Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Draco po stronie dobra?
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5
anagda
Czemu nie? Rowling słynie z tego, że

najmniej oczekiwana osoba zostaje np. Voldziem lub jego poplecznikiem.
A

gdyby tak Nevil zabił Voldzia? Byo by ciekawie Nie?
Pensy Nocard
W Archiwum X jest taki bohater Alex

Krycek... spokojnie to krótkie wprowadzenie... i on jest zawsze po tej

stronie, która mu daje korzyści itp. Moim zdaniem to będzie tak, że draco

się zorientuje, że jest na przegranej pozycji. Pomoże Harry'emu dzięki

czemu nie pójdzie do Azkabanu ani nic z tych rzeczy, a potem będzie sobie

spokojnie żył studiując czarną magię. Będzie dobry, bo to mu bardziej

pasuje, ale Pottera i tak będzie nienawidził. Jak Severus
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

A co do zakochania się w Hermionie, to czytałam już

ff o zakochaniu się Draco w Harrym/Snape'ie/Ronie/Voldemorcie/Ginny itd.

itp. Więc nic mnie nie zdziwi... (ale najlepszy był Voldemort/Potter


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D:D:D)
Hagrid
Tylko, że większość z tych możliwości jest

nieprawdopodobna, a związek Draco-Hermiona jest najgorszym wyjście z

rozwiązań prawdopodobnych.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

Blacky666
Ja w to nigdy nie uwieżę, bo to nie może

być prawda, może to znowu jakaś plotka? zwiążana z HP bo ja już nie wiem jak

mam o tym mysleć!
Hagrid
Wiem tylko, że o czymś takim się mówiło w

związku z 5 częścią. Mam jednak ciągle nadzieję, że tak nie będzie.
Carti
Jeju ludzie... Nie wyobrażam sobie Malfoya

po stronie dobra...
I mdlą mnie wszystkie fficki z dobrym Draconem... Bez

obrazy dla autorów, bo niektóre ficki są naprawdę spoko, ale ja nie cierpię

Malfoya, a takie opowiadanka są po prostu przesłodzone. Dobry Malfoy, to by

było wbrew wszystkiemu. I zobaczycie, nasza Rowling nie zrobi z HP czegoś,

gdzie się wszyscy na końcu godzą i żyją długo i szczęśliwie. To by było zbyt

banalne. A za co ją kochamy? Za NIEBANALNOŚĆ!
Aeth
Wiecie, tak sobie właśnie pomyślałam -

Rowling jest nieprzewidywalna. Myśli się, że tu stanie się to, a staje się

co innego, albo na odwrót, albo jeszcze inaczej itp. I tak sobie myślę - my

tu sobie dumamy nad faktem, że Draco dobry być nie powinien i spodziewamy

się tego, że nigdy się tak nie stanie, bo przecież jest to nie do

pomyślenia. I może właśnie tu tkwi haczyk?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Poza tym Malfoy jest takim typem postaci, który raczej

swojego charakteru nie zmieni. Przynajmniej ja go takim widzę. Nie sądzę

więc, żeby kiedykolwiek mógł z czystym sercem stanąć naprzeciw Voldemortowi,

po stronie dobra. Więc nawet, jeśli coś takiego będzie miało miejsce, co,

nota bene, jest możliwe, to nie wydaje mi się, żeby mógł walczyć ramię w

ramię z Potterem, bo to kompletnie nie jest jego działka. W związku z tym ja

go widzę w roli szpiega, jeśli już, znaczy się
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>. Szpieg to generalnie taka brudna robota i w takim

krystalicznym świecie na pewno nie kojarzy się ze skowronkami i różowymi

misiami w kalepusikach z kokardką.
Ale tego, kapuje ktoś coś z tego??


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'

/>
ren.Asiek
Heh no masz rację Aeth...ale w sumie forum jest po to żeby sobie tak dumać i dumać smile.gif Draco rzeczywiście nie jest typem dobrej duszy ukrytej w ciele diabełka, ale żeby tak przyłączył się do Voldzia??? Nie no on by sie jeszcze bał tego biggrin.gif Przeciez to tak naprawde tchórz...tylko udaje twardziela tongue.gif
Aeth
No i ja właśnie mam nadzieję, że to jego

tchórzostwo jakoś uleci na wiosnę, bo szkoda by było chłopaka. Właśnie to

byłoby dobre - żeby w jakiejś ostatecznej chwili postawił się ojcu, chociaż

w jakiejś małej sprawie, ale może zaczynam fantazjować (za dużo ficków się

widać naczytałam....). Ale fajnie by było, no..
ren.Asiek
No ale to by było za piękne biggrin.gif Pewnie tak naprawdę ojca też się boi, bo przecież on na niego z pewnością naciska nieźle...a to że Draco nie jest dobrym chłopcem to wina jego wychowania, atmosfery w domu....żal mi go buuu....:Pno moze nie tak badzio... wink.gif
vigga
Nie wyobrazam sobie malfoya jako takiego

slodkiego dziudziaczka. Przeciez to byla by istna masakra. W kazdej ksiazce

musza istniec postacie, ktore nienawidza glownego bohatera. Akurat w tej

jest ich sporo ( snape, voldzio, lucjusz itd), ale malfoya nie moze

zabraknac wsrod nich. Jak juz wczesniej ktos napisal: rowling slynie z

niebanalnosci, a uczynienie dracona dobrym bylo by banalne.
ren.Asiek
NO tak..ale jakby chociaaż zrobiła

tak,że Draco w ogóle ma jakies uczucia albo raczej że je wyraża a nie samo

potępienie, obrzydzenie itd...niech wyzwoli w nim pozytywne uczucia:P
Megril
wydaje mi się że tak w 7 części dracko

będzie zmuszony stać po stronie Harry'ego, a u hermiony raczej nie ma

szans, chociaż nigdy nie wiadomo
ren.Asiek
W obecnej sytuacji na pewno nei ma u

niej żadnych szans...ale za te pare latek to wszystko sie moze zdarzyc


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> chociaz w to powątpiewam
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Aeth
A wiecie, tak mi właśnie przyszło do

głowy. Czy myślicie, że w książce takiej jak Potter, czyli no może nie dla

dzieci, ale czegoś uczącej i jakieś wartości przedstawiające, znajdzie się

miejsce na bohaterów tak totalnie złych, że aż nie ma dla nich żadnej

nadziei?? Dla takich, w których nie ma ani kropli dobroci? Przecież zawsze w

tego typu powieściach dzieje się coś, że główny zły nagle odkrywa, że ma w

sobie trochę dobroci. Ja wiem, że to naiwne jak Kubuś Puchatek z

Prosiaczkiem razem wzięty, ale niemniej tak to odbywa (lub odbywało....).

Mnie to osobiście wkurza jak nie wiem co, ale.... I co powiecie na taką

koncepcję, że taki np. Draco odkryje, że coś dobrego w sobie ma? Hmm, akurat

ten pomysł mnie się podoba, bo on nie jest głównym złym i na pewno nie

stanie się "dobry" z dnia na dzień. Co by mi się najbardziej

podobało to takie złożenie, że Draco będzie po tej dobrej stronie, ale dalej

będzie działał starymi metodami, wuzywając, poniżając i będąc

"starym" sobą. Ha, wreszcie się wysłowiłam...
kubik



align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("Aeth")

id='QUOTE'>Ja wiem, że to naiwne jak Kubuś Puchatek z

Prosiaczkiem razem wzięty

class='postcolor'>
Kp to bardzo fajowa ksiązka i nie

jest naiwna
border='0' alt='user posted image'

/>

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("Aeth')

id='QUOTE'>Draco odkryje, że coś dobrego w sobie

ma?

class='postcolor'>
To go pewnie

zabije...

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("Aeth")

id='QUOTE'>Draco będzie po tej dobrej stronie, ale dalej

będzie działał starymi metodami, wuzywając, poniżając i będąc

"starym" sobą. Ha, wreszcie się

wysłowiłam...

class='postcolor'>
Swojego rodzaju pokuta, tj Draco

bedzie wiedział, że robi źle i robiąc to nadal będzie ranił siebie. Nieźle

to sobie wykombinował.
Draco bedzie słuchał swojego ojca ale do czasu.

Lucek przekroczy pewnagranicę...
Aeth

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Kp to bardzo fajowa ksiązka i nie jest

naiwna
border='0' alt='user posted image'

/>

class='postcolor'>

Ja akurat tych dwóch pokrak nie

znoszę....
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif'

/>. Wybaczcie, ale jak na nich patrzę, to mam ochotę

rozstrzelać...


border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("Aeth')

id='QUOTE'>Draco odkryje, że coś dobrego w sobie

ma?

class='postcolor'>

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>To go pewnie

zabije...

class='postcolor'>

Mam namyśli, że w np. w

sytuacji, kiedy, powiedzmy, każą mu kogoś zabić, zawaha się i nie zabije.

Sytuacja hipotetyczna.
kubik



align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("Aeth")

id='QUOTE'>Ja akurat tych dwóch pokrak nie znoszę.... .

Wybaczcie, ale jak na nich patrzę, to mam ochotę

rozstrzelać...

class='postcolor'>
Wybaczam[y]
src='http://www.gadu-gadu.pl/img/emots/2/oczko.GIF' border='0'

alt='user posted image' />

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE ("Aeth")

id='QUOTE'>Mam namyśli, że w np. w sytuacji, kiedy,

powiedzmy, każą mu kogoś zabić, zawaha się i nie zabije. Sytuacja

hipotetyczna.

class='postcolor'>
Teraz pewnie tez by sie

zawahał

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE (patrz w dół)

id='QUOTE'>
No a co tu wybaczać??? Przecież to nie

grzech nie chcieć kogoś zabić...albo chcieć ale nie móc bo sumienie Ci na to

nie pozwala 

class='postcolor'>
teraz rozumiesz
src='http://www.gadu-gadu.pl/img/emots/2/oczko.GIF' border='0'

alt='user posted image' />
ren.Asiek
No a co tu wybaczać??? Przecież to nie

grzech nie chcieć kogoś zabić...albo chcieć ale nie móc bo sumienie Ci na to

nie pozwala
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Potti
nie sądzę, żeby ktokolwiek z uczniów

Hogwartu, był w stanie kogoś zabić. niezależnie od rodziny jaką ma, domu,

opinii.. to nie, nie dałby rady. bo nikt z nich nie ma do tego przygotowanej

psychiki i na tyle mocnych nerwów. czy by chciał czy nie, to nie kwestia

dobra czy zła. =)

a Draco stanie po stronie dobra, bo Rowling, z tego

co słyszałam, zrobiła z HP telenowelę ;>
ren.Asiek
heh telenowela:P szczere... a co do tego

zabijania to masz racje Potti... oni mają za słabą psychikę, ale i sie

boją... tak naprawde zaden szanowany sie czrodziej nie zabije nikogo z zimną

krwią...do takiegoczynu wg mnie jest zdolny tylko sam Voldzio albo jego

zwolennik któemu juz całkowicie nie zalezy na własnym zyciu niezależnym...


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Potti
nie o to mi do końca chodzi.
czytałaś

Sapkowskiego? powiem to na jego przykładzie. Ciri nawet w obronie własnej

nie potrafiła zabijać, nie zabiła Cahira. ona, wiedźminka, maszyna do

zabijania, a co dopiero jakiś hogwarcki niezbyt inteligentny uczeń

;>

szanowany czarodziej może zabić. w obronie własnej, ale może. a

hogwartczyk nie.
Dudleyek
Jakos nie moge sie z tym pogodzic, ale

ciekawie by było jakby była

walka:
Harry-Voldi
Ron-Petergiew
Draco-Jego ojciec
ren.Asiek
nom hogwartczyk to nie moze po prostu nie mnoze tak??,,....prawda prawda..ale po Hogwarcie niektórzy nie trzymają sie tej ze tak powiem zelaznej zasady/....
Potti
nie może, bo nie jest w stanie.
wypływa samo z siebie.

=/

po ukończeniu szkoły nikt nie musi trzymać się tej zasady, ale często dorosły też nie jest w stanie zabić. kwestia przyzwyczajeń.
ren.Asiek
heh przyzwyczajeń...ale gdziez to takie

przyzwyczajenia się zdobywa?? w złej uliczce? z zakałami czarodziejskiego

świata?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Dudleyek
ALe mnie jednak wciaż najbardziej zastanawia czy Malfoy będzie w stanie przeciwstawić się ojcu
ren.Asiek
heh Malfoy?? jakos wątpię...on nawet bał

się iśćz Harrym po zakazanym lesie sam...on nawet by o tym nie pomyslał...a

co dopiero zeby dokonal takich czynów jak Harry<tak zbaczając z

odpowiedzi
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> >
ren.Asiek
tak tak wszystko sie może zdarzyć, ale

ja nie wierze ąż w taaakie cuda
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> bo to by musiał być cud żeby Malfoy się przemógł on za

bardzo trzyma się nogawki tatusia
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Beja
właśnie. harry dobrze pomyślał w pociągu że

malfoy przypomina mu dudleya. malfoy za mocno trzyma się nogawki tatusia jak

to dobrze ujęłac takie z niego ciepłe kluchy!!
Kira
cóż, ja powiem tak.
jeśli informacja o

tym, że Draco się zabuja w Hermionie jest prawdziwa, to owe wydarzenie może

jakoś zbliżyć do siebie [bez skojrzeń! ;] Malfoya i Granger, ale również

Malfoya, Harry'ego i Rona. "zbliżyć" w znaczeniu polepszyć

stosunki między nimi. bo jeśli Draco będzie faktycznie zakochany, to wątpię,

aby był nadal dla nich tak nieprzyjemny. będzie musiał sie zmienić. a to w

efekcie może doprowadzić do całkowitego złagodzenia wszystkich sporów. jeśli

jednak ta informacja jest fałszywa, to być może nigdy do dojdzie do

'rozejmu'. chociaż Rowling lubi chyba szczęśliwe zakończenia i

gdzieśtam ich pojedna. poza tym, w 7 tomie oni będą mieli po 17 lat, więc

chyba Malfoy nie będzie zachowywał się szczeniak. zresztą, pamiętacie, jak

było z Snape'em? na początku wydawało się, że jest największym wrogiem

Pottera, a później okazało się że jest wręcz odwrotnie. może więc Rowling

zrobi z Malfoya i Harry'ego kumpli? bardzo możliwe. jednak na to musimy

jeszcze poczekać tak gdzieś do 7 tomu ^^ bo jeśli taka sytuacja będzie miała

miejsce, to zapewne dopiero pod koniec wszystkich części, jako jakieś

podsumowanie.
ren.Asiek
no to całkiem realne...co do tego

Snape'a to on nie okazał się wprawdzi wrogiem Harry'ego ale go

nienawidzi...przez te wszystkie zagrywki James'a...a Draco no cóż w

sumie moze zkochac w Hermionie w końcu KTO SIE CZUBI TEN SIE LUBI ale zeby

tak Harry z Ronem tak łatwo uwierzyli w jego uczucia...no wątpię...a zresztą

nadal utrzymuję że Hermiona bedzie z Harrym
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Kira
jednak podczas jednego z meczów quidditcha

w I tomie wszyscy [tj. Harry, Ron i Hermiona] byli przekonani, że Snape chce

zrzucić Pottera z miotły, sądzili, że to właśnie on wpuścił trolla do

szkoły. takie przykłady można mnożyć. w pierwszej części wszystkie znaki na

niebie i ziemi wskazywały na to, że Snape jest zżeszonym wrogiem

Harry'ego. okazało się, że nie było to prawdą. bo jakby na to nie

patrzeć jednak obaj stoją po tej samej stronie. a to, że za sobą nie

przepadają to już inna sprawa.

po drugie. może Harry i Draco nigdy

nie będą przyjaciółmi, ale to bardzo prawdopodobne, że w imię dobra, przeciw

Voldemortowi połączą swoje siły ^^

a co do kwestii, kto z kim, to

przecież w 4 tomie czarno na białym widać, że Ron jest zakochany w

Hermionie. zresztą, nie tylko w czwartym tomie, ale tam jego uczucia chyba

najbardziej dają o sobie znać.

chociaż, jeśli tak faktycznie jest, to

raczej Ron nie będzie chciał się bratać z Malfoyem, kiedy dowie się, że

on... eh. ależ to skomplikowane. normalnie jak w siakejś telenoweli


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
ren.Asiek
No ja wiem ze w 4 częsci to widac...ale

o ile mnie pamiec nie myli<a pewnie myli
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> > to pod koniec jak juz wyjezdzali i Krum wyjezdzal to to

chyba Harry wziął Hermi na boks zeby pogadc nie? hmmmm:P
oświedźcie mnie

pliss...taa skleroza
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> ...ale chyba nie jest ze mną tak źle
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Kira
e... ja też tego nie pamiętam [:
ale

jest mnóstwo takich scen. na przykład kiedy Ron dowiaduje się z kim Hermiona

ma iść na bal. pamiętacie jak się wtedy zachowywał? zresztą jeszcze zanim

się dowiedział, nie dawał jej spokoju i ciągle wypytywał. eh, co to rowling

jest zrobić z takiej fajnej przygodówki ]:
ren.Asiek
A no racja...a pamiętasz jacy wszyscy

byli wcięci jak Hermiona poszła na ten bal z Krumem w takich ciuchach w i w

ogóle ze na początku nikt jej ie poznał? Jakiego olśnienia dostali?? to było

swietnie...tylko skąd ona miala takie ciuchy?? Wyskoczyla do sklepu czy co?


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Neonai
Zapewne przywiozła ze sobą, tylko były

odłożone na specjalną okazję
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Ale mi sie ten moment podobał. NIepozorna Hermiona, taka

kujonka, i nagle wwszystkim szczeki opadly^^.
ren.Asiek
Ooooj tak mi tez sie to podobalo...byli

tacy wgięci
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Hermiona wie kiedy i jak zaskoczyc znajomków


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Meliana
scena trochę jak z Kopciuszka...........

Kira
no właśnie, a Rowling czerpała pomysły z różnych źródeł ;PP
ren.Asiek
e z Kopciuszka?? Mi to wcale tej

bajeczki nie przypomina..., nie czytaliscie o Kopciuszku?? przeciez Hermi

nie pracowała ani nie miala wrednych sióstr córek jej macochy...ona tylko

nigdy tak sie nie ubierała...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> ...ale to było genialne...tak jak to<cos z innej

beczki> jak Moody zamienil Draca w tchórzofretke...a w sumie to Croutch,

ale niezly obciach mial Malfoy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cool.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'

/>
Kira
hehe, wiemy, ale chodziło nam [tj. im ^^]

o to, że nie rzucająca się w oczy, niepozorna Hermiona tak się odwaliła na

bal, że wszystkich zamurowało ^^". normalnie jak żywcem z

'kopciuszka' wyjęte ;p
just kidding ((;
ren.Asiek
aha no ok...ale i tak mi sie ona podobała...hmmm a co sie dzieje z Ritą Skejter?? tą reporterką?...zapomniało mi sie tongue.gif
Dudleyek
Romasik miedzy Kruem a Hermiona powinien

byc kontynłowany, ale Malfoya Hermiona moze odrzucic chyba, ze ja poprosi
żaba
Ja jestem gotowa w to uwierzyc.Rowlling

pisze wspaniale i ciekawie wiec nie zdziwilabym sie gdyby takie zdarzenie

mialo miejsce.Poza tym to ksiazka jest tez po to by zaskakiwac,a dzieki temu

jest ciekawa.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
ren.Asiek
Oooj tak ta książka badzio

zaskakuje...ale kurcze jest w niej cos takiego czego przynajmniej ja nie

znalazłam w żadnej innej czytanej przed nią książce...coś wyjątkowego co

odróżnia ją od innych książek, czy to również ta magia???
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Czy również to czujecie? to wyróżnienie??
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Kira
Rowling miała po prostu dobrego pomysł~a ;P i trochę szcześcia, że nikt jej nie ubiegł w napisaniu powieści o podobnej tematyce.
ren.Asiek
No bo nikt na to nie wpadł przed nią biggrin.gif ...myślęze to nie szczęście jej pomogło ale życie, bo z tego co wiem nie było jej łatwo z 4 dzieci i moze dzieki temu ma tak wspaniałą wyobraźnie.....bo przeciez każdy wie a przynajmniej ja tak uwazam, że jezeli ma sie wszystko co tylko sie chce to przeciez nie ćwiczy sie swojej wyobraźnie bo widzi sie te przedmioty przed sobą...heh nie wiem czy czegos nie pomieszlam wink.gif
Beja
Wydaje mi się, że nie wszyscy ludzie mają

taką wyobraźnię i nie wszyscy się do wszystkiego nadają. Nie każdy człowiek

może zostać pisarzem, a już napewno nie tak popularnym jak Rowling. Sądze,że

każdy ma swój styl i tylko ona mogła napisać taką powieść.
Takie jest

moje zdanie.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Dark_Angel
Uwierzyć- mogę, Zaakceptować-

NIGDY!!!. Cały urok postaci jaką jest Draco polega właśnie na

jego specyficznym zepsuciu i dumie. To zdecydowane przesłodzenie. Nienawidze

czegoś takiego, ale zrobiła jak chciała...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.