Dzięki Ci Aylet.

Teddy L.
Hahah
Dora

Jaki śmieszny Teddy. I fajny komiks z Minerwą i dolores. Ciekawe w jakim ona była domu.

Komiks z Umbridge absolutnie genialny! Prześliczna nastoletnia McGonagall, od dziś tak ją sobie wyobrażam.

Ale nie ma w nim spojlera. Nie musi być tutaj.

Minerwa rewelacyjna. Co do domu - ona w Gryffindorze, Umbridge... Hmmm - Puchonka z kompeksami?

Eee... raczej Ślizgonka ?

No właśnie opcja - Ślizgonka wydała mi się za prosta.

No ale ona ma szatę ślizgońską?... (chyba czegoś nie jarzę)

No ma. Ale mnie się to wydaje - tak generalnie - za proste. Że jak menda społeczna, to od razu Ślizgonka.

Aaaa. Teraz rozumiem .

Minerva bardzo mi sią podoba,a komiks przeniosę do odpowiedniego działu,wkleiłam go tu przez przypadek.

Rysunek, oznaczony jako "slashy" - Ron/Harry

Polecam jednym okiem nań zerkać, a drugim czytać to opowiadanie, bo do siebie pasują.

Świetne! Ale kurcze, smutne jak cholera.

Alternatywne zakończenie.

Ron i Putouter

Znalezione na hiszpańskojęzycznym (chyba) forum:

Snape za młodu

a to po prostu Snape

i trochę od czapy: ZUO!

Awww. Smutne, ale słodkie. Taki śmiech przez łzy. Aż sobie zapisałam do swoich obrazków, cudo!

Ron i hmm, jak to by było po polsku? Wygaszacz? Antyświatło? Antylumos było świetne.

Wygaszacz, wedle Polkowskiego.
EDIT: Nareszcie nowy rysunek Marty (jestem od nich uzależniona). King's Cross - które faktycznie wygląda jak King's Cross

Lubuję się w obrazkach Marty.A King's Cross śliczne.

The Argument
Luna in yellow
Young Grindewald
Severus misery
Chapter34
Nie wiem czy było
Sliver doe
Morsmorde

"Morsmorde" genialne.

Nie powiem, z czym mi się kojarzy "Severus misery".

Bardzo lubię twórczość Marty, ale scenę na King's Cross wyobrażam sobie zupełnie inaczej. Ach, mam wizję, wiele bym dała, żeby móc wyreżyserować tę scęnę. Albo chociaż narysować. Albo lepiej - zrobić fotomontaż. Ale cóż, talentem w tej dziedzinie, niestety, nie grzeszę.

Jeśli ktoś chce się pośmiać:

Romeo!
Young Love
Epilog
Komiks1
1

Nowa Marta: Reunion at the Burrow . Po tytule nie domyśliłam się, co będzie na rysunku.

Serce mi się ścisnęło, kiedy zobaczyłam to.

Jedna z najładniejszych Lily jakie widziałam
impreza
Severus&Lily
Nie wiem czy było

Okej,to na tyle ; )

Chyba sie to tu nada, w końcu znalazłem to w necie:
MTV przeprowadziło nowy wywiad z J.K Rowling, w którym Rowling przyznała się, że kilkoro aktorów poznało przeznaczenie postaci w których ci się wcielają przed wydaniem 7 tomu : 'Deathly Hallows'. Powiedziała, że 'Najwięcej powiedziała Emmie Watson'. 'Poszłam na plan i ucięłam sobie pogawędkę z Danem i było świetnie. Powiedziałam mu, że Dumbledore sprawia mi trochę problemów'. A on na to : 'Przecież on nie żyje!' - i po chwili 'Niech mi pani nie mówi nic a nic!' Lecz to nie wszystko. W szkole na korytarzu Dan mówiąc 'Powiedziała mi. Wiem co się stanie.' rozpoczęło się nagabywanie jego szkolnych kolegów i panika. 'To była mała próbka jak być mną. Dobrze mu tak - śmieje się.

źródło: www.felix-felicis.prv.pl

Ha! Czyli jednak kręcąc piąty film, oni WIEDZIELI!
A tu coś na miły koniec bardzo potterowskiego dnia: G. H. J. L. A. Potterowie .

Kurczę szpakowaty Harry tego jeszcze nie było. Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić

Wzruszyłem się

...w związku z ujawnieniem "mrocznego" sekretu Dumbledore'a, kilka avatarów okolicznościowych

http://www.journalfen.net/userpic/136014/10387
http://www.journalfen.net/userpic/136079/10348
http://userpic.livejournal.com/67353321/825911
http://userpic.livejournal.com/67387868/891651
http://www.journalfen.net/userpic/102072/10573
http://www.journalfen.net/userpic/136027/9034

Z awatarów podoba mi się trzeci.
A szpakowaty Harry i Ginny po trzech porodach to jest coś... wzruszającego.

Marta się rozochociła: A new dawn.
Mam jedną uwagę - są tu za czyści.

Leniwe popołudnie u Potterów
Szkic Marty.

Całkiem fajna filmowa wersja ostatniej bitwy i epilogu :]

Widziałam już kiedyś ten epilog - Depp jako dorosły Harry całkiem mnie przekonuje. I świetny Ron.
A przy bitwie oczy mi się zaszkliły...

Ładne. I coraz bardziej doceniam epilog. To jednak było dobre posunięcie ze strony Jo.

<pablo> sądząc po ilości ofiar, siódmy film o Harrym Potterze będzie reżyserować Quentin Tarantino

Niezła myśl :]

Nigdy nie pojmę co przyświeca ludziom robiącym takie filmiki. Dla mnie to jest hardkor surrealizm.

Nareszcie Marta coś narysowała. Mianowicie - Epilog.

Tradycyjnie dostarczam dzieło Marty - dziś O Harrym i Ginny. Traktuję tę parę o wiele mniej emocjonalnie niż R/Hr, ale rysunki są fajne i jest ich dużo. Mój nr 1 to First meeting, bo ma świetny pomysł.

Dobra, wkleję coś od siebie. Jeżeli było, przepraszam, proszę nie bić.

Ron & Hermiona

Harry & Ginny

Avada

Albus Severus

Scorpius

Albus & Gellert

Lord V.

To ostatnie jest o tyle śmieszne, że jest w klasyfikacji "people". Jakoś trudno mi zakwalifikować LV do ludzi. Ale co tam.

Pozdrawiam.

Ludzkie kształty ma.

Ten z Dumbledorem i Grindelwaldem jest genialny. Bardzo podoba mi się taki styl rysowania.

nie wiem czy bylo

Harry i Ginny

Mnie się to nie otwiera.

Ale znalazłam TO i się zakochałam. Zwłaszcza że towarzyszy temu TO i wszystko razem jest doskonale zgodne z moimi wyobrażeniami. Mniam.
(oczywiście, Ron i Hermiona)

To ja polecam TO (tak na śmiesznie).

I TO, tym razem już na jaknajbardziej poważnie.

Było ?




Bonus gratis. ( tak wiem, ma się nijak do 7 tomu )

O Boże .

Rzadko się z Tobą zgadzam, ale teraz jest ten moment

Nie na temat, ale skojrzylo mi sie.

GDYBY Ginny wygladala tak jak na rysunkach dostarczanych przez Ginnusie (te fanarty) to naprawde nie mialbym nic przeciwko Harryemu i Ginny. Ale przed oczami staje mi aktorka ja grajace w serii filmow HP i wtedy ow fakt napawa mnie groza oto.

O "People" - ta okładka to promyczek słońca w tak dołującym dniu.
O Ginny - nie przesadzasz? Się może nie znam, ale nie uważam Bonnie Wright za jakąś paskudę.

mało "charakterna"

A ja uwazam. Podobnie Cho bez fajerwerkow. Ponadto wybierajac ja juz do drugiego filmu zwiazali sobie rece, bo musi byc do konca. Nie potrafie teraz okreslic, ale czy jak powstawal drugi film to wiadomo bylo, ze tam Ginny i Harry cos tego śmego?

Emma w 1 filmie wygladala na Hermione. Wygladala dobrze, akurat, pasowala, itd itd. Teraz wyrosla Nam na sliczna kobiete. Co z Ginny? Przegladam zdjecia aktorki i.. nijak.

Ginny była już w pierwszym filmie. Nie chce mi się sprawdzać, ale pierwszy film powstawał chyba w 2001, zatem góra na etapie książkowej "Czary ognia". Było więc wiadomo, że Ginny w Harrym się podkochuje i tyle.
Emma w pierwszym filmie wyglądała na Hermionę, a teraz może i jest śliczna, ale za to nie bardzo hermionowata. A Ginny filmową lubię, no co poradzę. Może dlatego, że mało kto ją lubi.

eee
nie mam nic do Bonnie, ale jest taka ... niemrawa... dobrze to ujęła avalanche, ale może w tych dwóch ostatnich filmach będzie miała pole do popisu...
np. nagada się na pogrzebie Dumbla xD choć wątpie by to trwało dłużej niż kilka sekund xD