Zakładam ten temat bo chciałam się dowiedzieć jakie są wasze ulubione magiczne przedmioty OPCM? Numerologia, Transmutacja, Wróżbiarstwo itp. Proszę powiedz i podaj argument dlaczego taki a nie inny

Czekam na wasze odpowiedzi

A propo to mi się podoba lekcja:
Zaklęć - bo można tam się wiele przydatnych zaklęć nauczyć, i fajny jest profesorek

Flitwick
A moze być kilka(maks trzy)?????
miejsce 1. zaklęcia - sabardzo pożyteczne i potrzebne, nie ejst to bezcelowa lekcja jak wróżbiarstwo; poza tym jest świetny nauczcyiel i taki śmieszny
miejsce 2. transmutacja - kolejny bardzo pożyteczny przedmiot, który daje olbrzymie mozliwości zabawy(zamienić Malfoy'a w zdechłą żabę

), oraz oczywiście świetny nauczyciel
miejsce 3. OPCM - pomijając fakt, że w Hogwarcie trudno się tego nauczyć przy ciągłej zmianie nauczycieli chciałbym się tego uczyć, poniewaz jest to chyba najbardziej potrzebny przedmiot w całym Hogwarcie.
Najchętniej uczyłabym się Czarnej Magii

niestety w Hogwarcie tego nie uczą...

uzasadnienie - wydaje mi się, że czarna magia jest potężniejsza od białej
Z tych przedmiotów które są:
wybrałabym 2: eliksiry - "Jesteście tutaj, żeby nauczyć się subtelnej, a jednocześnie ścisłej sztuki
przyrządzania eliksirów. Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć, jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać." (słowa Snape'a mówią same za siebei

i zaklęcia - wiadomo, są pożyteczne
na 2 miejscu ONMS - może by mi sięudało oswoić jakiegoś milusiego smoka
HUNCWOTKA
17.01.2006 14:24
Trudno jest się domyślić jaki przedmiot by się najbardziej lubiło,skoro nigdy nie miało się z nim do czynienia.Ale myślę ,że najbardziej zainteresowałoby mnie Zielarstwo i Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami.Możliwe ,że polubiłabym także Historię Magii gdyby inny nauczyciel prowadził zajęcia:P.A co do transmutacji i Zaklęć to nie widzę w tych przedmiotach nic ciekawego aczkolwiek są bardzo przydatne i bez nich nauka innych przedmiotów nie miałaby sensu.
Hm, według mnie ciekawie zapowiadałaby się Opieka nad magicznymi stworzeniami. Fajnie na własne oczy zobaczyć zwierzę, o którym słyszałaś, lub oglądałaś obrazki tylko w książkach. Myślę, że jesczze obrona przed czarną magią mogłaby mnie zainteresować, chociaż nie wykluczam też innych możliwości.
Olcia1204
17.01.2006 16:02
Moim zdaniem, każdy przedmiot się do czegoś przydaje. Zarówno OPCM jak i elikisry są okropnie fascynujące. Zakilęcia z kolei są strasznie pozyteczne chociażby w życiu codziennym (czarodziejów oczywiście

) Ciężko mi sprecyzować jeden ulubiony przedmiot

. Wiem jednak, że podzielam zdfanie Rona i Harry'ego, że na historii magii najlepiej się... śpi
ja chyba najbardziej lubilabym OPCM, ONMS i transmutacje/zaklecia
grlouiee
18.01.2006 14:15
OPCM, Eliksiry, Zaklęcia, Latanie na miotle.
;]
Chyba tyle.
Tresciwy post, trzeba przynzac ;D
Vanillivi d'Azurro
18.01.2006 17:02
Ja tam najbardziej lubię czarną magię, a że się jej nie naucza w Hogwarcie, to OPCM też może być. Za to wogóle nie lubię eliksirów i zielarstwa - za dużo paprania się.
Transmutacja i OPCM ale tylko z Lupinem! Ale na Zielarstwie bym nie wytrzymała! Coś okropnego! Babrać się w ziemi i ujadać z gryzącymi roślinami! To nie dla mnie.
DADA, zaklęcia, transumatacja i historia magii (tak! to, że nauczyciel prowadzi nuden lekcje to jeszcze nic nie znaczy)
Identycznie u mnie (może zastanowiłbym się nad historią... Choć wolałbym ją, niż OnMG, zielarstwo czy eliksiry).
Opieka Nad Stworami i Zielarstwo to jakiś megatragiczny hardkor by był (licealny żargon mi się uaktywnia...). Na wróżbiarstwo też bym się nie zapisał, bo to niuejdżem zalatuje...
A tak wogóle moim ulubionym magicznym przedmiotem jest zaczarowany ołówek.
No to rzecz jasna zaklęcia, latanie i eliksiry. Szczególnie to ostatnie, chociaż jak znam swoje talnety kulinarne, to z moją umiejętoscią ekhm... artystycznego krojenia warzyw i wylewania na siebie wszystkiego, byłoby dosyć ciężko

Nevile byłby dumny...
harolcia
21.01.2006 15:07
Moim skromnym zdaniem najlepsze przedmioty to :
1. Zklęcia ( można się czegoś ciekawego nauczyć, no i sam profesorek;) )
2. Transmutacja ( wiadomo- nauczyciel i bardzo przydatne)
3. OPCM, Eliksiry( wbrew pozorom, to bardzo potrzebne i niezbędne i ogólnie fajo!!)
http://sredniowiecze.zdrowo.info.pl/eliksir.htmlPs. Chyba doszłam do wniosku, że wybrałabym wszystko oprócz :
a) mugoloznawstwa
b) MOŻE historii magii
c) numerologii
d) runów
e) wróżbiarstwa
A ja bym runów nie odrzucała... Dlaczego? Przecież mogą się przydać...
Ale fakt faktem, mugoloznastwo, wróżbiarstwo i historia magi są ble...
Wróżka14
21.01.2006 21:12
OPCM - wolę byc po tej dobrej stronie i u boku cudownego księcia na białym koniu zwyciężać zło

(żartowałam)
ONMS - kocham zwierzęta
latanie - bez komentarza
zaklęcia - cholernie przydatne
Eliksiry, eliksiry, eliksiry (niech ktoś powie, że mam obsesję...)
avalanche
21.01.2006 21:23
masz obsesję
Hazel - jako przyszła pani psycholog (to tylko żart), stwierdzam (a jednocześnie zgadzam się z Avalanche), że masz obsesję

Wróżka14 - eee... o księciu na białym koniu to marzyłam jak miałam 7 lat

(co jest nie prawdą, bo nigdy o żadnym księciu nie marzyłam, tylko o królewiczu, chociaż sama nie wiem co to za różnica). Nie lepiej jakiegoś wrednego i władczego typa, ale za to z charakterem?

(taaa... bo ja zawsze marzyłam o władzy...

)
HUNCWOTKA
21.01.2006 23:14
Dlaczego wszyscy tak zrazacie się do historii magii?Przecież to,że taki a nie inny nauczyciel w Hogwarcie naucza HM nie oznacza ,że przedmiot jest nudny.No chyba ,że ktoś naprawdę nie lubi historii to zwracam honor.
A zapomniałam jeszce o lataniu.Na pewno byłby to jeden z moich ulubionych przedmiotów ,ponieważ uwielbiam w-f.
QUOTE(Wrona @ 21.01.2006 20:01)
A ja bym runów nie odrzucała... Dlaczego? Przecież mogą się przydać...
Ale fakt faktem, mugoloznastwo, wróżbiarstwo i historia magi są ble...

Może dla nas mugoloznastwo jest ble:p,ale dla czarodzieja czystej krwi raczej byłyby to zajęcia ciekawe.Tak jak dla nas poznawanie czarodziejskiego świata.
Uff... Całe szczęście, że zaliczam się do tych co NIENAWIDZĄ historii. Przynajmniej zwróciłaś honor

, rzecz dla mnie bardzo ważną
A co do mugoloznastwa to owwszem, byłoby ciekawe dla tego czarodzieja czystej krwi, który nie uważa szlam (a co dopiero mugoli) za gorszych... No bo z ludźmi typu Malfoy'ów trudno by było przekonać, że mugoloznastwo jest warte uwagi, a co dopiero ciekawe...
HUNCWOTKA
21.01.2006 23:56
A ja sie zastanawiam co tak ciekawi Hermionę w Mugoloznastwie .Nie widzę nic interesująego w pisaniu wypracowania "jak działa lodówka?".
Słusznie. Dla takiego Artura to pewnie byłby ciekawy przedmiot, ale dla Hermiony, która jest z urodzenia mugolką? Chyba, że ciekawią ją poglądy czarodziei na temat ludzi takich jak jej rodzice, ale żeby z tego powodu od razu chodzić na zajęcia? :]
hermiona w ogóle dziwna jest

ale w sumie mając takie doświadczenie z lodówkami itp. nie musi się zbyt wiele uczyć a i tak zdobywa znakomite oceny

a tak do tematu to moimi ulubionymi przedmiotami sa eliksiry i zielarstwo.dlaczego?dlatego że wydają mi się najbardziej dostępną magią w naszym świecie...czymś co jest na prawdę możliwe...<m.in. właśnie dlatego załatwiłam sobie ostatnio moździeż i ziółka

>
Dzięki, Wrona & Avalanche. Teraz już wiem o sobie absolutnie wszystko
Mugoloznawstwo jest ok dla czarodziejów, którzy nie mieli styczności z mugolami. Ale po co ono Hermionie? Nie mam zielonego pojęcia. Chociaż gdzieś było powiedziane, że chciała to zobaczyć z innej perspektywy. Ciekawe.
A tam, teraz widzę, jak było naprawdę - NeMhAiN ma rację. Hermiona głupia nie była, wybrała sobie przedmiot, z którego miała bardzo dobre oceny bez żadnego wysiłku
Aha, jak dla mnie zaklęcia są o wiele pożyteczniejsze niż eliksiry - jak już rozmawiamy o świecie HP.
Katarn90
22.01.2006 11:47
szkoda że w Hogwarcie nie ma WF-u i informatyki, no cóż...
to ja wybieram transumtację, zielarstwo, opcm, onms.
HUNCWOTKA
22.01.2006 12:42
No trudno byłoby o informatykę,skoro w Hogwarcie nie działają komputery.
A szkoda że "w-f" w Szkole Magii ogranicza się do Quidditcha,przecież nawet czarodziejowi potrzebny jest jakiś ruch.
OPCM, Quiddich, zaklęcia. Dlaczego? Bo obrona się przyda, zaklęcia też, a i sportem nie pogardzę ;]
Włóczęga
22.01.2006 21:27
Hmm ... ulubiony magiczny przedmiot , to według mnie ONCP (opieka nad cenną przerwą ) bo tylko na przerwie można w pełni wkurzyć Filcha (chociaż kto powiedział że nie można sie zerwać z lekcji

) .. a z tych przedstawionych w książce to OPCM (jak sie nabroi to czasem można mieć przykre tego konsekwencje ... zwłaszcza jak sie rozwścieczy wampira ) Zaklęcia ( niektóre się przydają) i niestety eliksiry z konieczności ponieważ w świecie HP wybrałbym kariere moich wspaniałych idoli i mentorów - Huncwotów i Bliźniaków - a żeby sie natrudzić nad niektórymi fikuśnymi ciućkami i innymi magicznymi narzędziami do psikusów musiałbym mieć jakiekolwiek pojęcie o sporzązaniu mikstur ... polubiłbym eliksiry gdyby tylko nie uczył mnie Snape .... uff napisałem sie troche jak na mój pierwszy ... post , no nie
A jemu nie powiecie, że ma obsesję?
A ja bym chodził na mugoloznawstwo. Podniosłoby mi średnią.
Hmmm, na pewno były by to zaklęcia -są bardzo przydatne

potem trasmutacja-zobaczyć jeszcze raz ten widok ...zamienić Malfoia w tchórzo fretke

a, pozatym świetny nauczyciel.No i obrona przed czarną magią -tylka ,żeby był fajny nauczyciel tak jak Lupin...

.Może jeszcze opieka nad magicznymi stworzeniami-bardzo ciekawe i fascynujące .
QUOTE(Mari @ 23.01.2006 15:34)
potem trasmutacja-zobaczyć jeszcze raz ten widok ...zamienić Malfoia w tchórzo fretke

a, pozatym świetny nauczyciel.
Dlaczego Malfoy'a?

A może zamieńmy sławne trio w coś? Proponuję: małpę, skunksa i koguta
Te zaklecia sa wazne chociaz tak samo wazny jest przedmiot tzw. obrona przed czarna magia. Bez niej Harry i inni ucznowie Hogwartu nie mieli by pojecia jak obronic sie przed jakiegos typu zlem...
Dlaczego Malfoy'a?

A może zamieńmy sławne trio w coś? Proponuję: małpę, skunksa i koguta

[/quote]
Jesteś fanem Malfoy`a?
HUNCWOTKA
23.01.2006 16:31
QUOTE(hazel @ 23.01.2006 09:01)
A jemu nie powiecie, że ma obsesję?
a niby na jakim punkcie?
[quote=Mari,23.01.2006 16:27]
Dlaczego Malfoy'a?

A może zamieńmy sławne trio w coś? Proponuję: małpę, skunksa i koguta

[/quote]
Jesteś fanem Malfoy`a?

[/quote]
Jak już to fanką (a co!)
A nic .Tylko chciałam coś sprawdzić.
QUOTE(HUNCWOTKA @ 23.01.2006 15:31)
QUOTE(hazel @ 23.01.2006 09:01)
A jemu nie powiecie, że ma obsesję?
a niby na jakim punkcie?

A tak ogólnie
Naturalnie eliksiry

sa ciekawe i przydatnie no i oczywiscie prof. Snape
Z przedmiotów to lubię jeszcze magiczne promocje i czarodziejskie obniżki.
A zaczarowane gratisy?
Kup eliksir na zarwardzenie, 50 % gratis.
harolcia
25.01.2006 15:37
A takie no 2 w 1. Kupisz elkisir na zatwardzenie i biegunkę jednocześnie. W sumie wychodzi na zero, ale masz satysfakcję, że kupiłeś 2 za cenę 1
A ja najbardziej lubię czarodziejskie słowo "Anka, kup mi!" (Anka - moja siostra)
Błagam... Litości... Zróbcie coś, żebym mogła załadować avatara

Bo inaczej chyba się powieszę...
Też bym tak chciała...ChodZi mi o to z anką

No bo ja nie mam ani rodzeństwa ani zwierzęcia

Ciężko być tak samotnym

A wogóle to co was tak wzięło na te eliksiry z zatwardzeniem?
harolcia
25.01.2006 16:23
Tak jakoś temat eliksirów na zatwardzenie był lekki, łatwy i przyjemny ;D. A co do rodzeństwa- mam siostrę, ale ja nie mam czasem skrupółów mówić " Magda, kup mi to!" Jeżeli już to jakoś tak pokrętnie, żeby zrozumiała aluzję ;p:D
Życie bez awatara jest fajne. Zobaczysz. Nikt Cię podświadomie nie musi kojarzyć z jakimś bohomazem. Ja np. przez dłuższy czas podświadomie wyobrażałem sobie, że Sumiko wygląda jak swój awatar.
Sylwia czarodziejka
25.01.2006 17:49
ja wole oklumencje
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę