ja niby czytam i czytam ale jakos sie skupic nie moge i caly czas tu do Was zagldam xD
Ginnusia
26.01.2008 18:31
Kamień Wskrzeszenia bardzo mi się podoba.
Co do szmalcowników jeszcze - to słowo jednak... zastanawia. Bo szmalcownik - jak słusznie Polkowski podaje w słowniczku - to osobnik wyłapujący ukrywających się Żydów.Niby snatchers zajmowali się podobną działalnością, ale jednak... W każdym razie podziwiam tu Polkowskiego za odwagę użycia tego słowa.
Nie podoba mi się ten 'reżym', a powaliło mnie słowo 'insygnium'
Szmalcownicy? Byłem bardzo zdziwiony, ja przetłumaczyłbym raczej jako łapacze.
Czarna różdżka? Wolę Elder Wand. Lepiej brzmi, no i przyzwyczaiłem się.
Chyba teraz zabiorę się za wersję GS.
Ja dalej nigdzie nie widzę (3 słowniki ort. i kilka serwisów internetowych), żeby słowo reżym występowało, a jedyny jaki znalazłem to:
"reżym - dieta; przepisany przez lekarza tryb życia; warunki robocze procesu techn., pracy maszyny."
Nie twierdze, że Polskowski polszczyzny nie zna, ale samo słowo brzmi... Dziwnie?
owczarnia
26.01.2008 18:39
Z ciekawostek, był taki (kultowy zresztą) film - 'Invasion of the Body Snatchers' i został przetłumaczony jako "Inwazja
porywaczy ciał", jak najbardziej poprawnie. Czyli, jak widać nie jest to wszystko takie proste ani jednoznaczne

.
Dla Przemka specjalnie:
resurrection res·ur·rec·tion [ rèzzə rékshən ] (plural res·ur·rec·tions)
noun
Definition:
1. rising from dead: in some systems of belief, a rising from or raising of somebody from the dead, or the state of having risen from the dead
2. revival: the revival of something old or long disused
the resurrection of a youthful dream
[13th century. Via French< late Latin resurrection-< Latin resurrect-, past participle of resurgere (see resurgent)]
resurrection (n)
Synonyms: revival, renaissance, rebirth, revivification, reappearance, restoration, resurgence, renewal, revitalization
Edit: ze słownika języka polskiego PWN
reżim, reżym
1. «system rządów, w którym władza stosuje wobec społeczeństwa przemoc i ucisk polityczny; też: rząd stosujący takie metody»
2. «ściśle ustalony tryb postępowania»
• reżimowy, reżymowy
Zgadzam się, brzmi fatalnie, archaicznie i dziwnie. Nie wiem, czemu się uparł. Reżim byłby o wiele lepszy.
Kamień Zmartwychwstania brzmiałby po polsku dziwnie. Kamień wskrzeszania jest lepszy. Z reszta kamień zmartwychwstania hm, nie pasuje do tego, co ów kamień robi.
Ginnusia
26.01.2008 19:06
QUOTE(blaha @ 26.01.2008 20:38)
Ja dalej nigdzie nie widzę (3 słowniki ort. i kilka serwisów internetowych), żeby słowo reżym występowało, a jedyny jaki znalazłem to:
"reżym - dieta; przepisany przez lekarza tryb życia; warunki robocze procesu techn., pracy maszyny."
Polecam w takich sprawach stronę PWNu, tam jest słownik języka polskiego - chyba najbardziej wiarygodne źródło sieciowe. I tam jest i reżym, i reżim.
Insygnium też, niestety, poprawne.
A Beedle the Bard i Potterwatch zostało w brzmieniu oryginalnym, czy Polkowski przetłumaczył? A jeśli przetłumaczył, to jak? Niestety, polskim egzemplarzem będę się mógł cieszyć dopiero od przyszłego tygodnia.
Potterwarta i baśnie barda Beedla
Czyli Beedla zostawił. Potterwarta?

jakoś nie bardzo mi to brzmi. Po angielsku było jakieś "milsze" w słuchaniu

dzięki Zeti.
Ginnusia
26.01.2008 20:04
Potterwachta była w świstaczym tłumaczeniu, tak mi się wydaje. Potterwarta nie brzmi zbyt dobrze, ale pewnie Polkowski nie chciał kopiować pirackiego tłumaczenia.
owczarnia
26.01.2008 20:20
Wachta lepsza niż warta. U Polkowskiego warta? No trudno.
QUOTE(Ginnusia @ 26.01.2008 21:04)
Potterwachta była w świstaczym tłumaczeniu, tak mi się wydaje. Potterwarta nie brzmi zbyt dobrze, ale pewnie Polkowski nie chciał kopiować pirackiego tłumaczenia.
Jak przy zakonie z tą armią/gwardią Dumbledore`a. Też nie chciał po swistakach. A ja ciągle uważam że armia byłaby lepsza... Samo army....
mi się tam podoba gwardia... tak samo jak czarna różdżka, lecz nie rozumiem kompletnie czemu ta Potterwarta...
Co do Szmalcowników mam mieszane uczucia, znaczenie dobre, ale faktycznie zbyt lokalnie się kojarzy. Podobnie z Czarną Różdżką - Polkowski nieźle wybrnął, nie stawiając na jedno ze znaczeń w oryginale, ale z drugiej nazwa sugeruje czarnomagiczne pochodzenie/przeznaczenie różdżki, a przecież to od użytkownika zależy, do jakich celów posłuży.
Insygnia całkiem nieźle brzmią w kontekście, imo.
nie wiem. jak dla mnie czarna różdżka brzmi perfekcyjnie. tak tajemniczo. w końcu nie zawsze czarne jest czarne a białe jest białe

Szmalcownicy... ta nazwa jest dziwna. i IMO trochę niepotrzebna. Polkowski chyba po prostu chciał dobrze i przedobrzył...
Hm...obawiam się, że to przez skupienie na brzmieniu nazwy bez głębszego zastanowienia nad znaczeniem. Bo czegoś bliższego znaczeniowo nie jestem w stanie wymyślić. Ba, czytając np. o przebiegu procesu szlamy skojarzenie z czasami okupacji samo mi się nasunęło i to momentalnie. Ale nikomu nie zamierzam oczywiście narzucać opinii. A takie oceny to bardzo indywidualna sprawa

Zaś szczerze powiedziawszy "czarna różdżka" mi się ni cholery nie podoba. Nie kojarzy się ani z czarnym bzem ani "potęgą" elder wand. Nie podejmuję się wymyślić nic lepszego, ale no...nie wiem. Nie pasuje i tyle
PrZeMeK Z.
27.01.2008 11:06
Potterwarta nie brzmi po prostu. Dreszczy można dostać, wymawiając to słowo. Brr.
No i "Insygnium", choć poprawne, brzmi tragicznie.
Insygnia - Insygnium
Relikwie - Relikwia
Dary - Dar
Talizmany - Talizman
Pamiątki - Pamiątka
Skarby - Skarb
Regalia - ??? Regalium?
Nie ma Snape-shaped hole w polskiej wersji. bu.
no właśnie, a co jest? co jest??
Dziura.
Zaraz poszukam.
edit: mam
oryginał:
'Our headmaster is taking a short break,' said Professor McGonagall, pointing at the Snape-shaped hole in the window.
tłumaczenie:
- Nasz dyrektor wziął sobie krótki urlop - odpowiedziała profesor McGonagall, wskazując na dziurę w oknie.
QUOTE
Dziura.
Zaraz poszukam.
edit: mam
oryginał:
'Our headmaster is taking a short break,' said Professor McGonagall, pointing at the Snape-shaped hole in the window.
tłumaczenie:
- Nasz dyrektor wziął sobie krótki urlop - odpowiedziała profesor McGonagall, wskazując na dziurę w oknie.
ŻE CO?!?!?!?!?!?!?!
Przecież to jeden z najlepszych momentów książki
no nieeeeeeeeeee!!! jak można tak ważny element TEJ książki pominąć!
już nie lubiem Polkowskiego

niech mi ktoś teraz powie, jak czytelnik ma się domyślić (nie znając oczywiście angielskiej wersji), że ta dziura była kształtu Snape'a? dziura to dziura, i to nie to samo
Łeeee... zepsuł cały efekt!

swoją drogą pamiętam jakiś fanart z taką dziurą w szybie w kształcie Snape'a (gdzieś w tym forum). Boskie to było
Ginnusia
27.01.2008 15:33
Inna sprawa, że dziura w kształcie Snape'a jest fizycznie niemożliwa. Chyba że w Hogwarcie mają jakieś specjalne szkło.
Niby niemożliwe, ale taki mały szczególik psuje cały efekt. Pan Polkowski się nie postarał przy tym cytacie. Brakuje tego kształtu. Niby dla kogoś nie czytającego DH nie do zauważenia, ale zawsze brakuje. No i polski film wyglądałby inaczej.
Może kiedyś doczekamy się nowego tłumaczenia z Bractwem Feniksa, Armią Dumbledora, Panią E. Książę, czy Darami śmierci.
Mam pytanie o jeszcze jedną rzecz (jutro dam Wam spokój, bo powinienem już mieć własny egzemplarz IŚ

). Jak przetłumaczono sławetne słowa Molly Weasley przy pojedynku z Bellatrix (na temat których już się zastanawialiśmy

)?
QUOTE
NIE W MOJĄ CÓRKĘ, SUKO!
PrZeMeK Z.
27.01.2008 16:20
Wolałem "dziwkę", ale może być

"Nie W moją córkę" brzmi nieco dziwnie, sam nie wiem, dlaczego.
abstrakcja
27.01.2008 16:28
Nie, Suko brzmi lepiej.
Określenie 'Suka' jest najczęściej używane, gdy kobieta chce poniżyć/obrazić/upokorzyć kobietę. A dziwka kojarzy mi się raczej bardzo dosłownie. A Bellatriks, była jaka była, ale dziwką nie była.
A Panni Weasley, prawde mowiac, zaskoczyła mnie w tym momencie;)
PrZeMeK Z.
27.01.2008 16:42
To chyba najfajniejszy cytat z całej sagi

Skoro tak mówisz, Abstrakcjo, niech będzie. Na pewno znasz się na tym lepiej ode mnie :]
QUOTE(Ginnusia @ 27.01.2008 16:33)
Inna sprawa, że dziura w kształcie Snape'a jest fizycznie niemożliwa. Chyba że w Hogwarcie mają jakieś specjalne szkło.

A czarowanie i latanie na miotle jest możliwe?
Ginnusia
27.01.2008 16:47
"Suko" jest bardzo dobre. Ale z kolei "nie W moją córkę" brzmi dziwnie.
To ja jeszcze mam pytanie, jak Polkowski przetłumaczył tekst Ginny, kiedy dawała "prezent" Harry'emu. To o srebrnej linii w oryginale.
QUOTE
A czarowanie i latanie na miotle jest możliwe?
Dobra, dobra

O czarowaniu i lataniu na miotle słyszymy od I tomu, a o takim elastycznym szkle jakoś nie.
PrZeMeK Z.
27.01.2008 16:48
Okno mogło być z mocnego szkła i wybił się tylko kształt z grubsza przypominający Snape'a.

Szkoda tego fragmentu.
Golden Phoenix
27.01.2008 16:52
Czytam wasze posty i mam coraz mniejszą ochotę na czytanie IŚ po polsku

Brak Snapokształtnej dziury i Czarna Różdżka też jakoś mi nie pasuje. Chyba pozostanę przy oryginalnej elder wand.
PrZeMeK Z.
27.01.2008 16:54
Przejrzałem na Wikipedii spis rozdziałów po polsku. Dwie uwagi.
"The Forest Again" jako "Znowu w Zakazanym Lesie"? Czy pan Polkowski naprawdę się bał, że czytelnicy nie załapią, o jaki las chodzi?
No i "Shell Cottage" jako "Muszelka" mnie rozwaliło XD Było już "Skąd wiesz, że nie jestem odważny w łóżku?", a teraz to
abstrakcja
27.01.2008 16:56
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 27.01.2008 16:42)
To chyba najfajniejszy cytat z całej sagi

Skoro tak mówisz, Abstrakcjo, niech będzie. Na pewno znasz się na tym lepiej ode mnie :]
;| . Cóż znowu źle powiedziałam?
Nic, nic. Piszę serio, bez ironii. Chodziło mi o to, że na pewno lepiej niż ja wiesz, co mówi jedna kobieta, gdy chce obrazić drugą. W końcu nie jestem kobietą 
Przewrażliwiona jesteś :]
Przemek
Ginnusia
27.01.2008 17:06
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 27.01.2008 18:54)
No i "Shell Cottage" jako "Muszelka" mnie rozwaliło XD Było już "Skąd wiesz, że nie jestem odważny w łóżku?", a teraz to

Gdzie, na portki Merlina, było o byciu odważnym w łózku???
PrZeMeK Z.
27.01.2008 17:12
Początek piątego tomu, Dudley mówi Harry'emu, że słyszał, jak Harry krzyczy i jęczy przez sen. Jak mogłaś to przegapić?
QUOTE(Ginnusia @ 27.01.2008 17:06)
Gdzie, na portki Merlina, było o byciu odważnym w łózku???

W ZF Dudley nabijał się z Harrego, że w nocy wykrzykuje imię swojego chłopaka (Cedrik)

edit: starzeje się

wolno stukam w te literki...
owczarnia
27.01.2008 17:22
Suka jest świetna, i chyba nawet ją gdzieś tu obstawiałam.
A co do dziury... No cóż. Weźcie pod uwagę jeszcze jedno: tłumacz tłumaczy, a potem za jego pracę łapią się panie redaktorki. Niektóre z nich niestety wszystko wiedzą lepiej, i trzeba potem dobrze przejrzeć swoją pracę, żeby sprawdzić czy nie pozmieniały czegoś, na czym nam akurat zależało... A często wystarczy że coś im "nie brzmi", i już obcinają do linijki, w pień wykorzeniając całą indywidualność wypowiedzi bohatera...
Tak sobie ponarzekać przyszłam, ale i pod rozwagę Wam to dać przy krytykowaniu tłumacza

.
PrZeMeK Z.
27.01.2008 17:27
QUOTE(jestie @ 27.01.2008 17:18)
wydaje mi się, że "znowu w lesie" czy jakoś tak, to polski idiom oznaczający że znowu nic nie wiem. Więc dodanie "zakazanego" ma tutaj sens.
Niby tak, ale moim zdaniem wystarczyłoby napisać "Znowu w Lesie" i już wszystko jasne.
Ginnusia
27.01.2008 17:44
Chyba muszę jeszcze raz przeczytać ZF
Owca, jako pani redaktorka potwierdzam:
QUOTE
A często wystarczy że coś im "nie brzmi", i już obcinają do linijki
Tak dokładnie czynię, acz nie jestem redaktorką literatury pięknej, więc więcej mi wolno.
owczarnia
27.01.2008 18:15
A ja się i tak zawsze wykłócam potem i stawiam na swoim ile wlezie

.
Mam nieciekawe doświadczenia z paniami redaktorkami (zawodowe). Wkurzają mnie

.
QUOTE(Ginnusia @ 27.01.2008 15:47)
To ja jeszcze mam pytanie, jak Polkowski przetłumaczył tekst Ginny, kiedy dawała "prezent" Harry'emu. To o srebrnej linii w oryginale.
oryginał:
'There's the silver lining I've been looking for,' she whispered, and then she was kissing him as she had never kissed him before(...)
tłumaczenie:
- To jest dobra strona tego złego... a tak długo jej szukałam - szepnęła, a po czwili całowała go tak, jak jeszcze nigdy nie całowała(...)
Ginnusia
27.01.2008 18:44
Hazel, dzięki.

Muszę się oswoić z polską wersją.
Owiec - jasne, odwieczna wojna autora/tłumacza z redaktorem. I nie mam pojęcia, dlaczego mówią o mnie w redakcji, że nagorliwość gorsza od faszyzmu.
Nie chce mi się przeglądać całego tematu, ale to co Polkowski zrobił w niektórych momentach to kpina, że PFFFF, a korekta ('choć zatańczyć' ...) to też PFFFF. Nie wiem, może nigdy nie starałem się czytać zwracając na takie rzeczy uwagę, ale wydaje mi się, że to najgorzej przetłumaczona część [chociaż no mówię, może jest inaczej]. Są też tak gramatycznie poronione fragmenty, że naprawde niewiadomo o co chodzi.
"'choć zatańczyć" - korekta by MS Word ftw
Hmmm, ja nawet kilka bezczelnie zjedzonych literek znalazłem

Nie mylić z czepialstwem, to tylko obiektywna obserwacja. Faktycznie ciutkę odstaje wykończeniem od poprzednich.
Ginnusia
28.01.2008 01:19
Ło matko, za "choć zatanczyć" to ktoś powinien pracę stracić... Przecież na korektę była jakaś masa czasu.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę