nosferatu
16.09.2005 22:40
Moje wspomnienei któe by odstraszylo Bogina ? Wydaje mi sie ze bylby to ktorys z pobytow u Babci
Mój bogin by wyglądał jak moja szkoła

Oj, oj nie byłoby to miłe

tak bym się przestraszyła, że bym go nie mogła unieszkodliwić
Moje szczęsliwe wspomnienie. Hmm............................ Jakis szczególnie szczęśliwych wspomnień nie mam, ale zawsze marzyłem żeby zostać pisarzem. Żeby odstraszyc bogina pewnie wyobraził bym sobie moment ukazania sie mojej książki w księgarniach i gdy ja podpisuje.
Mój zapewne by przypominał byłą (ufff...) nauczycielkę polskiego. Babę niedouczoną i konsekwetnie wredną. I, oczywiście, boginek występowałby w kreacji z cyklu "Różowa żarówa"
Odstraszenie na szczęście możliwe.
Vanillivi d'Azurro
22.09.2005 23:33
Ja wiem, że to może wydawac się śmieszne, ale mój bogin wyglądałby jak wielki, obrzydliwy pająk, albo inne paskudztwo... ble...
mój zamienilby sie w moja nauczucielke od muzyki..... brrr.......... ona jest tak lubiana, ja p. Umbridge albo Snape.... tylko ze nie ma tu grupy slizgonow hehe....... a tak a propo Umbridge: jest bardzo do niej podobna
Brian Viper
07.12.2005 15:24
Mój bogin wyglądałby jak okropny potwór którym jest mój nauczyciel informatyki i wychowawca imię ocenzurowano.
Lily Evans
07.12.2005 16:33
Wielki obślizgły ślimak
Mój bogin w 100% byłby połączeniem ciemności, kalectwa, starości, bólu i pewnego kolesia o inicjałach DL (nie żeby on był taki straszny, ale po prostu on do tego świetnie pasuje)
Ojeju! Zapomniałam dodać! Myśl która by go odstraszyła - Jestem wielkąaktorkąi gram u boku Johnego Deepa, Orlando Blooma lub TOMA FELTONA! (a najlepiej z wszystkimi naraz

)
Hej, hej, hej, chwileczkę.
Jak Wy chcecie bogina odstraszać? Szczęśliwym wspomnieniem?
Boginy pokonuje się Riddikulusem i śmiechem, myśląc o tym, jak ośmieszyć najbardziej przerażającą wizję, jaką staje się bogin.
Szczęśliwego wspomnienia wymaga Expecto patronum, zaklęcie przywołujące patronusa, wykorzystywane przeciwko dementorom.
Hmmm... W sumie tak... Ale i tak trzeba pomyśleć o czymś przyjemnym, aby być w stanie rzucić zaklęcie na bogina, nie to co pani Weasley
Fleur1991
14.12.2005 19:41
Mój bogin to oczywiście ja jako dobra osoba

. Odkąd jestem na tym forum to coraz bardziej się boje, że mnie przekonacie to zmiany poglądów
Wróżka14
18.12.2005 20:56
Szczerze mówiąc nie wiem jak wyglądałby mój bogin. Kocham zwierzęta i nie boję się węży, pająków, ślimaków, jaszczurek, itd.( niektóre są całkiem spox

) Nie mam ani lęku wysokości, klaustrofobii, itp. Wydaję mi się, że mógłby się jednak zamienić w jakąś mi bliską, martwą osobę. Nie wiem jak można zamienić śmierć bliskiej osoby w śmiech. Może ktoś mi pomoże?
Hmmm...... Może tak jakiś dziwny i pokręcony makijaż pogrzebowy

albo zombiak........ No nie wiem, rzeczywiście zrobić ze śmierci kogoś bliskiego coś śmiesznego jest bardzo trudno
Seleniusz
19.12.2005 04:45
Rany ciężkie pytanie z tym boginem… Zwarzywszy na to, że dużo rzeczy potrafi wzbudzić we mnie strach… Kiedyś powiedziałabym, że ET z filmu, ale chyba ostatnimi czasy się na niego uodporniłam… (Na serio! Kiedyś ten mały kosmita wzbudzał we mnie obsesyjny lek!)
Teraz jednak mój bogin przybrał by raczej postać Dawida Thewlisa… (jak byłam w kinie na trzeciej części to krzyczałam jak tylko jego twarz pojawiła się w kadrze…) Mam traumę po filmie „Dragon Heart”...
MaryStebbins
29.12.2005 20:40
Kogo on grał w Trzeciej częsci?
Ach, fakt, ze to trudne. Ale ja bym chetnie stawila mu czolo, bo swiadomosc, czego boje sie najbardziej jest wiedza bardzo wazna i przydatna.Moze wielki, grozny pies...A moze Tinkey-Winkey z Teletubisiów...Budzi we mnie agresje...Brr
David Thewlis grał Lupina.
nosferatu
29.12.2005 21:50
No coż a co by mogło odstraszyć bogina ? :> Mam odgroma i jeszcze ciut ciutes dobrych wspomnienń ,ale takiego najlepszego to chyba nie

Spróbowałabym użyć tych trzech :
1.Pobyt w Disneylandzie
2.Przyjazd na całe 12 dni do Babci
3.Zabawa z Siostrą na Wsi
QUOTE(Lupek @ 14.12.2005 23:28)
Mój bogin to oczywiście ja jako dobra osoba

. Odkąd jestem na tym forum to coraz bardziej się boje, że mnie przekonacie to zmiany poglądów

No, ja jeszcze za niedługo polubię Wspaniałą Hermionkę i Cudownego Pottera
Podejrzewam, że mój bogin zmieniłby się w Wielce Szanowną Panią Prodziekan, oznajmiającą, że nie można dostać warunku na 24 punkty kredytowe
Ludzie, jak ja nienawidze tej baby...
Śmierć i kalecto naprawdę jest niczym w porównaniu z Sarajewem, które miałoby miejsce w moim domu, gdyby mnie wywalili ze studiów
Kiedyś byłam pewna, że pająk to byłby mój bogin, bo mam arachnofobię. Ale tak naprawdę, to pająków się "tylko" brzydzę, nie bopję się ich, wiem, że mi niec nie mogą zrobić.
A teraz? Chyba ja, przeżywająca jakiś straszny wstyd, zażenowana i bezbronna, wyśmiana, wystawiona pod ostrzał oskarżających spojrzeń znanych mi ludzi. Nie przeżyłam jeszcze nigdy niczego takiego, ale panicznie się tego boję
Mój bogin: połamany Les Paul
Moje najszczęśliwsze wspomnienie: ostatnie wakacje, lub pierwszy koncert
Katarn90
02.03.2006 17:30
QUOTE(kubaj0 @ 02.03.2006 19:25)
na którym byłeś, czy który zagrałeś?
oczywiście zagrany (zresztą mój pierwszy na którym byłem też dobrze wspominam). Z kumplami mieliśmy kapele i rocka graliśmy, ale od czasu kiedy złamałem palec przestałem grać
Avadakedaver
02.03.2006 20:35
mój BOGIN?
"nie można ustanowić połączenia: błąd 707"
czy któryśtam, wolę na to nie patrzeć, kiedy włącza mnie się internet.
Avadakedaver, przypomniałeś mi jeszcze jednego mojego bogina: sterowniki do Neostrady
Avadakedaver
02.03.2006 22:42
tak schczerze to ja mam arachnofobię, to samo co Ron.
I, kurna, wszyscy tak samo mnie pod tym względem traktują, jak jego.
Mają go, jak mawia moja mamusia, w pompce.
Rookwood
02.03.2006 23:04
Moj bogin... Zdechle zwierzatka... Niezywy czlowiek... Jakis BOL...
Albo owlosiona czarownica z blair witch project

Odstraszyc? Chyab moznaby to tylko ozywic, a wiedzmie kupic jakas jednorazowa maszynke gilette
Bujdka;)
04.03.2006 00:03
Moj bogin... zdecydowanie pies który mnie pogryzł...

, lekarz ze strzykawką ze środkiem znieczulającym (niemiłe wspomnienia), śmierć kogoś bliskiego, żabe...

, i nie wiem co jeszcze ale coś by sie znalazło...

A żeby sie pozbyć tych świństw pomyślałabym o mojej rodzince, o tym jak zwyciężyłam w konkursie z moją głupią i przemądrzałą koleżanką:P, o Billu bym pomyślała, i też by się coś jeszcze znalazło ale nie mam siły myśleć:P
Wielka dzdzownica, a najgorsze jest to ze nie wyobrazam jej sobie jako niczego zabawnego ^^
Avadakedaver
04.03.2006 08:16
Mój to oprócz tego że nie mogę się podłazyć do internetu, to będzie pająk.
Ale nie jakiś wielki, tylko taki mały, domowy pająk.
Te chude łapy, jak cały się trzęsie kiedy ucieka przed odkurzaczem, wydaje się. że zajmuje ogromną powierzchnię, kiedy chodzi...
uch. Prawie jak Ron. Arachnofobia. Nie fajna rzecz. Latem wszędzie boisz się wsadzić rękę.
Hm... Moim boginem jest pani od pPolskiego która wrzeszczy na całą szkołę że dostałam jedynkę i ją to bardzo cieszy... (w do tego po nazwisku- ...u nas w szkle dotąd wszyscy się zwracai po imieniu...) dla mnie to by była okropność...
Moj bogin przyjalby postac pewnego psa , z ktorym mialem bliskie spotkanie

)
PS. A ciekawe jak wasze Boginy zmienilyby sie po uzyciu
Ridiculus'a?
Avadakedaver
05.03.2006 10:29
moj pajak zalozylby melonik, wzial laskę i zaczal stepowac.
Dość długo zastanawiałam się, jakby wyglądał mój bogin. Na początku przyszedł mi na myśl mój dentysta

, ale później zdałam sobie sprawę, że prawdopodobnie zrobiłoby się ciemno, a ja usłyszałabym szept przy swoim uchu, a kiedy obróciłabym twarz w stronę głosu.........

zobaczyłabym coś jakby diabła, albo równie przerażającego.
Albo wogóle byłoby to coś nieokreślonego.....
moj po uzyciu Riddiculusa zamienilby sie w sroke
georgegeorge
07.03.2006 18:19
Mam pytanie.
Skoro nikt tak na prawdę nie wie jak wygląda bogin, to skąd Szalonooki wiedział że to właśnie on, kiedy Molly poprosiła go o sprawdzenie biurka w HPiZF?
Avadakedaver
07.03.2006 20:24
może siedział najbliżej i widział tam to, czego się najbardziej boi, a jednocześnie to, co nie mogło się w tym schowku znajdować.
bo gdyby mogło, to stwierdziłby np że to kolejna blizna i by uciekał.
A może Moody ma już tyle doświadczenia ze swoim magicznym okiem, że jest jedyną osobą, która wie, jak taki bogin wygląda?
Avadakedaver
08.03.2006 20:53
ale nikomu nie powie, bo żyd.

tak na serio, to nawet gdyby na świecie był tylko jeden człowiek, np w Berlinie, a ostatni bogin byłby wtedy w Nowym Jorku, to przybrałby postać tego, kto jest najbliżej niego - w tym przypadku kolesia w Berlinie.
Z tego wniosek, że zawsze bogin przybiera postać tego, kto jest najbliżej, obojętnie jak daleko by nie był.
georgegeorge
12.03.2006 11:41
Czy ktoś zastanawiał się kiedyś jak wyglądałby bogin Voldemorta?
QUOTE(georgegeorge @ 12.03.2006 10:41)
Czy ktoś zastanawiał się kiedyś jak wyglądałby bogin Voldemorta?
Może to byłby Dumbledore?
Avadakedaver
12.03.2006 15:39
bogin voldzia na pewno malby cos wspolnego ze smiertelnoscia, bo przeciez tego najbardziej sie boi. Smierci.
Nie mam pojęcia jak może wyglądać bogin Voldemorta, ale już wiem w co mój bogin się zmieni po Riddiculusie. Wyglądałby jak mój kolega, który przyszedł sobie do szkoły w beżowych papuciach

(dodam tylko, że jest metalowcem, a połączenie jego czarnego stroju z jego papuciami wyglądało przekomicznie)

Po tym przez dwa dni wybuchałam niekontrolowanym śmiechem
Ps. Na jego cześć w poniedziałek w szkole jest "Dzień Papucia"

(ciekawe kto to wymyślił...

)
Luna Lovegood
12.03.2006 19:21
QUOTE(Avadakedaver @ 12.03.2006 15:39)
bogin voldzia na pewno malby cos wspolnego ze smiertelnoscia, bo przeciez tego najbardziej sie boi. Smierci.
ta też o tym pomyślałam nie robił by tych całych horkuruksów, gdyby jej się nie bał. Ale jak może wyglądać, śmierć?? Taka brzydka pani, z kosą??
Może zobaczyć samego siebie, umierającego.
Luna Lovegood
12.03.2006 19:43
Hmmm... na przykład swoje odbicie bez głowy, miotające się po sali:D Albo siebie ducha. Mogło by być wiele teorii:D chyba
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę