QUOTE (Sunlight Priestess @ 27.08.2004 11:47) |
Albo by udawał że siem nawrócił, żeby szpiegować zakon. |
Hmmm...
Bardzo ciekawe...
Ale moze smierciorzercy nie wiedza w ogóle o zakonie
z resztom...jak by mial szpiegowac to by nie bylo tam napisane ze draco ma POMÓC Harry'emu w walce ze zlem czyli akuratnie z voldkiem...
Bellatriks
27.08.2004 12:27
Draco po stronie zakonu? To jest śmieszne

Chyba że np. założy się z Harrym że coś tam zrobi, a harry podpuści go i Draco niechcący zrobi coś dla zakonu.... noooo.... wiecie o co mi chodzi?

trochę to nielogicznie napisałam.
ale żeby Dracuś się w Hermionie zakochał to jest tak możliwe, jak to, ze Ron jest naturalnym blondynem....
Sunlight Priestess
27.08.2004 12:33
No to brzmi sensownie ale szczerze wątpię. Draco przmysli to tysiac razy i skonsyltuje z ojcem, więc nie da się łatwo podpuścić.
czadowa_
27.08.2004 12:50
Tylko że zanim sie bedzie mógł skonsultować nan jaki kolwiek temat z tatusiem, to troche czasu minie ( hope so) ciekawe jak na draca wpłynie pobyt tatusia w więzieniu...
Moim zdaniem on nie bedzie siedzial w azkabanie tylko zostanie odrazu uśmiercony....
Sunlight Priestess
27.08.2004 12:58
przecież już jest w azkabanie. i czemu maja go zaraz uśmiercać? pewnie będzie przesłuchanie.
czadowa_
27.08.2004 13:22
A ja myślę że jak zwykle się wykręci. łapóweczka, te sprawy, oby nie za szybko...
Koralina
27.08.2004 16:02
Po odejściu dementorów z Azkabanu więźniowe na bank uciekną - na wolności jest Voldemort i troche jego zwolenników dzięki pomocy których bardzo potężna grupa czarodziejów - śmierciożerców może spokojnie zwiać z Azkabanu, nawet bez pomocy pieniędzy. Dementorzy, olbrzymy kontra aurorzy - zero szans po stronie dobra.
dodane:
fajnie, napisałam autorzy zamiast aurorzy :]
czadowa_
27.08.2004 16:21
QUOTE |
Dementorzy, olbrzymy kontra autorzy - zero szans po stronie dobra. |
Grunt to optymistyczne podejście do sprawy;)
Teraz przynajmniej ludzie wiedzą co sie święci. Zapewne rozpocznie sie kampania majaca na celu nauczenie(przypomnienie) podstaw obrony przed Czarną Magią. Tak jak to bylo za czasów ucieczki Syriusza. Oprócz tego, czrodzieje już raz doświadczyli zła ze strony volda i spółki więc bedzie im sie łatwiej zjednoczyć(oby)
Po stronie dobra musza byc jakies stworzenia... teraz nic mi do głowy nie przychodzi... Ale jestem pewna że Dumbeldore i Zakon nie pozwolą żeby zło zawładnęło światem [brzmi jak cytat z sajens fikszyn

]
Don't worry, be happyy, tututurutu tuturututurutu
Bellatriks
27.08.2004 20:19
Po stronie dobra mogą walczyć olbrzymy (chyba jeszcze nie są obstawione przez Voldiego) i Charlie czy tam bill, mogą smoki zapóścić na śmierciożerców... wątpie, zeby to się udało, ale zawsze jakieś wyjście
Fajnie by było...taki somoczek sobie ogniem zionie...i juz po 40 dementorach...tylko popiół z ich szat zostanie....

:D:D:D
bo chyba nie wyssają ze smoków szczęścia...
Pottermenka
28.08.2004 10:06
No ale pomysl jesli denentorow da sie przepedzic tylko patronusem a jesli istnial by jakis sposob (no zwiazany z ogniem) to Dumbledore albo Lupin by go zanli...
Co do Draca napewno nie przejdzi na strone dobra - sama J.R. tak powiedziala...
[B]wg mnie to nie jest mozliwe.jego rodzina od lat jest w slytherinie...ojciec dracona jest smierciożerca,a Draco nienawidzi Harry'ego. To nie jest mozliwe!!!
Gdyby Draco nagle stanął po stronie dobra, zaczął przekonywać rodzinkę do Dumbledora i Harry'ego, zaczął kochać szlamy, nawracałby ludzi w Slytherynie i wogóle, to zrobiłaby się z książki telenowela... Ja tak nie chce! I to jest baaaaaaaaaardzo mało prawdopodobne. Rowling na pewno nie zrobiłaby czegoś takiego.
Pottermenka
30.08.2004 13:52
Ile razy mam powtarzac ??!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/mad.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='mad.gif' />
J.R. POWIEDZIALA ZE DRACO NIE BEDZIE PO STRONIE
DOBRA!!!!!!!!!!!!!!&
#33;
Hermiona13
30.08.2004 14:03
Ten temat robi się juz bez sensu!No
właśnie Rowling powiedziała że Draco nie będzie po stronie dobra no więc w
czym problem?
Pottermenka
30.08.2004 14:22
No i o to chodzi. Nie wiem o czym tu
gadac....
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Konrad89
05.12.2004 13:41
Ciekawie by to wyglądąło gdyby Draco nagle
zaczoł chodzić po Slytherinie i mówić ze nie nalezy być złym tylko nalezy
kochac szlamy
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/laugh.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif' /> .....
/>Chciałem się wypowiedzieć więc powtórze po innych że to by się stało bez
sensu gdyby Dracuś stanoł po stronie dobra....
Mononoke
05.12.2004 13:51
QUOTE(Konrad89 @ 05.12.2004
12:41)
Ciekawie by to
wyglądąło gdyby Draco nagle zaczoł chodzić po Slytherinie i mówić ze nie
nalezy być złym tylko nalezy kochac szlamy
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/laugh.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif' /> .....
/>Chciałem się wypowiedzieć więc powtórze po innych że to by się stało bez
sensu gdyby Dracuś stanoł po stronie dobra....
/>
/>
OH! Czemu od razu
bezsensu... W każdym jest odrobina dobroci... NIE!!!
Rzeczywiście Draco jej nie ma
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />.
Konrad89
05.12.2004 13:56
Było by bezsensu bo wtedy Harry by miał w
szkole samych przyjaciół i Rowling straciła by główny obiekt rozkręcający
akcję w czasie pobytu Harry'ego w Hogwarcie...
Gdyby nie to ze
Draco jest zły to skiążki były by o połowę krótsze
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
marcin85can
13.12.2004 04:52
NIe ma sily... Ja predzej meska wrozka
zostane niz Malfoy bedzie dobry. Przeciez to taka cioota ze nawet jak mu
Hermionka przywalila to uciekl i malo nie krwawil... Juz bym sie predzej
zgodzil z tym zeby przeszedl na dobra strone szpiegowac. Ale i w to watpie
bo ten czlek nie ma nerwow i nie umialby slodkiego udawac zbyt dlugo.
Droga Potteromenko a przytocz cytata Jo w
którym twierdzi ona kategorycznie, ze Draco nie stanie po stronie dobra.
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Cytat z miejscem i data jego wypowiedzenia
oczywiscie.
Pan Voldemort
13.12.2004 15:14
nigdy nie stanie po stronie dobra bo
jest przegnity złem do szpiku kosci. Najchetniej przeją by sławę zabijając
tą nędzną kreaturę jaka jest dla niego Harry.
Wiesz molim zdaniem on jest duzo bardzije
"fajny" jako czarny charakter
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' /> ksiazka
duzo by stracila bez niego i tyle
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
/>
normalnie nie edytuje postów ale witaj na
forum
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Ja myślę, że Draco nie stanie po stronie
dobra... bo i dlaczego miał by to robić? To wydaje mi sie bezsensu... ale tą
wątpliwość może rozwiać tylko Rowling jak napisze książkę...
style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Konrad89
20.12.2004 02:12
Heh...jedyną możliwością ze Malfoy zaczoł by
wspołpracować z Harrym jest śmierć kogoś z rodziny Dracona z ręki Voldemorta
co jest prawie niemożliwe gdyż Lucjusz należy donajlepszych sługusów
Voldemorta....a pozatym Harry nie chciał by współpracować z Draconem tak jak
Syriusz mimo wszystko nienawidził się ze Snapem mimo że byli po tej samej
stronie....
Hermione
20.12.2004 18:35
Draco nie stanie po stronie dobra. To by
było .. bezsensu. zepsuło by cały wizerunek jego przez jak narazie V tomów.
On był od zawsze zły i już
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'
style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> i innej
wersji nie przyjmuję.
zgadzam się Konrad !
border='0' style='vertical-align:middle' alt='czarodziej.gif'
/>
chyba, że dokładnie w takim przypadku ...
A mi się kiedyś tam obiło o uszy, że się
ostatecznie poprawi, choć nigdy nie będzie najlepszym kumplem Harry'ego
(ale w sumie nie szkodzi). Miło by było gdyby tak faktycznie było, wcale nie
bez sensu, Draco byłby cennym nabytkiem w walce z Voldim, mógłby na przykład
szpiegować jak Sev (ach, ta wyobraźnia:P) zresztą o tym też już gdzieś
czytałam (pewnie w fanfiku:) )...
Hermione
26.12.2004 23:15
ujme krótko:
Malfoy po stronie dobra =
Neville minister magii xD
tak samo prawdopodobne.
ale przeciez
istnieje 0,01 % szans ?
Hermioncia13
27.12.2004 19:51
Chyba nie uwierzyłabym. za długo był po
stronie zła!! Nie przyjęlabym go . musiałabym bardzo długo
pomyśleć...ale moze kto wie...
szansa jest
1:100000000000000000000000000000000000 że przejdzie na stronę dobra .ma on
taka szansę jak Hagrid zostać dyrektorem Hogwartu lub nawet ministrem
magii.
Bellatrix Black
06.10.2005 23:08
[COLOR=red][SIZE=14][FONT=Arial]ACHTUNG, SPOJLER!!!!!
[FONT=Arial][SIZE=1] no jak sie dowiadujemy w 6 czesci to draco zostaje smierciozerca wiec to mowi samo przez sie
Brian Viper
07.12.2005 15:48
Myślę że nie Malfoy jest na to za głupi tak jak Crab i Goyle.
Brian Viper
07.12.2005 15:51
I takie samo prawdopodobieństwo że przejdzie na stronę dobra jak Vernon najpotężniejszym czarodziejem świata.
BŁAGAM!!! Tylko niech Draco nie będzie dobry! Co to będzie? Nie będzie już osoby która by potępiała Pottera (poza śmierciorzercami i Voldemortem, oczywiście) Jak ktoś tak wspaniale wredny móglby być dobry?! Nie nie wierzęw to, choćnie wykluczam takiej możliwości... (niestety...)
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę