Na nowy rok nie życzę nikomu pić ciepłej wódki!

Na nowy rok nie zyczę nikomu pić wina kokosowego. Chyba, ze ma w planach przeczyszczenie organizmu.

[chyba Wam się godziny pomyliły, bo jest dopiero 23;47! Odliczamy? ].

rzycze wam takiej czopy jak ja. w ciagu 2 godzin znalazłem sie ze stogów drogom ze stogów w sopocie. hałtu?

mam nadzieję, że wybawiła się magiczna tłuszcza chociaż trochę (a Ci, którzy nigdzie się nie wybrali nie nudzili się przesadnie), pozdrawiam szczególnie gorąco Naike i Vold'a, do których udało mi się dodzwonić (Timi mam zły numer?; sorry vold, nie przygotowałem żadnej lirycznej melorecytacji, ale i tak chyba nie było tragicznie; Nai - masz bardzo ciepły głos :) no i ten teges, szczęsliwego Nowego, wypocząć i do roboty, no.

Ja tam zaczęłam od drugiej imprezę dziś co prawda, ale przynajmniej żyję jeszcze i sądząc po okolicznościach środowiska, pożyję jeszcze parę godzin.

Zyczenia chyba juz składałam, więc nie chcę się powtarzać

Grimi, byles jedyną osobą która skladala mi zyczenia telefonicznie! reszta sie posilkowala smsami, ale rozumiem ich bo ja robilam tak samo ;p no i mam nadzieje ze moje zyczenia sie spelnily i nie masz teraz kaca;d

a wam wszystkim zycze przede wszystkim oddanych przyjaciół - ludzi, na których zawsze będziecie mogli polegać.

Ale nikt z was nie mial imprezy na skupie metali kolorowych :C

W zasadzie to w wielkim budynku sluzacym za biuro, ale sam skup byl 30 metrow dalej :C

Kochani, nie dopuszczajcie do kaca jak i ja czynię ;d w takim tempie picia spirolu do pierwszego dnia na uczelni nie bede miał czopy tysiąclecia jak teraz a czope miliardlecia conajmniej.

i ja zadnego sesemesa nie dostałem ;c

a następny sylwester ma być MAGICZNY. juz dzis zbierajcie kase;d