Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: CZY DURSLEYOWIE SĄ DOBRYMI LUDŹMI???
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6
ren.Asiek
Ja myślę,że ona wie doskonale ze magia

istnieje i jest wokoł...wiedziala bo przeciez miala siostre

czarodziejke...mysle tez gdyby nie Vernon i Dudley inaczej traktowala by

swojego INNEGO siostrzenca.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Dudleyek
Najlepsi ludzie zwłaszcza i odpowiedzialny

i mądry (mandryl) syn Dudley, Dursleyowie przygarneli Harry'ego bo

musieli bo ciotka Petunia musiała.
ren.Asiek
No wiem zrobili to z przymusu...ale czy

mieli by serce go wyrzucić?Przeciez to by świadczyło tylko o ich braku

serca.Ale przynajmniej go stamtąd nie wyrzucą i Voldzio go tam nie

dorwie...hehe Harry pewnie nadal bedzie strzezony.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Jak myslicie oni go strzegą dlatego bo:
1)pokonal Voldzia

jako małoletnie dziecko
2)jest sławny i nie moze zginąc
3)musi życ aby

w przyszlosci pokonac Voldzia,wg przepowiedni w którą oni ślepo wierzą


src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
4)z powodów niewiadomych
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Ja stawiam na 4
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> hehe chyba maja nadzieje ze Harry zmierzy sie z Voldziem i

wreszcie go pokona
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> ciekawe czy teraz równiez bedzie strzezony non stop..pewnie

tak,ale moglby go ktos od czasu do czasu odwiedzac jawnie w domu zeby

sprawdzic co tam u niego i sobie pogadac o magii
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
CAPTAIN_SIRIUS

src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />

cóż ja osobiście nie lubie Dursleyów ale nie uważam żeby byli żli, i mysle

że jest coś czego jeszcze o nich nie wiemy, co będzie wielką

niespodzianką...

Livery
Dla mnie Dursleyowie przygarneli

Harry'ego, bo to jest siostrzeniec Petuni i mieli nadzieje, że... jak

oni to nazwali wybiją mu z głowy te bzdury? No w każdym razie chyba nie

mieli serca żeby zostawić Harry'ego na pastwe losu. A potem jak już

zrozumieli, że z tego "wybijanai" nic nie będzie to się poddali,

ale wtedy nie mogli go wyrzucić, bo byli związani przysięgą.
I oni chyba

się boją, że Harry może im coś zrobić i dlatego udaja takich twrdych i w

ogóle, żeby pokazać mu, że się go nie boją.
A może Dumbledore ich

nastraszył w tym liście, że jak nie wezmą Harry'ego pod swój dach to

zamieni ich w żaby, albo coś.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
ren.Asiek
hehe oni nie muszą udawać, że się

Harry'ego nie boją bo kazdy wie ze te mugole są szczególnie przeczulone

na magię i strachliwe
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> , przygarnęli Harry'ego bo im kazano,ale myślę że i tak

by go wzięli bo chyba nie są aż taak pozbawieni serca no nie? może jakby im

Dumbledore nie kazał go przygarnąć to z własnej inicjatywy byliby wobec

niego milsi?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
Koralina
Według mnie Petunia w głębi serca JEST dobrym człowiekiem. Zareagowała na wyjca Dumbledora, choć wcale nie musiała tego zrobić. Przez całe swoje szkolne życie zazdrościła Lily, przez co z czasem ją znienawidziła. Potem żyła pod presją męża, typowego mugola, którego interesowała tylko swoja praca i Dudley. Petunia mieszkając w takim otoczeniu w końcu zdziwaczała, ale jestem pewna, że zdarzy się coś, przez co Petunia będzie musiała wybierać: Vernon i Dudley kontra Harry i wybierze Harry'ego.
Irwena
myślę że oni tak się znęcają nad Harry'm bo boją się go i wogóle gardzą śwaitem magicznym, maja nadzieję że Harry w końcu albo zrezygnuje z tej magii (pod ich dobroczynnym wpływem ofcourse), albo się wyprowadzi albo będzie im pomagać magią.

ale Harry nie będzie tam szczęśliwy, myślę że wprowadzi się na Grimmauld Place.

a Petunia na pewno jest dobra, ona najmniej się nad nim znęca, a poza tym jest w końcu siostrą Lilly i myślę że kocha(ła) ją. Nawet zazdrość nie może tego zniszczyć, prawda?
daigb
zgadzam sie ze Petunia MOGLA byc dobrym

czlowiekiem...wg mnie przez to ze ona nie ma tego cudownego daru zdziwaczala

i zrobila sie jedna wielka piiiiiiiiiip. a przygarnela/li Harry'ego

poniewaz Dumb pewnie najpierw ich poprosil a pozniej jak nie chcieli (bo

zapewne tak bylo) zastraszyl ich...w koncu kto wie co w tym staruszku

siedzi??
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
cedrik_diggory
Każdy człowiek ma coś dobrego w głębi

serca
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Myśle że jakby chcieli to mogli by być dobrzy. Ale nie

są....
głupimi snobami , ludźmi bez serca dla

Harry'ego.

A co do Petuni napewno łączą ją jakieś więzi rodzinne

z Harrym... ale nie okazuje tego. Więc Dursley'owie mogli by być

dobrymi ludźmi.

A Harry'ego trzymają tylko z obawy przed

Dumblem. Znęcają się nad nim z powodu magii.
Inciaa
Myślę, że gdyby nie to, że wyszła za

Vernona, to Petunia by była dobrą kobietą, przetrzymałaby to, że nie jest

czarownicą i Haryy miałby dobre z nią życie.
Słoneczko
Ogólnie rzecz biorąc uważam Dursleyów za ludzi dość ograniczonych, albo może raczej nie umiejących przystosowć się do sytuacji.
Skoro już wiedzą, ze nic nie zrobia w związku z wybijaniem HP magii z głowy, to przynajmniej mogliby traktować go jakoś normalniej. Znaczy nie zwalać wszystkiego na niego. Myślę też że są przez autorke przedstawieni dość karykaturalnie. Są bezgranicznie i ślepo zakochani w swoim synku przez co tak naprawdę robią z niego maminsynka.

Tak jak już ktoś powiedział, oni odegrają jeszcze jakąś bardzo ważną rolę w książce, bo w przeciwnym razie nawet nie zostaliby w niej umieszczeni.
.:+Yena+:.
Dursley'owie sa po prostu skrajnymi

mugolami... i wierza jak ktos wciśnie im kit że wygrali konkurs na najlepszy

trawnik
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/laugh.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'

/>


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Myślę też że są przez autorke przedstawieni

dość karykaturalnie

class='postcolor'>

o tak!
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> taka typowa zadufana w sobie rodzinka z przedmieścia
Hermiona13
hm trudne pytanie ale myśle że w głębi

serca tak w pewnym sensie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
alexa0900
Dursleyowie sa dobrymi ludzmi.Przygarneli

go,dali mu ochrone,dach nad glowa,miejsce,do ktorego moze(jesli

zechce)wrocic....Ale ich zachowanie to juz inna sprawa.Wydaje mi sie,ze nie

chca zeby Harry myslal,ze sa dobrzy,zeby czul sie swojsko,milo itp.
BeBe
Petunia i Veron nie są złymi ludzmi. Po prostu boją się tego, czego nie znają. Boją się oni nie tylko o siebie, ale także o swojego syna. dlatego reagują tak, a nie innaczej kiedy ten zostaje zaatakowany przez "przybysza" z obcego im światu.
A jednak przygarneli Harry'ego mimo tego, że nie musieli tego robić.
.:+Yena+:.

align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>nie ma ludzi dobrych, czy złych - dobre i złe

są tylko zamiary...

class='postcolor'>
pamietam ten cytat z jakiegoś

filmu... chyba z "Robin Hood - ksiażę złodzieji"


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
Lily_Ross
Nie mozna konkretnie odpowiedziec na to

pytanie.
Nie ma podzialu na "dobrych ludzi" i "zlych

ludzi"
Tak samo jak nie wszystko jest czarne , albo biale....
Z

punktu widzenia prawa Dursleyowie sa dobrymi obywatelami... nie lamia

przepisow, przestrzegaja prawa, sa uczciwi.
Ale np. dla Harry'ego sa

chamscy, wredni, zlosliwi, okropni.
Nie wiem jak pojmujesz slowo

"dobrzy".
Ja sama nie potrafie odpowiedziec na to pytanie...

Nie lubie ich , ale zdaje sobie z tego sprawe , ze nie moge powiedziec o

nich z reka na sercu , ze sa "zli".
Ewelka
Ja mogę szczerze odpowiedzieć.

Dursleyowie moze i są dobrzy i mili dla sąsiadów, znajomych ,ale dla

Harry'ego są okropni. Wzięli go pod swój dach ale widać po nich że nie

zrobili tego z chęcią. Gdyby się lepiej Harrym zajmowali to może i moje

nastawienie do nich było by lepsze, ale jak narazie to z czystym sumieniem

mogę powiedzieć ze są OKROPNI.
Nimfka
No, dobrzy ludzie to raczej przesada przy

określaniu Dursleyów. Ja raczej uważam ich za ludzi posiadających sumienie

i serce. Może i z kamienia ale to zawsze serce.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Agnessa
mugole przez duże M a i nawet dla ludzi

'normalnych' (jak to oni okreslają) są chamscy... (I tom) Wrzeszczał

na pracowników i sekretarke i poszedł se jakby nigdy nic po bułke z

rodzynkami.. . Albo rozmowa telefoniczna między Veronem a Ronem.. ale Ron to

juz czarodziej..
Nimfka
Albo mi sie wydaje, albo ostatni post (mój

akurat) pisany był ponad 3 miesiące temu... Czy ja mam ze soba problemy,

czy nie powinno się wyciągać tematów sprzed takiego czasu!!!

/>
Grrr....
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
avalanche

class='quotetop'>QUOTE
Czy

ja mam ze soba problemy, czy nie powinno się wyciągać tematów sprzed takiego

czasu!!!



/>chyba to pierwsze.

argumenty proszę, czemu nie powinno.
Agnessa
QUOTE(Nimfadora @ 12.11.2004

00:59)
Albo mi sie wydaje,

albo ostatni post (mój akurat) pisany był  ponad 3 miesiące temu... Czy

ja mam ze soba problemy, czy nie powinno się wyciągać tematów sprzed takiego

czasu!!!

Grrr.... 
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

/>
*


/>

sorry jestem tu nowa! skąd

miałam to wiedzieć?
avalanche
po co się tłumaczysz, nic złego nie

zrobiłaś.

/koniec offtopu/
Marker
Dursleyowie dobrzy hmmmm....
No nie

są to może jakieś zwierzęta, zbrodniarze, niby go nie biją, ale....
Nie

mogę uwierzyć, jak normalny człowiek może w taki sposób traktować

dziecko.
Zwłaszcza, że Harry miał cały czas porównanie: Jak traktowany

jest on, a jak Dudley. Ja bym na jego miejscu zwariowała albo conajmiej

popadła w depresję. Nie wiem, jakim cudem pozostał taki... normalny. Co z

tego że dali mu jedzenie, ubranie? Gdyby tego nie zrobili mieli by na karku

nie tylko Dumbledora ale i mugolskie instytucje. A sąsiedzi by się o tym na

pewno dowiedzieli.
Dobra, dość już. Mam nadzieję, że chocaż w tych

ostatnich częściach spróbują być lepsi. Chociaż nie oczekujmy od

Harry'ego, że im wybaczy.
ELF
Czy są dobrzy?? Hmmm.... oni po prostu nie

rozumieją moagii ani tego, ze to nie jest zle. Magia jest jak bron: moze

posluzyc do dobrych celow jak i zlych.
marcin85can
Dursleyowie sa spoko ale jak bym mogl to bym

wpierd*** Dudlejowi - jego nie przezuwam wogole. A Petunia i Vernom poprostu

nie lubia magii a czego to nie wiem. Moze dlatego ze stracili przez to

rodzine (rodzice Harry'ego)?
Hermiona13
Nie no napewno nie są złymi ludźmi poprostu

mają żal do rodziny Potter'ów i nie nawidzą wszystkiego co jest z nimi

związane.Ale to nie znaczy że są złymi ludźmi oni poprostu nie rozumieją

świata magii
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/huh.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />
Mononoke
QUOTE(Hermiona13 @ 03.12.2004

14:10)
Nie no napewno nie są

złymi ludźmi poprostu mają żal do rodziny Potter'ów i nie nawidzą

wszystkiego co jest z nimi związane.Ale to nie znaczy że są złymi ludźmi oni

poprostu nie rozumieją świata magii
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/huh.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />

/>
*


/>


Racja! Daleko im do

tego!
Agnessa
QUOTE(Hermiona13 @ 03.12.2004

16:10)
Nie no napewno nie są

złymi ludźmi poprostu mają żal do rodziny Potter'ów i nie nawidzą

wszystkiego co jest z nimi związane.Ale to nie znaczy że są złymi ludźmi oni

poprostu nie rozumieją świata magii
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/huh.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='huh.gif' />

/>
*


/>

czy aby na pewno? JO wyraźnie

podkreślała że sa egoistami i chcą na siebie zwrócic uwagę,a także sa

wścipscy i aroganccy,jednakze mozliwe że nienawidza magii z powodu Potterów.

Podam przykłady: Petunia nieraz wyglądała przez okno by spojrzec co w tej

chwili robią jej sąsiedzi(wścipskosc)
aby potwierdzic moje słowa co do

egoizmu.. nie ma chyba konkretnych ale pamiętACIE JAK SIE(celowo) zachwycali

nowym,luksusowaym samochodem Verona?a jako przykład na arognckośc: CAŁE

NARZEKANIE I WRZASKI WUJA VERONA(zarówno w pracy jak i w domu)
Bellatriks

class='quotetop'>QUOTE
JO

wyraźnie podkreślała że sa egoistami i chcą na siebie zwrócic uwagę,a także

sa wścipscy i aroganccy,jednakze mozliwe że nienawidza magii z powodu

Potterów. Podam przykłady: Petunia nieraz wyglądała przez okno by spojrzec

co w tej chwili robią jej sąsiedzi(wścipskosc)



Co ma piernik do wiatraka?

/>Co ma magia do sąsiadów?
Zgadzam się, że Dursley'owie są

egoistyczni, wścibscy etc etc... ale nie są złymi ludźmi. Może mają jakieś

zle wspomnienia ze świata magii? Ciotka Petunia w 1 częsci mówiła, ze jej

rodzice byli tacy dumni z Lily, a Petunię odstawili jakby na drugie

miejsce... może dlatego ona tak nienawidziła Lily i wszystkich czarodziei?

Była zazdrosna i wmówiła sobie i Vernonowi, ze swiat magii ją nie obchodzi,

ba, że się go brzydzi? Jak sobie to wmawiała przez naście lat, to już jej to

zostało... A moze Harry'ego przygarnęła jednak nie tylko z przymusu?

Zresztą nie wiem
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />, wiem tyle

że Dursley'owie nie są złymi ludźmi, ale bardzo perfidnymi


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
Agnessa
QUOTE(Bellatriks @ 15.12.2004

01:30)

class='quotetop'>QUOTE
JO

wyraźnie podkreślała że sa egoistami i chcą na siebie zwrócic uwagę,a także

sa wścipscy i aroganccy,jednakze mozliwe że nienawidza magii z powodu

Potterów. Podam przykłady: Petunia nieraz wyglądała przez okno by spojrzec

co w tej chwili robią jej sąsiedzi(wścipskosc)



Co ma piernik do wiatraka?

/>Co ma magia do sąsiadów?
Zgadzam się, że Dursley'owie są

egoistyczni, wścibscy etc etc... ale nie są złymi ludźmi. Może mają jakieś

zle wspomnienia ze świata magii? Ciotka Petunia w 1 częsci mówiła, ze jej

rodzice byli tacy dumni z Lily, a Petunię odstawili jakby na drugie

miejsce... może dlatego ona tak nienawidziła Lily i wszystkich czarodziei?

Była zazdrosna i wmówiła sobie i Vernonowi, ze swiat magii ją nie obchodzi,

ba, że się go brzydzi? Jak sobie to wmawiała przez naście lat, to już jej to

zostało... A moze Harry'ego przygarnęła jednak nie tylko z przymusu?

Zresztą nie wiem
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />, wiem tyle

że Dursley'owie nie są złymi ludźmi, ale bardzo perfidnymi


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
*


/>

snoby i tyle.


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> . A w poprzednim poscie napisałam troche nielogicznie,to co

pogrubiłaś,ale wiesz ... zdarza sie
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Kala
przecież nie są tacy straszni, tylko się

boją, ale przecież mają serce, bo inaczej wyrzucili by Harry'ego z domu,

przecież nie trzymają go na siłę, byłoby im na rękę gdyby z nimi nie

mieszkał, a to jak go traktują wynika z tego że chcą dla niego dobrze, chcą

z niego zrobić "normalnego" człowieka ale w ich wydaniu, mogliby

go wywalić ale oni mają nadzieję, a raczej mieli że dzięki ich podejściu

znormalnieje
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />
Hermiona z Krakowa
JACY SA DURSLEYOWIE??


/>trudne pytanie i wiele roznych odp... Hmmm
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' /> Trudno

osadzic, ze sa tacy czy inni, bo tak naprawde malo o nich wiemy. Zreszta czy

wszystko zawsze jest dobre/zle, czarne/biale?? No przeciez nie


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> W gruncie rzeczy to JKR robi z nich potfforow, moze celowo,

zeby nas zmylic. Ale przeciez w gruncie rzeczy oni sa dobrymi ludzmi. Maja

swoje wady i momentami sa popier.... zdrowo, ale maja ku temu powody. Oni sa

jakby troche ... przerysowanymi postaciami... Zreszta jak dowiedzielismy sie

w HPiZF nie wszystko wiemy o nich, a w szczegolnosci Petuni. Moze sie

jeszcze duzo zdarzayc. Ocene Dursleyow pozostawiam wiec na chwile, w ktorej

ukoncze VII tom przygod HP.

Ale dlugi reply
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> ach sie

wystaralam, ash palce bola
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
mastablasta
Wydaje mi sie ze o Dursleyach trudno

powiedziec czy sa dobrymi ludzmi czy nie... Jest jednak kilka

niezaprzeczalnych faktow:
1. dursleyowie sa nietolerancyjna, pospolita

rodzina, nie wierzaca w rzeczy ponadludzkie czy tajemnicze
2.

dursleyowie nie zabijaja, nie kradna, wiec mysle ze nie mozna ich nazwac

zlymi ludzmi
3. sposob pokazania opiekunow Harry'ego to prawo

autorki, wiec to chyba jej powinno zadac sie pytanie o to czy DURSLEYOWIE

BYLI DOBRYMI LUDZMI...

NO, mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi

chodzilo...

MASTA
Hermioncia13
Drusleyowie..................hmmm oni byli

dobrzy tylko poprostu nie chcieli tego okazywać. Ciotka Petunia jednak

wiedziała w V części kim są dementorzy. Wyjec od Dumbledor'a też należy

wziąść pod uwagę, Ale według mnie drusleyowie to dobrzy ludzie pomimo tego

że ich nie lubię.
Bellatriks

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Wyjec od Dumbledor'a też należy

wziąść pod uwagę


Skąd

wiadomo, że to wyjec Dumledore'a? Harry by jego głos chyba rozpoznał :/


Dursley'owie, nie są ani dobrymi ludźmi (ze wzglęgu na np.

traktowanie ludzi uboższych od siebie) ani złymi ludźmi (nie kradną, nie

zbijają)
Jak tak przejrzeć te wszystkie posty, to mozna właśnie do tego

podsumowania dojść
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Nimfka
Ale chyba na końcu piątego jest wyraźnie

napisane, że to był wyjec od Dumbla. Chyba, że się mylę, ale.... Tak, o tym

na pewno była mowa.
Psia Gwiazda
dla mnie Dursleyowie nie sa zlymi ludzmi.

raczej typowymi przedstawicielami wyzszej klasy. maja wiele wad, jak kazdy z

nas. pozatym boja sie... sami maja syna (nienajlepszego, to fakt), ktorego

kochaja, a musza trzymac pod dachem tego dziwolaga
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/wink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='wink.gif' />, ktory

zapewne kiedys sproboje wysadzic ich dom w powietrze
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/blink.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='blink.gif' /> .

niezapominajmy tez, ze Petunia jest najzwyczajniej zazdrosna o swa, swietej

pamieci, siostre, bo z tego co mowila, rodzice faworyzowali Lily, sama

zapewne chcialaby sie znalezc w Hogwarcie. ma zreszta nadal w pamieci

straszne opowiesci o czarnych dniach swiata czarodziejow, o czasach, gdy

Voldi byl w pelni swej mocy magicznej i mial licznych zwolennikow, gdy

panoszyl sie po cale Angli,mordowal czarodziejow i to tych najlepszych. wie,

ze pewnego dnia i oni beda musieli przyznac istnienie tego swiata, gdy on

sam zapuka do ich drzwi. zreszta juz to zrobil- na poczatku 5 tomu, jej

"wspanialy" (
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dementi.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dementi.gif' /> )

synalek zostal zaatakowany przez najstraszliwsze (moze poza Riddlem=P)

istoty na tej planecie- dementorow. A Vernon? on poprostu znal Nasz swiat z

reakcji zony. pozatym rowniez on kocha Dudleya i chce jego dobra (choc

mysla, ze z przesada). no i nie zapominajmy o jego statusie spolecznym- jest

wlascicielem fabryki, ktoremu zalezy na dobrym imieniu, a w jego oczach (i

nie tylko jego) spotkanie z kims tak dziwacznym jak czarodziej to

katastrofa, nie mowiac juz o utrzymywaniu z nim stalego kontaktu.

/>chcialabym takze poruszyc sprawe glodzenia i ubierania Harry'ego w

szmaty Dudleya. hmm, wydaje mi sie, ze Dursleyowei kaza w ten sposob

chlopaka za cos czemu nie jest winny- za to kim jest.
pozostal jeszcze

wyjec od Dumbla... on mial na celu poruszenie sumienia ciotki, bo Harry to w

koncu syn jej siostry. SIOSTRY. zaloze sie, ze bez wzgledu na to jak bardzo

jej zazdroscila, pani Dursley kochala ja.
zaznaczam, ze ten posta NIE

MIAL na celu usprawiedliwiania Dursleyow, ale tylko ukazanie mojego pogladu

na ich sprawe.
Hermioncia13
Gdzieś znalazłam że w VI tomie Drusleyowie w

końcu zaakceptują Harry'ego. ALe wątpię czy to prawda:)
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Chooo
Dursleye to jakaś banda głupków. Jak

mogli tak traktować Harry'ego. Czemu trzymali go w komóce pod

schodami??? Naprawdę nie mam o nich dobrego zdania. Bo...JAK TAK

MOŻNA??????
Magya
Oj można....
Ewelka
QUOTE(Chooo @ 15.04.2005

21:20)
Dursleye to jakaś

banda głupków.
*


/>


Zgadzam się! Zgadzam

się! Nie rozumiem jak mozna aż tak nie mieć serca i znęczać sie nad

naszym biednym Harrusiem!
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
kubik
A może jesteś?
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Bellatriks
Skoro mowa już o rodzicach to kiedyś przez

przypadek wyskoczyłam z tekstem "widziałam demona", myślałam że

mnie do psychiatry wyślą
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Chooo
Za takie coś raczej do psychiatry nie

wysyłają. Chociaz mogli pomyślec że jesteś dziwna (albo i nie, rodzice

raczej tak o swoich dzieciach nie myślą). Jednak ja dalej podtrzumuje zdanie

że Dursleyowie to banda głupków. Nawet jeśli są mugolami. Powinni choć

troszkę zaakceptować Harry'ego.
avalanche
myślę że powinnać im wytłumaczyć żeby tak

nie postępowali
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/dry.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
MalGanis
A nawet jeśli jestem, to co z tego? tongue.gif Mnie rodzice na LSM nie chcą wysłać... I nie wiem jak mam ich przekonać... sad.gif Po za tym coraz bardziej nietolerują mojej... anormalności, tego że lubię Fantasy itd.
kubik
Jeżeli jestes to sie nie dziwie, że ciebie nie chca wysyłać. czarodziej.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.