Illusion
08.06.2006 20:49
Cyprianek ;] Chyba nazwę tak swojego synka.
ciekawe, kto pierwszy powie, ze zna Jez/susa? :}
Ja. Na studiach jest kolo. 2 metry wzrostu i morda i włosy jak jezus. nawet wykładowcy mówią do niego Jezus.
Wykładowca: Co za beznadzieja, wy się wogóle nie uczycie... o jezu...
Jezus: Słucham?
u mnie jest Gizela Bansleben. skubana rzecznik praw ucznia.
owczarnia
09.06.2006 10:16
QUOTE(Magya @ 08.06.2006 20:36)
Cyprian ładne imię. Fajnie brzmi. Tylko jak się je zdrabnia? Cypruś? ;>
Cypek. Albo Cypuś

.
QUOTE(emoticonka @ 08.06.2006 16:56)
Z ciekawych imion to znam Emmanuela. (:
O. Znajomych syn jest Emmanuel, może to ten sam?... Ile on teraz może mieć lat... Z dziesięć gdzieś, nie, mniej. Osiem może. Albo nawet siedem.
haha, a moj Łazarz to sie Miś nazywa.
Jak tak czytam te wszystkie imiona, to moje od razu przestaje się wydawac zryte. A jest! Głównie dlatego nie lubię się przedstawiac
QUOTE
Cyprian ładne imię. Fajnie brzmi. Tylko jak się je zdrabnia? Cypruś? ;>
Mam kumpla Cypriana - mówimy mu Cypryś albo Rajan (bo Rian trudno wymówic

)
Nie za bardzo. Michał Przemysław Krzysztof;p
gizela adminem? a to czemu Oo jedno stanowisko jej wystarczy
Katarzyna - czysta, bez skazy ^^ that's me
Illusion
09.06.2006 14:15
Ja mam Ola na imię i nie cieeeerpię jak się do mnie mówi pełnym imieniem

Aleksandra Alicja Julia
Ale Gizela... Biedna ;P Zmieniłabym na jej miejscu.
A ja bym się chętnie zamieniła na imiona z jakąś Gizelą
Ja mam Karolina, ale raczej mało osób to zdrabnia. Czasem pojawia się Karolajna^^ A tak w sumie to jestem Karolina Joanna Katarzyna.
A nazwisko pochodzące od 'zaprzęgu konnego z przyczepionymi saniami w formie orszaku' :]
U mnie w szkole jest tam jakaś Dżesika, Faustyna, koleżanka z klasy ma Greta... A mój tata ma Zenon. A sąsiad Tymon (nie Tymoteusz, Tymon).
EDIT:
QUOTE
ciekawe, kto pierwszy powie, ze zna Jez/susa? :}
Ostatnio jak gdzieś jechałam pociągiem, to stało obok mnie dwóch facetów - jeden wielki, o ciemnej karnacji, z dłuugimi czarnymi włosami i taką samą brodą i... gadał po hiszpańsku. Z wyglądu od razu skojarzył mi się z Jezusem. A jak jego kolega zawołał w pewnym momencie do niego coś w stylu 'Hej, Jezus!' to po prostu padłam.
Do mnie wszyscy walą po nazwisku. A na imię mam normalnie. Mateusz. Drugie moje badzo lubię, bo Antoni nie jest na tyle dziwne, żeby mnie wpieprzało, ani na tyle pospolite, żeby mnie wkurzało i ma w sobie jakiś taki fajny oldskul. Zauważyłem, że dużo jest jakiś pamel, sander, dżesik, emanuelów w rocznikach 88 i młodszych. Za moich czasów bylo rozsądniej.
Avadakedaver
09.06.2006 20:16
QUOTE(Syriusz_Black)
pIwo

- miałem w szkole gostka i od tego imenia go tak nazywali.
cóż za dziwny zbieg okoliczności... na mnie też tak mówili kiedyś. Potem pszeszło w ciekawsze "Browar", a teraz znów normalnie, po imieniu.
A był taki jeden co zawsze jak mnie widział, puszczał wiązankę: "Iwo, piwo, szkliwo, paliwo". Do czasu

Katon, podobnie rozumują moi rodzice: chcieli dać dziecku na imię Kasper, ale stwierdzili, że takich teraz jest od groma, więc nazwali go... Jasiu. Poprostu.
Nimfka, ja tam bym do Ciebie walił "Karota".
Katon wara od '88. To ostatni normalny rocznik :>
Chociaz w pozniejszych OCZYWISCIE sa wyjatki ;p
NO! :p
phew. dziwne imiona zaczynają się od 90 ;p znam w tym roczniku, oprócz wymienionego wcześniej Emka, jeszcze Żelisławę i Ariela ;p
Do białego czy do kolorów?
Arielek ma na nazwisko Motyka. Hardkor.
Avadakedaver
09.06.2006 20:49
hmm w swoim życiu spotkałem (z tych dziwnych imion) Ariela, Alana, i ciocię Grejpfrudę (jakos tak się to pisze).
Jak mi się coś jeszcze przypomni to powiem.
Skoro wszyscy sie przedstawiają, to i ja się odważę. Z góry mówię, że moi rodzice nie są chorzy psychicznie, tylko połowa rodziny to rodowici Niemcy
Irmgard Maria Agnieszka, miło mi
takie elfickie
w sumie fajne
trolle raczej xd
QUOTE
'88. To ostatni normalny rocznik :>
? wychodzę z założenia, że ostatni normalny to '87 a nawet '86 bo siebie do normalnych ludzi zaliczyć jakoś nie mam serca;>
misiek, jesteś normalny aż do bólu.
QUOTE
takie elfickie
QUOTE
krasnoludzkie :x
QUOTE
trolle raczej xd
Tarara (fanfary)...w tym momencie załamana psychicznie Koala upija się rozpuszczalinikiem do farb olejnych...
Czemu od razu nie hobbickie (hobbicie?)

A tak poważnie, to byłabym skłonna się zgodzic z tym "elfim" epitetem, bo elfy to takie małe stworzonka były. Ja do wielkoludów niestety nie należę. Mianowicie osiągnęłam imponujący wzrost 156 cm i ani mm więcej
no i zarąbiście
małe jest piękne
w sam raz dla krasnoluda :)
poza tym.. z tego co pamiętam to elfy były właśnie wysokie
przynajmniej w lotr
QUOTE(Nimfka @ 10.06.2006 00:56)
Ostatnio jak gdzieś jechałam pociągiem, to stało obok mnie dwóch facetów - jeden wielki, o ciemnej karnacji, z dłuugimi czarnymi włosami i taką samą brodą i... gadał po hiszpańsku. Z wyglądu od razu skojarzył mi się z Jezusem. A jak jego kolega zawołał w pewnym momencie do niego coś w stylu 'Hej, Jezus!' to po prostu padłam.
Co prawda, to prawda. Moi pięcioletni bracia zawsze mówią mi taki wierszyk: Małe jest piękne, a głupie osły same rosły.

A oglądałaś Calineczkę? Tam były maleńkie.
QUOTE
w sam raz dla krasnoluda
Kresnoludy zawsze mi się malują jako mali faceci z brodami (panie Tolkien, to pana wina!)
no, ale to było wtedy jak wyglądałam jak avatar myśi
;dddd
tak, ale zawsze wolałam gumisie
gumisie rox
Ja oglądałam i od najmłodszych lat zastanawiałam się jak to możliwe, że w całej wiosce jest tylko jedna kobieta, później nagle pojawia się trójka dzieci i każde z nich ma inny kolor włosów.
QUOTE
Kresnoludy zawsze mi się malują jako mali faceci z brodami (panie Tolkien, to pana wina!)
no wiesz.. czasami sa to tez kobiety z brodami.
QUOTE
no wiesz.. czasami sa to tez kobiety z brodami.
pozostawmy bez komentarza XD
moja ciotka ma wąsik XD
QUOTE
misiek, jesteś normalny aż do bólu.
ekhem. przemyśl to.
QUOTE
moja ciotka ma wąsik XD
Pozdro i

dla twojej ciotki.
PS. Może i to nie na temat imion, ale sprawa, która mnie od dziecka pasjonuje. Jak to było z tymi Smerfami (Smurfami?)?
chodzi o to, że smerfetka sie puszczała.
ze wszystkimi. nie była wierna papie.
Illusion
09.06.2006 23:15
Nieprawda! Smerfy się nie rozmnażały. no bo niby jak ;>>
Illusion, jak sie nie rozmnażały, to skąd te dzieci były? Bocian przyniósł?
normalnie.
zresztą, cholera wie co te smerfowe jagody z nimi robiły.
tak jak mowi misiek
a tam jeszcze sasetka była
Illusion
09.06.2006 23:20
nie psujcie mi dziecięcej wizji ;( smerfy się nie rozmnażają. Widzieliście kiedyś narodziny smerfa?
przeciez to bajka dla dzieci!
mieli pokazywać drastyczne sceny?
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę