mam internet w domu
Avadakedaver
10.03.2009 00:41
QUOTE(hazel @ 09.03.2009 14:29)
Hahaha, no kulam normalnie...
W piątek wysłałam do wodociągów mapę, żeby wnieśli na nią dokładne usytuowanie swoich sieci.
Dzisiaj koło 12.00 dostałam mapę spowrotem. Wyglądała tak (wniesione sieci na niebiesko):
http://img13.imageshack.us/img13/7277/mapa1.jpgSiedzimy z kumplem i rozkminiamy, ale nichuchu nie idzie, zamęt totalny.
Kumpel: Nie da rady, musimy jeszcze raz do nich to wysłać, niech opiszą co jest co i o co chodzi bo ja nie ogarniam.
Hazel: Ale co, mam im odesłać tą samą mapę, co ją dostaliśmy przed chwilą?
Kumpel: Weź trzaśnij jakieś mądre objaśnienie co mają wyjaśnić i im wyślij.
Hazel: Ok.
Efekt:
http://img13.imageshack.us/img13/9800/mapa2i.jpgWysłalam, po czym pokazuję co wysłałam. Oczywiście śmichychichy przez 5 minut, ale generalnie spoko.
Przed chwilą przychodzi odpowiedź:
http://img13.imageshack.us/img13/4452/mapa3m.jpgrrrrrlol.
gdybym tam był, to przysięgam że przebiłoby to przemusiowe"not penny's boat"
Avadakedaver
10.03.2009 20:18
Richard Jenkins w roli fishera is so fucking HOT!
PrZeMeK Z.
10.03.2009 22:05
QUOTE(hazel @ 09.03.2009 15:29)
Hahaha, no kulam normalnie...
W piątek wysłałam do wodociągów mapę, żeby wnieśli na nią dokładne usytuowanie swoich sieci.
Dzisiaj koło 12.00 dostałam mapę spowrotem. Wyglądała tak (wniesione sieci na niebiesko):
http://img13.imageshack.us/img13/7277/mapa1.jpgSiedzimy z kumplem i rozkminiamy, ale nichuchu nie idzie, zamęt totalny.
Kumpel: Nie da rady, musimy jeszcze raz do nich to wysłać, niech opiszą co jest co i o co chodzi bo ja nie ogarniam.
Hazel: Ale co, mam im odesłać tą samą mapę, co ją dostaliśmy przed chwilą?
Kumpel: Weź trzaśnij jakieś mądre objaśnienie co mają wyjaśnić i im wyślij.
Hazel: Ok.
Efekt:
http://img13.imageshack.us/img13/9800/mapa2i.jpgWysłalam, po czym pokazuję co wysłałam. Oczywiście śmichychichy przez 5 minut, ale generalnie spoko.
Przed chwilą przychodzi odpowiedź:
http://img13.imageshack.us/img13/4452/mapa3m.jpgKanalarze z poczuciem humoru! Yay!
Also, zjeżdżalnie na basenach to jeden z najwspanialszych wynalazków świata.
Luna <33
10.03.2009 23:45
Bezsens.
przed chwilą przeżyłam moment przerażenia. policzyłam punkty za miniony i obecny semestr i wyszło...że brakuje mi 5 punktów do zaliczenia roku, więc spanikowałam i się zestresowałam, że będę musiała płacić za brakujące punkty, bo już nie ma możliwości się na nic zapisać.
po czym przypomniało mi się, że mam 5 punktów nadwyżki z zeszłego roku. człowiek jest czasem głupi.
Avadakedaver
11.03.2009 00:21
QUOTE(Luna <33 @ 10.03.2009 22:45)
żelazko.
QUOTE(Luna <33 @ 10.03.2009 23:45)
Kurczak.
najka, tylko się zorientuj, na jakiej zasadzie u was nadwyżkę doliczają, u mnie trzeba jakieś podania pisać, sraty-pierdaty i z jakimiś chorymi terminami.
nie no , to akurat wiem - nie musze pisać żadnych podań o nadwyżkę, przepisuja ja automatycznie ;p
Jej, u mnie ten system w ogole nie obowiazuje. Wlasciwie nawet nie wiem o czym mowicie
Ja mam na razie 12 punktow dlugu, dogaduje sie w sprawie dwoch mniej waznych przedmiotow, a sesja caly czas w toku.
Roxorz-boxorz!
znajdźcie mi imię na bierzmowanie :F
*patrzy na kalendarz* - Wieńczysława.
nauczcie się za mnie na francuski ._.
LilienSnape
11.03.2009 21:51
QUOTE(LilienSnape @ 11.03.2009 20:51)
a myślisz, że co ja robię od godziny?
Rozalia vs. Nina
LilienSnape
11.03.2009 22:00
Nina.
zdecydowanie.
Rozalia, Rozalia, PROSZE, ROZALIA :mag:
Avadakedaver
12.03.2009 08:43
QUOTE(asiatal @ 11.03.2009 20:10)
znajdźcie mi imię na bierzmowanie :F
pierdol studia. zostań nimdża.
i mean, ja nie mam bierzmowania :F
taa, starzy by mnie z wioski wygonili.
Też właśnie myślałam nad Rozalią. Bo miała być Lilianna, ale się okazało że nie ma takiej świętej. A Rozalia to podobno połączenie Rosa i Lilianna.
A jak ktoś z was był bierzmowany, to jakie macie imię?
Anna. ale no, litości, to imię to tylko formalność, do niczego się później go nie używa...
Polemizowałbym.
W sensie, no chyba że jesteś niewierząca, ale wtedy po co bierzesz bierzmowanie?
joanna, po joannie d'arc. teraz bym wzięła anna, jakbym mogła wybierać.
ja mam imię pogańskie, pierwsze imię, więc w zasadzie miło jest mieć choć jedną patronkę, do której mogę się odwołać w razie potrzeby ;)
Avadakedaver
12.03.2009 15:36
QUOTE(matoos @ 12.03.2009 12:56)
W sensie, no chyba że jesteś niewierząca, ale wtedy po co bierzesz bierzmowanie?
po ślub kościelny. zawsze partner albo rodzice partnera mogą być zagorzałymi katolikami i na inny nie będą się chcieli zgodzić. A załatwiać wtedy bierzmowanie to się nie chce, czasem wyda się trochę pieniędzy na to i straci sporo czasu.
Slub koscielny mozna wziac nawet jak sie nie nalezy do kosciola katolickiego. Tzn. o ile jedna ze stron należy, a druga nie. Wtedy strona katolicka musi przyobiecać, że dzieci zostaną wychowane w wierze katolickiej, a dla strony niewierzącej działa to na zasadzie slubu cywilnego. Przynajmniej tak pamiętam, pewnie jest to znacznie bardziej skomplikowane.
no nie wiem, czy to tak faktycznie jest. tzn znam jeden przypadek, w którym gość był nie ochrzczony, a pani wychowana w wierze katolickiej i religijna. i on przyjął po kolei wszystkie sakramenty wymagane do zawarcia ślubu kościelnego. ale nie dam sobie ręki uciąć, że to wymóg kościoła, możliwe, że zrobił to z miłości.
owczarnia
12.03.2009 20:25
Ja też znam jeden taki przypadek, konkertnie mój ojciec zgłupiał tak na tle mojej matki.
Ale zdarza się, fakt. Mnie za to interesuje ten ślub humanistyczny coraz bardziej. Wie ktoś coś bliższego?
nie, a chcesz odnowić przysięgę małżeńską ?
owczarnia
12.03.2009 20:38
Coś w tym guście

. Zbliża nam się dziesiąta rocznica i mój ukochany padł przede mną na kolana ponownie, z tym że na ślub kościelny żadne z nas nie ma ochoty.
harolcia
12.03.2009 21:59
Klara na bierzmowaniu.
Z tego co mi wiadomo, to Eva ma rację. I raczej to nie jest bardziej skomplikowane. Tak nam to siostra na kursie przedmałżeńskim w ramach religii wyłożyła.
Tajemnicza
12.03.2009 23:44
Nam też tak tłumaczyli.
Ja sobie na bierzmowanie Rita wybrałam, bo mi się podobało. Potem się okazało, że jest patronką do spraw egzaminacyjnych i beznadziejnych

idealnie dobrana patronka =P
PrZeMeK Z.
13.03.2009 00:46
Pozdrowienia od Rafała!
owczarnia
13.03.2009 00:52
Julia. Blee.
Małgorzata.
Wybrałam po zmarłej cioci, poza tym spodobał mi się życiorys. Żadna tam dziewica, co przysięgała czystość w wieku lat 4, tylko dobra żona i matka sporej gromadki dzieci ;]
stres mnie zeżre dziś, a do wieczora osiwieję - a potem się urżnę
Dzien Otwarty UJ dzis, wpadajcie do audimaksu krakusy!
Czternasta
13.03.2009 11:06
Ita (dziwnie u mnie z imionami)
A co do ślubu, to niestety jest wyższa szkoła gotowania na gazie. Kumpela zgodziła się ze względu na teściową przyszłą na ślub w kościele, przy czym pełną przysięgę składa tylko facet, ona musiała przyprowadzić dwóch świadków, którzy za nią przysięgną przed Bogiem. Ogólnie cały ten burdel wiązał się z nieprzyjemnymi zachowaniami ze strony księży, wysyłaniem narzeczonych na kościelną terapię małżeńską (lol) i zmuszaniem obydwojga do uczestnictwa w mszach, naukach itd. jakby to miało w kobiecie nagle obudzić wiarę, po miesiącu szarpania się odpuścili sobie. Skończyło się na tym, że ślubu nie będzie, ciekawe tylko kto więcej na tym stracił, kościół czy oni.
LilienSnape
13.03.2009 11:50
Larysa.
tak jakos mi sie podobalo.
Tu Leon.
Co do tego ślubu, to Eva ma rację - jeden ze współmałżonków będący katolikiem wystarczy do zwarcia ślubu kościelnego. Inna sprawa, że i Avada ma rację - czasem rodzice/teściowie tak, za przeproszeniem, trują dupę, że zadeklarowany ateista/buddysta/prawosławny i co tam chcecie wstawić, przystaje na wszystkie potrzebne sakramenty i obrzędy, żeby wszystko było "po Bożemu".
no i jak to jest, przysiega tylko wierzący? a drugi co robi? czy w ogole inaczej się to odbywa?
btw, pytanie do Owcy - z ciekawości - na śluby chadzasz tylko na przyjęcia, czy do kościoła też?
owczarnia
13.03.2009 22:57
Chadzam do kościoła, czemu nie? Byłam w sumie na czterech czy pięciu ślubach kościelnych tylko w życiu, więc wielkiego problemu nie było, ale nawet gdyby zdarzyło się więcej, i tak bym poszła. Staram się zachowywać dyskretnie, staję sobie z boczku i cześć.
Avadakedaver
13.03.2009 22:59
no to ja może zaszpanuję chociaż drugim imieniem.
Co prawda ani ja go nie wybierałem, ani nie jest rzadko spotykane. Ani fajne.
W ogóle tam. Nie warto wspominać.
oglądanie najnowszych produkcji Disneya jest bardzo pomocne w znoszeniu przeziębienia

.
Ja mam permanentny katar, nic nie pomaga.
PrZeMeK Z.
14.03.2009 23:06
Graffiti z toalety w pewnym lokalu:
Wybij okna! Anarchizuj!
Poniżej:
Wyłam okiennice! Archaizuj!
Chyba w Polsce instytucja imienia na bierzmowanie stała się jakąś emo manifestacją jak najdziwniejszego jakie się da wymyślić. Trochę żal.pl
Gupia, gupia, gupia jestem no...
Kupiłam siostrze kamerkę creative'a. I teraz muszę to kurestwo instalować. Czy młotki z creative'a nigdy się nie nauczą, że sterownik dla przeciętnego użytkownika to jeden plik, w który należy kliknąć dwa razy?
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę