Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: W V tomie wiele jest wyjątkowych momentów.
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2
Nicolina
Heh. Do tej wyliczanki dodałabym jeszcze

wizytę u św. Munga - konkretnie scenę kiedy Harry, Ron i Hermiona [nawiasem

mówiąc to czy to nie dziwne, że w książce zawsze wymienia się ich w tej

kolejności?;p] spotykają państwa Longbottom'ów. I to był dla mnie

najsmutniejszy fragment w tej książce. Paskudne uczucie, kiedy się to

czyta.

Co do tej sceny ze śmiercią Syriusza to raczej nie była ona

jakoś specjalnie dołująca. Cała rzecz odbyła się szybko i bez bólu, więc nie

rozumiem tej całej histerii ;o. Ba, w sumie to nawet dla niego lepiej. Skoro

Luna twierdzi, że te głosy za zasłoną należą do umarłych to w sumie spotka

starego kumpla. Chyba lepsze to niż siedzenie w domu swojej znienawidzonej

matki z tym durnym Stworkiem i znoszenie złośliwych uwag Severusa.



A, no i scena w GP, kiedy Black wdaje się w sprzeczkę ze

Snape'em. Jawna złość tego pierwszego i chłodne opanowanie drugiego. Jak

dla mnie świetna scena.
Golumek
To było dobre, ale mnie się najbardziej

spodobał opis jak to bliźniacy wiali ze szkoły. Mimo to szkoda, bo oni

dodawali humoru tej książce.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Super_Kasia
Mi sie najbardziej podobała ucieczka

bliźniaków 9 nie bylić z bliźniaczkami z LSM'u
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> )
Tak mi przykro bylo bo oni tacy fazowicze... ;(
LadyDevimon
Rozplakalam sie przez smierc Syriusza,

pocalunek Harry'ego i cho to pomylka, skad wiesz, ze nie jestem dobry w

lozku- miodzio.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dementi.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dementi.gif'

/>
czadowa_

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (eNoPe @ 11.08.2004

16:35)
Za to wcale mi sie

nie podobal pocalunek... Czulem w tym momencie znudzenie (poco tu romanse?)


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> No ale to jest sprawa dziewczyn - im sie to bardziej podoba




To sprawa dziewczyn... rotfl
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
ale to brzmi.
Miło że harry wreszcie dojrzewa i

tyle.
Nimfka
No, to kiedyś musiało nastapić... Byłoby

dziwne, gdyby Harry przez całą swoją edykację żył w takim

"celibacie"...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
LadyDevimon
Jak dla mnie JkR zdecydowala sie na ten

pocalunek zdecydowanie za pozno a wybor osoby i ten placz to b. oryginalna

pomylka.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/czarodziej.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'

/>
kkate
A ja obstawiam:
"skąd wiesz, że

nie jestem odważny w łóżku???" - tutaj zaczęłam chichotać jak głupia.


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>

A pocałunek Harry'ego i Cho był opisany...

ładnie. ("Widział łzy przyklejone do je rzęs"). Podobało mi się

też, jak Harry powiedział o tym Ronowi i Hermionie ("Ha!" -

Ron wyrzucił w górę zaciśnięta pieść i ryknął smiechem tak głośnym... etc.)

i tekst Hermi do Rona: "To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści sie w

łyżeczce od herbaty, nie znaczy że wszyscy inni są tak

upośledzeni!"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> - czy jakoś tak).

Ja prawie płakałam nie w momencie

śmierci Syriusza (nie... tu też....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/cry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

), ale najbardziej, czytając o rozpaczy Harry'ego w rozmowie z Dumblem.

Jak on tak krzyczał, to.... Albo jak wspominał Syriusza, siedząc nad

jeziorem. (ten cytat tez znam na pamięć, ale dam sobie spokój).... To było

takie smutne....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />

zasirek
mi sie najbardziej podobało, jak harry

zajrzał do myslodsiewni no i zobaczył swojego ojca i Snape'a. To było

naprawdę bardzo wzruszajace i po tym rozdziale zupełnie zmieniłam

nastawienie do Snape'a. No i jeszcze super była oklumencja...no i

jeszcze bardzo bede teskniła za Fredem i George'm...byli tacy zabawni...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
voldzia
hmmm duzo osob w spomnialo o texcie:

"a skad ci przyszlo do glowy ze nie jestem odwazny w lozku?"

kurde, jakas dziwna jestem bo zupelnie tego nie kojarze!


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> mozecie mi jakos przyblizyc kto to powiedzial i w ktorym

mniejwiecej momencie, bo czytam 1 tom jak narazie a nie bede mogla sie

doczekac
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Syriiuszka
Hefaj, ty lepiej jednak nic nie mów, bo

trochę te twoje komentarze nie potrzebne.

voldzia - to powiedział

Potter w rozmowie z Dudleyem, kiedy Dudley nabijał się z jego krzyczenia

przez sen. Coś w stylu:
- w łóżku nie jesteś taki odważny, co?
- Skąd

ci przyszło do głowy, że nie jestem odważny w łóżku?
I potem coś było, że

Dudley się śmiał, że Harry krzyczał "Nie zabijaj Cedrica, nie zabijaj

Cedrica!' i było 'kim jest ten Cedric, to twój

chłopak?'
To się potter wkurzył i wyciągnął różdżkę.
No a potem

dementorzy, itd.
Hefaj
hmmm..tak w sumie to skoro mówi że czyta

1szy tom to raczej tego tam nie znajdzie , no nie ?
Syriiuszka
no, w tamtymn poście tego nie powiedziała

^^"
Bellatriks
Śmierć Syriusza... czytałam to o 1 w nocy,

a rano moja poduszka była jak przesiąknięta gąbka...
Albo jak pisało

gdzies na początku "Harry zobaczył na podłodze ciało Rona" ...

taki szok... jadłam wtedy obiad i mi talerz o mało nie wyleciał... heh...

lubię takie kawałki :-)
Luna Lovegood
Szczerze to mi się nie chce czytać

całego tego tematu, więc odpowiem prosto na niego:P
Dla mnie takimi

wyjątkowymi momentami było;
Pojawienie się Luny:D
Pod koniec książki

jak Harry gadał z Luną (jakie to było romantyczne)
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
No i śmierć Syriusza
Nati
Wyjątkowy moment.
No dla mnie to z

pewnością śmierć Syriusza.
No ale są jeszcze spotkania GD, no a

najbardziej mnie rozbawiło jak Harry powiedział o pocałunku z Cho był

"mokry".
Luna Lovegood
Tak zapomniałam o tych spotkaniach

Gwardi Dumbledora.
Ale najbardziej mnie wkórzyła Cho na rantce z

Harrym:P!!
Sunlight Priestess
Dla mnie tam najlepszymi momentami

były:

``scenka, w której Harry I Neville uciekali przed

smierciożercami
``Św. Mungo nie do pobicia
``ryczałam od śmierci

Syriusza do końca książki
``jak się wszyscy uczepili tego całowania to ja

cos powiem... lepiej że to stało się wtedy, niż miałoby nie być w

ogóle

TADAM!
Luna Lovegood
Hehe no w sumie, to i dorze, bo gdyby

tego nie zrobiła to harry(o ile) nie byłby nigdy z Luną. A mi ta para nawet

odpowiada:P
No tak św. Mungo, tez byl niezly
Bellatriks
Harry & Luna... udana para


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> lol pasują do siebie "oryginalnością"
Luna Lovegood
Heh no dla mnie może być


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>. Na początku mi się to za bardzo nie podobało ,ale teraz,

czemu nie.
A jeszcze mi się przypomniało bardzo mi się podobał koniec

książki. Czyli grozenie Dursleyom.
Bellatriks
Jakby się tak zastanowić to Luna Lovegood,

gdyby była starsza o jakieś 40 lat, bardzo pasowałaby do Szalonookiego

Moody'ego... pasują do siebie sposobem bycia (pozytywnym, jak dla

mnie)

Moja wypowiedź
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Luna Lovegood
echhh to żeś mnie

zaszokowała............
Nie no pasową raczej by nie pasowali do

siebie.... Ale haraktery mają podobne....
No i co mogę powiedziec, Luna

ma szczęści, że jest młodsza o te 40 lat.
czadowa_
Jak dla mnie to zupełnie nie pasują do

siebie. To że są dziwni... no brz przesady Dumbel tez jest dziwny. Dużo jest

dziwnych postaci.

a charaktery to luna i moody mają jak dla mnie

zupełnie różne!
voldzia
Syriiuszka -> dzieki za wyjasnienie,

widocznie mi sie to nie skojarzylo tak ;] hehe
Luna Lovegood

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (czadowa_ @

23.08.2004 21:58)
Jak dla

mnie to zupełnie nie pasują do siebie. To że są dziwni... no brz przesady

Dumbel tez jest dziwny. Dużo jest dziwnych postaci.

a charaktery to

luna i moody mają jak dla mnie zupełnie różne!


No a jak

dla mnie oni są "dziwni" i tą dziwotą są do siebie podobni:P
No

ale kazdy moze miec swoje zdanie...
Jak zwykle(powoli sie przyzwyczajam)

zjechalismy troch z tematem.
NeMhAiN
no to ja nawracam na temat tongue.gif
dla mnie nie wiem.. własciwie bardzo charakterystycznym momentem jest rozmowa harry'ego z Dumdlem gdy wszystkiego siem dowiaduje smile.gif a naj niesamowity to jest moment w ministerstwie tak bardzo bym kciała wiedziec po co to wszystko tak jest biggrin.gif
Ana
Bardzo mi się podobało kiedy nauczyciele dawali Harry'emu punkty za nic,kiedy Snape chciał odią Gryffindorowi punkty i kiedy Harry widzi w myślo odsiewni swoich rodziców
Luna Lovegood
A mi się nie podobało (wręcz wkórzało) to , że Sneap odejmował za wszystko Gryfonom punkty. A Slyterinowi dodawał. Miałam ochote o udusić.... Echhh ... takie życie...
Bellatriks
Nie tylko Ty miałaś ochote go udusić... ale z drugiej strony książka byłaby nudniejsza gdyby nie było Sneapa, Malfoya...
vigga
dla mnie tez jednymi z takich fajniejszych

momentow byly te opisy, kiedy po ukazaniu artykulu w Zonglerze, nauczyciele

tak konspiracyjnie pomagali Harry'emu i przyznawali mu punkty za podanie

czegostam...=D

no, wlasnie czym ta ksiazka bylaby bez

Malfoy'a, Snape'a, Umbridge? przeciez to wlasnie te postacie wnoszą

wciaz cos nowego i gdyby nie oni, a Harry mialby samych wilebicieli i

przyjaciol i 'we love you Harry!' to by bylo blee.
Anulcia
Ja miałam swoje 4 ulubione momenty. Potem, po

przeczytaniu całej książki kilkakrotnie do nich wracałam:
1)cały

rozdział NAJGORSZE WSPOMNIENIE SNEAP'A- to było poprostu świetne, poza

tym uwielbiam akcje z Huncwotami!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />

/>2)Kiedy Dumbledore wyjasniał wszystko Harry'emu (UTRACONA

PRZEPOWIEDNIA)
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />
3)Gdy

Harry siedział nad jeziorem i wspominał Syriusza
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />


4)Kiedy Harry rozmawiał z Luną pod koniec książki (kiedy zabrali jej

rzeczy)
border='0' style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' />

Tak więc są to momenty w większości wzruszające, bo takie lubie

najbardziej! No wiecie, ten nastrój, itd...
Hermioncia13
Mi się bardzo podobała cała książka ale

najbardziej podobał mi sie moment ucieczki Freda i Georga, spotkania GD,

cała akcja w Departamencie Tajemnic, i to jak centaury wyniosły Umbrige do

lasu
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/> .
Hagrid
Najbardziej przejumjący był moment romowy

Dumledore'a z Harrym po smierci Syriusza. Dyrektor ukazał tam swoją

ludzką twarz, wyszedł ze scheamtu. To chyba dobry kierunek, który ujawnił

się już w nieco zmienionej roli Petunii na początku ksiazki.
zgred
Mnie sie najbardziej podobał tekst Syriusza

o Sforku. (cytuje z pamięci) ...a może sie zaczołgał do jakiejś rury i

zdechł ale na to chyba nie mam co liczyć... Jeśli pamiętacie lepiej odemnie

ten tekst to go poprawcie. Jak to przeczytałem to dostałem spazmów nie

kontrolowanego smiechu...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Ewelka
Bardzo podobał mi sie roździał

,,Najgorsze wspomneinia Snape'a" i... podobały mi się roździały w

Departamencie Tajemnic. Szkoda tlyko że Syriusz
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' /> ...umarł.
Chooo
Dla mnie wyjątkowym momentem jest to że

prawie wszyscy na GD umieją wyczarować patronusa. I to tez że Cho to tak

podnieca że tan patronus jest dosłownie beautyfull. Czemu ten patronus się

jej podobał? Mimo to ten moment mi się bardzo podobał.
Chooo
Są też jescze inne fajne rozdziały w tej

części. Ale dużo tu można wymieniać. Podobało mi się także, to że umbridge

centaury ukarały. To że Voldi walczył z Dumblem. I ta ożywając a fontanna

była naprawdę super. Ten Harry jest mocny...
Magya
QUOTE(zgred @ 10.04.2005

13:16)
Mnie sie najbardziej

podobał tekst Syriusza o Sforku. (cytuje z pamięci) ...a może sie zaczołgał

do jakiejś rury i zdechł ale na to chyba nie mam co liczyć... Jeśli

pamiętacie lepiej odemnie ten tekst to go poprawcie. Jak to przeczytałem to

dostałem spazmów nie kontrolowanego smiechu...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> 


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> 
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />

/>
*


/>


To chyba tak leciało, ale

było zaczepiste!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
sheepworld=)
Najfaniejsze były sceny:
gdy bliźniacy opuszczali szkołę
zazdrosny o Kruma Ron
zebranie w "Swińskim Łbie"

czarodziej.gif
dracon
Dla mnie chyba nie ma najlepszego momentu bo jest bardzo duzo ciekawych :] ale jesli miałbym wybierać to wybrałbym hehe całe to zamieszanie jakie zrobili bliźniacy w szkole biggrin.gif ciekawe co by zrobili jakby im sie nie udało pózniej uciec biggrin.gif
Katon
QUOTE(Chooo @ 15.04.2005 22:18)
Są też jescze inne fajne rozdziały w tej

części. Ale dużo tu można wymieniać. Podobało mi się także, to że umbridge

centaury ukarały. To że Voldi walczył z Dumblem. I ta ożywając a fontanna

była naprawdę super. Ten Harry jest mocny...
*



Ojczyzna Polszczyzna.......


Lupek
Dla mnie wyjątkowo fajną cześcią książki była walka w Ministerstwie Magii (najpierw GD z śmierciożercami potem ZF śmierciożrcami, a potem najlepsze walka Dumbledore z Voldemortem) choć to też jedna z najsmutniejszych części książki (śmierć Syriusza...) ja powoli zaczyna nienawidzieć Jo za to że zabiera moich ulubionych bohaterów ( V część Syriusz a VI część ...... [spoiler] kto czytał wie o kim mówie)
katia
V część Harry'ego jest, jak dla mnie najlepszą ze wszystkich. Jednak muszę tu napisać, żę trudno jest wybrać ten najlepszy tom.
Spośród wielu śmiesznych momentów ZF najbardziej utkwił mi w pamięci ten, w którym Hermiona tłumaczy co prawdopodobnie czuje Cho Chang i komentarz Rona, że "jedna osoba nie może czuć tego wszystkiego na raz" smile.gif
Śmierć Syriusza jest strasznie przygnębiająca ale sposób w jaki ginie Syriusz jest taki... niesamowity. Jest, walczy a nagle go już niema sad.gif Dopiero po czasie dociera do czytelnika fakt, że Syriusz odszedł. Rozmowa z Prawie Bezgłowym Nickiem i lusterko pięknie ilustrują uczucia jakie szarpią Harrym i chyba nami też...
Po przeczytaniu V tomu nabrałam jeszcze większej sympatii do profesor McGonagal, a jeszcze mniej lubie Snapa.
Herma
QUOTE(Hermioncia13 @ 10.04.2005 11:07)
Mi się bardzo podobała cała książka ale

najbardziej podobał mi sie moment ucieczki Freda i Georga, spotkania GD,
cała akcja w Departamencie Tajemnic, i to jak centaury wyniosły Umbrige do
lasu  <!--emo&:lol:--><img src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/><!--endemo--> .
*




a propo centaurów... dobre było jak Ron, Hermiona i Harry byli w skrzydle szpitalnym...:

"(o Umbridge) Pani Pomfrey mówi, że ona jest po prostu w szoku- szepnęła Hermiona.
-A ja myślę, że po prostu się dąsa- powiedziała Ginny.
-No, daje znać, że żyje, jak się zrobi tak- powiedział Ron i zakląskał cicho językiem.
Profesor Umbridge usiadła prosto i rozejrzała się wokoło dzikim wzrokiem.
-Coś się stało, pani profesor?- zawołała pani Pomfrey(...)
-NIe...nie...-odpowiedziała Umbridge(...)- NIe, musiało mi się coś przyśnić..."
Bellatrix Black
Jak juz pisalam gdzie indziej, znowu wszyscy upieraja sie na kojarzenie bohaterów w pary.
Jesli chodzi o fajne momenty to:

1.Ucieczka Śmierciożerców z Azkabanu
2.Akcja w Dep. Tajemnic
3.Śmierć Syriusza
i...
no może być też Najgorsze wspomnienie Snape
piesialala144
Moim zdaniem najśmieszniejszy moment to "skąd wiesz, że nie jestem odważny w łóżku?". Najsmutniejszy to oczywiście śmierć Syriusz, bo chociaż przeczytałam to 6 razy, za każdym razem uroniłam chociaż kilka łezek sad.gif Pzdr
smagliczka
ooo mnie się podobała cała masa różnych momentów! biggrin.gif aż trudno by bło wszystkie wymienać

fajne były wszystkie momenty z Dolores Umbridge ( jak ja nienawidzie tej BABY właśnie za to ją lubię!!!) i te jak wprowadzali wszystkie dekrerty edukacyjne, króre wiązały wszystkim ręce w najmniej odpowiednich momentach

może ja jestem sado maso ale po prostu lubie jak coś mnie wkurza ...wtedy książka nie jest nudna biggrin.gif

a tego BABSZTYLA to nienawidzę bardziej od wszystkich śmiecożerców!!!- kochana jest nie?
ELF
Moim ulubionym momentem w V tomie jest kiedy bliźniacy uciekają wink2.gif wink2.gif
Herma
chyba wszyscy bardzo lubią moment uciaczki blizniakow (lacznie ze mna!)
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.