Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: O Papierosach...
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4
vaampir
a właściwie to wydaje mi się, że papierosy

nie są taką znowu wielką sprawą, żeby angażować w to Boga :>


/>
QUOTE

class='quotemain'>Nie mam zamiaru cię przekonywać. To

nie mi się będziesz tłumaczyć.


/>Pozdrawiam.


no i jest ok


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Pawelord2
5. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu ( w

domyśle - paleniu ;])

Samo takie palenie dla towarzystwa niczym

złym nie jest (no chyba że uznamy Przysięgę z I komunii, wtedy ją

łamiemy...) ale nałóg jest już nieumiarkowaniem :]

Czyli Bóg się

w to wszystko wmiesza i tak i tak :}
"...P..."
vaampir
i - między innymi - dlatego mi sie

katolicki bóg nie podoba :>
murof
QUOTE(vaampir @ 25.11.2004

22:57)
i - między innymi -

dlatego mi sie katolicki bóg nie podoba :>

/>
*


/>

No chyba coś mu się za

stworzenie ciebie należy? =)
vaampir
no fakt, tu się akurat popisał


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> ale ja wiem, jaki to bóg mnie stworzył?
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
korniszonek
W mojej klasie pale tylko ja. Ale jakby

patrzec tak na całą szkołe... To tak polowa równo osmala sobie płuca. (Przez

co teraz choerla mam zapalnie oskrzeli, pie*dolone gówno).
I jakby to

powiedzieć. U mnie w domu jak nie ma rodziców równo wszyscy mi robią tzw.

'siekierę'. Pozwalam palić, bo sama chce sobie czasem zapalić więc

daje i innym.
I pale jak tylko wyjde spod okien mieszkalnych.

Sądziedzi?
Rodzice it ak z papierosem mnie złapali nie raz.

/>Przypały mam ciągle. A najlepiej juz jak pale kiedy oni są w domu.

/>Złapali mnie na tym tylko 2 razy na jakieś 100.
Ochyda. Nie polecam

palić.
Ja sobie daje postanowienie na nowy rok aby żucić. Ale

większośćmoich powalonych znajomych pali.
I jak żucić kiedy pół dni

anie mam papierosa w ustach a potem tak ładnie pachnie tym dymem... Może nie

łądnie, ale pociągająco. Więc sięgam po jednego. Rozpalam i zatruwam się

dalej.

Bezndziejny nałóg. Jednak czasem strasznie przydatny...

Np. żeby otrzeźwieć po pewnych sprawach. Oj, to tak.
Czy pale jak smok?

Tylko wtedy kiedy ładnie lecą szlugi przy wódce.
Oj tak. Popijam sobie

też.
Jestem mała, wredna alkoholiczka i palaczka. Klne i mam złe

oceny.
A jednak mam przyjaciół i kiedy trzeba potrafie zachować twarz.


Czasem potrafie być mała, słodka i kochana.
Ironia,

nieprawdaż?
Ojej, ojej.
sasilla
Nigdy nie palilam i palic nie bede. Dzieki,

ale znam lepsze sposoby na wydawanie pieniedzy ^^


I nigdy

nie zrozumiem osob, ktore dobrowolnie sie wciagnely w cos takiego.

/>Palenie jest po prostu obrzydliwe, bleech...
A juz calkiem nie

wyobrazam sobie pocalunku z palacym mezczyzna. Dla mnie to czy facet jest

palacy bylo jedna z pierwszych spraw na ktore zwracalam uwage przy

poznawaniu kogos. Jezeli widzialam mezczyzne z papierosem (nawet jesli dla

niego to bylo tylko "okazjonalnie") to automatycznie tracilam nim

zainteresowanie.

I jeszcze cos, za co mi sie pewnie dostanie:

Apel do dziewczyn, aby zwracaly uwage czy facet pali, zwlaszcza jesli maja

wobec niego powazniejsze plany. Bo jesli tak, to jak beda duze i beda

chcialy ze swoim "mezem" podoksztalcac sie w kulturze innych

narodow (tzn. Francji
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />) to moga

miec problem. Papierosy bardzo zle wplywaja jesli chodzi o smak ;P.

Przepraszam za te demoralizacje, ale jest to dobry argument, ktory naprawde

czesto skutkuje na facetow. Maja motywacje, zeby nie zaczynac, albo zeby

rzucic
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Slyszalam juz o takich przypadkach. Serio
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Sumiko
no ja zawsze patrze czy potencjalny ojciec

mojego dziecka pali. zawsze.

EDIT: no w sumie to się zastanowiłam

i może nie od zawsze ale mniej-więcej od 4-5 lat, od kiedy to rozglądam się

za mężem.
Pawelord2
Kto tu nie rozumie tych co dobrowolnie

sobie zapalili?

;]
No bo patrz - już o tym pisałem - idziesz

do jakiegoś baru, pubu - toż tam jest wręcz siwo ;] Bierne palenie ponoć

gorsze jest od czynnego - więc niby czemu masz cudzy dym wdychać ;]


/>Pozatym fajki pełnią taką funkcję towarzyską - np. ludzie często piją po

jednym piwie. Ani im to zadnej fazy nie da, ani specjalnej ulgi - ale

jednak, to takie właściwe jest, ot gadasz sobie w jakims kameralnym miejscu

z dobrymi znajomymi to i piwko, tudziez fajeczke sobie zaaplikujesz.

/>
Raz na jakis czas :]
Nie zaszkodzi imo, czymże jest ta jedna

fajka w ogromie spalin jakie codzien wdychamy ;]

Nie propaguje

palenia, broń Boże :]

a tak, jeżeli chodzi o kontaky damsko-męsie

- mało to odświerzaczy oddechu na świecie? ;] no ale zawsze, niepaląca

wydaje mi się nieco atrakcyjniejsza od tej palącej ;]

/>"...P..."
GrimmY
mniej weicej 90% moich znajomych pali

regularnie i chodzi mi zarowno o panie i panow. sam palilem nalogowo przez

dwa lata, po czym stwierdzilem ,ze lepiej wydawac kase na wodke i plyty. i

chodz nie nawidze tego nalogu, smierdzi i w ogole jest bardzo nie trendi

teraz, to sie zgodze z pawelkiem, ze nie ma to jak siasc do piwka i zapalic

jednego od czasu do czasu.
niestety gadanie ,ze to nie zaszkodzi jest

bledem. i tak wdycha sie tyle gowna do pluc ,ze glowa mala. ale z drugiej

strony wolalbym umrzec od uzywek niz od wojny, ktora przewiduje tak na

2050.
QUOTE

class='quotemain'>Dlamnie dziwne jest tylko samo

"próbowanie", po jaką cholerę włazić w łapy nałogu który na samym

początku przecież nie sprawia żadnej

przyjemności?

hm. potrzeba bycia

na rowni z innymi? bycie trendi? posmakowanie wszystkiego w zyciu? ja chyba

tak zaczalem i swiadom jestem, ze to glupota na potege z mojej strony byla.w

grupie ludziom wylacza sie myslenie racjonalne (nie wszystkim, ale mi

tak).
Katon
Nie mogę się zgodzić z tym, że palenie to

grzech. Nieumiarkowanie w paleniu to pewnie grzech. Bo jeśli chodzi o

przykazanie "nie zabijaj" to wpieprzanie golonki (jednorazowe, bo

później wpada się przecież w nałóg jedzenia golonki - wiem, mój wujek ma)

też jest grzechem. Nie mówiąc już o piciu alkoholu czy orenżady, która ma

tyle E84237894y62304, że człowiek zamienia się po wypiciu w tablicę

Mendelejewa.
vaampir
A ja chciałam jeszcze coś wyjaśnić,

zgodniez z dosyć ciekawymi informacjami, jakie dziś poznałam. Pojawiły się

wcześniej w tym temacie zdania, że palenie, przy licznych skutkach

negatywnych nie ma żadnych skutków pozytywnych i że osobie bez nałogu

palenie nie sprawia przyjemności. Otóż to nieprwda. Nikotyna jest zaliczana

do lekarstw (
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blink.gif' /> !)

uspokajających i ma właśnie działanie uspokajające, odprężające i

odstresowujące, ponadto poprawia koncentrację (!!!). I działa

tak nie tylko na nałogowców, ale na wszystkich.

A co do tego czy

chciałabym faceta-palacza? Szczerze powiedziawszy, wolałabym nawet palącego

od niepalącego. Przynajmniej byłoby od kogo sępić fajki
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> I nie

miałby pretensji gdybym ja też sobie zapaliła od czasu do czasu.
Neonai
udanego (i długiego) małżeństwa życzę.
sasilla
Okazjonalnosc... Mnie paieros jako dodatek do

piweczka nie pociaga, bo piweczka tez nie lubie.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />


/>A to, ze facet palacy (nawet 'okazjonalnie") jest od razu

skreslany jest bardzo proste. I jak dla mnie najbardziej rozsadne.


/>No bo, ide sobie do jakiegos baru i widze faceta gadajaceg sobie ze

znajomymi i palacego fajeczke. Dla niego, jest to tylko raz na jakis czas i

duzo mu nie szkodzi, ale przeciez tego na czole nie ma wypisanego.
Skad

dziewczyna ma wiedziec czy chlopak pali tylko przy okazji czy piec paczek

dziennie? Dlatego latwiej zalozyc, ze kazdy facet z papierosem w lapce jest

skreslony. I problem mniejszy, ze sie nie natniemy. (wiem, ze czlowiek

niepalacy w danej chwili moze byc potencjalnym nalogowcem, ale tego juz sie

nie da wykluczyc. Mozna jedynie zweryfikowac przy dalszej znajomosc. A jak

juz cos sie zacznie to rozne rzeczy sie zdazyc moga... ;P)



/>
kelyy
Jak ktos chce palić to proszę bardzo, ale

nie w moim domu.
To mój stosunek do palenia.

A juz mi sie

niedopsze robi jak niektórzy piep***, ze skoro papierosy są legalne, to i

trawke trzeba zalegalizować, ... a potem co? Amfa, Koka i może grzybki

halucynogenne
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />


/>Także, jak chcą to niech pala, ale nie w moim towarzystwie, ja

odpadam...^^
Pawelord2
Neonai - chcesz powiedzieć że jeżeli jakaś

osoba pali to to będzie miało wpływ na szczęście osobiste tej osoby? e...to

było bez sensu :> znam wielu ludzi bedących ze soba już już dłuższą

chwile pomimo faktu że pali i jedno i drugie (by daleko nie szukać -

sąsiedzi z bloku jeszcze - 25 lat razem, pala jak smoki ;])
fajki

bynajmniej nie mają takiego wpływu na miłość jak sie wam to wydaje ;]

/>
Kelyy - ależ legalizacja to kwestia czasu ;]

Bo z ta

trawą to różnmie bywało - kiedyś nawet zachęcali do jej uprawiania :} potem

szalone organizację będące zawsze na NIE krzyczały na tyle głośno że

zagłuszyło to wszelkie inne prawdy i tak marichuana stała się czynnikiem

szerzącym zło na ziemi ;]
A tego typu legalizacje będą a jak - kiedyś

nie wyobrażano sobie np. sekcji zwłok, a jak ktoś był pedałem to go

przykładnie w zakładzie dla obłąkanych zamykano (o ile nie zabijano na

miejscu ;]) a teraz? jeszcze się takich wyżej ceni niż ludzi normalnych

:}

Niedługo nekrofilię i pedofilie przestanie sie uważać za coś

nienaturalnego, będą sie o tym rozpisywać Bravo i te inne gówna brukowe i

nikogo już nie będzie dziwiła głęboka miłość 60latka do 13 latka, oparta na

paleniu trawy i strzelaniu sobie w żyłke ;]
"...P..."
kelyy
Ty weź mnie nie strasz.
Mam tylko

nadziueje, ze to juz nie za mojego zycia...^^
vaampir
QUOTE(Neonai @ 26.11.2004

15:40)
udanego (i długiego)

małżeństwa życzę.
*


/>


dzięki... ale co to ma

właściwie do rzeczy? :>
( a swoją drogą wcale nie planuję długiego

małżeństwa, jeżeli w ogóle jakieś
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> )
Milka
Ja nic nie mam do osób które pala, troche to

mi przeszkadza...ale..nie aż tak. Ja niepale i niebęde bo nie mam zamiaru

niszczyć sobie zdrowia...
Neonai
czy wy wszędzie musicie coś węszyć? ja po

prostu jej życzę udanego małżeństwa.
murof
QUOTE(Neonai @ 26.11.2004

23:14)
czy wy wszędzie

musicie coś węszyć? ja po prostu jej życzę udanego małżeństwa.

/>
*


/>

Od tego są prywatne

wiadomości.
Serena
No ciekawie się dyskusja rozwija...Było o

grzechu,Bogu,małżeństwie...
Ja osobiście rzuciłam jakiś czas temu-dla

chłopaka...I się z tego cieszę.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />

/>Nie potępiam palących,bo sama paliłam,piję też okazjonalinie i nawet

spróbowałam trawki<czego bardzo żałuję
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/cry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='cry.gif' /> >

/>Tak jak niektórzy uważa,że w np.pubie lepiej truć się własnym dymem niż

cudzym... To na tyle mojego.
Pawelord2
To o mnie, to o mnie ;]]

Swoją

drogą - wiecie że palenie trawy jest zdrowsze od palenia fajek? ;] a

uzależnia tak samo :] to niby dlaczego fajki sa ogolnie dostepne a trawa

nie?;]
"...P..."
murof
QUOTE(Pawelord2 @ 27.11.2004

17:21)
To o mnie, to o mnie

;]]

Swoją drogą - wiecie że palenie trawy jest zdrowsze od

palenia fajek? ;] a uzależnia tak samo :] to niby dlaczego fajki sa ogolnie

dostepne a trawa nie?;]
"...P..."

/>
*


/>


Zdrowsze bo? AFAIK

palenie skręta bez filtra jest dużo bardziej szkodliwe?
Syriusz_Black
Ja kiedyś paliłem, dość długo bo prawie

przez 4 lata: całe gimnazjum i większość 1 klasy LO, ale rzuciłem i to

praktycznie z dnia na dzień... Nie wiem jak mi się to udało, bo to po prostu

wydaje się niemożliwe. Kiedyś próbowałem wcześniej, ale mimowolnie skręcałem

do kiosku i kupowałem papierosy... nie potrafiłem zacząć dnia bez fajki - to

był "złoty środek" na uspokojenie się, na zahamowanie stresu.

/>Ale wiosną poprzedniego roku pomyślałem sobie, że wydałem już tyle kasy na

fajki, zadymiłem sobie płuca, że po prostu powinienem przestać. I przez ten

cały czas zapaliłem tylko 2 papierosy. I to na początku rzucania...
Ale

powiem szczerze, czuję się lepiej od kiedy nie palę, jakoś mi tak lżej w

płucach
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Dajmond
Kiedyś musiałam udać się do męskiego kibla

w mojej szkole (tak, bardzo inteligentne było to, że wrzucili mi tam plecak)

i było tyle dymu, że kaszlałam cały dzień. Nie palę.
Syriusz_Black
To normalka w każdej szkole, czasem na

przerwach u mnie w LO niewidomy miałby większe szanse trafić do muszli, niż

człowiek ze zdrowymi oczami, bo "mgła" od dymu jest tak gęsta,

żenic nie widać... Na każdej przerwie przychodzi drużyna palaczy i idzie do

dwóch kibli (na 2 piętrach), a jak następuje powrót dyra, to wszyscy dają

taką lotę, że aż miło popatrzeć
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
Dajmond
a jak w ocz szczypie ... U nas palacze

mają gorsze sytuacje bo są czasami tzw. dyżury nauczycieli w kiblach XD
Syriusz_Black
No u nas to raz dzienni dyrcio robi obchód i

jak kogoś złapie, to musi płacić karę - 50 zeta
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> dlategoi

idą palić na skwerek za szkołę, ale ludzie się burzą i po suki dzwonią,

dlatego często tam się sporo policjantów kręci...
Pawelord2
A w naszym LO zainstalowali wypasiony

monitoring ;] big sister patrzy...
Co jednak wcale palacym nie

przeszkadza, na dłuższej przerwie istne kolumny dotleniających się idą w

sobie tylko znane miejsca by posilić się kromalem i papieroskiem ;] polak

sprytny jest ;]
"...P..."
KaRoLiNa
Nie pale. Znam kilka osób, które palą i

bardzo tego żałują, bo nie moga rzucić tego świństwa. Co do zdrowotności

papierosów to kiedyś reklamowano je jako cudowny środek na choroby wszelakie

np. ból zęba, głowy i wiele wiele innych. Jednak teraz okazało się, że nie

są one takie zdrowe. U mnie moja mama pali i widać to na zdjęciu RTG moich

płuc. Cholernie to niezdrowe, do palenia biernego się już przyzwycziłam ale

nie znosze jak ktoś obcy na ulicy mi dmuchnie dymem prosto w twarz. Nie

tępie palaczy jak chcą to niech palą, nic mi do tego. Co do marychy jeśli mi

dobrze wiadomo jest chyba zalegalizowana w Holandi, a już na pewno można tam

legalnie dostać piwo z jej dodatkiem. W porównywaniu tolerancji wobec

pedałów, a palaczy to jest pewna różnica: od tego, że dwaj faceci całują się

na ulicy nie dostaniesz raka krtani, a od palenie biernego można się tego

nabawić.
Syriusz_Black
Dokładnie.. z tym dmuchaniem dymu teraz...

szlag mnie trafia, jak jadę autobusem, a ludzie palący na przystanku biorą

przed wejściem ostatniego macha i wydychają dym już w środku.. już

odzwyczaiłem się i dym mnie drażni...
Dajmond
Ostatnio rónież na przystanku czekając na

autobus do szkoły paliły prawie wszystkie osob które ze mną stały. Wsiadły

do autobusu i wyrzuciły niedopałki do śmietnika. Całe szczęście, że był

pusty, ale i tak nieżle śmierdziało.
Serena
Jestem pod wrażeniem że tyle osób nie

pali<albo nie chce się przyznać...heh...>
vaampir
Pod wrażeniem? Przecież to wcale nic

dziwnego. Wcale tak wiele osób nie pali. A juz na pewno większość wie, jakie

to świństwo papierosy itd.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Syriusz_Black
Statystycznie pali 1 Polak na 2 i pół


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Luthien
Wszystkie używki to w sumie nic dobrego, są

mi obojętne, aczkolwiek mam podobne podejście do sprawy jak Pawelord2 -

okazjonalnie jeszcze nic nikomu nie zaszkodziło. A wtedy i zabawa wydaje się

lepsza, a i czujesz się jakoś swojsko. Chodzi mi o takie sporadyczne

zapalenie przy piwku ze swoją paczką ; ) Wszystko jest dla ludzi. Ale trzeba

umieć z tym postępować.
A uzależnić to się nie dałabym, bo myślę, że

mam silny charakter i nie pozwoliłabym sobie wciągnąc się w nałóg, bo wiem,

kiedy powiedzieć 'nie'.
David_Arch
Ja Pale, lubie palić i nie żałuje. Palenie

pomaga się zrelaksować i odstresować.

Napisy na paczkach nie

robią na mnie wrażenia (podobnie jak na wszystkich palaczach) i choćby nawet

na nich były ludzkie zwłoki to by mnie nie odwiodło od palenia, bo to lubie.

Robie co lubie, jak by mi palenie przeszkadzało to bym ne palił.


/>Co mnie denerwuje, to rosnące ceny papierosów (6,45 zł za paczke). oraz te

wszystkie zaostrzenia w niektórych krajach, jak zakas palenia w miejscach

publicznych. Mam nadzieje, że to do polski nie dojdzie.

Pozatym

mam tą wygode, że moge palić centralnie przed uczelnią jak i wewnątrz w

palarni, nie to co w LO kiedy trzeba było iść pod sklepik.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
sasilla
QUOTE(David_Arch @ 30.11.2004

00:07)
Napisy na paczkach

nie robią na mnie wrażenia (podobnie jak na wszystkich palaczach)

*


/>


No... polemizowalabym...


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Nigdy nie zapomne rozmowy jakiej mialam okazje

byc swiadkiem...

Dwoch facetow oglada (chyba z nudow) paczke

papierosow. Przygladaja sie napisowi ktory glosil akurat "Palenie

zabija"
Patrza na niego i patrza, az w koncu jeden z nich mowi

zniesmaczony...
-Ty widziales jakie teraz sa napisy... Kiedys to bylo

normalnie "Minister zdrowia ostrzega...", a teraz "Palenie

zabija". Niedlugo napisza: "Zdechniesz jak pies!"

/>
W opowiesci to nie jest az tak smieszne, ale mozecie mi wierzyc, ze

ja omalo nie udusilam sie od tlumionego smiechu... Bo smiac sie nie moglam.

Obaj faceci byli moimi szefami, wiec mi troche nie wypadalo


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Dajmond
ale wiesz, panów możer przestraszyć to, ze

mogą być bezpłodni XD
David_Arch
QUOTE(sasilla @ 30.11.2004

01:00)

class='quotemain'>
QUOTE(David_Arch @ 30.11.2004

00:07)
Napisy na paczkach

nie robią na mnie wrażenia (podobnie jak na wszystkich palaczach)

*


/>


No... polemizowalabym...


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Nigdy nie zapomne rozmowy jakiej mialam okazje

byc swiadkiem...

Dwoch facetow oglada (chyba z nudow) paczke

papierosow. Przygladaja sie napisowi ktory glosil akurat "Palenie

zabija"
Patrza na niego i patrza, az w koncu jeden z nich mowi

zniesmaczony...
-Ty widziales jakie teraz sa napisy... Kiedys to bylo

normalnie "Minister zdrowia ostrzega...", a teraz "Palenie

zabija". Niedlugo napisza: "Zdechniesz jak pies!"

/>
W opowiesci to nie jest az tak smieszne, ale mozecie mi wierzyc, ze

ja omalo nie udusilam sie od tlumionego smiechu... Bo smiac sie nie moglam.

Obaj faceci byli moimi szefami, wiec mi troche nie wypadalo


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
*


/>


Takie wrażenie to robią.

Znam to ze swojego doświadczenia. Też kończyłem się z kumplami ze śmiechu

jak zminili napisy.


class='quotetop'>QUOTE
ale

wiesz, panów możer przestraszyć to, ze mogą być bezpłodni

XD


Ale wiesz, jak ktoś

faceta mocno kopnie w jaja to też może być bezpłodny.

Jakoś

ludzie palą, a z tą bezpłodnością to znikomy procent.
vigga

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Wcale tak wiele osób nie pali.


sorry, ale czy Ty w ogóle wiesz,

co mówisz...?

u mnie w szkole ludzi są kulturalini i nie palą w

kiblach tylko idą 'na garaże'. niestety, jak przyjdzie wieczorówka

to jest troszkę inaczej. oni mogą palić i przed szkołą i za szkołą i nawet w

toaletach, więc gdzie sie nie odwócisz, tam śmierdzi tak, że życ sie

odechciewa...
a jutro mamy jakieś spotkanie w czasie lekcji, właśnie o

palieniu. ciekawe czy chociaż raz powiedzą coś, co przemawia do ludzkiego

rozsądku...
Dajmond
Dawid, czy jak ci tam... Czy mi się wydaje,

czy chcesz zaszpanować, że jesteś taki super i cool bo palisz, a niektórzy

też palą i chcesz być w ich gronie?
Pawelord2
OO!!

Burżuj :]]]

/>Kto w dzisiejszych czasach kupuje fajki za 6,45 ;] Pewnie jakieś malborasy

;]
No w każdym razie - tego typu fajki bynajmniej nie są palone przez

większość :] to czym zazwyczaj się moi znajomi delektują (no i od czasu do

czasu dajmy na to ja) wacha się cenowo w granicach 3-3,60 zł :]

/>6,45...ehh...może dwa razy w życiu zakupiłem takie fajki ;] no ale, jak

sie ma nadmiar kasy na uzywki ;]

Wino pewnie też za 20zł butelka

;] A my tu o takich przyziemnych rzeczach ;]
"...P..."
Syriusz_Black
Wiesz.. jedni wolą Marlboro lub Davidoffy

inni Mocne czy Viceroye (matko.. jaka siara...)
[nie wiem jak się te

marki pisze
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>]
Child
6.45? Faaacet gdzie ty kupujesz? Na

e-Bayu? ;p

Syr, że o męskich bez filtra nie wspomnę - niech ktoś

chuchni ci w twarz po kilku takich - jakbyś łeb do komina włożył :]
Syriusz_Black

src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' /> i tak

najlepsze to są te własnej roboty
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Dajmond
Wiem co wam kupię na gwiazdkę XP trzy

dziesięcio paki ,,bezrobotnych"
Syriusz_Black
Nie rozpieszczasz naszych płuc...
To i

kilkadziesiąt pudełek gum do żucia..
Dajmond
I plasterki Niquitin w zestawie XD bo po

takim dziesięciopaku to juz nic się nie chce
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.