Ty to masz problem ;]
Ja w wieku 80-ciu lat z moim wytatuowanym ciałem
LilienSnape
26.12.2006 23:36
mój bogin zapewne pająk [ aaa koszmar ] z powodu pewnych tegorocznych przeżyć byłaby to również osa [ tragedia wrr ] no i strzykawki również nie wykluczam [ ta igła to jest straszne ]
ale i tak zdaje mi się, że mój bogin przybrałby postać dziewczynki z ringu, dziewczyny [ jesli tak to można nazwać ] z widma ewentualnie "pięknego" chłopaka z Teksańskiej Masakry.. tak tego boje się najbardziej, tych okropnych twarzy z horrorów ; / jednakże horrory kocham x D
QUOTE
ja w wieku 80 lat...
Aż tak źle?
Mój bogin... mój bogin... *Udaje, że niczego się nie boi*
Wiem!
Wykładowca chemii na studniach. *Żegna się* Od zarazy, głodu, ognia i profesora M. wybaw nas Panie.
EmmaLover
25.01.2007 12:59
Mój bogin? Ja kończący czytać siódmą część HP xP
Nie no, nie wiem. Tak na serio to chyba coś w stylu p.Weasley...
Martwa rodzina, przyjaciele...
Uch...
Klaudia_Evans
25.01.2007 21:37
Mój bogin na pewno zamieniłby się we włochatego pająka-nie cierpię żadnych owadów, ale już pająków w szczególności. Są po prostu obrzydliwe...I ten sposób, w jaki się poruszają...blee
EmmaLover
26.01.2007 10:51
Klaudia ... coś mi Rona przypominasz xD
A tak w ogóle... Zawsze zastanawiam się czy jest ktoś taki, kto może zobaczyć bogina w jego rzeczywistej postaci.. czy jest ktoś taki kto się niczego nie boi?
Może Voldemort?
Co o tym sądzicie?
Fanka HP z Elbląga
26.01.2007 13:07
Moim zdaniem Voldemort nie może zobaczyć bogina w jego rzeczywistej postaci, bo jak każdy boi się wielu rzeczy, choć nie chce tego okazać. Jedną z takich rzeczy jest śmierć. Gdyby się jej nie bał, nie starałby się za wszelką cenę jej uniknąć, pokonać. Nie stworzyłby horkruksów. Wedłóg Voldemorta śmierć jest słabością, czymś co jest nie godne czarodzieja o tak wielkiej mocy.
A jak ktoś się najbardziej boi silnego, ogromnego bólu? Co wtedy zobaczy? Bo tak mi się wydaje, że tego się najbardziej boję...
A Voldemort pewnie zobaczyłby siebie martwego
Hermionciaa
08.02.2007 21:57
Długo prawdę mówiąc sie zastanawiałam czego ja sie najbardziej boję. Boję się śmierci bliskich, bólu... Nawet strachu sie boję... Zawsze boję sie również że zawiodę w tym wszyastkich, ze już nie dam rady... Mimo wszystko odkryłam ostatnio mój najbardziej opisywalny lęk - tłum. Boję się tłumu. Zawsze w zatłoczonych miejscach cos sie sdarza. Albo jakiś wypadek, albo ktoś się gubi, albo kradzież... MImo tych wszystkich rzeczy, których sie panicznie boję myślę, ze mój bogin przybrał by formę tłumu.
QUOTE(EmmaLover @ 26.01.2007 10:51)
Klaudia ... coś mi Rona przypominasz xD
A tak w ogóle... Zawsze zastanawiam się czy jest ktoś taki, kto może zobaczyć bogina w jego rzeczywistej postaci.. czy jest ktoś taki kto się niczego nie boi?
Może Voldemort?
Co o tym sądzicie?
Witam
Nie jestem pewny czy nie był już poruszany taki wątek, ale ciekaw jestem czy Moody potrafiłby zobaczyć bogina w pierwotnej postaci kiedy ten(bogin, rzecz jasna) siedzi np. w szafie.
był poruszany. i zapewne moody widzi go jako rzecz/osobę która go najbardziej przeraża. koniec.
cedrik diggory
30.03.2007 15:37
Mój był by napewno wielkim psem

a zamienił bym go w koteczka najlepiej Hermiony
Zakohana w książkach
03.04.2007 19:07
Boje się wielu rzeczy, ale mój bogin najpewniej zamieniłby się w:
1 ŚMIERĆ - może i nie jest taka straszna, może to tylko początek nowej, wspaniałej przygody, może nawet jest całkiem miłą osóbką ze złą reputacją, ale i tak się jej boję. Ludzi przeraża to, co nieznane, a ja nie jestem wyjątkiem.
2 WSZYSCY, KTÓRZY COŚ DLA MNIE W ŻYCIU ZNACZYLI, MARTWI - tego chyba boję się bardziej od własnej śmirci. Że zostanę sama, bez rodziny, przyjaciół, po prostu - okropnie samotna, nie mająca się do kogo wypłakać. To by było okropne.
3 MOJE UKOCHANE KSIĄŻKI PŁONĄCE - nie śmiejcie się, to też mnie przeraża. Kiedyś obudziłam się oblana potem w nocy, bo śniło mi się, że ktoż wrzuca wszystkie moje książki do kominka. Nic nie mogłam zrobić, tylko patrzeć jak ogień trawi "Harry'ego Pottera", "Atramentowe serce", "Niekończącą się historię" i jeszcze kilka tytułów... Przez długi czas ta wizja prześladowała mnie gdy tylko zamknęłam oczy
mój bogin to by było moje życie, mam go dosyć, ale też koniec książek o hp i śmierć moich bliskich
a szczęśliwe przeżycia do zawlczania to konkórsy które wygrałam, chwile spędzone z przyjaciółmi i czas spędzony nad książkami o hp
PrZeMeK Z.
05.07.2007 00:07
A myślałem, że to ja jestem emo.
a i zapomniałam jeszcze mój bogin by sie pewnie zamienił w strach ja lubie horrory ale strachu takiego panicznego sie strasznie boje (przepraszam za ogty)
abstrakcja
27.07.2007 22:14
Moj bogin chyba bylby mną. Są zdarzenia i sytuacje, ktore sprawiaja, ze miewam lęk przed samą sobą. Tak, jestem nieobliczalna.
Mój bogin to [tak jak u Rona] wielki, włochaty, okropny pająk. Strasznie się ich boję.
Amellive
30.07.2007 18:03
Hmmm... moi bliscy martwi, ja zamknięta żywcem w trumnie (taki mój uraz z dzieciństwa

) albo pielęgnirka ze strzykawką (gdybyście mnie widzieli jak zmuszona siłą wyższą siadam na pobieranie krwi...Straszny widok

Btw, świetny temat
Lothellie
31.07.2007 22:32
Byłaby to albo ogromna tarantula, albo obślizgły czarny ślimak bez skorupy
Skaterin
31.07.2007 22:33
Pająk
Lub martwi bliscy...
Nic innego mnie nie tyka.
kaszolka14
01.08.2007 16:57
buuu... Pająk !! :/
QUOTE
jakinny
Też się boję
jaskinnych rzeczy
abstrakcja
03.08.2007 14:07
QUOTE(abstrakcja @ 27.07.2007 22:14)
Moj bogin chyba bylby mną. Są zdarzenia i sytuacje, ktore sprawiaja, ze miewam lęk przed samą sobą. Tak, jestem nieobliczalna.
Jeszcze jest opcja, ze bylby to depilator. Albo bardzo ciasne pomieszczenie, gdyz cierpie na claustrofobie. Albo gastroskopia, ktora tak czy siak wkrotce mnie czeka.
Łaa.. Myślę że przy mnie bogin zamienił się w dziewczynkę z "The Ring". Albo dużego, łysego Pana w dresie, machającego złotym łańcuchem..
Brr.. Ten film jakoś utkwił mi w pamięci. A z dresami miałem prę nieprzyjemnych sytuacji. ;p
Chociaż jakby się tak lepiej zastanowić to boję się wieeeelu rzeczy. Ale potrafię sobie wmówić że to głupota. : )
Miętówka
03.08.2007 22:01
mój bogin.. pies wściekły albo gołąb. no i czytanka z pierwszej klasy podstawówki...help me!
Meszaroska
04.08.2007 15:35
Mój bogin byłby kobietą z zezem. Boję się patrzeć na zeza
abstrakcja
05.08.2007 14:38
QUOTE(Meszaroska @ 04.08.2007 15:35)
Mój bogin byłby kobietą z zezem. Boję się patrzeć na zeza

O tak. Tak samo dreszczy dostaje kiedy ktoś 'eksperymentuje' ze swoimi oczami, tj odciąga górną lub dolną powieke, robi zeza czy cokolwiek , co w rezultacie wygląda nienaturalnie.
Jeszcze boje sie rowerow. Miałam wypadek i od tego czasu wsiąść na rower to po mojemu rzecz niewykonalna. Uprzedzenia zostana we mnie chyba juz do konca zycia.
Dziewczynka z Ring? Prędzej 'nienaoliwiona' Kajako z Klątwy.
@abstrakcja
Wszystkie te dzieci z Azjatyckich filmideł chodzą mi po głowie.

Ale i tak kocham horrory.
abstrakcja
07.08.2007 13:36
QUOTE(maxp3 @ 07.08.2007 01:06)
@abstrakcja
Wszystkie te dzieci z Azjatyckich filmideł chodzą mi po głowie.

Ale i tak kocham horrory.
Moja krew!
Mój bogin- moja śmierć, bądź martwe ciało. Od paru lat nie mogę sobie poradzić z tym, że jesteśmy śmiertelni (pod tym względem bardzo przypominam Voldemorta

). W każdym razie to by wyskoczyło z szafy. Nie wiem tylko, jakbym sobie poradził. Bo jak zrobić z trupa coś śmiesznego? Chyba, że do pleców dodać mu kluczyk i byłby jak zabawka...ale z drugiej strony to mogłoby być jeszcze bardziej przerażające.
@abstrakcja
Strach przed Azjatyckimi dziećmi? Czy miłość do horrorów?
Długowłosy blondyn o zimnych oczach uśmiechający się w pewien charakterystyczny sposób w zatrzymującej się windzie (widziałabym go przez takie pokratkowane szkoło w drzwiach od windy). Br... mam to od filmu "Panna nikt"
abstrakcja
07.08.2007 22:38
QUOTE(maxp3 @ 07.08.2007 14:44)
@abstrakcja
Strach przed Azjatyckimi dziećmi? Czy miłość do horrorów?

I jedno i drugie.
mój bogin byłby psem. aaaa! panicznie się ich boje.
Ja to się jednak najbardziej boję mojego kochanego wyżywającego się na moich książkach ZŁEGO TATUSIA(łeee brrr).
Windykatorka
24.08.2007 23:13
Mój bogin... Duch? Albo ja żywa w trumnie. Bądź coś symbolizującego ból (lub ja wyjąca z bólu).
Pomylunka
25.08.2007 02:02
Pewnie mój instruktor jazdy. Potwor nie czlowiek! Chyba już Snape jest lepszy!
Temat dobry!!!
moje propozycje:
1. moj matematyk z liceum (powiem tylko, że Snape to przy nim pikuś

)
2. pan profesor od termodynamiki (śni mi się w nocnych koszmarach)
3. oczywiście pająk (niecierpię pająków)
4. wywalający się system linuxowy (takie moje małe zboczenie zawodowe)
hugo[Pr0]
05.10.2007 21:31
moj bogin to rozwalone PS2..
masakra
albo stara Hermiona...
Miętówka
07.10.2007 19:16
QUOTE(hugo[Pr0] @ 05.10.2007 20:31)
Stara HERMIONA czy stara EMMA WOTSON?
Chyba raczej Emma. Do starej Hermiony można przywyknąć.
Hermiona1900
07.10.2007 22:00
A dlaczego do "starej" Emmy nie można przywyknąc? i dlaczego do Hermiony można?
Nie wytłumaczę ci złożoności tego zagadnienia, gdyż obowiązuje zakaz spoilerowania.
Hermiona1900
08.10.2007 18:34
Aha,rozumiem
aurorka_gryfonka
24.12.2007 14:57
Rozkręcę trochę temat. Mój bogin byłby zapewne moją polonistką. Brr... Panicznie boję się każdej lekcji polskiego, jednak nie przeszkadza mi to być w klasie humanistycznej.
Claudia_Black
26.12.2007 16:07
A mój bogin wyglądałby jak moi martwi przyjaciele.. Brr.. Albo jak wielki, przerażający pająk.. Aaa!
A mój bogin wyglądałby jak moja była fizyczka z liceum (nadal jak o niej myślę, to ogarnia mnie przerażenie) oraz jak wielka, włochata, obrzydliwa ćma.
Mój bogin byłby zdecydowanie kobietą od chemii. Przed każdą godziną tego przedmiotu aż trzęsą mi się ręce...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę