Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Kwachu Jedzie Do Moskwy
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3
Syriusz_Black
QUOTE(chojrak @ 07.05.2005 19:58)
atocidopiero.
konkurs organizowany przez szczecin czy pułtusk? bo może się znamy biggrin.gif:D
znam odpowiedzi na te pytania, ale dalej nie potrafie zrozumieć.
co Ty chcesz od tych lewicowców.

Kwaśniewski nie ma obowiązku stawiania się przed komisją, jeśli jest prezydentem moze sie nim zasłonić, a my miożemy interpretować to różnie. Podejrzewam, ze i tak po wyborach czy chce czy nie to zrobią z nim co beda chcieli- już mu współczuje.

To sami siedzicie i nic nie robicie to chyba nie do mnie ;>
ja tez byc aktywna
*



Nie, Euroquiz, to co w TV było biggrin.gif
Ja mu nie współczuje bo za te 10 ostatnich lat nieźle mu się należy dostać po dupie.
Ja jestem aktywny, ale myślę tu np. o wielkim Voldiusie, największym znawcy, który uważa sie za Bóg wie kogo. Jeżeli chodziło Ci tylko o kradzież księżyca, to ty jesteś śmieszny. Zal mi Ciebie...
Religa nie zna się na polityce i nie wiem po co startuje, ale Borowski/ Cimoszewicz.. XD wstyd być obywatelem kraju, którego oni by byli prezydentami.

Yavanna, Piłsudski był Marszałkiem nie prezydentem. Ale też do wielu rzeczy można się przyczepić, chociaż fakt, faktem, ze był dużo lepszy niż wszyscy do tej pory razem wzięci..


KATON, CZEKAM NA TWOJE ZDANIE.
chojrak
Co sprawiło, ze prezydent zmienił zdanie? odpowiedziałas na końcu swej wypowiedzi. Sądze też że słuchałaś jego wypowiedzi na żywo( tylko nie tej pokazywanej przez tvn czy jedynke, bo to były tylko skrawki specjalnie dobrane pod program). postąpił tak, bo komisja wyciągając niekoniecznie wiarygodne materiały dowodowe z niekoniecznie wiarygodnych źródeł podważyła funkcje prezydenta. Ja nie móie że Kwasniewski jest czysty jak łza, bo kto w dzisiejszych czasach taki jest, no ale zważmy że po spełnieniu kadencji beda mieli okazje go przesłuchać, ale oni chceli szybko, żeby wyciągnąć jak najwięcej brudów- co stanowiło by piękną przynęte wyborczą.

edit/ zdażały sie potyczki [rzez te 10 lat, jak każdemu, ale dużo dobrego zrobił.
I co ty chcesz od Cimoszewicza. borowskeigo moge zrozumieć, ale Cimoszewicza już nie.
Syriusz_Black
Niewygodne dla prezydenta, czyli takie, które mają pokazać prawdę.
chojrak
pradę? Toż przeciez był lustrowany jak każdy rezydent przed objęciem urzędu. A prawde mogą wyciągną po kadencji, ale nie oni przed wyborai. Wszyscy są tacy sami.

Syriusz_Black
Have fun :


QUOTE
Będę w Moskwie, by zaakcentować nasz wkład w zwycięstwo



Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział w sobotę we Wrocławiu, że jedzie do Moskwy na obchody 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej m.in. po to, by zaakcentować polski wkład w zwycięstwo nad nazizmem.


Wyraził wiarę, że w naszych stosunkach z Rosją - na fundamencie prawdy i woli porozumienia - można osiągnąć więcej.

Prezydent wygłosił przemówienie podczas odbywających się we Wrocławiu uroczystości 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Podkreślił w nim, że zwycięstwo sprzed 60 lat było również dziełem Polaków.

"W gronie obrońców wolnego świata Polska i Polacy mają poczesne miejsce i zrobimy wszystko, aby ta prawda była znana i doceniona wśród wszystkich narodów!" - obiecał. Jak przypomniał, "w chwili próby Polska pierwsza chwyciła za broń". "Nigdy nie zdradziliśmy i nie zachwialiśmy się. W koalicji antyhitlerowskiej od początku do końca byliśmy wytrwałym i wiernym sojusznikiem" - zaznaczył.

W Moskwie na uroczystościach 60. rocznicy zakończenia II wojny - jak powiedział - "zamierza być w imieniu Rzeczypospolitej, razem z polskimi kombatantami". "Będziemy tam po to, by oddać hołd tym, którzy mężnie walczyli. Wszystkim, którzy wnieśli swój wkład do zwycięstwa nad faszyzmem" - dodał prezydent.

Zwracając się do obecnych na uroczystości polskich kombatantów wyraził wiarę, że "nie powtórzy się historia sprzed 60 lat, kiedy płacili wielką cenę za mocarstwową grę interesów i cyniczną geopolitykę". "Dzisiaj nie wolno pozwolić ani tu w Polsce, ani za granicą i nikomu na kolejna grę historyczną prawdą, bohaterstwem żołnierzy, ofiarnością ludności cywilnej" - wyjaśnił.

Jak zaznaczył, "nie może się stać tak, aby ważniejsze było nie kto zwyciężył i nie kto jest prawdziwym bohaterem, lecz to kto, gdzie, i jak będzie świętował zwycięstwo".

Nawiązał też do relacji polsko-rosyjskich. "Wierzę, że w stosunkach z Rosją możemy osiągnąć więcej niż do tej pory, na fundamencie prawdy, szacunku dla partnera, a przede wszystkim woli porozumienia. Nie powinniśmy pozwalać, by historia krępowała nasze myślenie o dniu dzisiejszym i ograniczała rozwój dobrosąsiedzkich stosunków. Wierzę, że dzięki dobrej woli tak stać się może" - podkreślił.

"Szanujemy rosyjską wrażliwość, znamy rosyjską dumę i duszę, nie uzurpujemy sobie monopolu na interpretację historii. Jesteśmy gotowi do spokojnej uczciwej rozmowy w poszukiwaniu prawdy. Wiemy, że w Rosji mamy partnerów do takiego dialogu" - zadeklarował Kwaśniewski.

Prezydent ocenił też, że "pamięć o historii jest pouczająca i twórcza tylko wtedy, gdy wyraża prawdę bez przemilczeń, bez zaciemniania jednych wątków i wybielania drugich". "Tak właśnie trzeba mówić o latach wojny; także o samym Dniu Zwycięstwa" - powiedział.

Jak podkreślił bowiem, "Dzień Zwycięstwa nie miał dla Polski tylko jasnej barwy, nie przynosił wyłącznie wyzwolenia i nadziei, podobnie dla innych krajów naszego regionu".

"Wspominamy z oburzeniem i goryczą, że kiedy na moskiewskim niebie strzelały fajerwerki dla uczczenia zwycięstwa w wojnie, 16 przywódców Polski Podziemnej siedziało w kazamatach Łubianki. Trzech z nich zostało zamordowanych" - podkreślił Kwaśniewski.

Jak zaznaczył, bólem dla Polaków była również Jałta. "Przede wszystkim z powodu niedotrzymanych deklaracji o Polsce niepodległej i demokratycznej" - mówił prezydent. "Uczciwie trzeba stwierdzić, że nasz kraj dzięki porozumieniom jałtańskim i poczdamskim budował i buduje swoją państwowość i znalazł nowe możliwości rozwoju na zachodzie i północy, musieliśmy opuścić jednak wschodnie kresy. Towarzyszyła temu gigantyczna fala przesiedleń" - powiedział. Zwrócił uwagę, że Wrocław, w którym odbyła się sobotnia uroczystość, jest tego szczególnym świadkiem.

Kwaśniewski dodał, że "wiek XX był wiekiem nie jednego, ale dwóch totalitaryzmów, a Polacy może najpełniej doświadczyli okrucieństwa ich obu".

Przypomniał m.in. "czwarty rozbiór" Polski i zniewolenie państw bałtyckich dokonane wskutek paktu Ribbentrop-Mołotow.

"Długa i przerażająca jest lista zbrodni nazistowskich, zgrozą bije też ze zbrodni stalinizmu. Ciągle niezabliźniona jest rana, mord 22 tys. polskich oficerów, których prochy kryją cmentarze w Katyniu, Miednoje i Charkowie - mówił prezydent. "To tragiczne dziedzictwo tamtych czasów pogardy i zbrodni. Całe wielkie obszary naznaczone były cieniem Archipelagu Gułag, który był miejscem męczeństwa dla wielu narodów, także samych Rosjan, Ukraińców, Białorusinów" - przypomniał .

Zaznaczył jednocześnie, że Armia Czerwona uratowała wiele polskich istnień. "Tego dobra, które zawdzięczamy radzieckim żołnierzom nigdy nie zapomnimy" - mówił i zaznaczył, że "zawsze będziemy najwyższym szacunkiem otaczać ich ofiary". "Chwała Wam i Waszym poległym druhom" - powiedział.

Podkreślił, że początkiem i sensem drogi do pokonania wspomnień jest prawda. Prawda - powiedział - jest też drogą do porozumienia. Jak dodał, do pokonania złych wspomnień potrzeba też "wielkiej woli i siły państw, narodów i nas, zwyczajnych ludzi".
chojrak
heh, rozumiem że najbardziej zbulwersowały Cię fragmenty:
QUOTE
Nie powinniśmy pozwalać, by historia krępowała nasze myślenie o dniu dzisiejszym i ograniczała rozwój dobrosąsiedzkich stosunków. Wierzę, że dzięki dobrej woli tak stać się może" - podkreślił.

"Szanujemy rosyjską wrażliwość, znamy rosyjską dumę i duszę, nie uzurpujemy sobie monopolu na interpretację historii. Jesteśmy gotowi do spokojnej uczciwej rozmowy w poszukiwaniu prawdy. Wiemy, że w Rosji mamy partnerów do takiego dialogu" - zadeklarował Kwaśniewski.

a także:
QUOTE
Zaznaczył jednocześnie, że Armia Czerwona uratowała wiele polskich istnień. "Tego dobra, które zawdzięczamy radzieckim żołnierzom nigdy nie zapomnimy" - mówił i zaznaczył, że "zawsze będziemy najwyższym szacunkiem otaczać ich ofiary". "Chwała Wam i Waszym poległym druhom" - powiedział.

mam racje?
wydaje mi się, ze z resztą wszyscy powinni sie zgodzić. Patrząc, obiektywnie, podkreślam obiektywnie słowa prezydenta nie powinny dziwić. Każde państwo miało swój wkład w zwycięstwo nad hitleryzmem. Jedne mając na uwadze losy europy i świata, drugie swoje własne interesy (Rosja do nich należała, ale i polska też). Każde z nich zrobiło wszystko aby osiągnąć swój cel. Nie dziwie sie też dlaczwego prezydent wspomina o armii czerwonej. Poza tym wspomniał on tez o Katyniu, Charkowie. Starał się być obiektywny. I dyplomatyczny. Z rosją trzeba inaczej, nie siłą i przemocą bo to nic nie da.

Syriusz_Black
Zgadza się.
Myślę też o Jałcie. To było spotkanie towarzyskie i nieprawomocne. Gdzie nas wykorzystano i olano; mówię o 3 panach. Dodatkowo ignorancja. Szkoda po prostu gadać...
Ale nie można być Rusofilem! Rosjanie uważają, że Katyń nie był ludobójstwem! A czym? Grą w szachy? Skoro szczycą się, że są państwem demokratycznym, niech do cholery poniosą konsekwencję za to co zrobili. Nie można się odcinać od przeszłości!
chojrak
nie można sie odcinać od przeszłości, ale nie można cały czas żyć z myślą o niej. Albo właśnie ze względu na przeszłość być tam w towarzystwie czołowych państw tworzących niegdyś ład jałtański.ze względu na ofiary wojny, na tych którzy ponieśli śmierć za ojczyzne musimy tam być, mimo że putin upiera sie przy własnej wersji. Tym bardziej dlatego.
Syriusz_Black
Pojachać - pojedzie, ale niech głośno powie prawdę.
To, o czym mówił Davies. Trzeba wykrzyczeć prawdę!
Dajmond
QUOTE(Syriusz_Black @ 07.05.2005 12:16)
A ja myślę Diamond, że Kaczyńscy wreszcie by coś zmienili i to na lepsze.



Taaak? Wiesz Kaczyński, chyba za czasów rządu Buzka dokłądnie nie pamiętam, był kiedys ,,szefem na górze" mojego taty. To znaczy mój ojciec jest prawnikiem na dość wysokim stanowisku, ale miał chyba jeszcze szefa swojego szef miał szefa i szef miał Kaczyńskiego, no nieważne. Wszyscy pracownicy prokuratury znienawidzili po prostu wtedy tego człowieka (tzn. Kaczyńskiego, nie mojego tatę). Jego ,,rządy" wynikały z własnych fanaberii, a nie ,,działania dla dora narodu w którym największą plagą są głodujące dzieci". Ogólnie jestem na nie dla obydwu Kaczyńskich.
Może po prostu nie lubię bliźniaków?
ps. I nie chwaląc się, jeżeli już robimy offtop na rozmowy ,,o złym kraju co się Polska zwie", mo ojciec ma w indeksie autograf największego brutala III RP - prof. Leona Kieresa.
Yavanna
QUOTE(Syriusz_Black @ 07.05.2005 20:07)
Yavanna, Piłsudski był Marszałkiem nie prezydentem. Ale też do wielu rzeczy można się przyczepić, chociaż fakt, faktem, ze był dużo lepszy niż wszyscy do tej pory razem wzięci.
*




Wiem, że nie był prezydentem, ale przewodził państwem. O to mi chodziło ;> Owszem, można się do wielu rzeczy przyczepić, ale człowiek ten był na pewno patriotą, a takich ludzi brakuje w dzisiejszych czasach.

Ja nadal uważam, że Kwaśniewski powinien był stawić się przed komisją ds. Orlenu. Jak raz to zapowiedział, to niech już się stawi, a nie nagle zmienia zdanie.

Byłabym za wyjazdem do Moskwy, gdyby prezydent miał zapewnione wystąpienie. A tak Putin powie bzdurę typu "Rozpad ZSRR był największą katastrofą XX wieku" i ludzie, którzy nie siedzą w historii i mało ich to obchodzi - a oglądać będą moskiewskie uroczystości - uwierzą mu.

QUOTE
pradę? Toż przeciez był lustrowany jak każdy rezydent przed objęciem urzędu. A prawde mogą wyciągną po kadencji, ale nie oni przed wyborai. Wszyscy są tacy sami.


Lustrowany przed objęciem stanowiska prezydenta. Gdyby zlustrować 10 lat jego prezydentury, to nie byłoby już tak kolorowo.
Teodora
QUOTE(Yavanna @ 07.05.2005 21:52)
Wiem, że nie był prezydentem, ale przewodził państwem. O to mi chodziło ;> Owszem, można się do wielu rzeczy przyczepić, ale człowiek ten był na pewno patriotą, a takich ludzi brakuje w dzisiejszych czasach.
*


a przewrót majowy to mu wyszedł takprzypadkiem, zrobił to czystej empatii, wogle nie miał ochoty przejmować władzy, broń Boże! cytując Wałęse ,Nie checem, ale muszem, dry.gif
patryjotyzm jest ZŁY!!! czarodziej.gif

szczerze to stane po stronie Syriusza w sprawie panów kaczyńskich... ja z prowincji... wszystkie warszawiaki to buce bo pływają na żagłówkach w odbijakami na burtach wink.gif
ale lepsi oni, niż siakieś czerwone świnie...
Dajmond
Taaak. Bardzo kulturalne zwracanie się do innych polityków. Per ,,czerwona świnio". Tego uczy pan Kaczyński?
Jak tak to ,po skończeniu stosownego wieku, uciekam z tego kraju.
voldzia
no wlasnie... wszyscy twardo bronia swoich przekonan, obrazajac przy tym innych politykow. moze warto troche przystopowac i nabrac dystansu? '-'. jesli chodzi o komisje, na ktora nie stawil sie prezydent... mial takie prawo, wykorzystal je, jak kazdy czlowiek moze wykorzystac swoje, i nam nic do tego. po drugie, ta komisja nie chce wyjawic prawdy, tylko zaszkodzic nieodpowiednim osoba, by zdobyc zaufanie ludzi i osmieszyc innych, utorowac sobie drogi do najwyzszych stolkow. po trzecie, nie pamietam dokladnie tej sprawy, ale bylo cos takiego ze Giertych przekonywal kogos, zeby zeznawal na niekorzysc prezydenta, to bedzie mial szanse na mniej dotkliwa kare :/. w takim cyrku to ja tez nie chcialabym wystepowac :/. zreszta prezydent dobrze wie, ze to ze jednorazowo zrezygnowal z zeznawania przed komisja, nie znaczy, ze ten temat jest zupelnie zamkniety.
Hefaj
czytając tą debatę polityczną , to powiem jedno -

czekam na kandydaturę Korwina - Mikke ,

'to by się dopiero ucieszyli'.

( PS. mam pytanie - czemu UPR ma chyba najwięcej zwolenników w necie? przeglądając fora to na jednym był co trzeci uprowiec , nie - to nie było ich forum )
Teodora
QUOTE(Dajmond @ 08.05.2005 10:44)
Taaak. Bardzo kulturalne zwracanie się do innych polityków. Per ,,czerwona świnio".  Tego uczy pan Kaczyński?
Jak tak to ,po skończeniu stosownego wieku, uciekam z tego kraju.
*



szanowni panowie Kaczyńscy niczego mnie nie uczą... bo nie mają czego, z nich tez niezłe ziólka nawiasem mówiąc...

no sorry, większość lewicowców to dawni działacze PZPR, czyli komuchy, czerwoni, świnie etc.
inaczej ich nazywac nie będe... bo moim zdaniem zasłużyli sobie na takie miana...
Kira
QUOTE(Nicolina @ 07.05.2005

12:23)
Putina NIGDY nie

przkonamy, żeby przeprosił za Katyń, jeżeli będziemy, oczywiście w ładnym

języku dyplomacji, pokazywać mu cały czas, jak to go nie lubimy i go

olewamy
*


/>


bez względu na to, jakie

byłyby nasze stosunki z Rosją, Katyń jest faktem historycznym i tego nic nie

zmieni... mamy gorliwie zabiegać o dobre kontakty i współpracę z Rosją,

płaszczyć się przed nimi, po to, by w końcu łaskawie przyznali, że mord na

polskich oficerach miał w ogóle miejsce? gdzie godność, honor?... tak jak

powiedział Valdas Adamkus nie chodzi o to, aby winę wziął na siebie, kajał

się i przepraszał naród rosyjski czy ludzie, którzy ze zbrodniami

stalinowskimi nie mają nic wspólnego, ale o to, by przyznać, że one miały

miejsce... nie tuszować tego, nie tworzyć nowej historii... co czują ludzie,

których bliscy zginęli w Katyniu, kiedy słyszą, że to nie był mord,

ludobójstwo?

a jeśli chodzi o samego Putina, to on dla mnie jest

taką minaturką dyktatora... tęskno mu do czasów, kiedy Rosja była największa

potęgą świata... rozpad ZSRR to najwieksza katastrofa xx wieku... co za

czlowiek...

a taki Piłsudki to by się przydał dzisiaj Polsce,

zeby twarda ręką utrzymac jakoś wszystko w szachu... bo tego u nas właśnie

brakuje... porządku... i spójrzcie jaki paradoks... po częsci... mielismy

trudna, dramatyczna historie... bylismy uciskani, ale tylko wtedy tak

naprawde potrafiliśmy sie zjednoczyc, wtedy byliśmy naprawdę zgrani i

zorganizowani, a kiedy tylko sytuacja się poprawiała, kiedy odzyskiwaliśmy

wolnosc, to zaczynał się bałagan... heh
Syriusz_Black
QUOTE(Teodora @ 08.05.2005 16:01)
no sorry, większość lewicowców to dawni działacze PZPR, czyli komuchy, czerwoni, świnie etc.
inaczej ich nazywac nie będe... bo moim zdaniem zasłużyli sobie na takie miana...
*



Święta racja

Chojrak, coś dla Ciebie: link

A kto w 1920 uratował Polskę? Gdyby nie geniusz Piłsudskiego i cud, to Ruscy zrównaliby to wszystko z ziemią i ruszyliby dalej na Europę...
Nicolina
QUOTE(Kira @ 08.05.2005

17:23)

1. bez względu

na to, jakie byłyby nasze stosunki z Rosją, Katyń jest faktem historycznym i

tego nic nie zmieni... mamy gorliwie zabiegać o dobre kontakty i współpracę

z Rosją, płaszczyć się przed nimi, po to, by w końcu łaskawie przyznali, że

mord na polskich oficerach miał w ogóle miejsce? gdzie godność, honor?...

tak jak powiedział Valdas Adamkus nie chodzi o to, aby winę wziął na siebie,

kajał się i przepraszał naród rosyjski czy ludzie, którzy ze zbrodniami

stalinowskimi nie mają nic wspólnego, ale o to, by przyznać, że one miały

miejsce... nie tuszować tego, nie tworzyć nowej historii... co czują ludzie,

których bliscy zginęli w Katyniu, kiedy słyszą, że to nie był mord,

ludobójstwo?

2. a jeśli chodzi o samego Putina, to on dla mnie

jest taką minaturką dyktatora... tęskno mu do czasów, kiedy Rosja była

największa potęgą świata... rozpad ZSRR to najwieksza katastrofa xx wieku...

co za czlowiek...


1.

Po pierwsze, fakt, że zbrodnie katyńskie miały miejsce został już dawno

uznany przez Rosję. Teraz chodzi o to, żeby powiedzieli "Tak, to jednak

było ludobójstwo". Po drugie - tak, mamy zabiegać o dobre stosunki z

Rosją, bo nasze interesy od tego zależą, ale to nie oznacza, że mamy się

płaszczyć. Chodzi raczej o to, żeby rozmawiać jak partnerzy. I jechać jednak

do tej cholernej Moskwy, bo ja osobiście zwolenniczką polityki trzaskania

drzwiami nie jestem [pewnie dlatego nigdy nie zagłosuje na prawicę ;]].

/>2. No wybacz, ale Ameryki nie odkryłaś. Putin ma ciągotki autorytarne, ale

dyktatorem póki co nazwać go nie można. A to, że tęski za potężną Rosją

akurat nie powinno dziwić, bo ciekawe który Rosjanin za taką nie tęskni.

Zresztą większość Polaków też chciałaby Polski od morza do morza.
chojrak
Już po przemówieniu Putina. nie było wzmianki o POlsce ( na co niektótzy liczyli) co zaliczam mu na plus.
Tak jak można sie było spodziewać. Uroczystość była świętem uczczenia zwycuęstwa Rosji nad hitleryzmem. Przemówienie wyraźnie utwierdziło mnie w przekonaniach, że sprawy polsko- rosyjskie stoją w miejscu i nie posuwają się na przód (ale lepsze to niż ich pogorszenie sie).
No nic ważne że nas tam nie zabrakło. Prezydent zrobił co mógł.

QUOTE
Chojrak, coś dla Ciebie: link


Hmm...dość przygnębiający artykuł
ZAuważyćć da się, ze wybijają się ludzie z większych ośrodków co nie jest nowością.
Najbardziej trafny jest fragment o wewnętrznej pzremianie młodych, nieźle podsumowane.
QUOTE
Problemem młodych polityków jest styl „noszenia się”. Gdy partie sięgają po młodych, to liczą, że wraz z nimi przypłynie do nich elektorat ich rówieśników z kolczykami w uchu. Tymczasem młodzi szybko przebierają się w garnitury zachowując specyficzną układność. Kiedy się z nimi rozmawia, ma się wrażenie, że to agent ubezpieczeniowy, który chce sprzedać polisę na życie.

Jednym słowem, jeżeli ktoś chce coś zmienić to czeka go kręta droga. Nie mówiąc o potęęężnej dawce cierpliwości którą każdy musi posiadać....
Cat
Ja tak mało na temat.
Hmm Syriusz, czy ty przypadkiem nie przekraczasz pewnej linii? Polityka powinna być opanowana i przemyślana, a tyś warchoł i fanatyk. Dystansu trochę chłopie, dystansu.
Katon
Kaczyński to bardzo zacny i uczciwy człowiek. Ale socjalista, więc na niego nie zagłosuję.

Armia Czerwona weszła tu aby podbić nasz kraj. Dwukrotnie. I nie zamierzam im dziękować za wyzwolenie. To, że jeden bandyta pogonił drugiego to jeszcze nie znaczy, że mam się tym podniecać.

Kwaśniewski to kłamca. Wielokrotnie przyłapany. Nie ma sensu mówić o nim więcej.

Mówienie o dobrisąsiedzkich stosunkach nie ma sensu. Rosja chce nas ciągle upokorzyć i udowodnić, że jesteśmy karłem, który powinien słuchać wielkiego brata. Dopóki Rosja nie zrozumie, że nie jesteśmy już bliską zagranicą, dopóty jak najdalej od nich. A już za kompletnie żenujące uważam rozpływanie się nad rosyjską wizją wojny ojczyźnianej i tym, że nie powinniśmy biednym Rosjanom zabierać ich sielankowego obrazu wspaniałego zwycięstwa wujka Józka nad wrażym faszystą. Nic mnie rosyjskie rojenia nie obchodzą. Tu chodzi o dumę narodową i o minimum przyzwoitości. Odmowa wyjazdu nie byłaby żadnym warcholstwem. W dyplomacji szanuje się tylko tych, którzy mają własne zdanie. Popatrzcie na dupowłaza Zapatero. Od kiedy czerwoni wygrali w Hiszpanii cała ich polityka zagraniczna polega na nadstawianiu się Chiracowi i Schroederowi do poklepywania po plecach. I Hiszpania traci.
chojrak
ehh...ta nasza sarmacka duma narodowa. najchętniej wymachiwalibyśmy szabelką i pokrzykiwali od czasu do czasu. Sęk w tym że honor w nas odzywa się nie wtedy kiedy jest na to czas.
Jeśli chodzi o nasze stosunki z Rosją trzeba ją (dume narodowa)schować głęboko w kieszeń i nie zachowywać się jak wielkei potęzne państwo, bo takim nie jesteśmy. Z nimi nie można siłą, krzykiem. To potężne mocarstwo, szanowane przez inne kraje Europejskie, a historia powszechna powinna nam o tym przypominać.
Więc nie mówmy tu o dumie narodowej, bo znowu zostaniemy przez wszystkich wyrolowani. Nauczmy się w końcu wykorzystywac dane nam przez los szanse, a nie zachowywać się jak obrażone dzieciaki.
avalanche
QUOTE
To potężne mocarstwo, szanowane przez inne kraje Europejskie, a historia powszechna powinna nam o tym przypominać.


bo chyba nie mieli z Rosjanami tyle do czynienia co my ;p
voldzia
QUOTE(Teodora @ 08.05.2005 16:01)
QUOTE(Dajmond @ 08.05.2005 10:44)
Taaak. Bardzo kulturalne zwracanie się do innych polityków. Per ,,czerwona świnio".   Tego uczy pan Kaczyński?
Jak tak to ,po skończeniu stosownego wieku, uciekam z tego kraju.
*


no sorry, większość lewicowców to dawni działacze PZPR, czyli komuchy, czerwoni, świnie etc.
inaczej ich nazywac nie będe... bo moim zdaniem zasłużyli sobie na takie miana...
*



ciekawe jest to, jak dobrze wiesz ze na nie zasluzyli. jestes specjalistka, prawda? musisz byc na jakims wysokim stanowisku (podobnie jak wiekszosc dforumowiczow) zeby spokojnie nazywac sobie prezydenta ktoryms z okreslen, ktore podalas. ja rozumiem, ze wolnosc slowa itd. ale nie przesadzajcie.
Syriusz_Black
QUOTE
Przemawiając na Placu Czerwonym w Moskwie podczas uroczystości upamiętniającej 60. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami, prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że to Armia Czerwona postawiła "zwycięską kropkę" w II wojnie światowej.


Rosyjski prezydent odnotował też wkład w zwycięstwo państw koalicji antyhitlerowskiej oraz niemieckich i włoskich antyfaszystów. Podkreślił także historyczne znaczenie pojednania między Rosją i Niemcami, uznając je za jedną z największych zdobyczy powojennej Europy.

"Rezultaty bitew pod Moskwą i Stalingradem, męstwo mieszkańców oblężonego Leningradu, sukcesy na Łuku Kurskim i nad Dnieprem - to przesądziło o wynikach II wojny światowej. Wyzwoleniem Europy i bitwą o Berlin, Armia Czerwona postawiła zwycięską kropkę w wojnie" - powiedział gospodarz Kremla.

Putin podkreślił, że jego kraj "nigdy nie dzielił zwycięstwa na swoje i obce". "Zawsze będziemy pamiętać o pomocy, której udzielili nam sojusznicy - USA, Wielka Brytania, Francja i inne państwa koalicji antyhitlerowskiej, a także niemieccy i włoscy antyfaszyści".

"Składamy hołd wszystkim Europejczykom, którzy stawili czoła nazizmowi" - oświadczył prezydent.

"Wszelako pamiętamy także, że Związek Radziecki stracił w latach wojny kilkadziesiąt milionów swoich obywateli. Wśród poległych na polach bitew byli ludzie wszystkich narodowości byłego ZSRR" - dodał. "Ból zawitał do każdego domu, do każdej rodziny. Dlatego 9 maja jest świętą datą dla wszystkich krajów Wspólnoty Niepodległych Państw" - zauważył prezydent Federacji Rosyjskiej.

Putin oznajmił, że "współczesna Rosja opiera swoją politykę na ideałach wolności i demokracji, na prawie każdego narodu do swobodnego wyboru drogi rozwoju". "Budujemy ją na zaufaniu i poszukiwaniu cywilizowanej perspektywy dla naszych narodów, łącznie z tymi, które mają za sobą trudne doświadczenia minionej konfrontacji i zdołały znaleźć nową drogę do międzynarodowego dialogu i współpracy" - powiedział.

Prezydent Rosji podkreślił w tym kontekście historyczne znaczenie pojednania jego kraju z Niemcami. "Pięknym przykładem takiej polityki jest historyczne pojednanie między Rosją i Niemcami. Uważam je za jedną z największych zdobyczy powojennej Europy; za przykład godny upowszechnienia we współczesnej polityce światowej" - oznajmił.

Według Putina, "wobec braterstwa i przyjaźni narodów byłego ZSRR nie ma alternatywy". "Z naszymi najbliższymi sąsiadami i wszystkimi państwami świata Rosja gotowa jest budować takie stosunki, które są scementowane nie tylko lekcjami przeszłości, ale zwrócone we wspólną przyszłość" - zadeklarował.

Putin powiedział, że 9 maja "jest świętem pokoju i triumfu sprawiedliwości, zwycięstwa dobra nad złem".

"Dla narodów byłego Związku (Radzieckiego) na wieki pozostanie dniem wielkiego narodowego czynu, a dla państw Europy i całej planety - dniem ocalenia pokoju" - skonstatował.

Prezydent Rosji podkreślił "konieczność obrony ładu światowego, opierającego się na bezpieczeństwie, sprawiedliwości i nowej kulturze stosunków wzajemnych, nie dopuszczających do powtórzenia się »gorących« lub »zimnych« wojen".

"Lekcje wojny uczą, że tolerowanie przemocy, bierność i wyczekiwanie nieuchronnie prowadzą do strasznych tragedii na skalę globalną. W obliczu realnie występującej dzisiaj groźby terroryzmu musimy pozostawać wierni pamięci naszych ojców" -powiedział Putin.

II wojna światowa była najtragiczniejszym i najbardziej bohaterskim wydarzeniem XX wieku - powiedział w poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podczas przyjęcia na Kremlu dla uczestników obchodów 60-lecia zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.

Putin podkreślił, że jest szczególnie zadowolony z tego, że rocznicę tę świętuje wraz z przywódcami międzynarodowymi.

"Uznaję ten fakt za szczególnie ważny i jestem głęboko wdzięczny wszystkim gościom, którzy podzielają naszą radość z powodu tych wielkich uroczystości tutaj, w Moskwie, stolicy Rosji. Jednak nawet tego radosnego dnia nie możemy zapominać o kolosalnych stratach i cierpieniach, które przypadły w udziale naszemu i innym narodom" - powiedział rosyjski prezydent.

"Dopóki będziemy o tym pamiętali i doceniali bohaterskie czyny tego pokolenia, dopóki idziemy ramię w ramię, będziemy nie do pokonania i razem możemy ocalić świat od straszliwych nowych wyzwań i zagrożeń" - podkreślił Putin.


Proszę - przywódcy pojechali, zeby tego posłuchać :]

Cat, co do warchoła się zgodzę, bo jest we mnie sporo krwi warcholskiej, ale fanatyk? Jeżeli jestem do czegoś przekonany, to bronię swojej racji, ale fanatyzmem bym tego nie nazwał.
Dystans nie zawsze oznacza przemyślenie.
Cat
Gorąca krew też nie ;-)
Kira
QUOTE(Nicolina @ 08.05.2005 21:15)
to, że tęski za potężną Rosją akurat nie powinno dziwić, bo ciekawe który Rosjanin za taką nie tęskni.
*



ale za jaką cenę? za zniewolenie, okupacje i ucisk innych narodów? niech sobie tęskni, ale jak dla mnie szczytem nietaktu i bezmyślności było głośne, bo pulbiczne wyrażenie żalu o tym, ze Rosja Radziecka się rozpadła. przecież to jednoznaczne, choc nie do konca jawne wyrażenie tęsknoty i poparcia dla temtego systemu...


widzieliście te dzisiejsze obchody na Placu Czerwonym? pompa i rozmach... jak za komuny... takie było moje pierwsze skojarzenie.
chojrak
QUOTE
ale za jaką cenę? za zniewolenie, okupacje i ucisk innych narodów? niech sobie tęskni, ale jak dla mnie szczytem nietaktu i bezmyślności było głośne, bo pulbiczne wyrażenie żalu o tym, ze Rosja Radziecka się rozpadła. przecież to jednoznaczne, choc nie do konca jawne wyrażenie tęsknoty i poparcia dla temtego systemu...

Dla każdego Ruska rozpad tak potężnego imperium jak zsrr było porażką, trudno się więc dziwić dlaczego Putin wyraził swój żal publicznie. Dla nas było to pocieszające bo udało nam sie w końcu uwolnić od jarzma totalitaryzmu sowieckiego, ale dla nich to była katastrofa.
A widzisz w pompie i rozmachu tej uroczystości coś złego? Chcieli uczcić zwycięstwo Rosji nad hitleryzmem i zrobili to. Putin wygłosił bardzo nijakie, aczkolwiek dodające otuchy Rosjanom przemówinie. Starał się być jak najbardziej dypolomatyczny, co i tak mnie zdziwiło. Oczywiście, że na polską delegację nikt nie zwracał uwagi, była ona niemile widziana. To chyba jasne. Mimo wszytsko swoją obecnością daliśmy do zrozumiania, że zależy nam na poprawie stosunków z Rosją, ale także włączając się w obchody 60-lecia zakończenia wojny podkreśliliśmy wkład Polaków w zwycięstwo koalicjantów. To że putin nas nie wymienił, a wymienił np Francję (która miała o wiele mniejszy udział w wojnie niż my) to już nie nasz problem.
Pottermenka
Wg. mnie Putin nie chcial uczcic zwyciestwa nad hitlerem, ale pokazac na co stac jego kraj - cala "pompa" to nic innego jak okazanie potegi i swietnosci. Wrogie nastawienie wielu panstw zapewne ulegnie zmianie po takiej "imprezie".
Polska jak Polska - Kwasniewski kozysta z kazdej okazji aby pokazac sie i wypromowac kraj ale czesto mu sie to nie udaje. Jednym slowem - nikt nie zawracal sobie nim glowy, tym bardziej ze Putinowi wielce zalezalo na odpowiednim przyjeciu np. Busha. Zreszta co tu sie dziwic - ominieto wiele zaslug naszego kraju podczas II WŚ - moznaby wymienic chociazby tajemnice Enigmy (polscy naukowcy rozwiazali cala sprawe podczas gdy przypisali to sobie brytyjczycy), albo obrone W. Brytani przed hitlerem (dywizjon 303, 302 itd.).
Szczeze mowiac przyzwyczailam sie do ponizania nas przez wieksze kraje. Pozostaje mi chyba tylko czytanie o Wielkim Ksiestwie Polsko - Litewskim, Bolesłwie Chrobrym i Kazimierzu Wielkim bo nie wydaje mi sie zeby ponownie Polska bylyszczala w swietle chwaly.
Yavanna
QUOTE(Pottermenka @ 09.05.2005 19:59)
Zreszta co tu sie dziwic - ominieto wiele zaslug naszego kraju podczas II WŚ - moznaby wymienic chociazby tajemnice Enigmy (polscy naukowcy rozwiazali cala sprawe podczas gdy przypisali to sobie brytyjczycy), albo obrone W. Brytani przed hitlerem (dywizjon 303, 302 itd.).
*



Czytało się "Sprawę honoru"? ;> (gdyby tak większość globu przeczytała tą książkę, to być może skończyłoby się olewanie Polaków)

Zachód bagatelizuje Polskę bodajże od czasu ostatniego rozbioru Polski. Co zabawne - sami Polacy są winni temu stanowi rzeczy (bezgraniczna miłość króla Stanisława Augusta do Wielkiej Kasi carycy Rosji, przez którą był zasadzony na polskim tronie; postawa szlachty polskiej, której gdyby tylko nie zależało na własnym luksusie, udałoby się zapewne zatrzymać Polskę dotąd w takim stanie terytorialnym, w jakim była pod koniec XVIII w.). Jendakże postawę aliantów podczas II wojny światowej można tłumaczyć tym, że dla nich Polska nie istniała, jak analizuje to historyk Norman Davies w majowym numerze "Wiedzy i Życia" (polecam, jak wcześniej Syriusz).

W Moskwie wyszło na to, że i tak jakbyśmy tam nie byli. Polska oczywiście pominięta, ale jakże można pominąć wielką Francję (nieważne, że kolaborowała z Niemcami, a żołnierze francuscy w ogólne nie chcieli się poświęcać dla ojczyzny i sprawy aliantów).

QUOTE
Dla każdego Ruska rozpad tak potężnego imperium jak zsrr było porażką, trudno się więc dziwić dlaczego Putin wyraził swój żal publicznie. Dla nas było to pocieszające bo udało nam sie w końcu uwolnić od jarzma totalitaryzmu sowieckiego, ale dla nich to była katastrofa.


Może i było dla nich jakąś startą, bo w końcu fajnie mieszkać w imperium. Ale szczerze mówiąc, ja bym cieszyła się, gdyby upadło mocarstwo, które zamiast wolności dla proletariatu przynosiłoby ucisk, pakowało do łagrów ludzi o zapędach demokratycznych lub zwykłych podejrzanych o takie zapędy w przyszłości, a także nie chcących pracować, robiło czystki, zakazywało wyrażania własnego zdania itede, itepe. Chociaż teraz w Rosji też nie ma zbytniego raju na ziemi. Polityka Putina kiedyś obróci się przeciwko niemu, bo ludziom spodziewającym się demokracji wykręcono niesmaczny dowcip unowocześniając złagodzoną formę komunizmu i nadając mu przyjazną twarz.

Ogólnie w Rosji odybyły się wielkie uroczystości ku chwale Matuszki Rosyji. Ale poczekamy, zobaczymy, kto się zaśmieje ostatni.
Pottermenka
QUOTE
Czytało się "Sprawę honoru"? ;>


Czytalo sie i bylo pod wrazeniem.
Hefaj
Pottermenka ( mam nadzieję że nie przekręciłem ) - nie mówiąc już o lotnikach , którzy oszukani na dzień przed operacją zbombardowania Drezna formalnie stracili dom i dobytek na wschodzie..

a Kwachu jak zwykle zrobił swoje. posadzili go gdzieś między gubernatorem Australi a kimś jeszcze , co chyba jest najbardziej adekwatnym obrazem do sytuacji.

a swe słwo podtrzymuję.

Ps. ciekawe co na to Rodziny Katyńskie.

Ps2. i tak to wszyscy pamiętają zasługi Francji jako wielkie mocarstwo aliantów ( nie wspominając , jak to oddali bez walki stolicę ) , a niech tak dalej pójdzie , to jeśli świat nie skończy się za te 7 lat , to moje wnuki będą się tłumaczyć nie tylko z tego , że ne tolerowały zoofilów , jednak też z PROWOKACJI GLIWICKIEJ..
Teodora
voldzia... w jakich ty czasach żyjesz kobito

podstawy do takich stwiedzeń mam i do diaska, nie bede ci sie z nich tłumaczyć...
bo to jest, wybacz, nazby oczywiste dry.gif
voldzia
QUOTE(Teodora @ 09.05.2005 21:37)
voldzia... w jakich ty czasach żyjesz kobito

podstawy do takich stwiedzeń mam i do diaska, nie bede ci sie z nich tłumaczyć...
bo to jest, wybacz, nazby oczywiste dry.gif
*



najwyrazniej w czasach, w ktorych wyrazanie swoich pogladow bez jakielkolwiek argumentacji przeklada sie ponad kulture osobista.

jest czerwona swinia. dlaczego? bo jest.

i sie tlumaczyc z tego nie bedziesz. wcale tego nie oczekiwalam, powiedzialabym nawet, ze o taka argumentacje nie prosilam, spodziewalam sie, ze wszystko jest dla Ciebie niezwykle oczywiste i proste. a szkoda, bo moze odkrylabys, ze nie jest.

tylko tak sobie mysle, ze szacunek powinno sie miec. i jezeli czasy, w ktorych zyje, ma charakteryzowac brak szacunku do glowy panstwa, w pewien sposob mu nalezny, okreslanie ludzi, o ktorych najprawdopodobniej nie wie sie zbyt wiele, osadzaniem osob, ktorych chociaz z samej nieznajomosci sytuacji, osadzac sie nie powinno czy w koncu sypanie stwierdzeniami, ze wszystko jest oczywiscte i nie wymaga zadnej argumentacji, do ludzi, ktorzy moze wiedza mniej i chcieliby sie czegos dowiedziec... to moze i masz racje. powinnam zyc w innych czasach.
Teodora
...
podam ci dwa powody dla krórych członkowie KC PZPR są i będą dla mnie ,czerwonymi świniami,

1. zainicjowaniem grudnia '70 (w stoczni zamordowali mojego niedoszłego wujka)
2. wprowadzenie stanu wojennego
(tego było więcej)

+ bonusik w postaci prawie 35 lat mydlenia oczu, róznorakich represji, włączająć w to tez takie absurdy jak kartki na kartki itp.

ja nie przyczyniłam się do wyboru kwacha na prezydenta, szanuj go sobie jak chcesz, ja szanowac klamców nie bede bo toż to grzech dementi.gif i wogle nie zgodne z moim sumieniem
chojrak
bosh :/ ale macie problemy.
Będziemy analizować w którym rzędzie siedział kwaśniewski i czemu nie w pierwszym, chociaż ja osobiście wolałabym żeby byłw drugim ;>
ludzie ogarnijcie się. To nie jest najistotniejsze. NIe możemy zamykać się we własnym pojmowaniu świata i historii, nie tylko my walczyliśmy podczas II w.ś i jak to ładnie określił któryś z polityków w siódmym dniu tygodnia nie bawmy się w "polonocentryzm" bo nic z tego dobrego nie wyjdzie- wręcz przeciwnie. Takie zabawy u nas kończyły się zwykle katastrofą. Na uważanie siebie za wielkie panstwo możemy sobie pozwolić kiedy będziemy miec mniejsze bezrobocie, mniejszy deficyt budżetowy itp a teraz to możemy sobie podetrzeć naszą dumą narodową tyłki. I niedobrze mi sie robi od takich pustych słów i głupiego zapatrywania się w przeszłość. Patrzmy na teraźniejszość i zróbmy coś żeby w POlsce była w końcu stabilizacja, żeby ludzie mieszkający w niej czuli się bezpieczniej, a nie prawimy jakies głupie rozważania w którym rzędzie stał Kwasniewski, a dlaczego Putin powiedział tak a nie inaczej. A kiedy w końcu nasze państwo stanie się poważane- wtedy, ale dopiero WTEDY możemy dyktować warunki i przedstawic naszą wizję historii. TAk, ta prawdziwą wersję i dopiero WTEDY wszyscy przyjma ja do wiadomości. A teraz to mają nas gdzieś, więc nie bądźmy tym faktem oburzeni.
avalanche
a nie możemy analizować co powiedział Putin, a raczej czego nie powiedział? przecież to chyba jakiś sygnał jak marne są nasze stosunki z wielkim bratem i mamy prawo powiedzieć co się nam nie podoba, a ostatnio z wypowiedzi urzędników rosyjskiego msz wynika, że my to jakieś bajki opowiadamy, siejemy wrogą propagande i dyskusji nie ma normalnej. jak jedna strona ignoruje drugą, przemilcza niektóre fakty historyczne to o czym tu mówić. nie chodzi o to, żeby rosje rzucić na kolana i kazać jej błagać o przebaczenie, ale o normlane przyznanie się do kilku spraw. czy to taka ujma na honorze że "imperium" powie "przepraszam"? o zwyczajne słowo taka burza, nikt nie wymaga przecież od rosji niczego nadzwyczajnego, nie wiem co tu trudnego.
masz rację co do jednego - za dużo patrzenia w przeszłości, za mało pracy teraz na rzecz teraźniejszości i przyszłości.

edit://

QUOTE
A kiedy w końcu nasze państwo stanie się poważane- wtedy, ale dopiero WTEDY możemy dyktować warunki i przedstawic naszą wizję historii. TAk, ta prawdziwą wersję i dopiero WTEDY wszyscy przyjma ja do wiadomości. A teraz to mają nas gdzieś, więc nie bądźmy tym faktem oburzeni.


to może ustalić granice, że od tylu a tylu procent wzrostu gospodarczego może Polska coś powiedzieć na temat swojej historii? ;ppp
Katon
1. Voldzia. Spokojnie. Kwaśniewski to czerwona świnia. Mówię to bez emocji. I mogę to spokojnie udowodnić, ale nie w tym temacie bo nie o Kwaśniewskim mamy tu rozmawiać. Z przyjemnością założę o nim temat jeśli chcecie.

2. Chojrak - w moim poprzednim poście, którego chyba nie doczytałeś a w którym mówię o dumie narodowej dokładnie wyłożyłem co mam na myśli, ale dla Twojej i innych wygody wyłożę to jeszcze raz. Obrona własnych interesów i artykułowanie ich nie jest żadnym wymachiwaniem szabelką ani wynikiem polskich kompleksów. To raczej pokorne podlizywanie się tzw. mocarstwom europejskim jest tych kompleksów wynikiem. Wyznawana przez Ciebie, a stworzona przez środowisko Gazety Wyborczej filozofia jest dla polskiego interesu bardzo szkodliwa i niebezpieczna. Pezypominanie prawdy historycznej czy odmowa uczestnictwa w upokarzającym kraj wydarzeniu nie jest żadnym przejawem warcholstwa ani przerostu narodowego ego. Kraje mniejsze i biedniejsze od nas potrafią się zachować w ten sposób i jakoś nikt ich nie bojkotuje, nie wyśmiewa ani nie lekceważy. Dlatego, że w dyplomacji liczą się tylko Ci, którzy artkułują własne interesy i bronią ich dostępnymi środkami. Takimi jak veto, bojkot, deklaracje parlamentarne, koalicje z państwami myślącymi podobnie itd. Ludzie pokroju pana Cioska czy Frasyniuka usiłują nam wmówić, że to jest wymachiwanie szabelką i destruktywna polityka, ale szkoda sobie nimi zawracać głowę. Polityka wobec Rosji musi być twarda, dlatego, że tylko na taką politykę Rosjanie zwracają uwagę. Tylko stawiając twardo rządania można cokolwiek od Rosji uzyskać. Czy jest się Gruzją, Polską czy Stanami Zjednoczonymi. "Pogłaszcz Ruskiego to cię kopnie, kopnij Ruskiego to cię pogłaszcze". Wiem, że brzmi obcesowo, ale wg. takiej reguły działają wzajemne relacje Rosji (we wszystkich jej postaciach) ze światem.
Katon
Wybaczcie post po poście, ale zapomniałem o czymś ważnym.

Do jasnej cholery, przypominanie że Armia Polska była czwartą co do wielkości armią aliancką nie jest żadnym polonocentryzmem. To poprostu fakty, które powinny być oczywiste. Nie są, bo wyzwolenie, któtre świętował w Moskwie nasz Prezio przyniosło Polsce 50 lat syfu, zacofania, niewoli i kompletnego niebytu na arenie międzynarodowej. A jedynym sposobem, żeby świat dopwiedział się jak było naprawde jest mówienie o tym!!! Wiadomo, że nie tylko my walczyliśmy. Ale wiadomo, że nasz wkład był nieporównywalnie większy od wkładu Francji czy włoskich partyzantów!!! Czy was to przemówienie naprawdę nie obraża?
Kira
tak jak to ktos powiedział, Rosjanie pokazali nam nasze miejsce w szeregu...

i jeszcze a propos starania się o utrzymanie dobrych stosunków z Rosją... inicjatywa i chęć współpracy powinna być chyba obustronna... tymczasem Rosja raczej ich nie wykazuje ... bądźmy szczerzy, Polacy i Rosjanie nigdy za sobą nie przepadali i wydaje się, że oni nadal pałają do nas niechęcią...
chojrak
Nie, nie obraża. niby co ma mnie w nim obrażać. To że nie wspomniał o Polsce, a pow3iedział o Francji, usa i inncyh. To były jego obchody, on je zorganizował i jako gospodarz miał prawo tak powiedzieć, co innego jakbyśmy my uczcili zakońćzenie wojny u siebie w kraju.
Nie bede dyskutowała o tym jak mamy prowadzić nasze kontakty z Rosją, bo to jest już kwestia zdania każdego z nas. Ty twierdzisz że trzeba siłą ja nie. Zoabczymy po wyborach.
Jednak mam wrażenie że Ty też nie przeczytałeś mojej wypowiedzi do końca, wspomniałam o tym, że jestem jak najbardziej za mówieniem prawdy historycznej, ale nie moge znieść tego, że my tylko potrafimy wypominać, wspominać i wykłócać się o swoje. Czemu nie skupimy się na czymś istotniejszym.
Polonocentryzmem nie nazwałam przypominanie histroii, lecz nieustanne patrzenie w przeszłość i skupianie się tylko na niej.
Wspomniałeś o wyartykułowaniu własnych interesów. Oczywiście ja się z Tobą zgadzam, ale widzisz, na nasze interesy to w Europie nikt nie zwraca uwagi (moze oprócz ukrainy), ciekawe dlaczego? . Może dlatego, że państwem, który nie prezentuje sobą niczego oprócz biedy, bezrobocia i zadłużenia nie warto się przejmować.
Oczywiście, co wrażliwsi mogą się czuć urażeni, ale nie wydaje mi sie, żeby to poprawiło nasze kontakty z Rosją, które musimy poprawić takim czy innym sposobem, ale żeby poprawić je skutecznie -Polska musi sobą cos reprezentować. Aktualnie jesteśmy zdjętym jak z obrazka wizerunkiem XVII wiecznej rzeczpospolitej szlacheckiej.

edit:// na miejscu moze nie Rosjan, a głowy państwa też bym sympatią nas nie darzyła. Zapoczątkowaliśmy rozpad wielkiego imperium, potem nato, unia europejska, niedawno ukraina. Czego chcieć więcej. NIech kaczyński pojedzie i powie swoje- na pewno wszystko sie diametralnie zmieni ;>
Katon
W pewnym sensie sama sobie zaprzeczyłaś. Wyobraź sobie, że ktoś zaprasza Cię na imprezę. Potem wznosi toast i dziękuje gościom za przybycie mówiąc jak ich lubi. A o Tobie ani słowa, chociaż powinien. Ma prawo? Ma. Jego dom, jego impreza. Ale Ty masz prawo nie chodzić na imprzey do takiego sk*******.

Wielkie impreium? Chodzi Ci o tego komunistycznego potwora, który gnębił własny naród?!? Powinni być nam wdzięczni za zapoczątkowanie upadku tego horrorystycznego wybryku historii. Bo najwięcej na jego istnieniu tracili sami Rosjanie.

Nie liczymy się, bo od 60 lat fundujemy sobie niezmiennie socjalizm pod różnymi etykietkami i dopóki nie wypierdzielimy go na śmietnik i nie zcazniemy budować normalnej gospodarki dopóty będzie syf i bezrobocie.

To nie my ciagle patrzymy w przeszłość. To nie my urządzamy obchody końca wojny. Oni chcą świętować przeszłość - naszym obowiązkiem jest przypominać jaka była. Jeśli nie chcą zadrażniać niech nie robią obchodów. Jak widzisz takie myślenie prowadzi do absurdu. Polityka historyczna to obecnie naprawdę ważna i istotna część polityki państwa.
Dajmond
A wiecie, że większość Rosjan chce żeby Rosja była tak naprawdę super hiper komunistyczna?
To taka ciekawostka.
Hefaj
QUOTE(Dajmond @ 10.05.2005 14:23)
A wiecie, że większość Rosjan chce żeby Rosja była tak naprawdę super hiper komunistyczna?
To taka ciekawostka.
*



i ?

Rosja niech sobie będzie komunistyczna , byle sama w sobie.
Kira
... tak zaczynała : ]
BlackOmen
QUOTE(Dajmond @ 10.05.2005 14:23)
A wiecie, że większość Rosjan chce żeby Rosja była tak naprawdę super hiper komunistyczna?
To taka ciekawostka.
*


A czesc Polakow chce abysmy na nowo mieli komunizm bo wtedy panstwo myslalo za jednostke, nie bylo bezrobocia (formalnie), zawsze mozna bylo za cos popic i czlowiek tak nie przejmowal sie tym co przyniesie jutrzejszy dzien.
swoja droga kwachu pojechal, zostal juz obsmarowany przez opozycje, teatrzyk sie skonczyl.
[kurtyna w dol]
Katon
A Polacy zbojkotowali przedstawienia Teatru Balszoj w Polsce więc zostały odwołane. Nie lubie mieszania polityki do sztuki, ale mam cichą satysfakcję..... A Kaczyński protestuje. Bogusław.
Syriusz_Black
Mały Bonus:

QUOTE
Putin: Sprawa paktu Ribbentrop- Mołotow jest zamknięta


Prezydent Władimir Putin oświadczył na konferencji prasowej na Kremlu po zakończeniu szczytu Rosja-UE, że Moskwa uważa sprawę paktu Ribbentrop-Mołotow za zamkniętą.

Odpowiadając na pytanie dziennikarki z Estonii, Putin powiedział: "Pani tak dobrze mówi po rosyjsku i - zapewne - równie dobrze czyta (w tym języku), że może zapoznać się z materiałami Zjazdu Deputowanych Ludowych ZSRR z 1989 roku".

Rosyjski prezydent przypomniał jednak, że zjazd ten potępił pakt Ribbentrop-Mołotow, uznając go za "prawnie niebyły i nie odzwierciedlający opinii narodu radzieckiego".

"Co jeszcze potrzeba? Potępiać co roku? Uważamy ten temat za zamknięty i nie będziemy do niego wracać. Powiedzieliśmy jeden raz - i wystarczy" - oznajmił Putin.


Po prostu szlag człowieka trafia.
Katon
Syriuszu, jedna rada od kolegi. Masz świetne poglądy. Nie zawsze się z Tobą zgadzam, ale cieszę się, że tacy jak Ty jeszcze nie wymarli. Mniej emocji. A jeśli już emocje, to w rozsądnych dawkach. Nie daj z siebie zrobić oszołoma.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.