poza tym zanim skończysz pisać, to już się zdążą zmienić :P
tururu, idę do bankomatu po pieniążki na dwie kopie :>
sintesis
25.01.2008 11:36
ojjj trzeba bedzie wysluplac ostatnie pieniazki na ksiazke... nie ma zmiluj... (a miala byc bluzeczka

)
to nie kupuj książki tylko bluzeczke :} co za problem.
A ja szczerze mówiąc nie mam takiego zapału do ruszenia tyłka do księgarni. Pewnie dopiero w przyszłym tygodniu jak będe przy okazji w centrum to zajdę. I tak już przeczytałam w oryginale, wiec po co taka na gwałt znowu kupywać/czytać po polskiemu...
Anagda, bo to taka tradycja jest, co jakiś czas stoi się w kolejce po książkę...
Jeszcze tylko o12 godzin!!!
Zeti, oddychaj
Mam... Mam Go w swoich łapach

Pięknyy, ide czytać złotka

Jak ja lubie te małe mieściny
Zakohana w książkach
25.01.2008 16:07
Ja nie mogę... Czuję się niezrozumiana przez rodziców i reszte mojego otoczenia.
Chciałam choć raz stanąć w tej kolejce, ale...
Nie, bo nie będę miała czym wrócić do domu
Wrr...
Muszę jechać jutro rano. Kto wie, o której otwierają Galerię Kazimierz?
Mam już Harrego Pottera i Insygnia Smierci. Cudowny pomarańczowy tom w miekkiej oprawie.
Nie mogłem czekać do północy, bo wszystkie imprezy odwołali, żałoba naordowa. Tylko o północy będzie krótki quiz w jednej księgarni, a w drugiej wszystko odwołali, nie mogłem czekac, tym bardziej, ze jestem teraz w Krośnie.
Hmm. Chyba sobie nawet przeczytam po polsku też. Chyba nawet napewno.
sintesis
25.01.2008 21:06
ojjj bo trzeba sobie kupic ksiazke, zeby sie potem kurzyla na polce przy 6 poprzednich czesciach... po prostu musi tam byc i koniec jak u kazdego fana...
Zakohana w książkach
25.01.2008 22:22
QUOTE
zeby sie potem kurzyla na polce przy 6 poprzednich czesciach
Moje części leżą na równej kupce na moim biurku. Pięknie oprawione w biały papier.
A siódemka prze tydzień będzie mieszkać pod moją poduszką

A potem jade z rodzicami do IKEA czy innej Abry i kupuję oszkloną półeczkę, na którą mam już idealne miejsce.
Trochę się to kłóci z moim myśleniem, że książki w gablotach czują się samotne, ale co mi tam.
Będę je codziennie odwiedzać
A szczerze mówiąc też chętnie przeczytam. Ale najpierw się wyśpię. Za stary już jestem
Miętówka
25.01.2008 22:42
2 godziny 19 minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do premiery, jakby ktoś nie wiedział
PrZeMeK Z.
25.01.2008 22:51
Zwodniku, wcale nie jesteś za stary

Swoją drogą ja kawał książki przeczytałem w samochodzie, bo kupowałem ją w miejscowości odległej o 100 km (oryginał, bliżej nie sprzedawali). Zbyt komfortowo nie było
QUOTE(Zwodnik @ 25.01.2008 21:25)
A szczerze mówiąc też chętnie przeczytam. Ale najpierw się wyśpię. Za stary już jestem

Za stary?

Ja się tak nie czuję...
A po książkę idę jutro.
a ja odliczam minuty. wybieram się o północy ^^
Syriusz_Black
26.01.2008 00:46
Kurde pusto... wszyscy po książkę stoicie w kolejce?
U mnie jest o 12.00 impreza, ludzie od 21.00 stali pod księgarnią jak z winka wracałem widziałem
Ginnusia
26.01.2008 01:22
Ludziska w księgarniach, a ja w domu
Jutro pójdę obejrzeć książkę, a kupię ja za tydzień, po sesji - albo dostanę od mamy w nagrodę.
Szczerze ;] teraz z chęcią stanął bym w jakimś Empiku czy innym pomieszczeniu obładowanym książkami, plakatami i ludźmi z tą atmosferą xD
No, ale. Swoje prawie 800 stron skończyłem, więc jest luz
owczarnia
26.01.2008 02:07
Właśnie wróciłam. Godzinę stałam w kolejce, a właściwy adresat - latorośl - czekał w domu, wygodniś jeden... Fakt, pokiełbasiło mi się i nie wiem czemu wciąż mi się wydawało, że to jutrzejszej nocy, ocknęłam się jak przyszedł mail z Empiku, tuż przed północą. Młody był już w piżamie

, więc kto pojechał stać za książką? Matka.
Ale za to mamy pieczątki

.
PS
Ginnusiu...
a jednak byłam w Krakowskiej :> hazel, mignęłaś mi gdzieś? odpowiadałaś w konkursie dla dorosłych?

echh, machnąć się na pytaniu o Syriusza... to ten stres na pewno

w megastorze było drętwo. w gk przynajmniej dzieciaki współpracowały (czyt. podrywały) prowadzącego.
dwa tomy w torbie leżą, czekają na jubilatkę i aż moja siostra będzie miała chwilę wolnego.
ale tej atmosfery nie da się zamienić na nic innego...
ps jeszcze historia: siedziałam przy stoliku z taką starszą panią, jak na zgreda przystało, a ona przyszła do empiku z trojgiem wnucząt. opowiadała mi dużo, między innymi wspomniała, że dzieciaki przyszły tylko się pobawić, bo na książkę ich nie stać. były różne konkursy, w których główną nagrodą był właśnie siódmy tom, ale jakoś im nie szło (chodziło o rzucanie pająkiem do czapki i trafienie balonikiem do garnuszka - kwestia szczęścia w zasadzie). ostatni konkurs polegał na ułożeniu wierszyka lub piosenki i oni się tak strasznie wstydzili... ale w końcu Grześ wyszedł na środek i zaimprowizował wierszyk o Harrym i żabce i wygrał i normalnie jakby nie wygrał to ja bym mu chyba tego Pottera normalnie kupiła
owczarnia
26.01.2008 02:44
Em -

.
A tutaj coś tak, na pamiątkę - z The Leaky Cauldron, było nie było najgłówniejszego i największego serwisu o HP na świecie:
QUOTE(TLC)
Translated Edition of "Deathly Hallows" Hits Stores in Poland
Harry Potter and the Deathly Hallows
Posted by: Edward
January 25, 2008, 07:28 PM
More news today regarding the translations of the Harry Potter series, very soon readers in Poland will be able to get their hands on translated editions of the final Harry Potter book, as the novel is set to hit book shelves at midnight on January 26th. The Polish Press is reporting, however, some stores have begun to set copies out early. The Polish Press Agency notes a statement from Media Rodzina, the novel’s publisher, saying that nothing can be done at this point, as they had formed a ‘gentlemen’s agreement’ with the sellers. This edition is set to have 784 pages and a first printing of 650,000.
W sumie historyczny moment, nie

?
Ja także kupiłam siódmy tom przed oficjalną premierą. Jakież było moje zdziwienie, kiedy idąc w czwartek do księgarni po Vademecum z fizyki natrafiłam na półce na Harry'ego!
Już przeczytałam. (Wiem, że nie wolno tu na razie spoilerować) Powiem tylko, że wzruszający.
PrZeMeK Z.
26.01.2008 12:42
Ja chcę polski siódmy toooooom
*bije pięściami w podłogę i szlocha*
ja mam. przeczytalam juz połowę.
Czekałem cztery godziny aż ochłone, żeby o ttym napisać. Skończyłem. Osiem godzin. Ogladam plakat i zkaładki i nie mogę uwierzyć, że to już prawdziwy koniec. Zakończył się pewien etap w moim zyciu. Ostatni to. Pożegnanie z Harry. Wiem, że będą jeszcze filmy, ale to nie to samo. Czekam na encyklopedie, ale to czy będzie ona jutro, czy za dziesięć lat nie ma znaczenia.
Uderzyły mnie pewne słowa w przekładzie, ale otym napiszę na siódmym tomie.
Claudia_Black
26.01.2008 14:58
Mam! Mam go już w rękach... Jakie to piękne uczucie... Zaraz się biorę za czytanie!
Hermiona1900
26.01.2008 18:12
No wszyscy już mają a ja jeszcze nie mam

nie dosyć, że jeździłam dzisiaj po całej Łodzi i nie kupiłam sobie IŚ - pojechałam nie konkretnie w tym celu, ale myślałam, że czasu mi starczy, to jeszcze w Zgierzu też byłam i też sobie nie kupiłam!! No szlag by to trafił...jutro chyba pojadę na łowy
avalanche
27.01.2008 18:10
a ja chyba oszalałam. poważne egzaminy tuż za chwilę. a ja Pottera złapałam. wczoraj jeszcze się uczyłam ale pod wieczór chwyciłam książkę. I dziś już skończyłam.
Ale o wrażeniach potem.
Ja jeszcze nie mam. Ale mama właśnie pojechała do sklepu i powiedziała,że mi może kupi
Fiu, fiu, fiu... Mieć
takie cacko...
abstrakcja
28.01.2008 23:04
;o

(((
Gdybym tak na przykład... raz wygrała w totka

((
harolcia
29.01.2008 22:01
QUOTE
Mieć takie cacko
OMG, boskie... Ech, pomarzyć można...
No ale moje 7 tomów stoi sobie na półeczce (chociaż aktualnie 7 krąży pomiędzy moimi znajomymi), troszkę sfatygowane. Swoje już przeszły i mam nadzieję, że jeszcze przejdą
Ach 7 tom...Cudowny, chociaż szkoda... Żałuję, że przeczytałam, bo coś się już bezpowrotnie skończyło. No ale. Taka kolej rzeczy, a teraz pozostaje mi tylko przeczytać wszystkie 7 tomów i delektować się cudownymi chwilami (po tym jak dokończę Pana Tadeusza, Kordiana, Lalkę. Mistrza Kaligrafii, Dumę i Uprzedzenie i kilka innych książek)
No i podczas czytania nie zajrzałam na ostatnią stronę!! Jestm z siebie dumna
O, tak, ten kuferek jest cool. Sam skarb.
Ułożyłem już wszystkie siedem tomów na półeczce nad biurkiem. W kolejności od lewej do prawej, a nie tak jak przed premierą wszystkich tomów od prawej do lewej. Nie mogę się przyzwyczaić, ale obiecałem sobie taki symbol.
Ja nie pożyczałem nikomu siódemki, bo większość znajomych ma swoją własną

Już nie ma na DT licznika, tylko informacja o recenzji. Smutno jakoś.
A Czesi mają premierę dopiero w czwartek...
harolcia
29.01.2008 22:33
też mam je ułożone na półeczce, ale są trochę mało widoczne... muszę znaleźć dla nich bardziej reprezentatywne miejsce
e, nie jest tak źle.
jak ja przeczytałam po ang, było mi ciężko przez jakieś 2 dni. po pół roku przechodzi, life goes on etc
Ginnusia
29.01.2008 23:02
A ja właśnie kupiłam IŚ. Jeszcze trzy dni sesji, ale takiej mniej absorbującej, więc mogę choć podczytywać z deczka.

I tulić do łona.
QUOTE(Zeti @ 29.01.2008 23:28)
O, tak, ten kuferek jest cool. Sam skarb.
Ułożyłem już wszystkie siedem tomów na półeczce nad biurkiem. W kolejności od lewej do prawej, a nie tak jak przed premierą wszystkich tomów od prawej do lewej. Nie mogę się przyzwyczaić, ale obiecałem sobie taki symbol.
Ja mam poukładane wszystko w segmencie. Miękka okładka, klejona z boku taśmą klejąca bo się co niektóre tomy trochę zaczęły rozklejać (widać przynajmniej że czytane

). Siódemki jeszcze nie posiadam. Czekam na listonosza.
QUOTE
Ja nie pożyczałem nikomu siódemki, bo większość znajomych ma swoją własną

A ja mam jeszcze mniejszy problem. Nikt ze znajomych w ogóle nie czyta HP...
QUOTE
Już nie ma na DT licznika, tylko informacja o recenzji. Smutno jakoś.
O. Faktycznie. Może trudno w to uwierzyć, ale nawet nie zauważyłam xD
Ja pożyczam jedynie kumplowi, ale i tak po angielsku

więc się nie boję o stan, bo są w twardej okładce. Siódmy już też sobie zażyczył (swoją drogą dość późno).
A jeśli chodzi o półki, to mam już coraz mniej miejsca i nie mam luksusu, żebym siedem tomów po polsku + trzy po angielsku w jednym miejscu pięknie ułożyć. Dlatego też się gnieżdżą wszystkie razem z wszystkim, co posiadam Tolkiena. Tyle tylko, że już doszliśmy momentu, że tworzą się dwa rzędy
sintesis
31.01.2008 20:48
w moim zbiorze brakuje 7 ale jak przyjdzie chwile czasu to na pewno ustawie ja na honorowym miejscu... ale ksiazka oczywiscie przeczytana , zeby nie bylo!
U mnie książki nie mają jakiegoś szczegolnego miejsca, moze z tej racji, że miejsca nie mam, poza tym jak leżały na widoku, to co ktoś przyszedł to było: "o, czytasz książki dla dzieci?", co się z reguły kończyło moimi tłumaczeniami, że to nie dla dzieci i pożyczeniem książki. Do tej pory nie odzyskałam pierwszych dwóch tomów, jak je pożyczyłam dwa lata temu, nie mam też piątki i angielskiej szóstki.
abstrakcja
07.02.2008 20:49
Ja mam same polskie wersje. I mam wszystkie, choć piątke śmiało możnaby określić mianem 'stanu krytycznego, ledwie zdolnego do użytku'.
Zeti - czemu od lewej do prawej?
Moje ksiazki trzymam w szafce zamykanej. Siódemka narazie tkwi na biurku, a to dlatego, że zamierzam ją czytać 2-gi raz w najbliższym czasie, poza tym - do szafki się już nie mieści.

.
Kiedyś [w podstawówce jeszcze] pożyczyłam któryś tom koleżance . Jej matka przyłapała ją na czytaniu [kobieta nadgorliwa religijnie] i uznała, że to szatańska książka o magii i chciała jej ją spalić. Książka cudem trafiła do mnie
z powrotem. Potem już nikomu nie pożyczałam. ;D.
Moje grzecznie od zawsze stoja do lewej do prawej na honorowym miejscu na biurkiem, zebym mogł je zawsze widzieć. I niestety jutro się będę na całe ferie musiał pożegnać z siódemka, gdyż pożyczam koleżance, która to koleżanka mieszka 50 km ode mnie, więc nawet odwiedziny nie wchodza w grę
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę