oooo, "ON" jest fajny

Podobno z fascynajci 'czarniawymi' się wyrasta. Obupłciowo. Niestety niektórym zostaje ta smutna przypadłość na zawsze =P

marquez miło mi się kojarzy, bo mam sentyment do stu lat samotności według mnie o wiele korzystniej wyglądałby w krótkich włosach ;p (to samo dotyczy krótko ostrzyżonego szewczenki. i gattuso z przystrzyżonym zarostem, choć i tak nie może równać się z zambrottą ;p tylko torresowi lepiej w dłuższych włosach, z blond pasemkami i szczurzym ogonkiem jego włosy są niesamowite)

o nie-ee, boruc nie ;p jak dla mnie ma strasznie... przytępiony wyraz twarzy. to znaczy, może nie zawsze, ale czasami naprawdę tak, że heeej.
a sheva moim skromnym nie jest taki zły :]

sympatia do błękitnych jest jednak ślepa :] oni są fajni nawet jak grają w białych strojach ;p


mi się to jeszcze podoba, o. ;]

"On" grał w "Diabeł ubiera się u Prady" yap??

ja mam slabosc do typu nieco 'mlody wyspianski' (i nie chodzi mi tu o syfilis i odpadajace paluchy xD) - rozczochrany, z broda, wlosy slowianskiego koloru, szczuply - ale to tylko platoniczne, bo rzeczywistosc wyglada inaczej ;>

ej, Wojtek nawet podobny, zwłaszcza jak tę grzywę miał XD

Ale mam nadzieje ze nie zapusci takiej brody bo mimo ze mi sie to widzi nawet to niestety bardzo jest to niepraktyczne - drapie xD

broda fuj
zarost tak
i to jak najbardziej
przynjamniej wiadomo, że to z mężczyzną ma się do czynienia

idę się zamknąć w sobie.

oj trzeba powiedziec ze ahmed ma bardzo niefuj brodke ;)

Opisz nam swoja brode.

buehehehe
to zalezy jak wygląda
ale generalnie fuj
jak mawia wuj koleżanki koleżanki kolegi itp... "bracie, bój się boga, czemu masz ci..ke na brodzie"

Mateusz!
ja powiem po prawdzie
wolę Cię bez brody
ale jak juz masz
to trzeba sie cieszyc i juz XD

hm.
moja broda ma się całkiem dobrze, nie jest długa i kosmata, bo co jakiś czas ma bliskie spotkania z nożyczkami (nie są to jednak spotkania dobrowolne, po prostu aparat przymusu wywiera na mnie zbyt dużą presję). Ogólnie rzecz biorąc rozważam jednak ogolenie bródki, co by jakąś zmianę w wyglądzie zaprowadzić, ale na razie wszystko kończy się tylko na planach.

nozyczkami do kurczaka!;d

zdjęcie, zdjęcie
ocenimy tu jakość Twojej brody ;]

ja też chcę móc edytowac sygnaturki!

Ścięta! CIACHCIARACHCIACH.
Nie mam bródki.
Nie pochwalę się więc.
Pozdrawiam Ewę, poznaliśmy się na imprezie u Mateusza xP


Czy jest coś o czym nie wiem?

Ty kablu, krętaczu jeden Ty - teraz się wypierasz =P

Na Babyshambles masz iść w ramach pokuty, o!

ano ano, wiem ja to, wiem i pamiętam ;]


mój drogi, nie wypieraj się, mam dowody - zdjęciaaaaa

Ty chyba myślisz, że Ahmed to Wojtek. Otóż nie. Ahmed to Mateusz. Wojtek do Rychu Kowal, ot co =D

O żesz.
No to sorry
Ale tam na zdjęciu gdzieś widziałam Wojtka i przez Ahmeda było ono zamieszczone i to mnie widać zmyliło.
Co za faux pas, o wybaczenie proszę

ależ nie ma za co.
Wojtek się uśmiał jak mu opowiedziałem.
Kiedy nas odwiedzicie w Warszawie?

jak dobrze pojdzie i Kate nie zapantofluje do reszty Doherty'ego to 23 listopada ;]

LOL
wybaczam :]

Jedno jest pewne- idealna kobieta nie może być feministką;p

Idąc Twoim tokiem rozumowania - idealny facet musi być szowinistą?

A ja tam mam swój ideał kobiety.

noooo, to jaki?
ja to bym sobie taki miks zrobiła...
żeby był dobry ale trochę zły

A ja nie mam ideału. Jest kilka wyznaczników płynnych. I dobrze kiedy występują. Ale często nie występują, a jestem zachwycony.

no prosze
odezwał sie ten, co temat zakładał ;]

Ja ideał posiadam. Nawet kilka, w zależności od nastroju. Ale posiadam też niesamowitą wręcz zdolność do znajdowania sobie partnerów życiowych dalekich od któregokolwiek z nich.

tylko Fabio Grosso!

nie jest piękny?

ofuj. zez XD

tobie się podobać nie musi ;p

o fuj ja też, a mnie mógłby akurat

Mnie piłkarze nie pociągają. W sumie nie zwróciłabym uwagi chyba na zadnego z prezentowanych wyżej

ja go maksymalnie pokochałam kiedy zobaczyłam jak gra :') jest niesamowity, naprawdę.

oj nie musi nie musi.
ale jakies poczucie dobrego smaku trza miec.

jakby to powiedzieć... brzydki facet też może być ładny nawet taki Pinokio jak Grosso. chociaż nie dla mnie chyba.

a Ty je masz? xD hie he.
grosso nie jest brzydki jasne, może się nie podobać, nie każdemu odpowiada taki typ urody, on prezentuje według mnie bardzo włoski typ, ale nie można powiedzieć że jest brzydki. mi np. nie podoba się depp i marquez, w ogóle, ale nie powiem że są brzydcy, bo przecież nie są...;)

Wiesz jak to jest ciężko słowami określić?

no w końcu skąd się wziął Pinokio? Grosso musi być włoski...
ale są Włosi piękni (całkiem sporo ich a raczej większość) i mniej piękni, którzy właściwie prawie wszyscy tak czy inaczej coś w sobie mają (Fabio też), co nie znaczy, że szaleję za każdym z nich i za Grosso napewno nie. nie zmienię też zdania. on jest brzydki. Brad Pitt nie jest i mi się nie podoba, ale on to co innego

rozumiem, że tu pojawia sie ten znany gest wykonany obiema rękoma, a formujący w powietrzu sylwetkę gitary

zawsze możesz zrobić zdjęcie.

Oo. 1100.

Ideał?
Rude włosy. O, takie!:
Rudzielec

No to po prostu cudne owłosienie głowy. Niech Rowling ożywi Weasley'ów! (bez Rona)

edit: gościu też niczego sobie...

rude jest piękne, to prawda :]
chociaż nie-rude też potrafi być piękne!

np. szewa {drugie miejsce na podium )

Rude nie jest piękne. Miałam rudego faceta, mam rudą siostrę (z którą niektórzy użytkownicy forum zdążyli podyskutować) a sama też kiedyś ruda byłam jak mi się kolor nie udał.

Ale co kto lubi.

Ja lubię brunetów. Ale generalnie wygląd nie wpływa w najmniejszym stopniu na relacje, które się ewentualnie wywiązują. Najwyżej zapewnia wstępne zainteresowanie.

Można - nie można, niektórzy ludzie nie lubią byc fotografowani.
A posiadane przezemnie zdjęcia nie mogą bez zgody wylądować w sieci, bo to nie jest osoba publiczna.

ciekawy jest /ze swoja galeria/
tez mam slabosc do rudych

jabym nie chciala by moj facet byl rudy. wystarczy ze ja jestem =p