Syriusz_Black
18.12.2006 08:22
Siakieś plany :>? Hem.. ?
no wlasnie ni ma zadnych.
impreza w dwupokojowym mieszkaniu. znaczy u mnie. narazie zapowiedzialo się 45 osob.
Ale bedzie luzu =p
Jeżeli się uda to przejmujemy dom kumpla. Jeżeli nie - jakąś knajpę ;P
własna impreza, choć nie tak ambitna jak Miśka =))
Ja sie prawdopodobnie wbijam na domoweczke do Poznania razem z ekipa ;> a jak nie wypali to na inne domoweczke, wiec alternatywy jakby co - sa.
PrZeMeK Z.
18.12.2006 17:57
QUOTE
no wlasnie ni ma zadnych.
Robimy imprezę w wynajętym lokalu. Już nigdy, nigdy, nigdy nie zrobię sylwestra w domu. Dwa lata temu zrobiłam (miało być ok 20 osób, skończyło się na 60), to później musiałam malować ściany. W mieszkaniu i na klatce schodowej.
mi też ostatnim razem nie udało się obejść bez szkód, ale co tam. będę się martwić później.
bilans po ostatnim domowym sylwestrze(nie u mnie, u kumpla), jeszcze w liceum:
1 zbite okno
4 ściany do malowania
5 zbitych kufli
7 kielonów
2 popielniczki
1 polmisek kanapek lądujący na kocie
1 kot
więcej strat nie bylo. więc jak widać nie było źle :}
liczę na podobne straty. a tego kota zza okna to bym sie nawet pozbyl z chęcią XD
no no no. koty to ja sobie wypraszam ;]
bartek, plakaty wiszo, widziałam że np sylwester w sema4 55 zł ;}
nic. pewnie skończy się wypadem gdzieś pod miasto do jakiejś opuszczonej przez balujących rodzicieli koleżanki i słuchaniu dziwnej muzyki.
Rysiek_Kowal
18.12.2006 21:56
ja sie bede uczyl.
I oczywiście wszyscy ci wierzą.
Rysiek_Kowal
18.12.2006 22:06
mam 2 stycznia zajecia od razu, 2 razy cwiczenia i laboratorium, 4 stycznia 2 kolokwia, 5 stycznia nastepne kolokwium.
nadal nie wierzysz?
Ja radzę zacząć naukę już od dzisiaj. Wiem, że sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale tegoroczny sylwester jest u Ciebie i masz moje słowo, że nie pozwolimy Ci się uczyć.
Rysiek_Kowal
19.12.2006 00:01
QUOTE(Ahmed @ 18.12.2006 22:00)
Ja radzę zacząć naukę już od dzisiaj. Wiem, że sobie nie zdajesz z tego sprawy, ale tegoroczny sylwester jest u Ciebie i masz moje słowo, że nie pozwolimy Ci się uczyć.
Chyba masz przestarzale jakies informacje. Tegoroczny sylwester to Nałęczów Beginning2007Party.
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 18.12.2006 21:06)
mam 2 stycznia zajecia od razu, 2 razy cwiczenia i laboratorium, 4 stycznia 2 kolokwia, 5 stycznia nastepne kolokwium.
nadal nie wierzysz?
Dokładnie.
Ja mam tak samo, wykładowcy to banda złościwych %^&*(!@#$%, którzy w życiu chyba nie byli na żadnej imprezie, przynajmniej większość.
Ale mi to ne przeszkadza w olewaniu swszystkich posylwestrowych atrakcji.
Rysiu, rysiu, ściemniać to my a nie nam. dwa kola w plecy to pryszcz :}
ja mam 5tego jakąś śmieszną matme chyba. jak zdążę wytrzeźwieć to pewnie i na nie pójdę. a jak nie to jakiś pogrzebik albo też choroba
Syriusz_Black
19.12.2006 14:06
Kasiu, imprez w klubie to ostateczność ...
A może jakoś forumowo by się coś dało, hemmm ? Pomyśleć o lokalu dla społeczności magicznego :>>>>> ?
Rysiek_Kowal
19.12.2006 14:08
QUOTE(MisieK @ 19.12.2006 12:48)
Rysiu, rysiu, ściemniać to my a nie nam. dwa kola w plecy to pryszcz :}
ja mam 5tego jakąś śmieszną matme chyba. jak zdążę wytrzeźwieć to pewnie i na nie pójdę. a jak nie to jakiś pogrzebik albo też choroba

u nas to nie ma tak latwo. jest jeden termin i dziekuje.
QUOTE(Syriusz_Black @ 19.12.2006 15:06)
Kasiu, imprez w klubie to ostateczność ...
A może jakoś forumowo by się coś dało, hemmm ? Pomyśleć o lokalu dla społeczności magicznego :>>>>> ?
zależy jaki lokal masz na myśli ;}
jak lokal w sensie bar to spytam pawła co się w kwadracie dzieje w sylwestra. chociaż zakładam, że nie będzie im się chciało dupą ruszyć.
jak lokal w sensie domówka- well, that's possible.
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 19.12.2006 14:08)
QUOTE(MisieK @ 19.12.2006 12:48)
Rysiu, rysiu, ściemniać to my a nie nam. dwa kola w plecy to pryszcz :}
ja mam 5tego jakąś śmieszną matme chyba. jak zdążę wytrzeźwieć to pewnie i na nie pójdę. a jak nie to jakiś pogrzebik albo też choroba

u nas to nie ma tak latwo. jest jeden termin i dziekuje.
u nas też. ale w przypadku zdarzeń losowych... to już będzie mój 3 czy 4 pogrzeb w tym semestrze. tej samej osoby.
a. wspominałem już, że 30 współlokator ma urodziny a 2ego kumpel z roku, też u mnie?XD
A ja u siebie robie bo rodzice jak zwykle na swieta i sylwka sobie wyjechali =PP A w przeciwienstwie do przedmowcow na znajomych ktorych zapraszam moge liczyc i nie rozwala mi calego domu
hm, przygarnie mnie ktoś na Sylwka?

podejrzewam ze najdalej do Warszawy mi rodzice pozwola:P
PrZeMeK Z.
19.12.2006 18:27
Wpadaj do mnie, jeśli ci do podlaskiego nie za daleko.

Lustro mówi, że nie będzie ze mną pić.
A forumowe... To by było niezłe. Tylko wątpię, żeby z kwestiami organizacyjnymi udało się wyrobić na czas. A jak zrobicie w Krakowie czy innym Gdańsku, i tak nie przyjadę.
Syriusz_Black
19.12.2006 22:48
No zróbmy cuś, bo nuda.
Cat, napisałem klub, nie lokal
niewiadomo czy to przejdzie
może niektórzy chcą spędzić sylwka w gronie wlasnych znajomych albo rodziny
no ja się właśnie zastanawiam czy wrócić do warshawy na sylkwestra i spędzić go z moimi brand-new-znajomymi czy zostać w 3mieście i spędzić z second-hand-znajomymi. są różne za i przeciw i musze się skupić i pomyśleć., uuu.
Bartek XD ja cię już nie rozumiem.
napisałam przecież o lokalu.
rzuć może sam jakąś propozycję, bo co ja nie powiem to źle XD
Syriusz_Black
20.12.2006 08:27
Oj już źle
Po prostu się nie zrozumielśmy do końca

Jak znajdę coś fajnego, to dam Ci znać
Ja tam będę tylko uprawiać seks ;]
Nie potrzebuję żadnej imprezy do szczęścia xD
Qbek_Wredniak
20.12.2006 17:49
U mnie wszystkie plany sa w formie gazowej

Kiedy sie skrystalizuja? Pewnie 31 go
To się nazywa resublimacja.
A mi się jebnął plan i chwilowo plan jest taki, że planu nie ma. Spoko. Zawsze można zostać w domu i wyspać się.
Kolega mnie zaprasza do Żywca, ale na ile znam jego i jego ekipę, to to bedzie ciężki kaliber, na który zdecydowanie jestem za stara. A na święta jade do Białki, ale tylko a dwa dni. I w ogóle jutro są godziny rektorskie od 11 i ja mam już wolne.
Ha! ja tyż, ino mnie jeden pan asysten uprzejmie zaprasza na ustawienie pięćsetki przed 12, więc chyba go odwiedze.
Jakoś się nie dziwię, że ty też masz rektorskie jutro, bo to w sumie jeden i ten sam rektor.

Co prawda nie wiem, co znaczy "ustawienie pięćsetki przed 12", ale brzmi lekko perwersyjnie

Ja mam rano laborki ze stali, ale już dziś byliśmy u gościa i powiedzieliśmy, żeby się nie kłopotał przychodzeniem na zajęcia, bo i tak nikogo nie bedzie. Jakoś nie wyglądał na załamanego. Dzisiaj też nie było źle, poza tym, że kible nie działały i miałam cztery godziny sprężonych, a 200 panoramicznych mi się skończyło.
a mi sie plany sylwestrowe posypaly i chyba sobie spedze hromantyczny wieczor we dwoje z moim chopem.
Ja mam w planie romantyczny wieczór z ośmiopakiem warki jasnej, moim pięknym monitorem i pierwszą serią Prison Break

Generalnie nie rozumiem, dlaczego akurat w sylwestra TRZEBA sie bawić. Mam zamiar obalic przeąd, jakoby ostatni dziń grudnia miałby być lepszym dniem na nieprzespanie północy niz każdy inny.
A dzis widziałam w Saturnie lodówkę z wbudowanym telewizorem i poczułam, że jestem za stara na takie atrakcje. Na wszelkie atrakcje, łącznie z chlaniem w jakims lesie w temperaturze ujemnej, co planują moi znajomi.
BlackOmen
26.12.2006 01:40
Mam płyte z pierwszym sezonem prision breaka i nie mam zamiaru czekać do sylwka (;
Znajomki wymyśliły lans na mieście w knajpie jakiejść. Jak po mordzie nie dostaniemy będzie dobrze. Ja mam chwilowe przejściowe z kasą to albo się zadłużę, albo będę musiał znaleźć alternatywę :x
QUOTE
Mam płyte z pierwszym sezonem prision breaka i nie mam zamiaru czekać do sylwka (;
Ja już dawno widziałam obie serie (tzn. to, co powstało), ale w planach mam odświeżenie wiadomości
Oho, nawet nie można sobie spokojnie w domu posiedzieć. Z mojej samotnej popijawy zrobiła się już impreza na 12 osób. I nici z wyspania się.
Ja na sylwestrze będę w domu, a ma przyjechać cała femilia. Bo jutro moja starsza siostra ma ślub...

w lokalu.Jedzonko sie zwinie i sylwestrek w domciu.
Syriusz_Black
29.12.2006 16:43
Idę w końcu do kumpla. Rozkminił, że robimy przebieranego XD
no to zmiana planów, na ostatnią chwilę wybieram się do Osielca ze znajomymi moich znajomych.
Qbek_Wredniak
29.12.2006 18:53
Heh z sylwestrami najlepsze jest to, ze kilka tygodni wczesniej czlowiek martwi sie gdzie pojsc. Mysli, planuje, pyta. Az nagle tydzien przed wyskakuje multum mozliwosci. Nasze plany wiazaly sie z dalszym wypadem nawet za granice, ale niestety popsulismy samochod w wypadku. W akcie desperacji chcielismy wynajac salke i tam zrobic. Po czym jak propozycje sie sypnely to glowa boli. Najpierw Torun ( ladny kawalek ode mnie ), potem Opole, Wroclaw, Ozimek. Takimi sprawami najlepiej sie nie przejmowac. Zawsze mozna sie gdzies wbic. Pozdrawiam!
nie wiem czy jeszcze ja i moje mieszkanie dożyjemy do tego Sylwestra, ale jeśli tak, to nie pałam już szczególnym optymizmem co do moich świetnych imprez. od 27 codziennie bawię się z innymi ludźmi, aż nie mogę uwierzyć, jakich idiotów może przypadek do domu Twojego sprowadzić. właśnie zresztą powinnam być w drugim pokoju, słuchać jak głupia koleżanka pieprzy o swoim byłym chłopaku dilerze, którego kocha, ale wyszłam z obrzyganego kibla i postanowiłam, że dłużej nie mogę słuchać tego wszystkiego.
i nie wiem nawet czemu doszłam do wniosku, że to wszystko napiszę tutaj, bo właściwie od półtora roku chyba z nikim z Was się nie widziałam i nie mam pojęcia czemu prawie codziennie tu wchodzę.
Happy New Year.
Syriusz_Black
30.12.2006 13:40
Hehe i jeszcze wyciągnąłem Cat XD
Powiedziała, że przebierze się za pryszcza XD - pomaluje na czerwono i wsadzi kostkę masła w usta XD
Skaranie Boskie
30.12.2006 15:41
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę