Bo to wygląda na ich wiersze?

czytałam ten wiersz kiedyś
tak mi sie zdaje

te zioła wonne to mi do Vampirki (!) znów pasują
XD

ale to nie Ona
raczej

ja sie przychyle do Muszki
lub Cailith

takie to subtelne

Ani Muszka, ani Cail, ani loonatyk

Nunu... Była jeszcze kiedyś taka osoba jak samotna_pasażerko, ale nie wiem czy ona wiersze pisała. Opowiadania poetyckie raczej. Ale tak jakoś mi się przypomniało jak czytałem ten wiersz.

A może Egwadien? Pamiętam jej chyba zwracałam kiedyś uwagę z "cynamonem i badylami" ;-)

Ani samotna, ani Egwadien

Troszke kojarzy mi się
z delikatnością Marci

ale te tance
powodują ze od razu
mam Sih przed oczami

Sihaja tak szepcze
i tanczy

=)

To nie ja. Marcia też nie. Nooooooo.... wiecie przecież kto to jest. Przypuszczenie już padło...

Vampi! ;D

Sądząc po tym, że 'przypuszczenie już padło' to faktycznie musi być Vampi

Nooo! Pewno, że Vampi!

Człowiek

nie płacz marionetko
bo spróchnieją ci
drewniane oczy
i czym bedziesz dotykać
nieba?

Czytałem to kiedyś.

Stylem podobne do Cailith ale to chyba nie ona...

no nie...

Muszka?

nnno czekalam az w koncu padnie to tym razem slusznie.. ;p


mi tez to wyglada na muszke (?)

ani muszka
ani Muszka

=)

Jak nie Muszka to może Myśka?

niestety nie
zadne zwierzaczki tego nie napisały
=)

er.... Morna?

ale sie czepiacie tej literki M =P
może to zle a może dobrze
^^

Mell?

nom
to moje

Ha! Odgadłam

A teraz moja zagadka: czyje to?



są ludzie
trochę jak srebro
i zółciutki jaśmin
którzy choć tak wielcy
czują się wciąż
mali

nie dla nich
laury róże piedestały
wystarczy sucha
stokrotka

oni
obdarzeni gorszym pięknem
a jednak
najwięksi
najlepsi
najukochańsi

hmm
słowo 'zółciutki'
widzi mi się
w tekstach Cailith

?

Nie Cail

ten wiersz o ludziach.. pamietam pamietam!
to bedzie muszka!

Tak, to jest Muszka Me :] A wiersz - z dedykacją dla mnie

Muszka, Muszka, a jakże! I z dedykacją, zgadza się

Przesuwam rękę wzdłuż brzegu nocy
kalecząc dłonie o lśnienie gwiazd
stoję migocząc w cieniu księżyca
rozdymam nozdrza tak pachnie nasz świat

Czerwone płatki wirują w jasności
miękkość Twych ust jedwabiem się zda
atłasem bywają Twe tchnienia gdy szepczesz
rozwiewa Twe włosy dokoła mnie wiatr

Oplatasz mnie dłońmi maleńki orzeszek
gładzisz swym skrzydłem muśnięciem jak ptak
częstujesz herbatą czasami też słowem
i ufność w powietrzu wciąż dźwięczy i trwa

No i co? - umarło?

Hmm... niech zgadnę... Vampirka?

(Mell - )

nie, to nie Vampi

;]

Chelsey? (czy jak się ją pisało..)?

o, była! pamietam!

ale nie, Sih, to nie ona

Siobhaban może?