ren.Asiek
24.03.2004 18:55
Anagda no pewnie i zna i potrafi ich
używac,ale raczej nigdy ne zaczynał ich wypowiwadac wobec ucznia.Wobec
dziecka!!!A Umbrige?Nie dosc ze jest z ministerstwa,to jeszcze
robi cos takiego wobec ucznia.Bezbronnego dziecka!!
yyy dziecko O_O. No bez przesady... pozatym
Potter by pekł dopiero gdyby podmostowa zabrałaby sie za dziewczyny... a juz
w ogóle lepiej gdyby pozwoliła malfoyowi wykonac crucio na hermionie...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
anagda => wydaje mi sie zaklecia niewybaczalne [no
moze poza imperio] nie sa jakos wielko finezyjne, wystarczy wycelowac i
powiedzieć: Crucio, Avada KEdavra i po sprawie. Inna sprawa to poziom
zaawansowania tego kto wypowiada
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/rolleyes.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='rolleyes.gif'
/>
ren.Asiek
24.03.2004 19:13
No przeciez Malfoy by nie mógł jakby w
ogóle mowic o takim pozwoleniu:P Bo jest dzieciak i nie umie, i nie chce
tego taaak bardzo tak:P hehe
No jezeli sie zrozumielismy to fakt Umbrige
by mu nic nie zrobila,bo i tak Voldo moze go zabic<em przepowiednia>.
jak kazdy czarodziej <heeeh -
westchnienie> isn't that ironic?!? Jedynego <???> który
moze pokonac Volda moze zabic byle Percy khie khie
nooo.. przecież jak to powiedział Moody
"gdybyście wszyscy wycelowali we mnie różdżki i wypowiedzieli zaklęcie
(avada kedavra) to wątpię czy dostałbym choć krwotoku z nosa" (no..
powieedział coś w tym stylu)
Czyli trzeba się wyuczyć w rzucaniu tego
zaklęcia i mieć spooro mocy.
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>nooo.. przecież jak to powiedział Moody
"gdybyście wszyscy wycelowali we mnie różdżki i wypowiedzieli zaklęcie
(avada kedavra) to wątpię czy dostałbym choć krwotoku z nosa" (no..
powieedział coś w tym stylu)
Czyli trzeba się wyuczyć w rzucaniu tego
zaklęcia i mieć spooro mocy.
class='postcolor'>
Może powiedział tak, bo
wiedział, że tego nie zrobią. Bo mimo wszystko niektórzy mieli dość dużą
siłę, nawet jeśli nie znali zaklęcia, to może jakiegoś krwotoku by dostał =)
Ja sądzę, że Snape nie jest juz
śmierciożercą. Szpieguje dla Dumbledore'a i opanował Okumulencję na tyle
dobrze, że Voldemort nie może wiedzieć co mu chodzi po głowie... z resztą
nie wieze żeby był w otoczeniu Voldemorta, on raczej szpieguje
śmierciorzerców. Wydaje mi się, że Snape odegra jeszcze jakąś bardzo ważną
rolę...
Sev's Doll
03.04.2004 23:49
Sev jest ważniejszy niż wam się wydaje.
Według mnie, nadal jest Śmierciożercą, ale jak powiedział mój poprzednik, za
dobrze opanował Oklumencję, aby bać się Voldzia
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cool.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='cool.gif'
/>
tylko, jak wkradł się na powrót w jego łaski ?? a może w
ogóle nie musiał ??
tylko to mnie męczy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
a to proste, wystarczy "sprzedac"
voldowi siakies "tajemnice" zakonu. Np. że Harry bardzo kocha
Syriusza XPPP
QUOTE (kubik @ 04-04-2004 01:41) |
a to proste, wystarczy "sprzedac" voldowi siakies "tajemnice" zakonu. Np. że Harry bardzo kocha Syriusza XPPP |
i może to zrobił. inaczej nie przygotowałby akurat takkiej zasadzki na Harry'ego
O ile mnie pamiec nie myli to Vold
dowiedział sie o Syriuszu od Belli a ta od Narcyzy a ta od Stforka... ^_-
QUOTE (kubik @ 04-04-2004 10:17) |
O ile mnie pamiec nie myli to Vold dowiedział sie o Syriuszu od Belli a ta od Narcyzy a ta od Stforka... ^_- |
oja tam!

co to za różnica!
Snape napewno nie zginie - jest spoko. Mam
nadzieje że J.K.R. nie zrobi z niego zdrajcy...
myślicie, że wystarczy opanować oklumencję,
aby nie bać się Voldemorta? Snape nie jest głupi i dobrze wie, że Lord V.
jest od niego dużo silniejszy i w przeciwieństwie do Severusa- nie zastanowi
się nawet przed zabiciem kogoś. w końću dla niego to żadna różnica, jedna
osoba mniej czy więcej.
No, wg. mnie oklumencja nie wystarczy. Jest
tylko jednym z wielu kroków do tego, aby być jako takim bezpiecznym
czarodziejem. Snape dobrze wie, że Lord nie zawacha się nikogo zabić - nie
ważne, czy ten ktoś mu służy, czy nie. Jak chce, to zabije.
No przecież to oczywiste, że oklumencja
nie wystarczy.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
No fajnie, że jakby Voldemort chciał kogoś zabić, to
by zabił... No, ale jeszcze nie teraz. Teraz to może tylko chcieć
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
Dumbel też opanował dobrze oklumencję. i
moge się założyć, że tez potrafi używac zaklęcia niewybaczalne, jednak jest
za kulturalny" by używac je, nawet przeci Voldziowi. Co innego Snape.
on jakby mógł, to pewnie niezawachałby się użyć jakiegoś CRUCIO, by
zaatakować kogololwiek
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (anagda @
03.05.2004 08:53) |
Dumbel
też opanował dobrze oklumencję. i moge się założyć, że tez potrafi używac
zaklęcia niewybaczalne, jednak jest za kulturalny" by używac je, nawet
przeci Voldziowi. Co innego Snape. on jakby mógł, to pewnie niezawachałby
się użyć jakiegoś CRUCIO, by zaatakować kogololwiek
|
Snape i
Crucio? No nie wiem. Nie powiedziałabym.
Pozory czasem mogą mylić
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
matematyka
06.05.2004 16:28
ja wierzę w Snape!!!! On
jest czysty jak łza XD!!!!!
Oczywiste jest, że Snape
dla Dumbla szpieguje Voldemorta, ale pytanie: co on "robi" dla
Voldzia? Coś musi robić. Chyba nie jest sekretarzem, nie zapisuje wszystkich
spostrzeżeń , by przekazać je Albusowi. Voldemort tak łatwo nie przebacza
zdrady, a Snape wg mnie przyjął go jako osobę stojącą obok Dumbledore (tylko
i wyłąćznie dlatego). Wychodzi cos w rodzaju podwójnego agenta i tylko sam
Snape wie po czyjej stoi stronie.
ren.Asiek
07.05.2004 18:58
Nio moim zdaniem Severus przekazuje
Albusowi wazne i prawdziwe informacje z planów Voldzia, a Vodlkowi tylko te
fałszywwe...no bo w koncu musi mu coś mówic- jest tak blisko
Dumbledore'a. Ale ciekawa jestem...przecież śmierciożercy robią rózne
rzeczy ...no powiedzmy łagodnie: nielegalne, więc i Snape musi spełniać
rozkazy...i właściwie to skąd wiadomo ze Voldi nie wie o zmowie Seva z
Dumbledorem? w końcu on opanował legilimencję....chyba ze Sev tak doskonale
oczyszcza swój umysł
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Ech.... W IV tomie na zebraniu
smierciozercow Voldemort wyraznie powiedzial ze ci ktorzy sie nie stawia na
jego wezwanie zostana ukarani... Myslisz ze Snape ot tak przyszedl do
Voldemorta, poprosil o wybaczenie i je uzyskal... Jakis inny musi byc sposob
na przekazywanie informacji.
Nimfadora_Tonks
07.05.2004 21:49
Zgadzam się. Snejpulek naprawde może
być szpiegiem Voldemorta. Bardzo dobrze mi na niego pasuje!!! No
cóż, wszystkiego dowiemy się z kolejnych tomów Harry'ego. Ehhhhh....Nie
mogę się doczekać 6 i 7 części!!! A może będzie więcej????
Byłoby super!!! Ale się rozpisałam, już kończę!!! Pa
pa pa całusków sto dwa!!!!!!!!!!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/krowki.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='krowki.gif'
/>
nooo!! wreszcie ktoś to
powiedział!! To nie jest zbytnio możliwe żeby Voldi ot tak sobie
przebaczył Snape'owi! Chociaż właściwie tak to zabrzmiało na końcu
IV części kiedy Dumbledore powierzył mu jakąś misję.. nie wiem nie wiem nie
wiem... no dowiem się poprzeczytaniu kolejnego tomu... chyba
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
matematyka
08.05.2004 17:07
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (ren.Asiek @
07.05.2004 17:58) |
Nio moim
zdaniem Severus przekazuje Albusowi wazne i prawdziwe informacje z planów
Voldzia, a Vodlkowi tylko te fałszywwe...no bo w koncu musi mu coś mówic-
jest tak blisko Dumbledore'a. Ale ciekawa jestem...przecież
śmierciożercy robią rózne rzeczy ...no powiedzmy łagodnie: nielegalne, więc
i Snape musi spełniać rozkazy...i właściwie to skąd wiadomo ze Voldi nie wie
o zmowie Seva z Dumbledorem? w końcu on opanował legilimencję....chyba ze
Sev tak doskonale oczyszcza swój umysł
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> |
class='postcolor'>
Myślę, że Snape zajmuje się
szpiegowaniem Volda i jego paczki dla Dumbla (zakładając, że jest NAPRAWDę
po jego stronie), a VOldemortowi wciska kit, że szpieguje Dumbla, a tak
naprawdę dostarcza mu niezbyt zzgodne z prawdą, albo nie potrzebne
informacje. Własnie propozycja szpiegowania Dumbla sprawiła, że Voldemort go
przygarnął - Snape nie był mu potrzebny jako maszyna do zabijania, bo miał
takich wielu ludzi, ale nie mógł pogardzić kimś z otoczenia
Dumbledore'a.
Wg mnie Snape co jakis czas pojawia się u Voldemorta,
by przekazać mu swoje raporty o Dumblu, a sam się trochę rozgląda, patrzy
kto inny jeszcze jest i próbuje nawiązać kontakty z śmierciożercami, by
znaleźć nowe źródłó informacji (sam nie może być obecny przy wszystkim). W
ten sposób wcale nie musi wykonywać brudnej roboty, ale mogą zacząć się
podejrzenia, gdy np. odmówi wzięcia udziału w torturowaniu mugoli.
ren.Asiek
08.05.2004 21:19
Sądzę, że Snape będzie próbował jakoś
wymigac się od torturowania mugoli, ale jeśli mu to nie wyjdzie to bedzie
musiał coś im zrobić, bo inaczej klęskę poniesie cały Zakon- stracą oni taką
wtykę i Voldi dowie się ze Sev był szpiegiem. To byłaby wielka katastrofa
dla działań Dumbledore'a. Noi Sev poniósłby konskewncje swojej zdrady.
Puszczyk
15.05.2004 22:11
Jak już mówiłem ( chyba z dwa razy albo
trzy
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/huh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
w każdym razie powtórzę to poraz kolejny ) "Snape to niejednoznaczna
postać" i zgotuje jeszcze wiele niespodzianek. Musi grać różne role -
być uległy przy Dumbledo'rze, dbać o chody u Malfoy'a ( Lucjusza
oczywiście, chodź teraz to już mało ważne bo drogi Malfoy siedzi w Azkabanie
), no i jeżeli jest szpiegiem - grać przed innymi śmierciożercami.
To
że wogóle dostał sie w ich szeregi zawdzięczamy James'owi. Urazy z
młodości zmusiły go do przejścia na złą drogę.
Severus nie wróci do
czarnego pana - ja Puszczyk, wam to mówię
Acha! Jeszcze
coś!
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
|
BO SNEJP CHCE
ZAWŁADNOMĆ ŚWIATEM!!!!!!! CAŁYM HOGWARTEM
TEŻ!!!! |
class='postcolor'>
Dajmy sobie spokój, takie teorie są
dobre dla dzieci
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Puszczyk @
15.05.2004 22:11) |
To
że wogóle dostał sie w ich szeregi zawdzięczamy James'owi. Urazy z
młodości zmusiły go do przejścia na złą
drogę. |
class='postcolor'>
Same urazy nie wystarczą i to nie od
nich zależy jakim ktoś się stanie w przyszłości człowiekiem (choć to wygodne
tłumaczenie)
"Snape zawsze fascynował się czarną magią,
słynął z tego w szkole. (...)- Kiedy Snape przybył do szkoły, znał więcej
klątw, niż połowa uczniów na siódmym roku, i był członkiem gangu Ślizgonów,
z którym prawie wszyscy okazali się Śmierciożercami."
style='font-size:8pt;line-height:100%'>
HPiCO Rozdział 27
.:+Yena+:.
22.05.2004 01:41
1.Albus ufa Severuskowi... a raczej trzyma go
krótko, żeby nie narozrabiał
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
2.Snape prawdopodobnie zaprzyjaźnił sie z Malfoyem już w
czasach szkolnych... bo obydwaj interesowali się czarną magią
3.Nazywa
Voldzia 'Czarnym Panem' z przyzwyczajenia
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
4.Jest postacią chaotycznie dobrą - neutralną
5.jego
stosunek do Harry'ego chyba nigdy się nie zmieni... przynajmniej na
eliksirach :> no bo co by sobie pomyslał Draco??
...
Tak w
ogóle to uwielbiam Snape'a.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Ma swój ciekawy charakterek i jest szalenie inteligentny.
No i lubi czarne ciuchy - tak jak ja!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (.:+Yena+:. @
22.05.2004 01:41) |
1.Albus
ufa Severuskowi... a raczej trzyma go krótko, żeby nie narozrabiał
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> 2.Snape prawdopodobnie zaprzyjaźnił sie z Malfoyem już w
czasach szkolnych... bo obydwaj interesowali się czarną magią 3.Nazywa
Voldzia 'Czarnym Panem' z przyzwyczajenia
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> 4.Jest postacią chaotycznie dobrą - neutralną 5.jego
stosunek do Harry'ego chyba nigdy się nie zmieni... przynajmniej na
eliksirach :> no bo co by sobie pomyslał Draco?? ...
|
Co tu dużo mówić jednym słówkiem zgadzam sie ze
wszystkim.
No może oprócz tego ,,No i lubi czarne ciuchy-tak jak ja
"
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
hymmnnn....wedlug mnie to Snape raczej nic
nie knuje. Co prawda caly czas
czepia sie Harre'go , ale
najwidoczniej Harry mu przypomina Jamesa(bo chyba tak est) i do tego ma do
niego uraz......ale to tylko moja opinia
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
1.Albus ufa Severuskowi... a raczej
trzyma go krótko, żeby nie narozrabiał racja
2.Snape
prawdopodobnie zaprzyjaźnił sie z Malfoyem już w czasach szkolnych...
bo
obydwaj interesowali się czarną magiąoczywiscie zdajesz sobie sprawe
z tego ze malfoy sn ma około 50 lat a snape ok 35 ?
3.Nazywa Voldzia
'Czarnym Panem' z przyzwyczajenia Predzej ze strachu i
respektu
4.Jest postacią chaotycznie dobrą - neutralnąJest
postacia... skomplikowana wewnętrznie...
5.jego stosunek do
Harry'ego chyba nigdy się nie zmieni... przynajmniej na eliksirach :>
no bo co by sobie pomyslał Draco??Slash mały slash XPPP
- Masz
taka ciasna dziurkę...?
- A to dlatego bo jestem dopiero na pierwszym
roku profesorze...
Ech Atla
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
aha jezeli ktos sie poczuł urazony to... niech sobie
piątke przybije jest przedstawicielem typowego polaka z mina: ;(
Ewelka
=> i znów się zgadzasz... echhh
nadzieja
26.05.2004 17:43
Kubik ja bym chciała zobaczyć duży
slash w twoim wykonaniu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>2.Snape prawdopodobnie zaprzyjaźnił sie z
Malfoyem już w czasach szkolnych... bo obydwaj interesowali się czarną
magią
class='postcolor'>
I po raz kolejny. Niech mi ktoś
cierpliwości doda. Stary Malfoy nie chodził do Hogwartu z Maraudersami ( jak
to szło po polskiemu
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/huh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
?)! Lucjusz kończył jak oni zaczynali.
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>QUOTE |
|
id='QUOTE'> Jest postacią chaotycznie dobrą -
neutralną
class='postcolor'>
Na pewno nie neutralną. A czy dobrą?
Nie ma czegoś takiego jak dobro i zło. Wszystko zależy od punktu siedzenia i
własnych interesów.
ren.Asiek
26.05.2004 21:28
No to raczej fakt ze Lucjusz jest duzo
starszy od Snape'a ale przecież mogli się zaprzyjaźnić będąc w kręgu
śmierciozercow kieedys. Wtedy mogli też sie znać. Noi Sev nie jest postacią
neutralną, ale ma w sobie dobro, tylko skrywa je głęboko w sobie i nie
ukazuje swoich uczuć. Po prostu zgrywa twardego, całkiem pozbawionego emocji
człowieka.
cedrik_diggory
29.05.2004 20:51
Pozwole wypowiedzieć sobie swoje
skromne zdanie:
Snape jest postacią bardzo ciekawą. Jest zimny i zły
dla Harry'ego
(mści się za Jamesa), ale w głebi duszy chce mu pomagać
i nie pozwoli żeby mu się coś stało.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Działa w zakonie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/ohmy.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='ohmy.gif'
/> , i jest do tego dobry ponieważ może mieć kontakty ze
śmierciożerkami (kiedyś nim był). Zna dobrze magię.
Niewiem jaki ma
stosunek do Dumbledora, ale wiem, że Dumbledore mu ufa.
Snape został
wyrwany z kręgu śmierciożerców i pewnie dalej gdzieś w cząstce siebie
chciałby sobie to przypomnieć. DLATEGO chce zostać nauczycielem obrony przed
czarną magią !!
Chciałby także żeby go bardziej poważnie
traktowali uczniowie i cały Hogwart.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
moniczka
30.05.2004 17:32
Snape ma dlug wobec Harruy'ego ojca
wiec mu bedzie pomagal, mimo ze stara sie swoim zachowaniem pokazac odwrotna
sytuacje.
według mnie Snape nic szczególnego nie
knuje, on po prostu taki jest, a dokładniej takiego go stworzyli James,
Syriusz i reszta wyśmiewając się z niego i on ma po prostu teraz jakiś uraz
Puszczyk
30.05.2004 19:21
Snape poprostu nie może przeboleć ze syn
człowieka który sie nad nim znęca jest sławny. Pozatym jakbyście się czuli
gdyby ktoś się z was wyśmiewał i to jeszcze przy wszystkich. nie wykluczone
też, ze Snape był zazdrosny.
cedrik_diggory
30.05.2004 21:36
border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Snape ma dlug wobec Harruy'ego ojca wiec
mu bedzie pomagal, mimo ze stara sie swoim zachowaniem pokazac odwrotna
sytuacje.
class='postcolor'>
Niby jaki dług ma Snape do ojca
Harry'ego Jamesa Pottera ??
Możecie mnie ościecić ?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
avalanche
31.05.2004 06:57
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (cedrik_diggory @
30.05.2004 21:36) |
cellpadding='3' cellspacing='1'> |
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Snape ma dlug wobec Harruy'ego ojca wiec
mu bedzie pomagal, mimo ze stara sie swoim zachowaniem pokazac odwrotna
sytuacje.
class='postcolor'>
Niby jaki dług ma Snape do ojca
Harry'ego Jamesa Pottera ??
Możecie mnie ościecić ?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
ten dług już został spłacony moi mili (3 część się
kłania)
cedrik => chodziło o to że James kiedyś wspaniałomyślnie
uratował wścibskiego Snape'a przed wilkołaczą paszczą Lupina.
cedrik_diggory
31.05.2004 18:27
Ahaaa teraz rozumiem. Dzięki.
To
dopiero teraz mnie oświeciło !
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
To by pasowało.
No popatrzcie logicznie. Snape mści
się na eliksirach, pokazuje się jako zimny, a w głębi duszu spłaca dług i
pomaga Harry'emu z głębi serca.
Działa także w zakonie i chyba w
ramach długu.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Dobra to ja korzystajac z okazji tego
tematu chciałbym sie was zapytac o pewne rzeczy, oto one:
- Jaką forme
przybiera petronus Snapka?
- Jaką forme przybiera jego boggart?
- Oraz
czy jest animagiem a jezeli tak to w jakie zwierze sie zamienia?
Dziekuję
za uwage
.:+Yena+:.
31.05.2004 22:14
Jak na mój gust to patronus przybiera
zawsze taką sama formę jak zwierzę w jakie dana osoba może sie zamienić
będąc animagiem...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
avalanche
31.05.2004 22:36
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>patronus przybiera zawsze taką sama formę jak
zwierzę w jakie dana osoba może sie zamienić...
class='postcolor'>
co to za bzdura?
Aha
czyli H.Potter zamienia się w jelenia...ile tu się można ciekawych rzeczy
dowiedzieć.
W moim poscie nie było ani słowa o tym
JAKA postac przybiera petronus Snapka
To nie było pytanie z
gatunku:
"Co myslicie o Petronusie?"
Pytanie było postawione
jasno i wyraźnie...
i uprzedzam pytanie HP NIE ZOSTANIE ANIMAGIEM!
alexa0900
21.06.2004 19:30
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (kubik @
31.05.2004 18:40) |
Dobra to
ja korzystajac z okazji tego tematu chciałbym sie was zapytac o pewne
rzeczy, oto one: - Jaką forme przybiera petronus Snapka? - Jaką forme
przybiera jego boggart? - Oraz czy jest animagiem a jezeli tak to w jakie
zwierze sie zamienia? Dziekuję za
uwage
|
class='postcolor'>
Kubik co ty sie tak rzucasz?Moze nie
zrozumialam twojego pytania ale zapytales wyraznie (o ten pierwszy -),a
teraz gadasz calkiem co innego,o co ci chodzi,oswieccie mnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
,bo ja jestem chyba za tepa....
PS.A tak swoja droga,to nigdzie nie pisze
nic o patronusie Snape`a(przynajmniej ja nie zauwazylam
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> )
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Kubik co ty sie tak
rzucasz?
class='postcolor'>
ja sie nie rzucam... nawet emotów
nie zuzyłem
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>QUOTE
|
Moze nie zrozumialam
twojego pytania ale zapytales wyraznie (o ten pierwszy -),a teraz gadasz
calkiem co innego,o co ci chodzi,oswieccie mnie ,bo ja jestem chyba za
tepa.... |
class='postcolor'>
miałem okres i musiałem sie wyzyc na
kims :]
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> a na powaznie to
eee wiesz ze nie pamietam
^^""""""""""""&q
uot;""""""""" o co mi chodziło
XPPP
ahhaaaa
no wiec chodziło mi o to ze .:+Yena+:. nie odpowiedziała
na pytanie tylko zaczeła kluczyc itp... chyba o to mi chodziło
XP
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>QUOTE
|
PS.A tak swoja droga,to
nigdzie nie pisze nic o patronusie Snape`a(przynajmniej ja nie
zauwazylam ) |
class='postcolor'>
no własnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> i na tym polega zabawa. Macie droga dedukcji odgadnąc jaka
ma on forme.
alexa0900
21.06.2004 19:58
No chyba,ze tak
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> Wedlug mnie to nietoperza hehe...A jak wy myslicie?Moze sie
dowiemy w dalszych tomach,oby szybko wyszly
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/huh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
ym, to ja bardziej na temat: mi
wystarcza to, że Snape'owi ufa Dumbledor. chociaz te jego kontakty z
Malfoy'ami sa...dziwne...?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/blink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='blink.gif'
/>
Jeśli Dumbledore ma do nie go zaufanie
to jest dobrze...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> ...
EDIT
Stosuj umiar w
stosowaniu emotków
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
pozdr.
kubik
Ismena_virgo
22.06.2004 15:12
Z jednej strony można by pomyśleć że Snape
szpieguje Voldemorta dla Dumbledore ale ogólnie to było by nie molżliwe
ponieważ Voldemort nie jest taki głupi aby w to uwierzyć. Na pewno nie jest
śmiercożercą ponieważ to by już dawno wyszło na jaw, zresztą Voldemort chce
go zabić, za to że go zdradził. To że jest taki dla Harry'ego wynika
tylko z nienawiści do jego ojca i własnych przykrych doznań w dzieciństwie.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę