Za to nie trawie skoków narciarskich, nudne to jak flaki z oliwą.
Trenują - właściwie nic nie trenuje, jesli mam na mysli regularne treningi. Lubie sie powspinac, pozjezdzac z mostów, pobawic na strzelnicy albo w jakiegos paintballa, lubie pograć w siatkówke, chociaż wiem, że kalecze ten sport do ostatnich granic, lubie pojezdzic na łyżwach i pograc w szachy popijając cappucino waniliowe. Chyba wszystko. Panicznie boje sie wszystkiego co ma kółka, z rowerem włącznie. A no i rugby w błocie RZĄDZI!
