilocie po plazy przechadza sie Beard-Man (Zeke)
- dlaczego Jack budzi sie w samym srodku dżungli, gdzie ciężko byłoby spaść pionowo z Nieba?
- co się stało z ojcem Jacka? - trumna jest pusta
- środek który wstrzykiwano Claire (słynna szczepionka przeciw niewiadomo-czemu) - CR 4-81516-23 42 RX-1 to ten sam środek, który Desmond wstrzykuje sobie co 9 dni przez 3 lata odkad jest na wyspie (widzimi w 1 odcinku drugiej serii, to wlasnie ten 'lek', a nie cos na stymulowanie miesni)
- Nigeria - pochodzi z niej Mr. Eko, przyleciał tam statek z handlarzami. Jakim cudem rozbił się na wyspie, skoro do Europy leciał na północ, a OceanicAirlines 815 leciał z Australii do USA (zreszta tez zboczyl z kursu tysiace mil ponoć ).. DI 9FFTR731 (kod pojawiający się na bardzo wielu produktach w Łabędziu) zamieniony na współrzędne geograficzne ukazuje nam Nigerie.
-At the end of the "Live Together, Die Alone" episode, one of the technicians says "We missed it again-". What he really said in Portuguese was "A gente não percebeu de novo; eles vão matar a gente", which translates to "We missed it again; they will kill us". Later, the other one says "SHUT UP AND MAKE THE CALL!", what he really said was "Cala a boca e chama ajuda" which translates to "Shut up and call for help."
- jak zrzut podczas LOCKDOWN zostal wykonany? Z samolotu? Z balonu? Ktos go podstawil? Czemu nikt nic nie widzial?
- tu macie te swoje dymowe wizje
OBRAZY W DYMIE-Latitude: 4° 8 Min. 15 Sec./Longitude: 16° 23 Min. 42 Sec. is about 150 miles West of Bangui in The Central African Republic... about 400 miles SE from the border to Nigeria
-4.815 N 162.342 W, shown on a map along with the air route mapping along the great circle route for SYD-LAX (which is the original flight-plan for Oceanic 815 map
-4.8151 S Lat., 174(Which is 180-6).2342 W Long. These coordinates lie in the Pacific Ocean, in a direct line between Sydney and Los Angeles
December
17.06.2006 23:26
QUOTE
A czemu piszecie o rzeczach oczywistych?
W sumie jest w tym trochę racji, bo to nie jast "świeża" wiadomość i świetnie zdaję sobie z tego sprawę. Ale oczywista też chyba do końca nie. W końcu nie widać tego na pierwszy rzut oka.
A sama jutro chętnie przeczytam coś interesującego, bo ostatnio, z braku czasu, nie miałam ochoty śledzenie kolejnych ciekawostek.
Te teksty Portugalczyków mnie wbiły w fotel. Czego to ludzie się nie doszukają. Ciekawe, ciekawe.
Z innych spraw lostowych:
Czytałem, iż J.J.Abrams zapowiedział, że dowiemy się czegoś więcej o przeszłości wyspy, kto ją zamieszkiwał przed przybyciem Dharmy. Związany z tym jest wątek wielkiej stopy z 4 palcami ;]
Avadakedaver
18.06.2006 16:38
nie idziałeś, nie czytaj:
- co się stało z ojcem Jacka? - trumna jest pusta
jak to co? w ogóle nie było go na pokładzie, bo go nie chcieli wpuścić.
- środek który wstrzykiwano Claire (słynna szczepionka przeciw niewiadomo-czemu) - CR 4-81516-23 42 RX-1 to ten sam środek, który Desmond wstrzykuje sobie co 9 dni przez 3 lata odkad jest na wyspie (widzimi w 1 odcinku drugiej serii, to wlasnie ten 'lek', a nie cos na stymulowanie miesni)
przecież stąd właśnie Charlie go wytrzasnął. Desmond powiedział Claire (kiedy wrócił łódką na wyspę) że to nic nie daje bo sam to sobie wstrzykiwał
-At the end of the "Live Together, Die Alone" episode, one of the technicians says "We missed it again-". What he really said in Portuguese was "A gente não percebeu de novo; eles vão matar a gente", which translates to "We missed it again; they will kill us". Later, the other one says "SHUT UP AND MAKE THE CALL!", what he really said was "Cala a boca e chama ajuda" which translates to "Shut up and call for help."
Lampka zapala się u nich wtedy, kiedy nie wcisną przyciska. Wcześniej Desmond nie zdąrzył wcisnąć przyciska wtedy, kiedy samolot się rozbił. Ci z zimnego miejsca polapali się, że to może mieć coś wspólnego jedno z drugim i kiedy zobaczyli migający przycisk stwierdzili że coś może się rozbić i potrzebują pomocy.
- jak zrzut podczas LOCKDOWN zostal wykonany? Z samolotu? Z balonu? Ktos go podstawil? Czemu nikt nic nie widzial?
bo nie patrzyli. Nie zwrócili uwagi. Mogli podlecieć czymś cichym, jak właśnie balon.
- tu macie te swoje dymowe wizje OBRAZY W DYMIE
poprostu przypomniało mu się wszystko. Nie ma to znaczenia dla fabuły. wg mnie.
Ludwisarz
18.06.2006 17:29
[quote=Avadakedaver,18.06.2006 16:38]
nie idziałeś, nie czytaj:
- co się stało z ojcem Jacka? - trumna jest pusta
jak to co? w ogóle nie było go na pokładzie, bo go nie chcieli wpuścić.
[/quote] Co Ty gadasz? Przeciez Jack poleciał zabrać jego ciało i urządzić pogrzeb w Stanach, więc co, zostawił zwłoki w depozycie?
[quote]
- środek który wstrzykiwano Claire (słynna szczepionka przeciw niewiadomo-czemu) - CR 4-81516-23 42 RX-1 to ten sam środek, który Desmond wstrzykuje sobie co 9 dni przez 3 lata odkad jest na wyspie (widzimi w 1 odcinku drugiej serii, to wlasnie ten 'lek', a nie cos na stymulowanie miesni)
przecież stąd właśnie Charlie go wytrzasnął. Desmond powiedział Claire (kiedy wrócił łódką na wyspę) że to nic nie daje bo sam to sobie wstrzykiwał
[/quote]
Ok. Tu zgadzam sie, bo sie wytlumaczylo, bo ja to zauwazylem jak w srodku serii obejrzalem od nowa 2 serie i bylo to samo.
[quote]
-At the end of the "Live Together, Die Alone" episode, one of the technicians says "We missed it again-". What he really said in Portuguese was "A gente não percebeu de novo; eles vão matar a gente", which translates to "We missed it again; they will kill us". Later, the other one says "SHUT UP AND MAKE THE CALL!", what he really said was "Cala a boca e chama ajuda" which translates to "Shut up and call for help."
Lampka zapala się u nich wtedy, kiedy nie wcisną przyciska. Wcześniej Desmond nie zdąrzył wcisnąć przyciska wtedy, kiedy samolot się rozbił. Ci z zimnego miejsca polapali się, że to może mieć coś wspólnego jedno z drugim i kiedy zobaczyli migający przycisk stwierdzili że coś może się rozbić i potrzebują pomocy.
[/quote]
Aleś genialny. Skad ludzie na jakimkolwiek biegunie, którzy pracować mogą tylko i wyłącznie dla Wildmore Labs. (ojciec Penelope) mają mieć związek z przyciskiem? Co, kabelek idzie od wyspy do stacji? To stacja badawcza bdajaca odchylenia elektromagnetyczne, ktore maja miejsce z roznych powodow - w tym powodu nie rozladowania magnesu ktory kryje sie za scianami Hatcha. Panowie polarnicy-naukowcy nie maja pojecia o zadnym samolocie. Czy jednak Penelope kojarzy w jakis sposob elektormagnetyzm z Desmondem - pozostaje wciaz zagadka (choc wiele produktow sygnowanych znakiem firmy jej ojca odnajdujemy na wyspie - testy ciazowe, balon )
[quote]
- jak zrzut podczas LOCKDOWN zostal wykonany? Z samolotu? Z balonu? Ktos go podstawil? Czemu nikt nic nie widzial?
bo nie patrzyli. Nie zwrócili uwagi. Mogli podlecieć czymś cichym, jak właśnie balon.
[/quote]
Jasne. Balon w 15 minut przylecial, zrzucil 100 kg ladunek po cichutku i odleciał bezszelsetnie i niezauważalnie. Bo to mały balon był.

[/quote]
Avadakedaver
18.06.2006 23:14
nie idziałeś, nie czytaj:
Co Ty gadasz? Przeciez Jack poleciał zabrać jego ciało i urządzić pogrzeb w Stanach, więc co, zostawił zwłoki w depozycie?
on nie poleciał po jego ciało. On poleciał po jego żywego, nie wiedział, że nie żyje. A przecież wykłucał się z kobietą przy "kasie" nie raz było pokazane, jak nie chcieli go wpuścić. A nawet jeśli wpuscili, to ciało mogło podczas spadania wypaść.
[quote]
-At the end of the "Live Together, Die Alone" episode, one of the technicians says "We missed it again-". What he really said in Portuguese was "A gente não percebeu de novo; eles vão matar a gente", which translates to "We missed it again; they will kill us". Later, the other one says "SHUT UP AND MAKE THE CALL!", what he really said was "Cala a boca e chama ajuda" which translates to "Shut up and call for help."
Lampka zapala się u nich wtedy, kiedy nie wcisną przyciska. Wcześniej Desmond nie zdąrzył wcisnąć przyciska wtedy, kiedy samolot się rozbił. Ci z zimnego miejsca polapali się, że to może mieć coś wspólnego jedno z drugim i kiedy zobaczyli migający przycisk stwierdzili że coś może się rozbić i potrzebują pomocy.
[/quote]
Aleś genialny. Skad ludzie na jakimkolwiek biegunie, którzy pracować mogą tylko i wyłącznie dla Wildmore Labs. (ojciec Penelope) mają mieć związek z przyciskiem? Co, kabelek idzie od wyspy do stacji? To stacja badawcza bdajaca odchylenia elektromagnetyczne, ktore maja miejsce z roznych powodow - w tym powodu nie rozladowania magnesu ktory kryje sie za scianami Hatcha. Panowie polarnicy-naukowcy nie maja pojecia o zadnym samolocie. Czy jednak Penelope kojarzy w jakis sposob elektormagnetyzm z Desmondem - pozostaje wciaz zagadka (choc wiele produktow sygnowanych znakiem firmy jej ojca odnajdujemy na wyspie - testy ciazowe, balon )
ona wiedziała, że Desmond zaginął w tamtych okolicach, bo wiedziałą gdzie będzie trasa rejsu. Skoro w tym miejscu on zaginął i w tym samym miejscu są jakieś wyładowania elektromagnetyczne, to ona sądzi, że Desmond ma coś z tym wspólnego i że wciąż żyje. tak ja obstawiam.
- jak zrzut podczas LOCKDOWN zostal wykonany? Z samolotu? Z balonu? Ktos go podstawil? Czemu nikt nic nie widzial?
bo nie patrzyli. Nie zwrócili uwagi. Mogli podlecieć czymś cichym, jak właśnie balon.
[/quote]
Jasne. Balon w 15 minut przylecial, zrzucil 100 kg ladunek po cichutku i odleciał bezszelsetnie i niezauważalnie. Bo to mały balon był.
mógł podlecieć od strony wyspy, a nie od oceanu. no i była noc.
Na pewno nie było podstawione, bo były haki i w ogóle. A skąd się wzięło? bo ten eksperyment wciąż jest na chodzie i ludzie dbają o to, żeby uczestnicy mieli co żreć. Jakoś to musieli podrzucić.
Ludwisarz
19.06.2006 21:04
Czy wciaz dabaja to jakos nie sadze, przeciez gdyby Desmond wtedy popelnil samobojstwo..? Nie przysylaja zmiennikow. Co, licza, ze oni beda wciskac do upadlego?
Zobacz jak domniemany Henry Gale zareagował na wyładowanie elektromagnetyczny i te błyski. Nijak. Nie przejął się. W dupie ma Hatch. Podobnie jak dał temu wyraz dopytując co oni tam wciskają i spóźniając się z Push The Button.
Prawdziwy Henry Gale leciał balonem Widmore Labs ;]
Avadakedaver
23.06.2006 10:49
Henry wszystko przyjmował nijako, kiedy okazało się już, że jest jednym z Others.
Mroczny Wiatr
19.07.2006 14:56
QUOTE(TimmY @ 19.06.2006 21:04)
Henry Gale zareagował na wyładowanie elektromagnetyczny i te błyski. Nijak. Nie przejął się. W dupie ma Hatch. Podobnie jak dał temu wyraz dopytując co oni tam wciskają i spóźniając się z Push The Button.
no ba, on doskonale sobie zdawał sprawe z tego co bedzie jak sie nie nacisnie guzika.
a niebawem 3 sezon. jakieś przecieki?
Ludwisarz
19.07.2006 15:09
Przecieków troszkę jest.
Zastanawiając się nad fizycznymi aspektami nierozładowania tak wielkiego źródła elektromagentycznymi nie miałbym tego w dupie, więc nie sądze, że Gale machnął ręką.
Pszczola
24.07.2006 20:37
E, co to za spoiler. Od razu można się było tego domyślić spoiler , tzn.,że Desmond przeżyje. Po pierwsze nie rozwijaliby jego wątku tuż przed uśmierceniem go! Zresztą ta scena kiedy się poświęca dla reszty, te zbliżenia. E, przez chwilę nie myślałam, że zginął. No i dobrze: spodobał mi się
Dla tych co oglądali finał 2. serii:
TimmY, poza tym, że wszelka łączność powinna zostać poważnie zakłócona i pół świata odcięte od świata (sic!), a większość samolotów w powietrzu spaść (czyżby nowi towarzysze na wyspie?), to stawiałabym na bóle głowy i masowe zachorowania na np. raka (chociaż nie jest do końca udowodnione jakie działanie mają takie nadmierne fale na organizmy żywe. Nie miałam fizyki od trzech lat, niech ktoś bardziej kompetentny się wypowie). Nie licząc zepsutych bajpasów w sercu, zniszczonego sprzętu na OIOM-ach, etc, etc.
Nie oglądałam całej pierwszej serii ale z bratem obejrzałam cała drugą. Kurcze, wciągające. Ale teraz trochę pomieszali. Jeżeli to wyładowanie miało skalę globalną, wciągają w to cały świat i mamy do czynienia z czystym s.f. Zresztą trochę się gubią w tym wszystkim. Gdzie tez czarny dym, co ze zdolnościami Walta, wreszcie czy Inni też są ofiarami jakiegoś chorego eksperymentu?
jak mi sie tak podaje na tacy to musze ze soba niezle powalczyc aby nie przeczytac ;|
przeczytalam i to nie jest ZADEN spojler. tylko wymienione trzy postacie ktore na pewno pojawia sie w 3 serii plus nowinka o nagrodach emmy. nic nowego.
aha. teraz nie muszę już nawet czytać, bo z Waszych komentarzy jasno wynika o kogo chodzi. Myślałem że to coś bardziej odkrywczego.
Ludwisarz
25.07.2006 15:25
Nic odkrywczego, ja np. wiedzialem, ze Shannon umrze bo na imdb.com widzialem, ze nie ma kontraktu przedluzonego
moznaby obstawiac bardziej optymistyczne rozwiazania, np. porwalo ja ufo lub udalo jej sie uciec z wyspy.
widzieliscie juz na miescie plakaty o zlocie fanow losta? :>
Ludwisarz
25.07.2006 22:32
100 osób sposnorowane przez Allegro, za 80 zlotych (260 z wyzywieniem) na 6 dni bawienia sie w LOSTa, szukania bunkrow, nauki tego i owego, projekcjach odcinkow i dysput o nich...
W TERMINIE ZLOTU W KRAKOWIE????
Tak. Widzialem. Nie mow mi wiecej o tym, bo cholerny 3 weekend sierpnia to najgorsza z mozliwych dat!
Kuwa, w ogole to trzeba ten zlot zmienic - albo tydzien pozniej, albo tydzien wczesniej!
Ludwisarz
07.08.2006 18:18
Wklepałbym.
estiej: tak poza tematem - ile godzin różnicy między naszą strefą czasową masz teraz? wiem, że mógłbym sobie policzyć, ale.. U Nas jest po 18. u Ciebie?
Ludwisarz
07.08.2006 20:22
Wklepuję.
Mimo, iż zdaje sobie sprawę z tego, że właśnie to jest psychologicznym aspektem - dla własnego bezpieczeństwa, bo "tak robili poprzedni", robię coś, co nie zupełnie sensu, o czym nie wiem nic. Pułapka straszna, ale.. Gdybym znalazł się na takiej wyspie, z takimi dziwnymi sytuacjami.. Nie dziwiłbym się wklepywaniu 4 8 15 16 23 42 EXECUTE.
Avadakedaver
08.08.2006 00:05
QUOTE(estiej @ 07.08.2006 18:02)
takie pytanie w ciemno:
Czy gdybyście mieli wybór, na przykład będąc na miejscu Jacka, wklepalibyście ten kod do komputera? Bo ja nie.
ja bym nie wdusił. męczyłoby mnie, żeby zobaczyć co się stanie, jeśli nie wduszę.
QUOTE(TimmY @ 07.08.2006 18:18)
estiej: tak poza tematem - ile godzin różnicy między naszą strefą czasową masz teraz? wiem, że mógłbym sobie policzyć, ale.. U Nas jest po 18. u Ciebie?
masz w estieja panelu: "czas lokalny użytkownika".
Haha, piękne, chociaż i tak najbardziej podoba mi się 'Mój Komputer'
Ludwisarz
08.08.2006 18:28
Hoho, witaj kolejnego maniaka Losta.
Execute, execute. The button has to be pushed.
Pszczola
10.08.2006 00:26
Mój ojciec zobaczył ostatnie pół godziny finału drugiej serii i zazyczył sobie całość obejrzeć, a moja matka, która sf i "bajek" nie znosi, została przez nasz przyłapana na oglądaniu "Lost" na jedynce, czy gdzie tam. Może oni mózgi wypieraja podświadomie, to nie ma prawa tak wciągać.
Mroczny Wiatr
10.08.2006 16:44

Ja to chyba zgram lostowymi numerkami w totka, także jak po nastepnym losowaniu padnie forum tzn że mam pecha i milionik w kieszeni
Ludwisarz
10.08.2006 16:49
_-_
Pszczola
10.08.2006 21:48
Coś mi się zdaje, że gdyby te numery wygrały, najwyżej po 5 złotych dostaliby zwycięzcy. Zapewne jest to najczęściej obstawiana kombinacja świata.
Ludwisarz
10.08.2006 22:35
była w ciągu 3 dni jak się ukazał odcinek w Stanach.
ależ mi ręce opadły.
Avadakedaver
28.09.2006 14:21
no a wczoraj była premiera 3 serii.
A ja nie oglądam. Jakoś mnie to nie wciągnęło. Widzialam kilka pierwszych odcinków z pierwszej serii, potem jakiś środkowy z drugiej - i oczywiście nie moglam się połapać w tych wszystkich wątkach.
Dziwi mnie ten fenomen. Kogo nie spytam, to powie, że ogląda, że świetne, że nowatorskie itd.
A może to ja jeste jakaś dziwna...Generalnie seriali nie oglądam - mam nienormowany czas pracy, szkoły, imprez i snu, więc ciężko mi trafić z wolną chwilą w czas emisji odcinka. A na kompie źle się takie tasiemce oglada, już abstrahując od tego, że się ściąga długo.
Rysiek_Kowal
28.09.2006 17:38
QUOTE(Avadakedaver @ 28.09.2006 14:21)
no a wczoraj była premiera 3 serii.
nie premiera
tylko taki wprowadzajacy flashbackowy special skladajacy sie ze scen z poprzedniego sezonu
nowy odcinek dopiero za tydzien
Avadakedaver
28.09.2006 17:45
omg a ja już się grzeję
Rysiek_Kowal
28.09.2006 17:58
no ja tez
ale oczekiwanie umila mi nowy prison break :]
Avadakedaver
28.09.2006 18:04
nie znam gościa.
Rysiek_Kowal
28.09.2006 18:21
Bardzo dobry serial opowiadajacy historie czlowieka skazanego na smierc na krzesle elektrycznym za zabojstwo brata pani wiceprezydent, w jego wine nie wierzy jego brat Michael Scofield, wiec postanawia dostac sie do Fox River - wiezienia w ktorym jego brat Lincoln oczekuje na kare. Jednak zanim to zrobi przygotowuje dokladny plan ucieczki, uwzgledniajacy najdrobniejsze szczegoly, a wszystko przemyca do wiezienia pod postacia ogromnego tatuazu na wlasnym ciele. Tyle moje zapowiedzi. Jak bedziecie mieli okazje zobaczy Prison Break to radze to wykorzystac! Polecam!
A ja oglądam co któryśtam, zupełnie przypadkowu odcinek tych Lostów i mam strasznie mieszane uczucia. Bo z jednej strony jest to nieprawdopodobnie wręcz kiczowate, z drugiej jednak jakoś się to nieźle ogląda.
Coś jak czytadło. Literatura marna, ale do pociągu w sam raz. Odmawiam temu serialowi głębszych głębi, ale bardzo możliwe, że ma naprawdę wciągający scenariusz, skoro tylu inteligentnych i cenionych przeze mnie ludzi przykuwa się do telewizora lub komputera i przeżywa.
Wolę "Oficera" i dalszy ciąg =)
Rysiek_Kowal
29.09.2006 12:24
a nie uwazasz przypadkiem ze zeby dobrze ocenic trzeba cos dobrze poznac to znaczy w tym przypadku zobaczyc wiecej niz tylko co któryśtam odcinek? bo w koncu to jest serial, w ktorym praktycznie kazdy odcinek jest wazny do odczytania calosci...
z tego wlasnie wzgledu jak spytasz mnie o Oficera to nic Ci na jego temat nie powiem bo widzialem tylko 3 odcinki i moim zdaniem nie uprawnia mnie to do wyrazenia swojej opini, bo wlasnie na tym polega serial, po to wlasnie jest podzielony na czesci,na epizody, na odcinki, po obejrzeniu ktorych uzyskamy dopiero jedną, jedyną możliwą do ocenienia całość.
Nie o tym mówię. Są pewne wyznaczniki kiczowatości. Sposób kręcenia scen, aktorstwo, budowanie krótkotrwałego napięcia (o długotrwałym faktycznie nic nie mogę powiedzieć...), sceny 'rzewne', dialogi, etc. etc. Patrzysz i widzsz.
Rysiek_Kowal
29.09.2006 12:45
przyklady, przyklady, przyklady... poprosze :]