Podrygiwanie głową? Trzeba było od razu tak mówić :}
A jednak się pojawiłeś. Długo bez nas nie wytrzymałeś.
Mateusz jestem. Katon też jest Mateusz.
Znamy się z......obozu? Brzmi mało wiarygodnie.
Child, ja mam FF, BLura, Cypressów, G'N'R, Beastie Boys, FLoydów. No cóż... Niech się uploaduje.
QUOTE
Cos jeszcze: Ahmed, a dojscie do pradu sie znajdzie? Bo niestety zapodzialem gdzies przenosny agregat pradotworczy dla moich glosniczkow

Lepiej go znajdź. W czwartek chcę go mieć w Gdynii ;] Kto ma takie magiczne głośniczki których nie trzeba podłączyć do prądu? ^^
na mnie mozecie wołać Misiek, na Michał i tak nie reaguję zupełnie;p
korci mnie kupić sobie koszulkę TH za dyche i się w niej zjawić pod tym mcdonaldem xd
ahmed juz ci uploaduje. tylko skombinujcie te głośniki bezprądne bo bedzie lipa ;d
rrrrwa mac. uploadu nie bedzie, ktos w nocy postanowil odciazyc lacza i 'pozakrecal kurki' ;[
Avadakedaver
04.07.2006 09:24
mam nadzieję, że nieobecnym zdacie jakąś sensowną relację.
i wypijecie ich zdrowie
ja mam upload 100 kB/s ;d
skad ty mieszkasz? O_oW centrum świata. Giżycku. Powiem więcej. RADIÓWKA;davada, przykro mi ale sie rozczarujesz ;p
do ciebie to akurat nie było bo wiedzialem jak zareagujesz. ;phttp://rapidshare.de/files/24894938/mp3.zip.html
kanye west - touch the sky, moja nowa ulubiona piosenka

w dodatku rapujaca dla mojego kolegi voldiusa
Child, wrzucę to co mam na dysku z Twojej playlisty (to będzie jakaś połowa). Już się tym uploadem nie kłopocz. Ja o 15 wyjeżdżam. Ewentualnie zrzuć coś na swój mp3.
Misiek, godzinę mi to będzie szło. A jeszcze z maila muszę od Voldiusa ściągnąć. Wszystko będzie na ostatnią chwilę.
Gdyby Ci to poprawilo sytuacje - Miskowe juz mam na hadedeku i moge zrzucic na swoje mp3 =)
Ja nie mam pamięci do imion. Będę strzelała... XD
Ludwisarz
04.07.2006 12:09
Hihi.
Ja was znam z Super Magicznego Forum Dyskusyjnego o Harrym Potterze Będącego Integralną Częścią Najlepszego W Polsce Portalu Internetowego o Harrym Potterze www.harrypotter.org.pl - www.magiczne.pl

A tak serio to byłem już na niejednym spotkaniu zlocie wódce i jakoś problemów nie było.
A swojo drogo to timi do mnie nie mówcie
chcialabym oznajmic, iz przybywam z melisom [ewom, poetkom], badzcie czujni i cierpliwi. :dementi:
czuje sie troche zaniepokojona liczba meskiego pierwiastka :P
apel:
na wszystkich bogów, kto może, WEŹCIE ZE SOBĄ KUBKI(te procelanowe;p)
Ludwisarz
04.07.2006 13:32
piciu piciu?

WOGOLE APEL:
Jako, iż wielu z Nas przybywa z wielu różnych miejsc Polski niech każdy przywiezie jakiś słynny trunek w danym mieście wiosce typu Sandały Jezusa czy Łzy Sołtysa lub Nalewke Bielsko-Bielską.
Był chyba już taki pomysł wcześniej, ale należy go urzeczywistnić! Howgh!
noz kurfa. z plastiku pić nie będziem ;d
ahmed już zakupił. ja zresztą też, ale ze swojej strony nie gwarantuję że dojedzie w całości. wiecie wakacyjne pociągi, gorąco, pić się chce;]
Mell będzie? Juhuuuu!
QUOTE
niech każdy przywiezie jakiś słynny trunek w danym mieście wiosce typu Sandały Jezusa czy Łzy Sołtysa lub Nalewke Bielsko-Bielską.
Ke? To próba alkoholowego samobójstwa czy jak?
to tylko niewinna degustacja. ale samobójstwo możemy zrobić. baby z dziadami, u-booty ;d
Avadakedaver
04.07.2006 16:22
tylko nie zróbcie czegoś, czego będziecie potem żałować.
Ludwisarz
04.07.2006 17:45
O. To powinienem wziac do siebie.
Zawsze robie cos czego zaluje.
slonce nas zabije
w pociagu bedzie wam na pewno milutko ;}
nic nie mów. już się boję tych spruchniałych dziadków, zakonnic i robotników IV RP. to najmniej optymistyczna wersja. ta najbardziej optymistyczna to ja i sześć studentek psychologii, takich całkiem sensownych, jak jakieś pół roku temu xd
a słońce przyczyni się zapewne w większym stopniu do naszych zgonów niż te hektolitry alkoholu;p
rrrrrwa! to sobie pojechalem. stopa spuchnieta i ledwo chodze. a mowia ze sport to zdrowie. pod warunkiem, ze sport nie wazy 80 kilo, na nogach nie ma wkretow i nie kopie mnie po nodze :/
przerzucilbym sie na bierki, ale rece mi sie trzesa :}
sie k.... nie wykręcaj. katon ma podobny problem a, cytuję "Przyjedzie chodzby w trumnie" ;p
a znasz to? 'daj 100 dobrych powodow, zeby...'. trzeba bylo tego nie uczyc moich rodzicow :}
krrwa! nie gra się w gałe na tydzien przed koncertem do ch...!
QUOTE(MisieK @ 04.07.2006 20:12)
nic nie mów. już się boję tych spruchniałych dziadków, zakonnic i robotników IV RP. to najmniej optymistyczna wersja. ta najbardziej optymistyczna to ja i sześć studentek psychologii, takich całkiem sensownych, jak jakieś pół roku temu xd
a słońce przyczyni się zapewne w większym stopniu do naszych zgonów niż te hektolitry alkoholu;p
pamietaj o swoim horoskopie.
huh. mówilem ci ze ten horoskop to brednia xd
zaznaczam, ze moge sie spoznic jako ze jestem kobieta pracujaca!
Coz, o godzinie zero (22:00) dowiedzialam sie, ze jednak nie moge jechac. Jupi.
Rozpaczam. Zwlaszcza ze juz sie widzicie.
Porozpaczajmy w trojke - Ty, ja i moja noga :}
no.
się działo
i dzieje
sieje je
Nie, wszystko pięknie XD
Poza tym, że Misiek uciekł z knajpy, zgubił się w Sopocie i twierdził, że jest na Skwerze Kościuszki w Gdyni. XD I nie dawał się przekonać, że nie.
ho ho ho, Misiek dostaje medal i tytuł bohatera tygodnia

było wesoło, Katon grał nieco na gitarze, śpiewał i ogólnie sie lansował, było nieco dyskusji, ja ograłem pewną osobę (nie mówię kto) w kółko i krzyżyk, kropki a w kreski mieliśmy remis
gadaliśmy z Dementim!

Boski admin jest na kazdej imprezie ;P
hej hej hej, Sihaja, ja miałem być pierwszy na forum, wszystko zepsułaś! Ukażę Cię w imieniu księżyca!
Mówiłam, że ja będę pierwsza. Gdynia rlz! ;P
Elva, Child, szkoda, że Was nie było. Ta wymówka z nogą, Child, to wiesz... nie za dobra była ;P
ej z ostatniej chwili.
w sobote spotykamy się u mnie. tj. o 12 biore was ze wzgórza skm. wszyscy mają być bez wykrętów jako, że dziś pracowałam i spóźniłam się 6 i pół godziny i połowy już nie było =P
Emp, bo kółeczka i krzyzyczki to Twoja specjalność!
Kreseczki troszkę mniej
ale jak następnym razem pograsz
z tą osobą (nie mówie z kim)
to na pewno i w kreseczki
wygrasz
=P
w sobotę, niestety, nie mogę być
szkoda
zadna wymowka

zabrzmialo niejednoznacznie, wiec trzeba wyprostowac. nie wymowka. fuckt.
hehehehehhee
JEST SUPER
kto nie przyjechal moze sie tylko wstydzic! chlopaki chodza brudne bo nie maja gdzie sie wykapac, poza tym pijemy duzo plynow, zeby nas slonce nie wysuszylo. dzis tancujemy cala noc do najlepszych zespolow openera: franza, sigur ros i ladytron i jeszcze paru ale trudno spamietac.
podsumowujac: milosc i muzyka na calego :D
no i beda foteczki oczywiscie, spodobaja wam sie ;}
Zakochałam się w was, jesteście tacy piękni i cudowni, i kochani, ah! ;*
Nie no serio, żałuję, że to było w sumie krótko, że się potem zgubiliśmy i nie zdążyliśmy przez to pożegnać, i strasznie żałuję, że już wróciłam do domu...edit: a najbardziej to żałuję, że się z Miśkiem nie spotkałam w końcu. biedak dzwonił do mnie jak stałam pod sceną gdzie grali CKOD.
Było zarąbiście.
Zwłaszcza te baunsy przy Pharellu =D
zdjecia dam ofkors jak tylko Maciek wróci (;
a i jeszcze jak to spiewal F.I.S.Z. - muzyka jest jezykiem wszechświata =D
;*
Ha! Jestem idiotą. Postanowiłem spać nad morzem zamiast w namiocie, bho bez karimaty to tak średnio tam mam komfortowo. W stanie krytycznego wyczerpania przeszedłem zaskakująco długą na plaże, zszedłem jakimś klifem i położyłem się w trawie na śpiworze. Zaczęły po mnie chodzić kleszcze, pająki i paskudne pluskwopodobne takie. I rybacy nadpłynęli. Miało być romantycznie, ale po znalezieniu pająka w nogach wziąłem dupę w troki i wróciłem do obozu umierając z wycieńczenia. Jakkolwiek zamiast spać poszedłem do tojtoja się wykompciać. I fajnie, bo woda była ciepła. I słońce wstało. Stwierdziłem jednak, że pojadę spać do Sopotu. No i pojechałem. Tak w okolice drzewka - ci co byli to wiedzą - i spałem pół godziny na wystrzyżonej trawce aż pan policjant brytalnie mnie obudził i kazał iść spać na plaże. No to poszedłem. I spałem godzinę, ale potem w niku jakichś nieznanych mi zjawisk moje uptrzednio zaciemnione miejsce znalazło się w słońcu. Dałem se siana. Włączyłem Up The Bracket ze szczególnym uwzględnieniem Get Along, wypiłem dwa Red Bule i nie powstrzymałem się od wstąpienia do kafejki. No i jestem. Mam deficyt snu. Na Skin se pośpię, tylko mnie ktoś musi na Franza obudzić =P
Jest w pytę. Bez żadnej kokieterii - zajebiści jesteśmy. Integracja przebiegła szybko. Właściwie natychmiast w sumie. Jeszcze was wykomplementuje każdego z osobna, ale to jak już się porozjeżdżamy i będziemy tęsknić. Przed nami jeszcze hipisowski weekend i nawet fakt, że mam halucynacje ze zmęczenia nie psuje mi humoru.
A. No i głos utraciłem. Ledwo mówię. Ale na szczęście system wymownych spojrzeń w zupełności wystarczy do komunikacji. Wszystko przez CKOD. Wzbudzali we mnie agresję i się darłem. A nie warto było na tych pseudobuntownikach sie tak wypruwać (i już słyszę głos Kingi - koleżanki Myśki: Tak wiemy już, że ich nie lubisz =P). Teraz nie będę mógł śpiewać na Franzu no i wogóle śpiewać. Tzn. myślę, że do niedzieli minie i jeszcze z Timmym zapodamy jakiegoś blusiora na stricie.
Jadę do Gdyni. Z Ahmedem się szukać. Spał biedny beze mnie, kiedy odkrywałem uroki spania na plaży.
Ci co ich nie ma niech żałują.
poczatekahmed, misiek i chyba lesny dzbangulamytez gulamyszanty katona
-patrzcie dzieci jaką sztuka daje nieskrępowaną radość =P Katon slynna gra w koleczka empajera i meliskidwa tymony i sihajanai z kolega podczas pharellakaton, nai, papieros, mizianieznowu picie
lezakowanie przed openeremahmed ktory za chwile zdejmie bluzeczke i jego kolega, ktorego serdecznie pozdrawiam ;pi juz nie dostaniecie nic ;P
bo na co co się działo dalej, ba!, na to co się dziać dopiero będzie to trzeba mieć moji drodzy lat ponad osiemnaście, że FISZA zacytuje =P No chyba, że jest się Myśką - 14latką rozpijaną przez wszystkich wokoło i zdemoralizowaną bardziej niż możecie to sobie wyobrazić =Psorry że wtrącę - ale Mysia to już chyba 16 ma Oo - Nai
pomyliły Ci się dwa tymony i sihaja
=P
lepiej?
dużo lepiej!
omg Myszon, zabiję Cię za to zdjęcie po prostu =P szczególnie ten rozmazany makijaż jest super ==
hmm leśny dzban... już Ahmedowi mówiłam, że najbardziej mi żal leśnego dzbana =D
a, Katon - ja też straciłam głos. i boli mnie każda komórka ciała. moje ciało baaardzo cierpi. dałam z siebie wszystko na Placebo. (tak , wiem, ze ich nie lubisz)
Wcale że lubię. Tzn. bez ekstazy, ale świetny koncert wczoraj dali. Tylko, że bez inglliszsamerreina mam pewien niedosyt. Mam nadzieję, że Franze się nie będą silić na oryginalność w stylu 'nie gramy tejkmiaut'.
Syriusz_Black
07.07.2006 12:12
Fajne

Kurde, no żałuję, że się nie wybrałem :/
Ło matko, właśnie dostałem jakiegoś kosmicznego skurczu w udzie. Moje ciało mówi nie. Moje ciało mówie nie chcę. Moje ciało chce domu. Ale to ja tu rządze. Idę. Na trzeciego Redbula.
QUOTE(Katon @ 07.07.2006 13:11)
Wcale że lubię. Tzn. bez ekstazy, ale świetny koncert wczoraj dali. Tylko, że bez inglliszsamerreina mam pewien niedosyt.
no i tym sie roznimy, bo u mnie ekstaza pełna =D fajnie było jak siedziałam u Maćka na baranach, tak ponad wszystkimi, ale biedak w końcu stracił siły... jedna dziewczyna zemdlała przede mną i ją wynosili. i nie w moją stronę poleciała pałeczka. damn.
myśmy byli in de bejsment (ze szczególnym uwzględniem Myśki i Ahmeda, którzy zupełnie wypompowani wysłuchali koncertu w skupieniu siedząc na trawie =P) a Ty in de skaj. Katonsilna aluzja do English Summer Rain =)
taaa... którego nie zagrali pewnie dlatego, żeby było tak niekomercyjnie i wogóle no. nie lubię takich numerów. Red Hoci grają Giwyrełeja choćby mieli zdechnąć.ważne że było "Bitter End". bez tego toby nie było pełni ekstazy. wogóle, kurde, koncert mojego życia =D (zważywszy że byłam na niewielu)
A Timmy jest Żydem, Timmy jest Żydem =P!!!!