Jak Draco zawsze uwielbiałam to do Hermiony byłam wrogo nastawiona... aż do przeczytania tego FF
Czepiać się wzgledem błedów stylistycznych i innych nie będę bo sama je popełniam a pisać opowiadań ani tym podobnych nie pisze bo nie posiadam ani do tego talentu ani weny... Chociaż jedyne co mnie zraziło troche to :
QUOTE
od kiedy to randka z Ronem jest, aż tak pilna?! Przecież za miesiąc biorą ślub
Nie wiem jakos tak mnie to trochę odrzucilo ale po przeczytaniu dostychczasowych cześci ff jest zajebisty

Nie żebym ponaglała czy cuś ale doczekać się kolejnej części wrecz nie mogę

:D