Pages:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17
hmm, mój urok osobisty, nawet przez net
działa ;>
górnolotne =)
tylko pamiętaj, zeby na
spotkaniu o prace dobrze wypaść ;P
wiesz z facetem chyba ciężej będzie. ale
mam nadzieję, że trafię na kobietę, a wtedy już mam pracę ;>
Szyszmora
29.07.2004 17:50
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Szyszmora -> Ale jesteś skromna XP
Wiem, że jestem skromna.To moja cecha rozpoznawcza
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Jestem piękna, mądra, miła, a skromność to
moja największa zaleta
class='postcolor'>
Ha ha ha (to z mojego pamiętnika)
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> (Ups! ja nie mam pamiętnika!)
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Kurde, chyba chcecie mnie kompletnie
załamać ... XP
Najpierw na kolonii poznałam paru kolegów, którzy maja po
16 lat i już mają plany na przyszłość - jeden będzie kardiochirurgiem (już
czyta książki o biologii), drugi adwokatem lub zawodowym siatkarzem (już gra
w jakiejś lidze). A ja? Nie ma takiej rzeczy, którą bym się interesowała na
tyle, żeby wiązać z nią przyszłość. Poza tym w niczym nie czuje się na tyle
mocna w żadnej dziedzinie i uważam że nie dam sobie rady. W tym momencie
taki temat mnie tylko dołują, bo poprostu nie mam konkretnych planów na
przyszłość.
Golden Phoenix
29.07.2004 20:10
Ach Lilly, wiem co czujesz
Mam w sumie ten sam problem. Na dodatek ludzie (np. moja mama) uważają mnie za super ze wszystkiego (no może poza wf-em

). Rzeczywiście mam dobrą średnią, ale nie ma takiego przedmiotu, z którym chciałabym się związać na resztę życia....
"I co wtedy się robi ??
Mówi się trudno i płynie się dalej"

jak mawiała pewna rybka
Kim chciałabym być w przyszłości? Hmm...
Ostatnio obiła mi się o uszy propozycja nowego zawodu "obrzydzacz
ue". I choć jeszcze nie wiem dokładnie jakie obowiązki miałby taki
człowiek, to ja się na to piszę
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
A tak bardziej serio... coraz poważniej zastanawiam się
nad farmacją, chociaż zaczynam rozważać zostanie dentystką - sadystką
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>A tak bardziej serio... coraz poważniej
zastanawiam się nad farmacją, chociaż zaczynam rozważać zostanie dentystką -
sadystką
class='postcolor'>
jezeli chodzi o zarobek - wal śmiało
;D przez ostatnie dwa tygodnie, za borowanie [z wypełnianiem] pięciu zebów
klinika dentystyczna zarobiła na mnie prawie 700 peelenów
href='http://wiadomosci.wp.pl/kat,9922,wid,5506495,prasaWiadomosc.html'
target='_blank'>40k/miesiąc
Tiaa... Nad tym wybraniem tego zawodu
zaczęłam się zastanawiać, kiedy usłyszałam, że za wstawienie plomby matka
mojej kumpeli wzięła ponad 100 zł. Ale ze mnie materialistka
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Ludwisarz
30.07.2004 09:51
WYdaje Wam sie, ze bycie dentysta to taki
klawy zawod.
Mam jednego w domu, matka.
Wcale nie jest tak wesolo
jesli chodzi o sama prace i o zarobki.
Trza doreac dobry kontrakt, trza
miec multum pacjentow i harowac od 8-14 i od
16-19
Proste...
A co do mnie? Coz, kim chcialbym zostac w
przyszlosci - to trudne pytanie. Wlasciwie jedno z wazniejszych na tym
etapie zycia. I najgorsze jest wlasnie to, ze moja odpowiedz brzmi - nie
wiem. To co wybiore bedzie mi towarzyszyc cale zycie, bede mial to na
codzien i to bedzie dawalo mi zarobki na utrzymanie siebie. Moze zony i
dzieci jak zglupieje ;]
Naprawde wolalbym byc kims, kto na dzien
dzisiejszy jest slaby z wielu przedmiotw, ale na przyklad jest swietny z
chemii. Albo z geografii. No mistrz nad mistrze, reszta slabiej.
Wlasnie
ja tez niby jestem raczej z wszytskiego dobry, a to z czego najlepszy wcale
nie jest ciekawe. No bo kimze byc moge bedac dobrym humanista, fizykiem i
chemikiem?
Ale zaufajcie, trzeba juz teraz sie okreslic, profil liceum
jest wazny. Bardzo. Taka juz dzisiejsza matura.
Ja nie potrafie,
wybralem nedzny mat-fiz, ale wcale jakos mnie tam nie ciagnie - no ale co
innego w takim razie?
Ciezko, nie wiem kim bym chcial byc. Jak bylem maly
to zawsze mowilem: wynalazca, kosmonauta, koszykarzem.
ja jednak, nawet za takie pieniadze, nie
chcialabym komus grzebac w zebach.
Otóż to, siada ci na fotelu jakiś człowiek
otwiera zęby a tu scena jak ze "Śnieżnych Psów"... tu robaczek,
tam czarna dziura, a gdzie indziej kawalek kurczaka...
Marionetka
30.07.2004 11:33
Ja chciałabym być politykiem, bo miałabym
jakiś wpływ na sytuacje kraju, który i tak już od dawna leży w rynsztoku i
wyyyyysoką pensję za prawie nic. Teraz to nawet zwykli posłowie dostają
minimum 8 000 zł miesięcznie. A jak nie to aktorką albo rysowniczką komixsów
takim politickom* co pchają się tylko dla
kasy, mówimy stanowcze nie ;>
* poli - wiele, ticks - kleszcze
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK @
30.07.2004 10:28) |
Otóż to,
siada ci na fotelu jakiś człowiek otwiera zęby a tu scena jak ze
"Śnieżnych Psów"... tu robaczek, tam czarna dziura, a gdzie
indziej kawalek kurczaka... |
class='postcolor'>
i jeszcze ten nieswiezy oddech...
naprawde, jak sobie wyobrazam, ze mialabym naprawiac zeby jednej z moich
znajomych- wolalabym sie zabic chyba. nie ma to jak nie myc zebow.
a
tak ogolnie to nie chcialabym byc lekarzem w zadnym wydaniu. dla mnie to za
duza odpowiedzialnosc, chyba by mi sie przy kazdym przypadku powazniejszym
niz przeziebienie trzesly rece ^^' i jakbym cos, tzn. kogos, bardzo
''zepsula'' toby mi sie to snilo do konca zycia, a przeciez
napewno kazdy lekarz popelnia bledy. jezzus, zbzikowalabym chyba. jeden z
najtrudniejszych zawodow i dla mnie za trudny.
pozatym chcialabym
zeby ludzie doceniali to co robie. dlatego nie chcialabym byc np. prezesem
jakiejs firmy produkujacej cos, nad czego powstaniem ludzie prawdopodobnie w
ogole sie nie zastanawiaja. chociaz z drugiej strony... moi starsi maja
swoja firme zajmujaca sie automatyka przemyslowa. i dla wielu to czarna
magia, dlatego jak maja np. mojego ojca szanowac za to, ze czasem robi przy
maszynie caly dzien i zna sie na tym wszystkim i w ogole. ale ci, ktorzy
maja o tym jakiekolwiek pojecie- wydzwaniaja do niego jak tylko czegos nie
umieja zrobic, bo wiedza, ze on sie na tym zna. i on mowi, ze go
niewyobrazalnie denerwuja te telefony, ale to jednak satysfakcja
pewna.
no, ale to jednak nie dla mnie. jak juz mowilam marzy mi sie zawod
dziennikarki na duza skale, ale nie wiem co z tego wyjdzie. podoba mi sie,
tak jak Kirze, praca przy filmie- najbardziej rezyser chyba. jestem jednak
za malo pomyslowa. pozatym... pozatym odpowiadaloby mi cos zwiazanego z
rysunkiem, ale to juz zupelnie luzno, bo mam na to za malo cierpliwosci.
podziwiam strasznie rysownikow tych glebszych komiksow [nie mowiac juz o
mangach].
no. to by bylo tyle.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE (Potti) |
|
id='QUOTE'>
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE (MisieK) |
|
id='QUOTE'>
Otóż to, siada ci na fotelu jakiś
człowiek otwiera zęby a tu scena jak ze "Śnieżnych Psów"... tu
robaczek, tam czarna dziura, a gdzie indziej kawalek
kurczaka...
class='postcolor'>
i jeszcze ten nieswiezy oddech...
naprawde, jak sobie wyobrazam, ze mialabym naprawiac zeby jednej z moich
znajomych- wolalabym sie zabic chyba. nie ma to jak nie myc zebow.ka...
class='postcolor'>
no patrz... znajomi sie jeszcze
obraza.
A ja bym chcial zostac Hakerem, ale takim dobrym, co to
zwalcza tych zlych...
Ludwisarz
30.07.2004 13:00
potti: bycie lekarzem to bardzo wielka
odpowiedzialnosc, zaufaj...
Dlatego tez ja nie chce isc w slady
rodzicow.
A co do stomatologow... Jak komus jedzie z japy to sie go
grzecznie wyprasza, nie am tak zle z tymi zebami. Gorzej jak jest
endodontyczne wypelnienie zgorzeli na 3 powierzchniach - to dopiero hardcore
;]
TimmY-> ufam i dlatego mowie, ze nie
chce byc lekarzem. i w ogole podziwiam ludzi, ktorzy sie na to decyduja.
a propo przypomnialo mi sie, ze dawno nie bylam u dentysty.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>A ja bym chcial zostac Hakerem, ale takim
dobrym, co to zwalcza tych zlych...
class='postcolor'>
znaczy sie spec od zabezpieczeń.
ale mówie ci - jak to zabrzmiało - tym dobrym LoL
Ja do dentysty nie chadzam... mam zdrowe
zeby .. o
A duzo jest zawodow ze zbyt wielka odpowiedzialnoscia...
sedzia, lekarz, eh... duzo by wymieniac... ja dziekuje za takie cos... wole
sobie spokojnie siedziec przed komputerem.
Child ... wiem wiem... to
bylo specjalnie:P
czyli White Hat czy jak ich tam zwali ,
sprawdzę to zedytuję XP
a , i możesz być neutralnym hakerem - Hakerem
Chaosu XD , który rozpierdziela WSZYSTKO , czy to Hakerów , chakirów czy
rząd XP
No. Ale ja wole szalc legalnie:D
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Zusia =) @
27.07.2004 16:40) |
hm lekarz albo prawnik. no i jeszcze spanistyka, drugie studia
równocześnie będę robić, ale to raczej zaocznie i tak dla przyjemności.
|
spanistyka ??
chyba iberystyka... jeśli myślimy o
tym samym.
a ja chcę iść do wojska.
a potem jechać na
wojnę.
mój prosty plan na życie.
/choć złudzenia błagają mnie żeby
zdawać na orientalistyke, no ale ciiiii je/
a ja bede taka sobie znana hiena
dziennikarska, ha.
albo bede siedziec zmywac gary w stanach, zarabiajac
pewnie wiecej niz wy ambitni ludzie ;>
myslalam zeby sie zapic
ktoregos dnia i zostac trupem na dnie rynsztoku, ale niestety - az tyle pic
nie umiem.
Zusia =)
02.08.2004 12:40
QUOTE (Sumiko @ 01.08.2004 21:42) |
QUOTE (Zusia =) @ 27.07.2004 16:40) | hm lekarz albo prawnik. no i jeszcze spanistyka, drugie studia równocześnie będę robić, ale to raczej zaocznie i tak dla przyjemności. |
spanistyka ?? chyba iberystyka... jeśli myślimy o tym samym.
|
różnie na to mówią
iberystyka jest chyba bardziej poprawnie
w każdym razie dzięki za korektę
=)
noo to teraz chyba dość modny kierunek. Znam pare osób co chcą to studiować.
Ja dziś odebrałam swoje zdjęcia z Madrytu... ehhh h.
Zusia =)
02.08.2004 13:22
modny? nie wiedziałam
ja studiowałabym
to tylko jako drugi kierunek. Ale ani przy medycynie, ani przy prawie nie ma
mowy o drugich studiach. Więc może podyplomowe.
najmodniejsze dzisiaj kierunki to chyba
prawo, psychologia, medycyna...
Mów wrodzony optymizm mówi mi:
Do czasu gdy pójde na studia wybuchnie III Wojna Światowa i będę walczyć za Polskę.
A gdyby sie nie udało jak wyżej to założe kapele z kumpelami i będziemy równo rżnąć i się spijać.
Syriiuszka
05.08.2004 08:45
no wiesz, to rżnięcie się może być
ciekawe.
Och, nareszcie jakiś normalny topic, owacja dla
autorki.
Psychologiem, sesese =P
Możecie się zapisywac już dziś =P
jej, tyle bedzie psychologów, a pacjentów
jak na lekarstwo... w Polsce ludzie nie chodza do psychologów, bo sie
wstydzą. tak mówia statystyki ;]
Dlatego psycholog wyjezdza na zachod, tak mazdy ma psychologa prywanego:>
Syriiuszka
05.08.2004 12:11
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Kira @ 05.08.2004
12:06) |
jej, tyle bedzie
psychologów, a pacjentów jak na lekarstwo... w Polsce ludzie nie chodza do
psychologów, bo sie wstydzą. tak mówia statystyki ;]
|
no, tak się
składa, że statystyki mówią co innego, a w rzeczywistości jest zupełnie co
innego, możesz mi wierzyć.
Moja matka na przykłąd ma tylu klientów, że
dostaje histeri z przepracowania, bo nie potrafi im odmówić.
A ja zostane pasozytem spolecznym, bo nie
wiem co chce robic i gdzie mnie przyjma.
ja chce dobrze zarabiac i byc zadowolona z wykonywanego zawodu. to chyba koniec, bo nie wiem kim chce zostac...
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Elvaralinde @
05.08.2004 12:13) |
A ja
zostane pasozytem spolecznym, bo nie wiem co chce robic i gdzie mnie
przyjma. |
jesli nie masz po co zyc, zyj na zlosc innym :P
QUOTE |
jej, tyle bedzie psychologów, a pacjentów jak na lekarstwo... w Polsce ludzie nie chodza do psychologów, bo sie wstydzą. tak mówia statystyki ;] |
ja chce, ja chce, wybierz mnie, mnie...! moge byc pierwsza w kolejce do pani psycholozki...?
<masochistka XP>
nie rwij sie tak,
dziefcynko...
sąsiedzi będa Cie wytykac palcami i mówic, ze jestes chora
psychicznie...
i o to wlasnie chodzi sesese... [smiech
psychopatki]
Syriiuszka
05.08.2004 18:05
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (vigga @ 05.08.2004
14:27) |
cellpadding='3' cellspacing='1'> |
QUOTE |
|
id='QUOTE'>jej, tyle bedzie psychologów, a pacjentów jak
na lekarstwo... w Polsce ludzie nie chodza do psychologów, bo sie wstydzą.
tak mówia statystyki ;]
class='postcolor'>
ja chce, ja chce, wybierz mnie,
mnie...! moge byc pierwsza w kolejce do pani psycholozki...?
<masochistka XP>
class='postcolor'>
no dobra, odezwij sie za pare lat
^^
Ja mam awersje i wstret do psychologow (przepraszam!) od czasu babeczki po studiach co na jakichs zajeciach przez pol godziny dyskutowala na temat mojego rysunku. Co ja chcialam przekazac, co chcialam wyrazic, powiedziec. Kurna wystarczy raz narysowac swinie w drzewie i robaki w korzeniach.
Robaki w korzeniach.... wskazuje to na dos
dużą wyobraźnie autorki rysunku i brak kontaktu z rzeczywistościa, bo jakże
mały robak miałby wleść (przepraszam za mało fachowe okreslenie), do wyżej
wymienionego drzewa? Hę?
=PPP
a czy psycholog leczy nieśmieszne poczucie
humoru?
Tego nikt ie leczy, to sie ma do konca zycia
dr_a_kula
06.08.2004 10:50
jak byłem mały chciałem być reżyserem
filmowym
a teraz to już chcę tylko być
szczęśliwym człowiekiem
Alexa666
06.08.2004 11:54
QUOTE (Vilanda @ 02.08.2004 15:12) |
A gdyby sie nie udało jak wyżej to założe kapele z kumpelami i będziemy równo rżnąć i się spijać. |
Ze mną oczywiście. Prawda? :>
Ja bym chciała zostać aktorką, ale z moim szcześciem to mało prawdopodobne. W takim razie chcę zostać gitarzystką w kapeli rockowej.
A studia? Dziennikarstwo.
*colette*
06.08.2004 12:07
Ja chcę zostać albo psychologiem, albo
rechabilitantką, albo aktorką, albo anglistką
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> .
Syriusz_Black
06.08.2004 12:27
Ja szczerze mówiąc... nie wiem jeszcze do
końca... wybieram się na studia związane z ekonomią - pójdziemy razem z
dementim na SGH tyle że on za rok, ja za dwa lata
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> I chciałbym też wziąć drugi fakultet -
dziennikarstwo...
I raczej z tymi zawodami wiążę przyszłość...
Ale nie
jestem do końca zdecydowany...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę