Niop...ponoć ostatnia część ma być najdłuższa...

Dlatego myślę, że jednak Harry będzie w szkole nie mało. Poza tym, to by nie była już ta sama opowieść, gdyby Rowling zrobiła z Pottera gościa typu Chuck Norris...obrońca dobra, wyjęty spod prawa, walczy ze złem..blablabla...
QUOTE(Gem @ 02.08.2005 17:46)
Niop...ponoć ostatnia część ma być najdłuższa...

Dlatego myślę, że jednak Harry będzie w szkole nie mało. Poza tym, to by nie była już ta sama opowieść, gdyby Rowling zrobiła z Pottera gościa typu Chuck Norris...obrońca dobra, wyjęty spod prawa, walczy ze złem..blablabla...

nie podobno VII tom ma być krótszy od V (tak powiedziała Jo w wywiadzie)
http://www.hp.oborniki.com.pl/news.php?id=3739 i
http://www.hp.oborniki.com.pl/news.php?id=3749
angela^^
02.08.2005 22:33
QUOTE
heh mnie to wkurza, ze się rypnęła zasada 'co tom to więcej stron'. fajne to było, że za każdym razem więcej czytania. 600 stron tomu 6 powiem szczerze, że bardzo mnie rozczarowalo...
QUOTE(angela^^ @ 02.08.2005 23:33)
heh mnie to wkurza, ze się rypnęła zasada 'co tom to więcej stron'. fajne to było, że za każdym razem więcej czytania. 600 stron tomu 6 powiem szczerze, że bardzo mnie rozczarowalo...
No i przez to Jo nie spełniła obietnicy że VI tom rozwiąże wiele tajemnic

a na dodatek powstały nowe i nie wiem jak ona chce je wszystkie rozwiązać w krótszej od V tomu książce
angela^^
02.08.2005 22:40
taa ja mam wrażenie, że żeby wyjaśnić wszystkie frapujace fanów sprawy, Jo musiałaby napisac drugą biblię ^^ znając życie bedzie tak, ze 7 tom jako końcowy będzie swietny 9dobrze napisany, jak zawsze), ale pozostawi dalej kilka niewyjaśnionych kwestii. heh i tych kwestii Jo już nie wyjaśni nigdy
QUOTE(angela^^ @ 02.08.2005 23:40)
taa ja mam wrażenie, że żeby wyjaśnić wszystkie frapujace fanów sprawy, Jo musiałaby napisac drugą biblię ^^ znając życie bedzie tak, ze 7 tom jako końcowy będzie swietny 9dobrze napisany, jak zawsze), ale pozostawi dalej kilka niewyjaśnionych kwestii. heh i tych kwestii Jo już nie wyjaśni nigdy

albo będzie tak że co rozdział to rozwiązanie 5 tajemnic
Jo powiedziała że VII tom daje pełne odpowiedzi na wszystkie frapujące nas pytania. VI tom namnożył jeszcze więcej zagadek i pytan ale miejmy nadzieję że w głowie pani Rowling wszystko jest tak świetnie poukładane iż otrzymamy odpowiedzi na pytania zarówno stare jak i te które nasuwają się po przeczytaniu HBP.
angela^^
02.08.2005 22:48
aż się musze ugryźć w język, bo od razu przychodzi mi do glowy myśl, ze nadzieja matką głupich ^ no ale w Jo nie ma co zwątpiewać, bo pisarką jest świetną. jestem pewna, że 7 tom będzie cudny. tylko kiedy my go ujrzymy na sklepowych półkach? ...
2020 rok

a na serio to pewnie angielska wersja ukaże się jakoś w 2007 roku więc u nas pewnie w 2008 lub 2009

niestety!
angela^^
02.08.2005 23:01
heh przeczytam po angielsku najpierw, ale nawet biorąc to pod uwagę to perspektywa czekania dwóch lat mnie załamuje ^^
Nic tylko iść i strzelić sobie w łeb

pewnie te dwa lata będą się strasznie dłużyć
angela^^
02.08.2005 23:33
najśmieszniejsze jest to, że zawsze się boję, ze przez okres czekania jakaś szajba mi odbije i stwierdzę, że już nie chcę czytać Harry'ego/nie interesuje mnie to/wyroslam z tego/nie mam czasu etc. przeraża mnie to ze mogłabym nie doczytać tej seriii ^^
QUOTE(angela^^ @ 03.08.2005 00:33)
najśmieszniejsze jest to, że zawsze się boję, ze przez okres czekania jakaś szajba mi odbije i stwierdzę, że już nie chcę czytać Harry'ego/nie interesuje mnie to/wyroslam z tego/nie mam czasu etc. przeraża mnie to ze mogłabym nie doczytać tej seriii ^^
Nie sądze aby coś takiego mogło nastąpić. Po tym zagadkowym VI tomie za wszelką cene muszę się dowiedzieć jak to się kończy!
angela^^
02.08.2005 23:41
ja też tak nie sądzę a jednak ta obawa gdzieś we mnie siedzi - dlatego wydaje mi się to takie smieszne xD
QUOTE(angela^^ @ 03.08.2005 00:41)
ja też tak nie sądzę a jednak ta obawa gdzieś we mnie siedzi - dlatego wydaje mi się to takie smieszne xD
No to dobrze bo byś dużo straciła
Pszczola
03.08.2005 01:45
Okii...widze, ze ladnie przenieslismy sie w temacie do "daty wydania VII tomu" ^^""
To moze wracajac do tematuuu (mniej wiecej ^^"), nie tyle nowych tajemnic przybylo, co stare i nowe watki zostaly dopiero rozpoczeta i beda musialy sie porozwijac i pozazebiac. Do tego w VII tomie przybedzie jeszcze wiecej nowych postaci i zapewne zanim dojdziemy do polowy VII tomu, ilosc pytan bez odpowiedzi jeszcze sie powiekszy. Co najwazniejesze, niektore z tych napomknietych spraw, znajda swoje rozwiniecie w Hogwarcie i okolicach. Np. Znikajaca Gablota, ksiazka HBP, obraz Dumbledore, czlonkowie Zakonu, jak np. McGonagall, nowy nauczyciel DADA (podobno ma to byc jakis stary uczen Hogwartu,ale nie pamietam,czy czytalam to w wywiadzie z Rowling,czy na jakiejs stronie, wiec informacja nie jest potwierdzona), brat Dumbledora (czyzby w koncu ten barman Hog's Head?), Pensieve, etc. O tyle to wszystko moze byc ciekawsze, ze Harry rzuca szkole. Czyzbysmy tym razem byli uraczeni wizja Hogwartu z punktu widzenia osoby trzeciej, intruza? Wiecie, moze Harry bedzie musial skorzystac z pomocy swojego plaszcza, mapy i dwoch elfow domowych? ;) I ewentualnie pomocy ze strony znajomych i przyjaciol uczniow?... Jakby ciagle tego nie robil? ;P
angela^^
03.08.2005 22:44
wiecie co poruszajac zów temat tego co może wydarzyć się w 7 tomie to zaczynam się zastanawiać czy nie ma jakiejś podpowiedzi (a raczej zapowiedzi tego wydarzenia) już w pierszym tomie przygód Harry'ego. chodzi mi mianowicie o pierwszą noc spędzoną w hogwarcie, a dokładniej o sen jaki przyśnił się potterowi. sami posłuchajcie...
QUOTE
Prawdopodobnie zjadł za dużo, gdyż miał bardzo dziwny sen. Śniło mu się, że ma na głowie turban profesora Quirella, który (turban) mówił mu, że musi się natychmiast przenieść do Slytherinu, ponieważ takie jest jego przeznaczenie. Harry powiedzial turbanowi, ze nie chce iść do Slytherinu, a turban robił się coraz cięższy i cięższy. Harry próbował go zdjąć, ale turban zacisnąl mu się bolesnie na głowie - i był tam Malfoy, który śmial sie widząc jego walkę z turbanem - a potem Malfoy zamienił się w tego nauczyciela z haczykowatym nosem, Snape'a, który smiał się bardzo głośno, coraz głośniej - aż nagle buchnęło zielone światło i Harry obudził się, zlany potem i drżący ze strachu.
[Harry Potter i Kamień Filozoficzny, rozdziałsiódmy/str.139]
i co wy na to? tak jakby wszystko się zgadza. turban czyli Volemort (co się wyjaśnia, jak wiemy, już pod koniec tej książki) wyjasnia Harry'emu, ze powinien byc w Slytherinie, bo tam był własnie Czarny Pan, a to on jest ...
przeznaczeniem Harry'ego. no i jest tam Malfoy i Snape co zgadza się z zakończeniem 6 tomu. a na końcu zielony promień czyli rzucone zaklęcie. moim zdaniem to ma sens. co wy na to?
QUOTE(angela^^ @ 03.08.2005 23:44)
i co wy na to? tak jakby wszystko się zgadza. turban czyli Volemort (co się wyjaśnia, jak wiemy, już pod koniec tej książki) wyjasnia Harry'emu, ze powinien byc w Slytherinie, bo tam był własnie Czarny Pan, a to on jest ...
przeznaczeniem Harry'ego. no i jest tam Malfoy i Snape co zgadza się z zakończeniem 6 tomu. a na końcu zielony promień czyli rzucone zaklęcie. moim zdaniem to ma sens. co wy na to?
ciekawa teoria a zielony promień oznacza AVADA KEDAVRA

hmmm a przecież Harry wtedy nie znał tego zaklęcia. A śmiejący się Snape i Malfoy mogło być wizją ich roboty w 6 części (choć ja nadal uważam że Snape jest jedank po stronie przeciwników czyli ZF <patrz moja sygnatura

>) ale jednak chyba były to wskazówki ale do zakończenia I tomu i do Vi tomu a nie do VII
angela^^
03.08.2005 23:00
do I i VI też na pewno ale zostają wtedy wątpliwości np. to, że w tymśnie Malfoy widział jak Harry się szarpie z turbanem co moim zdaniem jest metaforą bitwy Harry'ego z Voldemortem. najbardziej ciekawi mnie jednak ten ostatni promień. zwrócmy uwagę, ze w śnie nie jest sprostowane z której różdżki się 'wydobył'. czy Voldemorta...czy Harry'ego...czy ekhm...Snape'a.
QUOTE
ciekawa teoria a zielony promień oznacza AVADA KEDAVRA hmmm a przecież Harry wtedy nie znał tego zaklęcia.
no i co? to tylko sen^^ poza tym jest powiedziane, że..
Przewrócił się na bok i znowu zasnął, a kiedy obudził się następnego ranka, w ogóle nie pamiętal tego snu.
Dla mnie ten sen był wizją przyszłości ale ogólnie jest to nie przydatna wskazówka ( bo o ostatecznej walce Harry'ego z Voldziem to my wiedzieliśmy od I tomu) było tylko przydatne co do I tomu że Voldzio ukrywa się pod turbanem i tyle.
angela^^
03.08.2005 23:08
QUOTE
ale ogólnie jest to nie przydatna wskazówka ( bo o ostatecznej walce Harry'ego z Voldziem to my wiedzieliśmy od I tomu)
dlatego mówię ze nie jest to podpowiedzią a raczej zapowiedzią tego wydarzenia. tak jakby pokazaniem tego jak to wyglądać będzie.
QUOTE(angela^^ @ 04.08.2005 00:08)
QUOTE
ale ogólnie jest to nie przydatna wskazówka ( bo o ostatecznej walce Harry'ego z Voldziem to my wiedzieliśmy od I tomu)
dlatego mówię ze nie jest to podpowiedzią a raczej zapowiedzią tego wydarzenia. tak jakby pokazaniem tego jak to wyglądać będzie.
z tego snu wynikało by że walce przyglądają się Malfoy i Snape więc rzeczywiście

, ale podpowiedż jak ostateczna walka będzie wyglądąć
angela^^
03.08.2005 23:16
QUOTE
z tego snu wynikało by że walce przyglądają się Malfoy i Snape więc rzeczywiście
ale czy oni razem? wedlug snu najpierw był Malfoy, a potem zamienił się onw Snape'a.

zaczynam tracić pomysły.
Pszczola
08.08.2005 14:27
A ja tu nie widze nic, co mogloby byc wskazowka dla przyszlych tomow. Byla to raczej podpowiedz do zakonczenia tomu I, czyli to,ze Voldemort egzystuje sobie w najlepsze na glowie Quirella. Malfloy i Snape przesladowali go od samego poczatku, wiec nic dziwnego,ze mogli go nawiedzac w koszmarach. Natomiast swiatlo Avady Kadavry? Ja to odebralam jako wspomnienie z bardzo wczesnego dziecinstwa. Przeciez Harry z czasem przypomina sobie coraz wiecej z tamtego wydarzenia. Nie wiem nawet, czy kiedy Harry myslal,ze jego rodzice zgineli w wypadku samochodowym, to nie pamietal jakiegos zielonego swiatla. Byla to niewatpliwie Avada Kadavra rzucona na niego przez Voldemorta w te pamietna noc, kiedy zgineli rodzice Harry'ego. A podczas tego snu, przypomniala mu sie bardziej. Byc moze wywolany byl ten sen wlasnie bliska obecnoscia Voldemorta?
Zgadzam się z Pszczołą. To było wspomnienie z dzieciństwa. Nie wydaje mi się żeby w pierwszym tomie ukryto jakieś znaczące wskazówki w śnie. :|
angela^^
11.08.2005 01:52
QUOTE
Nie wydaje mi się żeby w pierwszym tomie ukryto jakieś znaczące wskazówki w śnie. :|
a ja juz we wszystko jestem w stanie uwierzyc. Jo nieraz pokazala ze potrafi nas zaskoczyc
ANASTAZJA BLACK
15.08.2005 21:58
QUOTE(Gem @ 27.07.2005 20:21)
A ja myślę, że wróci przynajmniej na 1 semestr...
A ja uwazam ze nie wroci, bo sam tak powiedzial : Nawet jak otworza Hogwart na nowo, to ja tam nie wroce.
Nie ma tam czego szukac. Jedynie moze przyjsc (wkrasc sie) do gabinetu Dumbledora, a raczej McGonagall lub spotkac sie z nia osobiscie...
ALE NIE WROCI ZEBY SIE UCZYC...
po co mu nauka?
pomyslmy: chce zniszczyc Volda, pojedzie to zrobi,i jesli przezyje, to... nie musi przeciez szukac pracy... why?
1. Ma niezla fortunke po rodzicach (chyba mu sie jeszcze nie skonczyla?)
2. On bedzie slynny Harry Potter, wybawca swiata czarodziejow.. .
on juz zapracowal...
Wiec ja uwazam, ze nie wroci do Hogwartu jako instytucji... ewentualnie do budynku,... i to na bardzo, bardzo krotko...
Pamietajmy, ze ma w planie (o ile pamietam) groby rodzicow i wesele
Musi zdazyc

A no i Dursleyow...
To przez wakacje. A potem musi sie wziac do roboty. Bo szkola mu nic nie da.
Smierciozercy go dopadna i co wtedy? Szkola nie jest juz bezpieczna.
Wiec rownie dobrze moze isc gdzies indziej.
Jezeli otworza szkole dla kilku uczniow. (nawet Hermiona sie zrywa! z ostaniego roku nauki!)
Raczej Draco i company nie przyjda. Przestraszeni rodzice nie posla dzieci do szkoly.
pozdraiwiam
Mi wydaje się, że otworzą Hogwart. Właściwie nie wiem czymu tak myślę, ale to byłoby bez sensu, żeby zamknęli szkołę "tylko" dlatego, że zginął Dumbledore. Przecież wcześniej Hogwart też zminiał dyrektorów. A nie chodzi tylko o uczniów którzy poszliby do 7 klasy, ale też o młodszych, którzy jeszcze wogóle nie potrafią się bronić.
Ale Harry napewno nie wróci do szkoły żeby się uczyć. Jeśli teraz nie jest gotowy do walki z Voldim to rok nauki w Hogwarcie nic już mu nie pomoże, bo Voldi i tak zawsze będzie starszy i będzie miał większe doświadczenie niż Harry.

Zresztą skoro Harry musi znaleść horcruxy to będzie na pewno musiał poświęcić na to dużo czasu i uwagi, więc jak jeszcze ma znaleść czas na np. wkuwanie historii magii. I tak nie mógłby pokonać Voldiego w równym pojedynku, bo ich różdżki nie mogą walczyć przeciw sobie.
O tym tez juz mówiliśmy...Musza otworzyć Hogwart, bo jak inaczej szkolono by nowych uczniów w walce przeciwko Voldiemu? Moim zdaniem, to dopiero teraz będą mieli prawdziwe nauczanie OPCM...ahhhh...no własnie ...ciekawe kto bedzie jej uczył??? Może Slughorn sie rozdwoi
Hmm... może Snape ee... tylko udawał że rzucił na niego avadę kedavrę?? Na Dumbledora znaczy się... No nie wiem, mi się zdaje że Snape jest podłym zdrajcą, ale kto wie? I wtedy harry wróci do szkoły i po kryjomu będzie z dumbledorem szukał horkruxów (czy jak je tam zwą

). Wiem że to strasznie ee... naciągana teoria, ale wszystko jest możliwe
Pszczola
16.08.2005 13:37
Ale nawet gdyby jakims cudem okazala sie prawdziwa, to nie sadze aby poszukiwania mialy miejsce w szkole ^^"
Harry rzucil szkole. Ale mam powazne watpliwosci co do zaprzestania nauki przez Hermione czy Rona. Przecie oni maja rodzicow O_o. Jezeli ktos wroci na semestr, to wlasnie oni, beda sie uczyli przez jakis czas, potem sie zerwa. Niewykluczonbe,ze dolaczy do nich Ginny.
Hehe...a co byscie powiedzieli na nauczyciela Kruma? ^^"""" Rrrromans z uczennica *_*
Aha, moze byc jeszcze jeden powod do odwiedzin Hogwartu przez Harry'ego. Zacharias Smith z Hufflepuffu jakos taki bardziej sie znajomy stal. Moze ze wzgledu na Hepzibah Smith, daleka krewna fundatorki Hogwartu, ukatrupiona przez Voldemorta. Zapewne rodzina Smithow (przyjmuje,ze jednak sa ze soba spokrewnieni) nie ma juz tego Pucharu Helgi Hufflepuff, to moze miec jakies informacje, naprowadzic Harry'ego na trop potencjalnego Horcruxa. Nie ma powodu dla ktorego Smith mialby rezygnowac ze szkoly w VII tomie, wiec trezba go bedzie tam przyszpilic.
ehh...te buntownicze nastolatki!:P
Pszczola
17.08.2005 02:50
No, wlasnie coraz mniej tu buntowniczych nastolatkow, a wiecej doroslego i rozwaznego dzialania. Harry dojrzewa, ma robote do wykonania. No tak jak trzeba bedzie, to przyszpili ;P
ANASTAZJA BLACK
17.08.2005 16:44
QUOTE(berQ @ 16.08.2005 13:13)
Hmm... może Snape ee... tylko udawał że rzucił na niego avadę kedavrę?? Na Dumbledora znaczy się... No nie wiem, mi się zdaje że Snape jest podłym zdrajcą, ale kto wie? I wtedy harry wróci do szkoły i po kryjomu będzie z dumbledorem szukał horkruxów (czy jak je tam zwą

). Wiem że to strasznie ee... naciągana teoria, ale wszystko jest możliwe

a potem udawali ze go wkladali do grobu, i caly ten pogrzeb to byla bajka, a jeszcze lepiej...sen severuska....
a co do tego kruma...
to on nie umarl przypadkiem?
wydawalo mi sie ze w proroku codziennym cos takiego pisali...
moze to nei o nim,nie pamietam
Moze Hogwartu nie zamkna ZE WZGLEDU NA DUMBLA tylko ze wzglegu na VOldemorta, jesli zamkna go wogole. Raczej go otworza, ale chodzi o to, ze w ksiazce prawdopodobine bedzie o tym malo napisane, bo teraz rowling i harry sie skupia na zabijaniu Volda... no wiec...
moze i w szkole cos sie bedzie dzialo, ale nie liczcie na to, zeby Harry zostal nauczycielem Defense
Tak wiec, podsumowujac moj roztrzepany post, Dumb nie zyje, ale to nei powod zeby zamykac szkole. Jednak o Hogwarcie malo uslyszymy, bo bedziemy sledzic (z zapartym tchem) poczynania naszej trojki (badz czworki, mam na mysli Ginny, a moze nawet Nevill'a) w niszczeniu Czarnego Pana.
pozdrawiam
Ana
Podoba mi sie to jak Rowling potrafi zmieniać bohatera, chodzi o doeastanie. Jak się przyjżeć pierwszej klasie, to najważniejsze dla Harry'ego były punkty, puchar domów i Qidditch, a w ostatnim tomie nawet nie było mowy o tym kto wygrał pychar domów. Harry traci mase punktów i wcale go nie obchodzi jakie będą konsekwencje. Jego system wartości się zmienia
ANASTAZJA BLACK
17.08.2005 18:04
Oczywiscie.
To jest profesjonalne podejscie do sprawy.
Pokazuje nam dorastanie. Masz racje, nie pomyslalam o tym, bo wydalo mi sie to naturalne...
Bo w pierwszej klasie, Harry myslal, ze Hogwart to caly swiat...
Wszyscy sie zmieniamy i to jest normalne. Dobrze ze Rowling to pokazuje
A niby dlaczego śmierć dumbla nie miałąby być pozorowana?? W końcu nie roztrzaskał się jak spadłz wieży prawda?? Rowling nas zaskoczy, zobaczycie
ANASTAZJA BLACK
17.08.2005 21:03
EEEEE
Jak juz umarl, to juz mam nadzieje, ze umarl.
Bo to by bylo glupie, nie mowie ze niemozliwe (czego Rowlingowa nie wymysli), ale ja mysle ze tak mialo byc... Harry musi dokonczyc sprawe sam.
I mysle, ze Ron z Hermiona zostana gdzies super extra okaleczeni czy cos i Harry bedzie musial isc sam... bez pomocy... taki cel chyba miala Rowling usmiercajac (czy tez nie, jak neiktorzy twierdza) poczciwego Trzmiela.
pozdrawiam ,
Ana
Pszczola
17.08.2005 22:46
To nie Krum, ale Smierciozerca Karkaroff zostal wykonczony, prawdopodobnie przez swoich starych kompanow.
ANASTAZJA BLACK
18.08.2005 15:26
QUOTE(Pszczola @ 17.08.2005 23:46)
To nie Krum, ale Smierciozerca Karkaroff zostal wykonczony, prawdopodobnie przez swoich starych kompanow.
oooo, no to sorry, moja pomylka. (jakos nie zalezy mi ani na Krumie ani na Krkarofie, czy jak to sie tam pisze

)
pozdrawiam i dzieki za sprostowanie
Pszczola
18.08.2005 23:13
Ale no problem ;) Mnie tez nie zalezy, ja tylko spekuluje ;P.
Hmm...a jednak nie wiem czy Zacharias Smith wroci do Hogwartu, bo rodzice zabrali go ze szkoly jeszcze przed pogrzebem Dumbledora. Hmm... no coz, najwyzej Harry dorwie go gdzie indziej ;P
A tak w ogole, kto wlasciwie zasiada w tajemniczej radzie...nie wiem jak to nazwac po poslu, no nie tyle udzialowcow, co w radzie rodzicow? No, Grupa Trzymaja Wladze nazwijmy ich. ;P Wiemy,ze Lucius Malfloy kiedys im grozil, itd. Ale w takim razie kto ich wybiera? Ministerstwo? Ciekawe czy to tez sie wyjasni w VII czesci. No, na pewno poznamy ich decyzje co do zamkniecia szkoly, ale fajnie byloby wiedziec kto za tym wszystkich stoi. Ale znowu, na to odpowiedz otrzymamy byc moze w jakiejs encyklopedii Hogwartu, ktore moze nam pani Rowling jeszcze zaserwuje po wydaniu VII tomu?
ANASTAZJA BLACK
19.08.2005 21:18
Tak szczerze to Zaharias tez mnie za bardzo interesuje
O nie, tylko nei encyklopiedia Hogwartu, no thanx
Pszczola
22.08.2005 14:11
No coz, lepsze to niz kolejne tomy. Trzeba wiedziec kiedy skonczyc, a zazwyczaj bywa tak,ze opowiesci, ktore ciagna sie w nieskoczonosc, siegaja dna -_-".
Ismena_virgo
22.08.2005 21:39
Moim zdaniem, gdy Harry wróci do Durselyów, o ile w ogóle do nich wróci, chyba nie może już liczyć na tę obronę przed Voldemortem w ich domu, być może pojedzie na wakajce do Weasleyów... w każdym bądź razie na pewno nie będzie sobie spokojnie odpoczywał i grał z Ronem w szachy... Pewnie od razu zacznie działać, myślę, że pójdzie do Hogwartu pogadać z Dumbledorem i uważam, że on wiele podpowie mu co do szukania horcruxów.
Myśle, że przez pewien okres czasu będzie w Hogwarcie, być może będzie wracał do zamku w między czasie, gdy nie będzie zajęty szukaniem tych horcruxów. Najprawdopodobniej dołączą do niego Ron i Hermiona, być może ktoś z Dumbledore's Army?(ale to byłby nie wypał)... Obawiam się, że Harry nie będzie chciał otrzymać pomocy od Członków Zakonu... mam jeszcze pewną teorie, że w ogóle tylko ich trójka (H.R. i H.) i Dumbledore ew. MacGonagall będą wiedzieć o misji Harry'ego, chociaż to byloby bardzo nie rozsądne...
Pszczola
23.08.2005 15:09
Juz bardziej stawialabym na Lupina, chociaz McGonagall tez sie moze w koncu dowiedziec. Ale racja, byc moze czlonkowie Zakonu beda pomagac Harry'emu nawet w slepo. Bo tajemnica musi byc.
U Weasleyow bedzei na slubie, ale mniej bedziemy mieli do czynienia z ich domem, teraz bedzie Godrick Hollow (czy ja dobrze zapamiatalam nazwe? O_o).
The Bill
23.08.2005 21:21
hmm ktos tu juz pisal odnosnie horcruxów, ze moze to harry jest jednym z nich...wg mnie to bardzo mozliwe, przeciez dumb... mowi ze "voldemort przekazal Ci czastke siebie, tej pamietnej nocy", poza tym ostatnim slowem w ostatnim tomie ma byc "blizna" wiec mozliwe ze padnie harry niszczac ostatni horcrux a po nim voldemort.
To może być ciekawa teoria. Tylko Voldi (tak mi się wydaje)tworzył przemyslane Horcruxy tzn. dokładnie wybierał przedmiot w którym umieszczał część swojej duszy. A to, że zostawił cząstkę "siebie" w Harry to było przez przypadek. ( no napewno tego nie planował)
The Bill
23.08.2005 21:31
Owszem nie bylo to jego zamierzeniem, ale to nie znaczy ze nie moglo byc faktem;)
Nie.. moim zdaniem harry nie może być horcruxem, bo gdyby tak było Voldi za wszelką cenę nie chciałby go zabić. Raczej wolałby mieć ten kawałek duszy bezpiecznie zachowany.
The Bill
23.08.2005 22:13
Ale moze on o tym nie wie, przekazal mu czastke siebie niechcacy i moze nie wie ze tak jest...choc z drugiej strony moze wie bo w 5 tomie byl w nim co chyba nie jest naturalne nawet w tym swiecie