Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Patronusy
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Avadakedaver
moim albo kot, albo tygrys.

A wyobrażacie sobie patronusa delfina?
koles miałby przesrane.

W "Złotym kompasie" Philipa Pullmana jest pewien odpowiednik patronusa - daemon. Tam jest bardzo ładnie opisane, jak niektórzy ludzie, których daemonem jest na przykład delfin, wybierają życie na morzu.
Child
QUOTE
estiej: to może być królik z Monty Pythona i Świętego Gralla
na taki wypadek moze juz tylko pomoc swiety granat reczny z Antiochii :}

oż! 3k na liczniku. uprzedzilem kubika ;d
Shmanii
Hm... do charakteru upodabnia się patronus, więc myślę, ze mój by był psem. Albo... mogłby być też jeleniem , gdyż uwielbiam wolnosc i nie lubie ograniczeń, ale jestem bardzo wierna przyjaciołom, wiec dlatego ten pies. Może tez orzeł, bo jestem niedostępna i taka indywidualistka.... a może kon? Chciałabym by był orłem.
Lord V
moj przyjol by postac wilka lub tygrysa bengalskiego. wilka dlatego ze kocham wolnosc ale rowniez potrafie sie znalezc w sworze ( grupie tongue.gif ) a tygrysa dlatego ze tak jak u wilka kocham wolnosc i jestem silny duchowo i fizycznie ( wiem ta moja skromnosc tongue.gif )
Ahmed
QUOTE
tygrysa dlatego ze tak jak u wilka kocham wolnosc i jestem silny duchowo i fizycznie ( wiem ta moja skromnosc)


Twój avatar mówi sam za siebie.
Wilki żyją w watahach o ile się nie mylę i chyba tego słowa Ci brakowało.
Lord V
Ahmed - swora to chyba inne okreslenie watahy jesli sie nie myle tongue.gif smile.gif... ale moze nie mam racji smile.gif...
Avadakedaver
Ale jeśli ja się nie mylę, wataha jest znacznie liczniejsza.
Ale to informacja z "Heroes III", więc wiesz...
A sfora to był taki fajny serialny, i sworę właśnie tworzyło pięc osób (czy jakoś tak).

tongue.gif
PotterBart
popieram! Przeciez jak krolik by cie obronil!!! Chyba ze bylby gigantyczny i mial bardzo dlugie siekacze! smile.gif
EPANS
Zdecydowanie Smok- nie groźny póki się go nie rozwcieczy, kryjący wiele tajemnic...Silny, ale nie ukazujaćy tego prawie nigdy.
hiob27
i oczywiscie skromny tongue.gif <joke>
moim na bank sokol -prawdziwy falcon...
Katon
Ja się upieram przy ławicy łososi. Ba! Przy niej wasze patronusy są żałosne =)
Lord V
Katon dobre a nie myslales nad sardynkami ?? i to w puszkach jeszcze ?? :> moze by bardziej pasowaly tongue.gif
Katon
Ja nie robię sobie żartów. Łosoś to piękna i dostojna ryba. Porównywanie ją z sardynką jest tak żałośnie dyletanckie, że aż mi słabo. W Polsce nie ma kultury jedzenia ryb ani szacunku dla ryb. Phi.
Latine
Chciałabym żeby mój był wilkiem smile.gif
Illusion
A mi się zawsze podobały delfiny (choć raczej się z nimi nie utażsamiam ;P) i gdybym była mądra, to pewnie moim patrunesm byłby delfin. Ale że nie jestem, to zapewne byłby to miś koala. Kiedyś mieliśmy taką zabawę na angielskim dodatkowym, nazywała się "Three animals" i wyszło mi, że w deep down, czyli w głębi duszy, jestem koalą ;]
Mroczny Wiatr
i szprycujesz się niebotyczną ilością liści eukaliptusa biggrin.gif no ładnie
Avadakedaver
jak to powiedział Ace Ventura, "miś koala - żyje w Australii, siedzi wciąż na drzewach eukaliptusowych i żre tabletki od bólu gardła..."
Illusion
nie faszeruję się niczym takim, co to to nie biggrin.gif Misie są sympatyczne, nie ich wina że muszą wcinać liście z olejkami eterycznymi. Biedne, mają spóźniony zapłon przez to.

A tak poza tym eukaliptus nie tylko odurza, ale też łagodzi ból podobno.
pleon
a gdyby tak stadko sklątek tylnowybuchowych...? mój wróg miałby przesrane albo taka mucha (paskuda) ale taka big mucha..
Ja tam cukierki eukaliptusowe lubie....
hazel
Nie było mnie chwilę i już temat Katonowych łososi powrócił...Hmmm...
Gem
Gorzej, nawet misie koala i przerośnięte muchy się pojawiły. Wygląda na to, że patronusy mogą przybierać tylko formy zwierząt, więc mój chyba nie może być kubkiem kawy. Ale jak ja mam ten kubek w kurczaki?
Katon
Ech, nie wiem co to za kołtuństwo nakazuje wilki, jelenie, gepardy i pantery uważać za zwierzęta poważne i godne uwiecznienia ich w patronusie, a inne traktowane są jak żart. Tożto rasizm!
pleon
No dobra to z mucha mała przesada była, ale też sie zastanawiałam czy patronusy pojawiają się TYLKO w postaci zwierząt przecierz maja to byc nasi opiekunowie czyli patronusy mogłyby pojawić sie w postaci człowieka (lub misia pluszowego blush.gif ). Co sądzicie? Kubek w kaczki? no mi się pomysł podoba (ja mam w tygryski)


--------------------
Once in the morning tender and warming
Wind of hope will wake you up
Follow my motion over the ocean
I am flying to my star
Katon
Wydaje mi się (i mam mgliste przekonanie, że w książce to jest potwierdzone), że patronusy nie muszą być zwierzętami. Czy człowiek może być patronusem? Myślę, że poniekąd. Ale raczej jako jakiś mityczny symbol czegośtam. Jakaś postać czyichś marzeń, nadzieji i wzniosłych myśli... łososiofoby zasrane...
owczarnia
Katon ma rację. Łososie są symbolem romantyzmu i odwagi, przez to skakanie w górę rzeki rwącej żeby dostać się na gody smile.gif.

I ja bardzo lubię łososie, chciałam powiedzieć.
Katon
Ha! Kobieta przemówiła - causa finita.
Godryk Gryfindor
Ja bym chciał żeby mój patronus zmieniłby sie w lwa no wiecie takie niebezpieczne stworzonko napewno by mnie obroniło.

Pozdro
koala
QUOTE
Gorzej, nawet misie koala i przerośnięte muchy się pojawiły.
Gem, co masz do misiów KOALA? dry.gif

Mój patronus zdecydowanie byłby gigantycznym pająkiem-ptasznikiem
(bo to takie milusie stworzonko i przy okazji moje zwierzątko domowe tongue.gif ).
angel_sectomsempra
mój chyba był by weżem takim duzym i pieeeknyyym smile.gif
maniaa
Hmm... Może byłby lwem biggrin.gif
Katon
Aście banalni, ranyyyy....
maniaa
Może i tak.. laugh.gif
Hito
Lepszy lew czy smok od ławicy łososi/śledzi/sardynek. Może i to jest banalne, ale cóż poradzić, skoro po prostu lepsze smile.gif
Katon
Następny. Łosoś do sardynki się ma tak jak surykatka do Tygrysa, ssakisto (odmiana rasizmu - lekceważenie innych strunowców poza ssakami i ew. gadami).
Hito
Ej no, nie pamiętałem dokładnie, jakie to ryby wielbisz.
Co faktu nie zmienia, że smok>jakakolwiek ryba. (za dużo fantasy się naczytałem/naoglądałem)
Katon
Eeee... Z rasistami nie gadam =P
Hito
Z jakimi rasistami?
Mylisz pojęcia. Mówimy o patronusach, a nie powiesz mi, że ryba wyglądałaby efektowniej od smoka. Nie jestem rasistą, lubię ryby (jeść, karp na wigilię - mniam)

Zresztą, przecież Ty sobie żartujesz tylko, pewnie też chciałbyś lwa mieć czy coś smile.gif
Katon
Ławica łososi podążających z szaloną determinacją w ostatnią, wielką podróż swojego życia jest nie porównanie bardziej romantyczna i przekonywująca od grzejącego zad na nakradzionym złocie smoka, czy lwa, który zżera to co mu lwica przyniesie.

A jeść ryby to lubię swoją drogą...=D
owczarnia
Mój Patronus jak znam życie byłby jakimś małym, chudziutkim i śmiertelnie wystraszonym stworzonkiem, które natychmiast po wyprodukowaniu zaczęłoby mnie rozpaczliwie wzywać na pomoc, samemu nakrywając się uszami pod jakimś liściem, co skutecznie spowodowałoby u mnie przyrost nadludzkich mocy celem ratowania biedaka (którego samolubnie chciałam początkowo rzucić na żer), tym samym dając dementorom wycisk, że aż echo by szło cheess.gif.


I Hito - skoro już i Harry to zauważył, to Ty też byś mógł się nauczyć, że huki i dymy często są oznakami nieudolności, a nie doświadczenia. Ryba może być o wiele potężniejszym Patronusem niż smok, zwłaszcza, że tu nie efektowność się liczy.
Hito
Katonie, weź głęboki wdech i spójrz na nazwę tematu.
Patronusy.
Jak rzucę Expecto... , to mój smok nie będzie grzał tyłka na złocie, tylko majestatycznie poleci w niebo/w dementora/czy coś. I przy tym będzie wyglądał lepiej niż ławica łososi, ale to już moja subiektywna opinia skrzywionego fana fantasy smile.gif

Owczarnia>>phi.
QUOTE
huki i dymy często są oznakami nieudolności, a nie doświadczenia

Często, ale nie zawsze. A w ogóle to jakie huki i dymy? Od kiedy to patronusy wydają dźwięki?
Poza tym, forma patronusa nie ma wpływu na jego siłę. Zatem lepiej, jeśli patronus efektownie wygląda.
Katon
Szczególnie jego Dalekowschodnią, koszmarną odmianą =P

Ławica wspinająca się w górę rzeki, a raczej jej srebrzysta, pluskająca wizja, była by czymś po stokroć piękniejszym od wzbijającego się smoka...
Hito
Katon>>no tak, jesteś romantykiem.
Filozof, i jeszcze romantyk.
Apage satanas, apageeee!
Katon
A Ty to niby nie, miłośniku fantasy =D?
owczarnia
QUOTE(Hito @ 28.06.2006 14:06)
Owczarnia>>phi.
QUOTE
huki i dymy często są oznakami nieudolności, a nie doświadczenia

Często, ale nie zawsze. A w ogóle to jakie huki i dymy? Od kiedy to patronusy wydają dźwięki?
Poza tym, forma patronusa nie ma wpływu na jego siłę. Zatem lepiej, jeśli patronus efektownie wygląda.
*


A słyszałeś kiedy takie trudne słowa jak alegoria cheess.gif? Albo metafora cheess.gif cheess.gif cheess.gif?

Poza tym, ja akurat jestem zdania, że im mniej efektownie coś wygląda, tym bardziej można liczyć na jego skuteczność smile.gif.
Katon
Rowling akurat dobiera patronusy bardzo fajnie. O wiele fajniej niż większość użytkowników MF =P Jeleń jest piękny. A przecież nie kojarzy się z jakoś megaskutecznością, e? Myślę, że kwestia estetyczna, chociaż nie najważniejsza, jest na pewno istotniejsza niż kwestia 'grozy i potęgi'.
Hito
Katon>>broń mnie panie Boże od bycia filozofem.
I wyjaśnij mi, jaki jest związek pomiędzy fanem fantasy a romantykiem (może się dwowiem czegoś ciekawego...)

Owczarnia>>strasznie jestem kontent, że jesteś takiego zdania, ale ja - o zgrozo! - nadal chciałbym mieć smoka za patronusa, bo forma patronusa nie ma wpływu na jego skuteczność, a my - wolę to przypomnieć - rozmawiamy o patronusach.
Zatem preferencje co do stworzenia będącego patronusem dotyczą tylko jego wyglądu, a dlaczego smok - patrz posty wyżej.
(to nie jest alegoria czy metafora, tylko tłumaczenie jak - za przeproszeniem - krowie na granicy)

Katon>>toż właśnie, kwestia estetyczna. Dobrze, że się rozumiemy smile.gif
Katon
Związek między fantasy a byciem romantykiem (szeroko, nie zaś erotycznie rozumieanym)? Hmmm... Jakby Ci to powidzieć. Jest integralny? Nie każdy romantyk musi lubić fantasy, ale każdy miłośnik fantasy jest w dużym stopniu romantykiem.
owczarnia
QUOTE(Hito @ 28.06.2006 14:21)
Owczarnia>>strasznie jestem kontent, że jesteś takiego zdania, ale ja - o zgrozo! - nadal chciałbym mieć smoka za patronusa, bo forma patronusa nie ma wpływu na jego skuteczność, a my - wolę to przypomnieć - rozmawiamy o patronusach.
Zatem preferencje co do stworzenia będącego patronusem dotyczą tylko jego wyglądu, a dlaczego smok - patrz posty wyżej.
(to nie jest alegoria czy metafora, tylko tłumaczenie jak - za przeproszeniem - krowie na granicy)
*


No to ja też Ci odpowiem jak krowie na granicy: straszny kicz preferujecie, kolego cheess.gif.
Hito
Mam to gdzieś, jeśli kicz równa się lepszemu wyglądowi, to dziękuję za komplement smile.gif

Katon>>aha.
Wiesz, może i coś w tym jest (ale głęboko zakopane), chociaż to za duża generalizacja jak dla mnie. No i pamiętaj, że romantyzmu nie lubię.
Jakbyś zobaczył niektórych fanów fantasy, to byś zmienił zdanie co do ich połączenia z romantyzmem :] Tym potocznie rozumianym, znaczy się (fakt, romantycy uciekali w samobójstwa, a fantazjanie w światy wyobraźni. Jakaś tam korelacja istnieje)
Katon
Romantycy uciekali w samobójstwa - to jest dopiero megauogólnienie. Pisząc romantyk mam tutaj na myśli pewne nastawienie do rzeczywistości, nie zaś przedstawiciela pewnego okresu w historii literatury.

Co do kiczu - stoczyłem już ten bój z Hito przy okazji fanartów - ciężki przypadek miłośnika słodkiego i kolorowego, ew. potęznie wzniosłego (i też kolorowego =P).
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.