Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Sny
Magiczne Forum > Talk Show > Talk Show
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
Lilith
Mateuszowi się śniło, że umarła jego ciotka i John Lock go o tym powiadamia...
headdesk
Luna <33
Czy to źle kiedy śnią się trupy?
Lilith
myślę, że to znaczy, że umrzesz w męczarniach, albo przynajmniej uschną ci rączki.
Katon
Mnie wzywa Wyspa. Ewidentnie.
Luna <33
Hej, nie strasz!
Może jednak bardziej sprawdzą się te męczarnie, bo rączki już dawno by mi uschły xpp
abstrakcja
Ja mam zawsze mega poryte sny.
Wiecie co mi się np. dzisiaj śniło?
Byłam w kościele na mszy i rozdawałam komunię, bo księdzu się nie chciało i mnie poprosił. I za bardzo nie umiałam trafiać ludziom do ust, więc co chwile ktoś dostawał dwa opłatki etcetera. I ludzie się ze mnie śmiali.
Bez sensu, nie ? tongue.gif



Lilith
no.
Schizofreniczka Paranoidalna
Taaak. Moje sny też nie należą do najnormalniejszych. Kiedyś mi się na przykład śnił kościół, a w nim masa ludzi. Przed ołtarzem stał jakiś wysoki brunet. Na początku nie miałam pojęcia o co chodzi, dopóki nie obejrzałam się do tyłu. Normalnie mnie wcięło. Kilka lat starsza ja, wypłakiwałam się w sukienke mamy, zawodząc, że nie chcę wychodzić za mąż. Jedyne, co było w tym śnie realne, to reakcja mojej mamy na to wszystko: przytulała mnie i mruczała pod nosem: 'No tak... Wiedziałam, że to się tak skończy!'
Luna <33
Mi też często śnią się kościoły
Normalne
Avadakedaver
QUOTE(Luna <33 @ 04.04.2009 17:12)
Mi też często śnią się kościoły
Normalne
*


user posted image
Schizofreniczka Paranoidalna
Może i tak, ale po obudzeniu się, byłam w ciężkim szoku. Czasem mam też tak, że dopiero pod koniec dnia, albo i nawet po tygodniu, przypominam sobie, co mi się śniło.
Luna <33
Aha.
Mi raczej rzadko to się zdarza..
Tak na prawdę to raz tylko mocno mną trząsnęło.
Poza tym zdążyłam się już przyzwyczaić do takich snów.
Nie narzekam, bo je lubię .hah




.. nie czytam senników
Schizofreniczka Paranoidalna
Ja też nie. Kiedyś z ciekawości zajrzałam, i po głębokim rozczarowaniu postanowiłam już nigdy po niego nie sięgać. Z resztą, wole interpretować sny na własny sposób.
Luna <33
Ja ogółem sama zabroniłam sobie oglądać senniki.
Nie martw się..
To, że śnią się Ci kościoły to nic złego, raczej nie umrzesz.
Gdyby tak miało być to raczej już byśmy nie gadały.
Neonai
ciekawe kiedy ludzie zrozumieją, że jeśli już tłumaczyć sny, to w odniesieniu do przeszłości, a nie przyszłości ;a to domena psychoanalityków z tego co wiem - dość zabawna metoda zresztą - ale no jakby nie patrzec, sny pokazują to co nam się już przytrafiło i niesamowicie mnie bawi kiedy ktoś chce coś z tego przepowiedzieć smile.gif całe to tworzenie senników i tym podobne, hyh. pół biedy kiedy ktoś to robi dla zabawy, ale niektórzy naprawdę w to wierzą i mącą innym w głowach.
asiatal
mnie tam zawsze senniki się kojarzyły z wróżeniem z fusów. W znaczeniu, że gówno prawda.
Luna <33
Osobiście słyszałam i przez pewien dłuższy czas sądziłam, że przepowiadanie snów nie odnosi się co do przeszłości.
Zresztą racją jest to, iż przepowiednie co do czasu przeszłego nie mają sensu.
.. chociaż ja i tak nigdy nie wierzyłam w senniki i tym podobne.
Jeśli chodzi o fusy..
w życiu codziennym nie spotkałam się jeszcze z tego typu wróżbą.
chyba, że chodzi tu o książki
Eva
QUOTE
Zresztą racją jest to, iż przepowiednie co do czasu przeszłego nie mają sensu.

Napisz jeszcze o wspomnieniach z czasu przyszłego i dopełni się gramatyczny absurd tej notki.
Lilith
to mi przypomniało taki moment w moim życiu, kiedy sądziłam, że opowiadanie rzeczy z czasów 'kiedy byłam duża...' są jak najbardziej na miejscu ;]
Luna <33
Ja nie powiedziałam, że one nie istnieją.
Po prostu stwierdziłam, iż w ogóle nie mają sensu..
Exshiala
Ja często przeglądam ten sennik:
http://www.sadurski.com/sennik/

muszę przyznać, że często się sprawdza:) Niemniej jednak czasem wolę interpretować sny na swój sposób, mając nadzieję, że się spełni smile.gif

"Żaden sen nie jest... tylko snem"
Luna <33
Sen zawsze jest i będzie tylko beznadziejnym snem, który kończy się najczęściej w niewłaściwym momencie.
Przynajmniej ja to tak pojmuję..
Hagrid
Miałem ostatnio zupełnie nieprawdopodobny sen, trwał napewno bardzo długo bo kilka razy się wybudzałem i dalej śniłem. Sen był o zestrzeleniu koreanskiego samolotu na początku lat 80-tych, widziałęm to z perspektywy pilota i świadków tego co się stało z obsługi technicznej, a potem także badaczy katastrofy.

Wszyscy Ci świadkowie zostali gdzieś przerzucieni do innego miejsca i ciągle pórbowali ujawniac jakieś szczegóły, ale cenzura ich gnebiła i wszelakie służby, częsć się zapiła, wszystko to robione jakiś kompletnie 'zmyślonym" rosyjskim, pierwszy raz coś tkaiego miałem.
Avadakedaver
o! dobrze, że mi się przypomniało.
Śniła mi się dzisiaj Owca. Najpierw, że widziałem ją w jakimś małym samochodzie jak jedzie i jej pokiwałem, potem w szpitalu jak gadała z jakąś znajomą. Później okazało się, że jakiś wirus jest w tym szpitalu i nagle zaczęło dużo rzeczy płonąć i powstały zombiaki. Nie mogły być zbyt straszne bo w ogóle do nich nie strzelaliśmy (lol). Gdzies tam uciekliśmy, wybiegliśmy na zewnątrz, a potem nie wiem co się stało, ale kręciliśmy o nich film. W tym samym miejscu z tymi samymi ludźmi i nawet tej samej nocy ( ja byłem reżyserem).
A potem nie pamiętam co było.
Potti
coś jest bardzo nie tak. śniło mi się, że z kilkoma znajomymi, rodzicami, siostrą, całą rodziną i znajomymi wspólników rodziców, jakąś laską z "Mody na Sukces" i Caetano Veloso uciekaliśmy (zatrzymując się po kolei we wszystkich mieszkaniach i domach w Pruszkowie, w jakich kiedykolwiek byłam) przed Voldemortem. w pewnym momencie chyba wysłaliśmy kogoś, żeby ostrzegł sąsiadów, a oni okazali się być państwem Castevet...
PrZeMeK Z.
Sfiksowałyście, boście zlota dawno nie miały!
Neonai
śniło mi się, że leciałam z Lilith samolotem, i chyba jeszcze z kimś, no w każdym razie było nas dużo, i wszyscy mieli na sobie kożuchy, które linie lotnicze rozdawały za darmo, zarówno latem jak i zimą. potem znaleźliśmy się w dziwnym miejscu, ni to w ogrodzie, ni to w domu. o podobieństwie do domu świadczyły takie elementy jak krzesła, schody, i duże szklane ściany (a może to była szklarnia?) było tam też dużo otwartej przestrzeni i dużo zieleni. na pewno był to jakiś obcy, egzotyczny kraj, bo na drzewach rosły chyba banany, ale za to na krzewach polskie borówki, które były zielone i słodkie. jakieś dzieci radośnie rozkopywały ziemię pod płotem która bryzgała wysoko, także wyglądało to jak wielka ziemna fontanna. potem powiedziałam do Lilith że tu jest bardzo dobra i żyzna ziemia, nie to co u nas, pokopiesz troche a tam czarno. i w tej ziemi były dżdżownice (konkretnie to jedna). potem sobie chodziłam i zrywałam owoce, Lillith gdzieś zniknęła, pojawił się Katon, który brzdąkał smętnie na gitarze zawodząc jak Thom Yorke, i nagle zrobiło się tak bardzo cicho. powiedziałam, że taka nam się sjesta po obiedzie zrobiła, na co Mateusz "no tak, tyle że nie było obiadu". i w tym momencie do tego ni to domu ni to ogrodu wpada Marcin z uśmiechem na ustach, cały umorusany ziemią, a w rękach dzierży tacę z czymś. okazało się, że czymś są niesamowite banany, "jakich nigdy jeszcze nie jedliśmy". banany były zielone, pokrojone i wyglądały jak ogórki małosolne. W smaku były dobre, ale dziwne, niestety Lilith nie smakowały, bo się krzywiła i zagryzała je jakimś czerwonym owocem.

czarodziej.gif
Lilith
bomba, to na pewno jest wizja przyszłego zespołowego domu otwartego w ciepłych krajach!
PrZeMeK Z.
Drugi raz w zyciu, w odstepie kilku lat, snila mi sie ta sama plaza, na ktorej nigdy nie bylem. Bardzo jasna i bardzo ciepla, z kilkoma sklepikami na skraju piasku. Dobry budyn tam maja.
Avadakedaver
DUDE. Taka plaza hipnotyzuje ludzi. serio.
olizgs
Mi się śnią różnie rzeczy. Ostatnio powtarza mi się sen, że poluje na mnie jakis rekin. Może dlatego, że ciągle oglądam film "Szczęki"?
Avadakedaver
nie sądzę.
PrZeMeK Z.
Śniło mi się ostatnio, że ukradłem lokomotywę i jechałem nią przez jakiś ładny kraj. Od tamtej pory marzę o tym, żeby ukraść lokomotywę.
Poterina
a mi się praktycznie prawie każdej nocy śnią jakieś historie: kolorowe, pełne ludzi znanych mi i nieznajomych... czasem są to opowieści zupełnie niezwiązane z moim życiem i doświadczeniami, a czasem np. (i to są najdziwniejsze moim zdaniem sny), kiedy nad czymś się bardzo zastanawiam w ciągu dnia, mam jakiś problem do rozwiązania, to sni mi się kilka wersji możliwych rozwiązań i dalszych konsekwencji wynikających z dokonanego wyboru. jak komuś o tym opowiadam, to raczej ludzie mi zazdroszczą mówiąc, ze to super, bo przynajmniej mam jakiś zarys tego, co się może stać na skutek różnych działań... no niby tak, ale najczęściej to są tak pomieszane zdarzenia, pełne nierealnych elementów i w ogóle, że i tak na nic się nie przydają biggrin.gif oprócz tego, że noc mam niespokojną :/

aha, a senników nie polecam, bo to bzdury moim zdaniem wink2.gif
Avadakedaver
to jest dość pokrętnie przedstawiona definicja snów o ile się nie mylę.
Oprócz tej części że to faza rem itp
Atalanta
Cóż, ja zwykle nie pamiętam swoich snów. Bardzo rzadko zdaża mi się budzić w czasie fazy REM, bo według książki, którą przeczytałam, jak się obudzi w czasie trwania tej fazy, to się zapamietyje sny. Ale czasem mam wrażenie, że niektóre sytuacje z mojego życia już sie wydażyły, a niemożliwe jest, żebym je przeżyłą, bo wtedy z pewnością bym je zapamiętała. Deja vu. Dlatego podejrzewam, ze to mi się po prostu śniło, co jest ciekawe. Prorocze sny? Nie wiem. Wiem tylko, że jedyne sny jakie pamiętam są mocno porąbane. Na przykład ostatnio śniło mi się, ze jestem herosem, tak tym mitycznym herosem, i w moim domu są koleżanki mojej siostry. Nagle do domu podchodzi jakiś dziwny odchudzony byk i krąży wokół niego. Jedna z koleżanek go zauważyła i to powiedziała, a ja zdziwiona zapytałam "To ty widzisz przez Mgłę?!" i później podeszłam do okna, bo akurat tam stał ten chudy byk i warknęłam na niego, a on uciekł. Dziwne, nie? Oczywiście cały ten sen ma BAAAAADZO duzo wspólnego z Percym Jacksonem, którym jestem ostatnio zafascynowana, no ale nieważne. Mam po prostu porąbane sny smile.gif .
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.