To jest mój pierwszy własny temat, więc bądźcie wyrozumiali...
Jest już temat o patronusach, więc ja zadaję kolejne pytanie: Jak wyglądałby wasz bogin? Czego się boicie?
Ja-Mhm...Mój bogin to zdecydowanie byłby lekarz. Boję się lekarzy, oni budzą we mnie przerażenie. A najgorzej to lekarz ze strzykawką...Strzykawki są gorsze niż wszyscy lekarze razem wzięci. RATUNKU!!
grlouiee
23.08.2005 20:47
Kilka propozycji:
Fryzjer, strasznie boje sie gdy musze do nich pojsc
Slimak - blee, a jeszcze jak znam każdą ich czesc (lekcje biologi robią swoje

)
Pewna nauczycielka, ktora niestety mnie uczy

Motyl - bojee siee
Katarn90
23.08.2005 20:55
Gdybym zobaczył bogina najpewniej zamienił by się (bogin) w:
- Zespoł Iron Maiden odchodzący na emeryturę
- martwego Georga Lucasa
O zgrozo!! Lekarz poszedł w odstawkę:
http://sredniowiecze.zdrowo.info.pl/zielarz.html , moim KOSZMAREM jest niszczyciel książek. Aaa!!! Ja się chyba boję wszystkiego!!
Katarn90
23.08.2005 21:12
QUOTE(Daga @ 23.08.2005 23:06)
O ty bezbożniku
Krowa...nie śmiać się mam traumatyczne przeżycia związane z tymi zwierzakami. A te ich rogi...brrrr
grlouiee
23.08.2005 21:33
QUOTE
Krowa...nie śmiać się mam traumatyczne przeżycia związane z tymi zwierzakami. A te ich rogi...brrrr
To naprawde nie jest smieszne...Mam ciotke na wsi, (miejscowosci ze wzgledow bezpieczenstwa nie podam

), daawo, dawo temu miala ona krowy i kiedykolwiek do niech przyjezdzalismy ja bylam wrecz ZMUSZANA, to głaskania ich ...
Ledwo co przyjechalismy, musielismy isc do obory i je podziwiac...a ona tak sie gapily, jakby mnie mialy zabic...i tak muczaly...masakra
Więc nie tylko ja mam takie złe wspomnienia związane z krowami.. heh
a co do bogina, kidyś to mógłby to być również dentysta, ale ostatnio chodze do takiego ślicznego pana doktora, że wizyty stały się przyjemnością.
Ja jakbym zobaczyl bogina to bym pomyslal ze to lustro ;]]
faceci w ubraniach w paski w ciemnej uliczce. Mam parę złych wspomnień...
Mój pewnie wyglądałby jak piłka do koszykówki,którą dostałam kiedyś prosto w twarz

.Od tej pory zawsze gdy mamy grać w 2 ognie,symuluję ból brzucha/głowy/stopy/itp.
śmierć oto mój bogin
Mój bogin to osa lub pająk. Brrrr...
Moim boginem jest pająk...
Mój bogin zamieniłby się w moją nauczycielkę od chemii

Ona jest poprostu straszna...
Bogin przy mnie robi się jak świat. lakko spłaszczona przy biegunach kula, z plamami błękitu i zieleni. a na niej ludzie. i robaki. ogromne, obślizgłe robale :|
qrde a ja tak nie mam jakiejś fobii tak całkiem. Lekką klaustrofobię owszem, ale winda mi zzuuupeełnie nie przeszkadza, tylko naprawdę duszne i ciasne pomieszczenia w których nie można wyprostować kręgosłupa. A nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła.. NIe wiem, mój bogin nie byłby niczym materialnym..
QUOTE
śmierć oto mój bogin
a czytałaś Pratchetta??
MalGanis
24.08.2005 11:54
omg :| Niedługo staniesz się też moim boginem
Goomisia
24.08.2005 12:33
moim boginem była by – nauczycielka historii z technikum, pszczoła, chrabąszcz, pająk. I chyba tyle (narazie)
grlouiee
24.08.2005 16:20
A ja jutro bede mieć Bogina w prawdziwym zyciu ..
Idę na pobieranie krwi, nienawidze tego z calego serca, TO JEST OKROPNE
I jak zobacze pielegniarke, w białym stroju, ktora posadzi mnie na krzesle, obwiaze moja reke ta głupia gumke, bo nie pozostanie mi nic innego jak ....
wyciagnać różczkę i krzyknąć stanowczo i wyrażnie :
Riddikulus
Marionetka
24.08.2005 16:24
Hmm...
Mój bogin wyglądałby pewnie jak :
książka "Wielka, większa i największa" (wierzcie, da się tego bać ;p)
blokers, kibol
http://kibole.wroclaw.pl/ , drech, żul, menel czy tym podobny "coś"
super różowa oczojebna Barbie
To chyba tyle
QUOTE
faceci w ubraniach w paski w ciemnej uliczce. Mam parę złych wspomnień...
Taa...też mam z tymi dżentelmenami doświadczenie...
Moj bogin to grupa kiboli ze sprzętem, w dodatku wrogo nastawiona do tutejszych...
Goomisia
25.08.2005 08:12
A czy macie już wybrane dobre wspomnienie które go odstraszy??? Ja mam – jest ich kilka i chyba bym musiała poeksperymentować które myśli najszybciej podziałają.
Coż...Zdecydowanie jednym z moich najpiękniejszych wspomnień jest poznanie Krzysia i Oli w Turcji...Nasze wspólne rozmowy i lot balonem...Żarty...Och, to było cudowne. Krzysiu i Olu, jeśli KIEDYKOLWIEK to przeczytacie to wiedzcie, że jesteście CUDOWNI!!!
Inne fajne wspomnienia...Każde spotkanie z Joan...Mój pies...Przeczytane książki...Wygrana w konkursie...Trochę by się nazbierało
Marionetka
25.08.2005 15:48
QUOTE(Goomisia @ 25.08.2005 09:12)
A czy macie już wybrane dobre wspomnienie które go odstraszy??? Ja mam – jest ich kilka i chyba bym musiała poeksperymentować które myśli najszybciej podziałają.
Moje to byłoby...
Guziczek jako Hera w naszej mitologicznej prezentacji xD
Nie mam bladego pjęcia, jaki mógłby być mój bogin. Naprawdę. A jakie w spomnienie mogłoby go odstraszyć? Chyba każda głupawka dziewczyny, która nosi imię Alk@.
grlouiee
25.08.2005 16:30
No jak wczesnij wspomniałam, dzisiaj miałam spotkanko z boginem.
Wrzeszcząc co sił Riddikulus

myslala, o pozytywnych rzeczech czyli m.in:
Jak poznałam moich naprawde swietnych przyjaciół

Jak wygrywałam jakies konkursyy
Jak poznałaam yyyyy ......

Nadejście wakacji

I wieeeleeee wieeeeelee innych, no troche ich jest
Prawdopodobnie bylby to trzydziesto metrowy karaluch lub cos podobnego
Joanna Legister
25.08.2005 21:26
Mój błagam nie śmiejcie sie ale wyglądałby jak jak.............. MALINOWE CIASTECZKO
ciasteczka mozna się brzydzić NIE BAĆ.
czyzbyś nie zrozumiała tematu?
Avery jaki masz piękniusi avatarek :> aż ślinka cieknie...
Zara...bogin, tak? To mój by wyglądał jak facet ubrany do ślubu. Nie wiem,chyba zostane stara panną :|...
Właśnie! Dzięki! Mój bogin byłby zapewne mną ubraną w suknię ślubną. Tego się chyba boję najbardziej. Albo gromadką dzieci. Moich, w dodatku. Brr...
Zaraz... W co śmiesznego mogło by się to zamienić? Może w jedną z głupawek mojwej siostry...?
Joanna Legister
26.08.2005 10:22
QUOTE(Daga @ 25.08.2005 23:59)
ciasteczka mozna się brzydzić NIE BAĆ.
czyzbyś nie zrozumiała tematu?
Ja sie nie brzydze ale boje

Riddikulus
grlouiee
26.08.2005 10:39
Można sie i ciasteczek bac

Sa rozne fobie pzreciez

Ciasteczkofobia

Mój bogin z polskeigo chyba zostanie moja nowa wychowawczynia
Mój bogin-ja sztywny.
Albo-pan od w-f(on jest gorszy od Sami-Wiecie-Kogo<jesli to jest możliwe>)
a wy ciągle i ciągle z tymi nauczycielami.. trochę obiektywności. Zdarzają się naprawdę nie do zniesienia, ale bez przesady.
Bogin, hmmm?
Chyba pusta butelka po połówce - Starogardzka.
Nieeee, nie dlatego, że piję...
Taka butelka zabiła mojego kota...
Tak mi go szkoda. Zabiłabym tego człowieka, co nią rzucił!
Och boginem dla mnie byłby na pewno wielki pająk taki owłasiony..

czasami po moim pokoju chodza takie małe boginki i od razu rzucam na nie riddikulus
Ale najgorszy bogin to byłby świat bez Howarda Shore, Harry'ego Gregsona-Williamsa...to twórcy soudtracków jakby ktoś nie wiedział XD.
Mój bogin to wszelakie rodzaju robactwo... Począwszy od motylków i biedronek a kończąc na larwach kokosowych i wielkich owłosionych pająkach...
OKROPIENSTWO!!!
angela^^
02.09.2005 23:46
z moim boginem byloby chyba tak jak miala pani Weasley w 5 tomie. strasznie się boję śmierci kogoś bliskiego, szczegolnie rodziny.
Myslałem, że mój pan o w-f jest wstrętny. Ale ostatnio zobazyłem bogina na jawie. Wygląda jak zawodniczka sumo i jest moją anglistka. Jak się za bardzo wkurzy to galareta pod jej broda się wstrętnie trzęsie. BŁEEEEEEEEEEEEEEEE
nosferatu
07.09.2005 21:23
Mój by zamienił się w moja ukochaną babcię tyle, że martwą
śmierć moich bliskich. kalectwo. nieuleczalna choroba...
moniczka
09.09.2005 16:51
Moj bogin...hm...to bylaby chyba smierc, tego boje sie bo nie wiem co jest po smierci.
Mój bogin ?
Chyba tak jak mówicie ktoś bliski ale raczej nie martwy tylko zachowujący sie nienaturalnie np. próbujący mnie zaatakować albo pod wpływem jakiejś choroby psychicznej. Bardzo nie lubie jak ludzie zachowują się dziwnie i nieprzewidywalnie (no coś np. jak opętanie). Bo wogóle to lubie losowość zdarzeń i nieprzewidywalność
Oo.Motylczyca.oO
10.09.2005 14:47
W wielkiego, włochatego pająka
QUOTE(Goomisia @ 25.08.2005 10:12)
A czy macie już wybrane dobre wspomnienie które go odstraszy??? Ja mam – jest ich kilka i chyba bym musiała poeksperymentować które myśli najszybciej podziałają.
Moim boginem byłby pan od biologi

, śmierć, kalectwo i Zuźka. A dobre wspomnienie które go odstraszy to chyba wspomnienie o mojej kochanej, starej klasie z podstawówki
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę