Help - Search - Member List - Calendar
Pelna wersja: Coś O Tym..cos O Tamtym...
Magiczne Forum > Harry Potter > Harry Potter
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
ren.Asiek
A może to z tiarą to jest gdzieś w

genach czarodziejów zakodowane? Jak na przykład matka i ojciec byli w

gryffindorze to i ich dziecko tam trafia, a jesli matka np w slytherinie a

ojciec w ravenclawie to wygrywa w dziecku ta świadomosc i charakter po tym

rodzicu, po którym odziedziczyło więcej cech?
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

Dj Plastic...po oglądnięciu 3 części w kinie? To ty

oceniasz te postacie po ich wyglądzie w ekranzacji książki?


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Przecież w tym filmie nie było większej czesci książki

opisanej, nie było głębszego przedstawienia nowych bohaterów i ich cech

charakteru, więc wg mnie po tym filmie bardziej mozna sobie pogorszyc

mniemanie o niektorych postaciach.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> , które w rzeczywistości są bardzo...sympatyczne? =)


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
Galia

cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (ren.Asiek @

04.07.2004 11:29)
A może to

z tiarą to jest gdzieś w genach czarodziejów zakodowane? Jak na przykład

matka i ojciec byli w gryffindorze to i ich dziecko tam trafia, a jesli

matka np w slytherinie a ojciec w ravenclawie to wygrywa w dziecku ta

świadomosc i charakter po tym rodzicu, po którym odziedziczyło więcej cech?


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

class='postcolor'>
Ja myślę, że to jednak zależy od

indywidualnych cech charakteru. Jasne, że to z kolei zależy trochę od

wychowania, ale z całą pewnością nie można zakładać, że jeśli rodzice byli

np. w Slytherinie to dziecko też tam trafi. Jasne, że to się często zdarz,

ale to zpewnością nie jest reguła.
Sunlight Priestess
Parvati Patil Gryffindor, Padma Patil Ravenclaw. Niby identyczne a jednak? Trafiły do różnych domów bo są inne z charakteru, maja inne zdolności i upodobania. To nie jest uporządkowane genetycznie, przynajmniej ja tak myślę.
Mira
QUOTE (ren.Asiek @ 08.12.2003 18:15)
Znaczy tak...chciałabym żebyscie na tym topicu opisali swoich ulubionych bohaterów, ich cechy, wady i zalety, to co w nich lubicie i to co was w nich zraża...chciałabym zebyscie równiez napisali wasze książkowe antypatie...chodzi mi oczywiscie o serię HP...

uwielbiam nastepujące psotecie z HP:

Lupin - jest niezwykłym człowiekiem pomimo tego iż jest wilkołakiem nie załamał się i próbował dążyć do wykonania postawionych sobie celów (np. nauczał OPCM)
ponadto jest (oczywiscie gdy nie jest wilkołakiem wink.gif ) miły, sympatyczny, pomocny, uczciwy, opiekuńczy, troslkiwy, skromny no i ma good heart
jest moją ulubioną postacią z serii o HP

Dumbledore - jest ogólnie miłym, mądrym staruszkiem z poczuciem humoru wink.gif

Harry - jest głównym bohaterem, więc po prostu trza go lubić; jest odważny, sympatyczny, ale też czasmi upierdliwy
no i jescze Ron i Hermiona

Snape - a jakże!! tongue.gif ma straaasznie złożony charakterek i to jest straaaasznie u niego fajne, ponadto czasmi uciera nosa Harry'emu a to czasami mu sie przydaje

jeszcze by się pare znalazło (Black, Tonks, Bliźniacy!!), ale nie kce mi się opisywać

a nie lubie:
Draca - jest straaasznie upierdliwy, i nie podoba mi sie jego zadzieranie nosa; ogólnie takich ludzi nie cierpie

reszta ujdzie z tłumem smile.gif
ren.Asiek
Sunlight znam ten przykład o siostrach Patil, ale może pomimo że są bliźniaczkami to jednak każda mogła odziedziczyć większość cech po innym rodzicu, powiedzmy ze Padma po ojcu a Paravati po matce. W końcu po kimś dziedziczymy jakieś cechy charakteru, który nawet jako małe dzieciaczki mamy niezły. A dopiero z biegiem czasu nasza osobowość się kształtuje przez ogół towarzystwa, zdarzeń, itd.=]Taka jest moja opcja tongue.gif wink.gif

Mira dzieki za taką wypowiedź już dawno nie było tu odpisów na moje począąątkowe pytanie=].
A cio do Harry'ego jako głównego bohatera, że wszyscy po prostu go lubią. Wg mnie czasami Rowling opisuje jego wady, jego humorki i złe zachowania, ale potem je maskuje jakimis dobrymi rzeczami tak że nadal widzimy ogólną wizję dobrej, normalnej postaci i ją lubimy=]......<--boshe Asiek naucz sie pisac po polsku=]-->mam nadzieje ze ktos to zrozumie. wink.gif
Alexa666
To ja powiem, co chcę powiedzieć...

Harry - nie grzeszy urodą, inteligencją, charakterem, niczym... Pozatym ja wolę Złych Chłopców happy.gif A tak serio to Harry nie budzie we mnie żadnych emocji... Ocena: Obojętna.

Hermiona - jak dla mnie typowa kujonka, panna mądralińska. Nachalna. Ocena: Bleee... Nie cierpię jej.

Ron - zabawny, w sam raz na wyśmienitego kumpla. Czasem trochę wkurza. Ocena: Najlepszy z całej trójcy chociaż nie bez wad.

Luna - panna Lovegood to moja ulubiona postać żeńska z książki. Zwariowana, trochę dziwna tak jak ja. Szkoda, że Krukonka. Ocena: B. Dobra - oby tak dalej.

Draco - hyhy happy.gif Mamy wiele wspólnego... Ironiczny, arogancki, wredny, ale zarazem głupiutki tak jak ja =) Rozpieszczony bachor, ale jak starzy mają kasę to co mu tam =P Ocena: Super, extra, hiper!!! Mój namber łan! =D

Lucjusz - już taki z ciebie zimny drań... O tak! Uwielbiam takich facetów! =D Założę się że pod maską niedostępnego kryje się czuły i wrażliwy facet. Nie możliwe? A jednak! =P Ocena: Luckowi mówimy tak! =D

Sev - mrau! =D Tajemniczy, tylko tyle mi do szczęścia potrzeba. Ocena: Mniam! =D
Szara Wilczyca
Moja ulubiona postać to Ron.Często wyraża swoje opinie zbyt szczerze i rani wiele osób,ale potrafi przeprosić i ma dobre serce.Całośc tej postaci dopełnia poczucie humoru i szlachetność.Lubię jeszcze Hermionę,która pomimo tego,że przyjaciele jej nie dostrzegają,pomaga im i poświęca czas dla nich.Ma też bardzo szlachetne,miękkie i dobre serce,dostrzega cudze cierpienie i ból.A to,że lubi się uczyć,to nie znaczy,że jest zła!Podejrzewam,że gdy dowiedziała się o tym,że idzie do Hogwartu,chciała się jak najwięcej nauczyć,bo bała sie,że wszyscy inni będą wiedzieli więcej od niej.Harry jest natomiast bardzo lojalny i szlachetny,chociaż buntownitwem rani swoich przyjaciół.Jednak później rozumie,jak ważna jest przyjaźń.Nie posądzajcie postaci po pozorach-wiele osób mówi-Harry jest spoko,bo zabił voldemorta,Ron jest taki sobie,bo zazdrości Harryemu sławy,a Hermiona jest do d**y,bo jest kujonem....to tylko przykłady,ale przecież możecie mieć własne zdanie...
Asia
Mi sie najbardziej podoba Ron.
Sunlight Priestess
Asia nie nabijaj. Ron jest sexy, co

wy od niego chcecie? A tak na serio to ja lubię całą trójkę a najbardziej

Hermionę kiedy nie ględzi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Jak zacznie gderać to się upirdliwa robi i ciężko z niąz

wytrzymać. Ale to nie raz pokazała jaka jest naprawdę i pod maska wrednej

kujonki jest sympatyczne dziewczyna.
Child

border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Mi sie najbardziej podoba Ron.


class='postcolor'>
zajechało obornikiem i potter.pl

;]


width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE

A tak na serio to ja lubię

całą trójkę a najbardziej Hermionę kiedy nie ględzi


class='postcolor'>
czyli jej nie lubisz?


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>


align='center' width='95%' cellpadding='3'

cellspacing='1'>
QUOTE

id='QUOTE'>Ale to nie raz pokazała jaka jest naprawdę i

pod maska wrednej kujonki jest sympatyczne dziewczyna.


class='postcolor'>
wrednej kujonki? ołkej ja się tylko

czepiam

Irytek rządzi, dzieli i wymiata - te jego teksty, zachowania,

ubiór, charakter - szkoda że tak żadko się pokazuje [co jest wręcz

niedopatrzeniem - poltergeisty potrafią pokazywać się w jednym miejscu

kilka(-naście) lat po dwa, trzy razy dziennie]. więcej Irytka!
kaola
oo tak! więcej Irytka! on jest świetny...! biggrin.gif
ren.Asiek
Tak się zastanawiam, czemu większość

właśnie osądza Hermionę po tym że jest kujonką, przeciez niektórzy zbierają

znaczki bo to ich hobby a ona po prostu lubi się uczyć noi ma wysoki

ambicje, których niektórzy nie doceniają.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/> Moim zdaniem to że ma takiego hopla na punkcie nauki nie

znaczy o jej osobowości, bo przecież jest dobrą, lojalną przyjaciółką, która

zawsze jest gotowa do pomocy.I takie pytanie czy kazdy kto jest kujonem musi

byc tępiony od razu przez pozory...w takim razie juz sie nie dziwie czemu

Snape'a tępili XD. W koncu znał duzio zaklęć
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> i dobzie sie uczyl
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

A cio do irytka. To taki mały, upierdliwy chłopiec,

któremu wg mnie nie było dane nigdy dorosnąć=]. Oceniam go pod takim kątem

bo tak się zachowuje, chociaż jest poltergiestrem, nie wiem jak to sie pisze


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> , to i tak dość dziecinnie sie zachowuje a nie tylko ze

psoci.
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>

Wiecie co ciekawi mnie co się stanie teraz ze

Stworkiem kiedy...kiedy Syriusza już nie ma.Będzie służył

Dumbledore'owi? Bo przecież on badzio wiele wie o Zakonie. Szkoda mi go

troche ze mu sie tak w główce pomieszalo, ale wredny z niego stwór:-D ;]
Hermiona z Krakowa
Nie ukrywam, ze moja ukochana

bohaterka jest Hermiona
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> Mam do niej slabosc, chyba dlatego, ze sama jestem taka jak

ona. Hehe, mnie tesh wszyscy nazywaja kujonem i tesh kocham ksiazki

(Harry'ego najbardziej rzecz jasna:). Jest lojalna, przemadrzala:),

pewna siebie, szczrea, odwazna, sprytna, ale tesh i wrazliwa. Wszyscy mysla,

ze ona jest jak sciana- nieczula, przyjazni sie z facetami i z ...

ksiazkami. Ale wlasnie caly jej urok polega na tym jej "wszystko

zrozumieniu", na jej ukrytej, bo ukrytej ale wrazliwosci. Jak

Harry'emu nie poszlo na randce, to wytlumaczyla mu bledy. Tlumaczyla mu

czemu Cho tak sie czuje po stracie Cedrika. A co do jej wad.. Sa urocze i je

tesh lubie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> Ciekawi mnie tylko kim zostanie w przyszlosci (aurorem??


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/dry.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />

) i z kim zostanie. No i sam Syriusz przyznal w III czesci- bedzie z niej

dobra czarownica. Poza tym lubie jeszcze Rona, Hagrida, Syriusza (postac do

nasladowania), Freda i Georga, Ginny, Lune i Lupina.
ren.Asiek
Zgadzam sie z Tobą w związku z tą ukrytą

wrażliwością Hermiony...dobrze ze podalas tu ten przyklad z Cho. Jestem

pewna ze gdyby Harry wczesniej przyszedł do Hermiony to ona by mu nawet

poradzila co i jak ma robic. Odkryla przed nim, ze ona rowniez jest

dziewczyną i rozumie to i owo. Dzieki Hermionie Harry moze zrozumiec

dziewczyny, ale to pewnie przyjdzie z czasem bo jak na razie jest z deka

ciemny na tym punkcie.:-D







voldzia
ooo tu sie rozpisze
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> no to...

bardzo lubie oczywiscie Harry'ego.

napewno jest odwazny, lojalny i przyjacielski, troche skryty, skromny i

zamkniety, odrobine niesmialy pomimo slawy. odporny na smutne przezycia, ale

bez przesady, gdyby moj 'Syriusz' zginal, tez bym nie wytrzymala


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif'

/>. nie podoba mi sie w nim to ze wszystko sie kreci wokol

niego, ze on jest taki cudowny, taki idealny. czasami tez jest wybuchowy i

impulsywny, ale to nie jest az taka wielka wada. dla ukochanych ludzi moze

zrobic wszystko - i to zaleta, nawet ryzykujac zycie innych - to tez troche

zaleta, ale czasem przesadza.

druga osoba w tej ksiazce, kora bardzo

lubie, i do ktorej mam (a przynajmniej mialabym gdyby istnial) szacunek, to

Dumbl :]. no zalety oczywiscie wszyscy znacie, a wady... wada jest to, ze

nie potrafi byc szczery, wobec ludzi, ktorych kocha, jezeli prawda jest dla

nich straszna. no, a poza tym nie ma zadnych wad
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>

moze t dziwne, ale lubie Snape'a. ironia,

stanowczosc, odwaga i pozorny spokoj - to jego glowne cechy. jest bardzo

zamknieta postacia, a to sprawia ze jest tez tajemniczy. wydarzenia z

dziecinstwa, ponizanie i samotnosc, doprowadzila go do takiego stanu


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif'

/>. teraz sam jest bezlitosny, i lubi ponizac, bo tak

przewaznie robia ludzi w glebi duszy nieszczesliwi
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif'

/>.

to tyle
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
ren.Asiek
Voldzia Dumbledore na pewno nie ma tylko

tej jednej wady, bo z pewnoscią ma ich dużo więcej.W końcu do wad może

należeć faworyzowanie jednego ucznia, podczas gdy inni mają że tak powiem

prawa ograniczone i nic nie ujdzie im płazem tak jak Harry'emu.


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/> Wiecej wad na razie nie widza, ale w koncu każdy je ma nawet

jeśli są one bardzo ukryte tak jak u Dumbledore'a, który mimo wszystko

jest tajemniczą postacią i nie ujawnia swojego umysłu, pewnie w obawie przed

przetrząsnięciem nim. =)
Rzeczywiście są powody, żeby lubić Snape'a,

chociaż ja do osólb dażących go szczególną sympatią nie należę


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>.Ale fakt faktem, także sądzę że jest on nieszczęśliwy, bo w

końcu wiele od życia nie dostał jakby nie patrzeć.Nie ma raczej rodziny,

zbyt wielu bliskich przyjaciół, nie uśmiecha się do ludzi, nie cieszy się z

drobnostek i dużo się złości ;-P. Same niemiłe rzeczy, i jak tu się cieszyć

z życia? W dodatku mając świadomośc że w każdej chwili moze sie ono

skończyć, gdy tylko Voldi się skapnie o jego zdradzie. =(
Bellatriks
Ja tam niezbyt Harry'ego lubię, bo on

chce się przede wszystkim wykreować na bohatera... może i robi to

podświadomie, ale czasami naprawdę przesadza (np. 4 część, 2 zadanie), i

prawie wszystko bierze na serio...

Najbardziej lubię Freda i Georga,

bo oni najbardziej dodają humoru tej książce, Nevilla bo z niego jest taki

słodki fajtłapa
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/smile.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/> (a zresztą odegrał sporą część), oraz oczywiście SNAPE, bo

on chyba jako jedyny z nauczycieli nie traktuje Harry'ego jako wielkiego

bohatera (może z wyjątkiem Binnsa, bo on wogle nie wie jak sie Harry nazywa)

:-)

Wkurza mnie Knot, bo taki z niego minister jak ze mnie Święty

Mikołaj ... oczywiście Malfoyowie są troche wkurzający, ale taka ich rola

(Draco jest całkiem przystojny
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ) i ogólnie wszyscy pzwolennicy Valdzia.
Nimfka
Lubię bliźniaków, Lunę, Billa i Charkiego

(chociaż za dużo to o nich ne wiem) państwa Weasley, panią Figg, Lupina,

Tonks... Uwielbiałam Syriusza, ale mu się zmarło niestety...


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/sad.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='sad.gif' />

Teraz muszę uwieliać kogoś innego... Harry jest całkiem, całkiem, Ron w

porząsiu, Hermiona też...
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/tongue.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
ren.Asiek
lol Nimfadoro to zabrzmiało trochę tak

jakbyś sobie wybierała określony cel i go uwielbiała, bez względu na to czy

rzeczywiscie cenisz tą postać czy nie
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D:D
src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/wink.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'

/>.

Balletrix "Draco jest całkiem przystojny",

sorx ze sie wtrącam ale czy Ty oceniasz postacie po wyglądzie aktorów?


src='http://www.harrypotter.org.pl/forum/html/emoticons/biggrin.gif'

border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D:D, to chyba ma najmniejsze znaczenie dla opini, to tylko

wspomaga naszą wyobraźnię. A co do Knota, też go nie lubię...jest bardzo

egoistyczny i tchórzliwy, a takie cechy w ludziach mi się stanowczo nie

podobają ;-P. Nie ma też siły przebicia i z pewnością wyznaje zdanie, że

wszystko można kupić. Jest dość niezaradny, i nie potrafi sam odpowiednio

pokierować "państwem" <???>.

M.J
Ja lubie... lubiłam Syriusza. Ginny wydaje mi sie fajna, chociaz jak dotad to za dużo o niej nie było. Lubie Seva, jest taki męski i tajemniczy smile.gif
Dumbl mnie czasem wkurza, ale to równy gość
Najbardziej jak dotad wnerwia mnie Umbridge... no, ale taka jej rola tongue.gif
Aylet
Ja tak do tematu: Mój ulubiony bohater to:
- Lucjusz Malfoy... bezwzględny facet, jest po stronie Voldemorta (+)
- Draco Malfoy... chamski koleś, a do tego przystojny biggrin.gif (+)
- Ron weasley... sympatyczny, ma często humory i wali super texty (+) tongue.gif
Trish
Do tematu :
Harry – Lubię go choć

czasem rzeczywiście jest egoistą ale to co przeżył i jeszcze
przeżyje

dla mnie go usprawiedliwia. Dopóki jest skromny i nie próbuje być

/>bohaterem - OK
Hermina – Jest fajna, inteligentna i potrafi

bronić swojego zdania choć trochę za bardzo przemądrzała i przesadza z tymi

skrzatami.
Ron – Nie przepadam za nim.
Draco – Jest

sobą za to go lubię. Przecież musi być ktoś kto nie podziwia wielkiego

/>Pottera szkoda tylko że taki z niego tchórz.
Lucjusz – Podwójny

zdrajca, dba jedynie o własne interesy. Jego poczucie wyższości i głupie

poglądy na temat czystości krwi które wpoił też swojemu synowi budzą we mnie

wstręt.
Syriusz – Zawsze uważałam że to wspaniały człowiek, ale

moje zdanie o nim zmieniło się na Grimuald Place wydawało się że nie ma już

po co żyć i rzeczywiście później zginął. Dlaczego tak się zmienił ?

/>Artur Weasley – Dlaczego nikt go nie wymienia. To naprawdę niezwykły

człowiek
poświęca się swej pasji w pracy, jako jeden z nielicznych

broni praw mugoli, nie można też zapominać o działalności w Zakonie Feniksa.

To jeden z moich ulubionych bohaterów.
Dumbledore – Sama nie wiem

dlaczego ale strasznie mnie denerwuje. Te jego wykłady o miłości, głupia

filozofia, pewność że zawsze ma rację, faworyzowanie Harry’ego. Jest

dobrze poinformowany w każdej sprawie ale niewiele jak na razie zrobił

steruje tylko innymi ze swojego gabinetu, myślałam nawet że nie pojawi

/>się w ministerstwie.
Voldemort – To oczywiście zła postać ale

nawet Rowling nazywa go czasem Tomem.Po przeczytaniu V części uświadomiłam

sobie że nadal jest człowiekiem choć nie posiadajuż wszystkich ludzkich

cech. Zrobiło mi się go żal, taki zdolny chłopiec który nigdy nie zaznał

miłości i nigdy jej nie zrozumie, skazany na samotność. Swoją prawdziwą

rodziną nazwał śmierciożerców których przez 13 lat nie obchodził jego los -

to smutne.

ren.Asiek
Tia...biedny Voldi rzeczywiscie, nie

ulozyło mu sie w dziecinstwie, bo pech chcial ze mial ojca mugola, i teraz

sobie odbija...NIesie nieszczęście tam gdzie się pojawi i gdzie wyśle swoich

ludzi, sieje zło w każdym zakątku świata czarodzieji. To jest

beznadziejne...Moze i nie cieszyl sie ze swojego pochodzenia,ale czy to

powod to mszczenia się na innych za swoje krzywdy? To są jego chore ambicje,

psychopata z niego lol
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />. heh ...

=)))
Eva
Skrzywdzone dziecko z traumatycznymi

przezyciami, potrzebna mu kochajaca rodzina i dobry psychoterapeura, ale on

sie chyba na to nie zgodzi ;d
Trish
Czasem nawet Voldemortowi można współczuć

nie zapominając jednocześnie
o jego zbrodniach – ciekawe co

miałby na ten temat do powiedzenia Dumbledore,
dlaczego cały czas

nazywał go Tomem, a w rozmowach z innymi nigdy tego nie robi.
M.J
QUOTE(Trish @ 25.10.2004

12:04)
dlaczego cały czas

nazywał go Tomem, a w rozmowach z innymi nigdy tego nie robi.

/>
*


/>

Dumbl kiedyś powiedział, że

niewiele osob wie, ze TMR to Voldzio, więc jaki sens miałoby mówienie TOM,

skoro niekt nie wiedziałby o kogo chodzi?
ren.Asiek
QUOTE(Elvaralinde @ 24.10.2004

14:03)
Skrzywdzone dziecko z

traumatycznymi przezyciami, potrzebna mu kochajaca rodzina i dobry

psychoterapeura, ale on sie chyba na to nie zgodzi ;d

/>
*


/>

Niop to przejdziemy do

ostrzejszych środków....i dostanie kaftanik i kosiarke w psychiatryku

lol....Ale Trish ma rację, współczujmy schorowanemu, nie wolno nabijać sie z

chorych ludzi! Pójdziemy do piekła...=(.

A co do Voldka...

sadzę, że ludzie znają jego prawdziwe imie i nazwisko chociażby z ksiązek,

które na pewno przedstawiają jego prawdziwe oblicze-- skoro są ksiązki o

Harry'm to czemu nie o Voldemorcie? =P....Tyle, że albo badziej sie

przyjeła jego ksywka albo nazwiska ludzie się jeszcze bardziej boją

wymawiać, bo on sie go wstydzi, i jego zemsta mogłaby byc jeszcze

gorsza...ale paranoja ble ble
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />. Po

prostu mówią o nim Voldek, bo mienie niegdys grzecznego chlopca juz tu nie

pasuje, to nie ta sama osoba...to juz ne człowiek
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/turned.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='turned.gif' />.
Trish

class='quotetop'>QUOTE

class='quotemain'>Dumbl kiedyś powiedział, że niewiele

osob wie, ze TMR to Voldzio, więc jaki sens miałoby mówienie TOM, skoro

niekt nie wiedziałby o kogo chodzi?


/>
Na pewno wielu nauczycieli w Hogwarcie wie jak się naprawdę nazywa a

mówi tak jak wszyscy Sam Wiesz Kto - boją się po prostu.
Jednak

chodziło mi bardziej o to dlaczego Dumbledore tak uparcie podczas rozmowy

zwracał się do Voldemorta po imieniu, jaki miał cel.
Czy chciał go

poniżyć, zdenerwować a może przypomnieć że nadal jest Tomem Riddlem mimo że

nadał sobie nowe imię.
Dumbledore w ogóle zachowywał się wobec niego

dość dziwnie – zupełne lekceważenie pomieszane z odrobiną współczucia,

jakby pouczał niegrzecznego chłopca.
Tak naprawdę niczego podczas tej

walki nie osiągnął, nie obronił Harry’ego i pozwolił Voldemortowi

zabrać Bellatriks która zabiła Syriusza i jest bardzo niebezpieczna.

/>
ren.Asiek
yhy... ja już rozumiem o co Ci chodziło


style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />.

/>Sądzę, że on chciał mu pokazać(Dumbledore), że dla niego nie jest kimś

wyjątkowym, kogo trzeba traktować z jakimś szczególnym

szacunkiem...pokazywał mu, że się go nie boi, nie czuje do niego żadnego

respektu. Jasno mówił, że jak dla niego jest on nadal tym samym chłopcem,

który mimo swej siły zawsze pozostanie tym kim był...
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />.
czadowa_
Zwracanie się do Volda per Tom, sprawiało

że czul się mniej pewny, tracił cześc swojej mocy..
O wiele łatwiej

jest walczyć z przeciwnikiem który się panicznie boi.
ren.Asiek
Chyba raczej nie że tracił częśc

mocy...ale widział, że Dumbledore nie boi się jego samego, nie boi sie

wymawiac jego imienia...Widzi, ze nie zastraszy go tak łatwo jak innych dużo

słabszych czarodziejów. To sprawiało mu trudności, ta świadomość ze sam fakt

ze On to On nie przeraża jego przeciwnika =).
Kas!a
Mi sie wydaje, ze Dumbledore mowil do

Vold. "Tom" zeby go "wkurzyc", przeciez jak on to

powiedzial "Nie chce nosic nazwiska tego nedznego mugola | plugawego

mugola, ktory pozucil mnie, zanim sie narodzilem, bo sie dowiedzial ze zona

jest czarownica"
ren.Asiek
No to może dyrek chciał mu uświadomić, że

zmieniając ksywkę nie zmieni samego siebie, nie zmieni przeszłości...że

nadal jest tym kim był, z tymi samymi wspomnieniami...I że tak naprawdę jego

działania są bezcelowe, bo i po co wybija wszystkich, którzy nie są jego

zwolennikami?!....Lol może to ma jakieś podłoże psychologiczne


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:D:D.
A tak właściwie, to ciekawe co stanie się z

Belatrix... Nie wykonała swojego zadania, czy on ją ukaże

jakoś?!...Widać było jaka jest przerażona, to musi być okropne podpaść

takiem Voldkowi...Wyzywa sie potem
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/>:
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/biggrin.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif' />:D.
Trish
Voldemort na pewno jest wsciekły że znowu

nic nie wyszlo z jego planu.
Będzie się musiał na kimś wyładować swoją

złość, a tylko Ballatriks nie została
złapana. Trudno przewidzieć co

takiego Czarny Pan wymyśli ale nie będą to
żadne trwałe uszkodzenia bo

Bella ciągle jest potrzena.
Ciekawe co się stanie z uwięzionymi

śmierciożercami czy odbędzie się ich proces
a może Voldemort postara

się jednak o ich uwolnienie zakładając że znajdzie
jakieś odpowiednie

zadanie dla takiej bandy nieudaczników
Kas!a
On nie moze zrobic nic tej Belli (


border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'

/> ), jesli juz to ja wynagrodzic za to ze zabila kogos, na

komu Harry'emu najbardziej zalezalo.. Chociaz z drugiej strony on

(Harry) bedzie na pewno chcial sie zemscic wiec na pewno bedzie jeszcze

bardziej cwiczyl... Oj niech Voldzi najlepiej ja zabije
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
ren.Asiek
Voldi jakby nie było i tak nie będzie do

końca zadowolony, zawsze będzie miał jakieś pretensje
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />. Skarci

Belatrix za to, że strciła przepowiednię... na pewno dostanie jej się kara,

ale może nie aż taka zła bo w końcu jak wspomniałyście zabiła osobę, na

której Harry'emu bardzo zależało. Zadała mu ból... osłabiła na pewno

teraz jego siły, ale dodała mu ich na przyszłość- wola zemsty będzie

silniejsza od strachu, Harry bedzie miał większą motywację i nie da za

wyrganą dopóki nie dotrze do celu... =)
A cio do tyc śmierciozerców...

tez mnie to zastanawia.... Lucjusza mogliby wsadzić na dożywocie do

Azkabanu, ale co im teraz z tego skoro jego strażnicy sprzymierzyli sięz

czarnymi mocami :| ... na pewno nie powinno im to ujść płazem, należy ich

bardzo dobitnie ukarać... W swoją drogą zamknie się wreszcie gęba Draco

Malfoy'a...Nie będzie juz takim cfaniaczkiem =PpP ;-).
Hermioncia13
Moją ulubiona postacią ( oprócz

Harry'ego) Jest profesor Mcgonagall. Jest stanowcza nie można zbić jej z

tropu , jest odważna wytrzymała ( w V tomie uszła z życiem po czterech

oszałamiaczach które trafiły ją w pierś) . Lubię też bliźniaków . Są oni

dowcipni , śmieszni , dobrzy w quddith'a . no i to już chyba wszyscy

.......................................
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'

/>
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />


/>
A co do Volda ........... jest on taki jakiś dziwny ............

/>
Ale wy coś tu piszecie nie na temat............przecież

.............temat jest o ulubionej postaci a nie o VOLDZIE I DUBMLU. Ale

według mnie też żeby do Volda zwracać się per tom ......................to

juz lekka przesada...........
ren.Asiek
...::: Tak to juz jest jak temat

wygasa... pojawia się małe rozwinięcie =PpP:::...
To czego w McGonagall

ne lubie to to, że tak wszystko chowa w środku... nie okazuje uczuć, nie

obdarza za częśto nikogo ciepłym uśmiechem, jest taka ostra, surowa... A tak

to w środku jest oky.
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />


/>Hyhy....bo paru fickach, które przeczytałam...normalnie uwielbiam

James'a Potter'a, Lily Evans no i Syriuszka prawda? o i Remuska =)))

Chyba już gdzieś powyżej są rozwinięcia....ne wiem =dD
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' />
Hermiona z Krakowa
ULUBIONE POSTACIE??


/>1)Hermiona- ni mniej ni wiecej za to, ze jest taka jak ja


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
2)Hagrid- chyba za to ze jest taki ... slodki. Slowo,

ktorego mam dosc, ale inaczej nie da sie nazwac Hagrida.. te jego zwierzeta,

sposob mowienia, wypieki itd sa po prostu slodkie XP

/>3)Bliźniacy!! & Lee Jordan- ich texty potrafia powalic...

Gdyby nie oni Hp, by byl nudna ksiazka... No i wlasnie, czemu jest ich tak

malo na tym forum?? /sugestia
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> /

/>4)Dumbledore- jest genialny, jego dystans do swiata i do siebie, teksty,

przemowienia, no i jego potega sa nie skonczone
5)Syriusz- polubilam go

paradoksalnie po jego smierci. Chyba za jego "Psiowatosc",

jakkolwiek by to nie rozumiec
6)Tonks, Lupin, Lily & James, Remus-

czytajac mase fanfictionow, blogow i takich tam polubilam ich.

/>7)Weasley'owie- za ich weasleyowatosc!! Tylko za Percym nie

przepadam od samego poczatku
NeMhAiN
wiecie ja chce powiedziec o mojej sympatii której sama ne potrafie wytłumaczyć pod koniec czwartej częsci polubiła...........VOLDEMORTA :(sama nie rozumiem, mam nadzieje że przy 6 parcie mi przejdzie biggrin.gif
Ewelka
Ulubione postacie to chyba:


/>*Fred, George & Lee Jordan- dzięki nim ta książka jest śmieszniejsza

ciekawsza...
*Ron - podobają mi się niektóre jego teksty
*Herma-

Troche podobna do mnie (ale bez przesady)
*Lupin- bardzo miły dla

Harry'ego, ciekawie prowadził lekcje
*Syriusz- opiekuńczy,

wspierający
*Dumbledor-Jedna z moich naj ulubionych postaci, bo zawsze

pomaga Harry'emu, daje rade , to postać która wiele przezyła i wiele wie



Forhir
QUOTE(Hermiona z Krakowa

@ 10.01.2005 21:08)

class='quotemain'>ULUBIONE POSTACIE??


/>1)Hermiona- ni mniej ni wiecej za to, ze jest taka jak ja


border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'

/>
2)Hagrid- chyba za to ze jest taki ... slodki. Slowo,

ktorego mam dosc, ale inaczej nie da sie nazwac Hagrida.. te jego zwierzeta,

sposob mowienia, wypieki itd sa po prostu slodkie XP

/>3)Bliźniacy!! & Lee Jordan- ich texty potrafia powalic...

Gdyby nie oni Hp, by byl nudna ksiazka... No i wlasnie, czemu jest ich tak

malo na tym forum?? /sugestia 
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/tongue.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif' /> /

/>4)Dumbledore- jest genialny, jego dystans do swiata i do siebie, teksty,

przemowienia, no i jego potega sa nie skonczone
5)Syriusz- polubilam go

paradoksalnie po jego smierci. Chyba za jego "Psiowatosc",

jakkolwiek by to nie rozumiec
6)Tonks, Lupin, Lily & James, Remus-

czytajac mase fanfictionow, blogow i takich tam polubilam ich.

/>7)Weasley'owie- za ich weasleyowatosc!! Tylko za Percym nie

przepadam od samego poczatku

/>
*


/>

Ja praktycznie identycznie jak

u ciebie:D tyle ze nie lubie Rona no i od siebie dorzuce jeszcze

Snape:)
ren.Asiek
Ciesze sie, ze zainteresowanie moim

tematem nie wygasa =) Ja osobiscie nie mam tu juz nic do powiedzenia,

przynajmniej do wydania kolejnego tomu ;D Wydaje mi sie, ze juz powiedzialam

wystarczajaco duzo
src='http://www.magiczne.pl/style_emoticons/default/smile.gif' border='0'

style='vertical-align:middle' alt='smile.gif' />
Joana van Hellsing
Moje ulubione postaci? Niewiele tego:

Remus J. Lupin (konia temu, kto wie, co to za drugie imię). Za wilkołactwo, zrównoważony charakter i wspaniały kontakt z uczniami. Cud, nie nauczyciel. Aż dziwne, że nim został.
Trochę wiecej o jego charakterze mogę powiedzieć na podstawie najgorszego wspomnienia Snape'a. Dlaczego nie powstrzymał Jamesa i Syriusza? Bał się, że go odrzucą (w tym momencie go nie rozumiem, bo taki strach jest mi całkowicie obcy i przeze mie nierozumiany)?

Peter Pettigrew. O nim dużo nie napiszę, bo niedużo wiem. Mogę tylko powiedzieć, że jakoś instynktownie darzę go sympatią. Bo zarówno sympatia, jak i antypatia objawiają się zupełnie instynktownie. A jak kogoś lubię, to zwykle dobry znak.
Black Syriusz
no więc Syriusz Black Ron Weasley no i chyba tyle dementi.gif
Nadka
Hmmm... Więc tak:
Roniasty - za całokształt ^^
Snape - za te swoje tłuste, czarne włoski ^^ [czyż one nie są wspaniałe? ^^] A teraz na poważnie wink.gif Szczególnie za to, że jest to czarny charakter, który ma ciekawy sposób bycia ^^

No to chyba na tyle wink.gif
GooD AnGeL
Moim ulubionym bohaterem jest oczywiście Harry (wiem czasem wszystkich wnerwia ale jestem najbardziej z nim związana tzn wiem o czym mysli, znam jego przemyślenia itd. )
Lubię również :
Hermionę (niezwykle ambitna i w ogóle podobna do mnie ) tylko moim zdaniem jest za bardzo bojaźliwa)
Rona (ten to ma super teksty!!!!!!!!)
Freda i Georga( Ci to są dopiero ziomy tongue.gif)

Nie lubie:
hagrida (jakiś taki mdły jest i nudny)
Tilla_
Heh wiec ok smile.gif
Harry Potter- no wiadomo chyba tongue.gif Jezy glownym bohaterem tej znakomitej powiesci Rowling,potrafi byc zabawny.Troche niesmialy co do dziewczyn,ktore mu sie podobaja,ma swoje zdanie.Podoba mi sie jak sie stawia Snape'owi smile.gif

Ron Weasley - poczucie humoru i zazdrosc o Hermionke smile.gif

Hermiona Granger- czasami dobija mnie jej madrosc i przesadnosc co do nauki, szczegolnie w I i II tomie w III tomie uswiadomila mnie w przekonaniu co do jej przebojowosci -przywalila pieknie Malfoy'owi jupii!!- i w IV tomie co do otwartosci na nowe znajomosci smile.gif Natomiast napominajac sie na tom VI -ktory mam i czytam ale po angielsku- znowu trohce przesadzila z martwieniem sie o swoje SUMY ;/ Ale nie bede wnikac bo wiem,ze ktos moze nie chciec wiedziec jakie miala wyniki.Ogolnie przejmuje sie czasami z byle powodu ,ale ogolnie jest bardzo sympatyczna .Najbardziej ja lubie poniewaz po czesci przypomnia mnie sama tyle,ze nie co do nauki poniewaz ja caly czas siedze przy kompie,choc mam dobre wyniki w nauce ,a wcale nie sciagam!!

Albus Dumbledore ( sad.gif ) - Bardzo mily sympatyczny czlowiek.Potrafi naprowadzic na trop okreznymi drogami tak aby inne osoby nie koniecznie skapowaly o co chodzi.Zaradny i pomocny..co do wad?? Szczerze nie dostrzeglam.Alewiem,ze jest poteznym magiem smile.gif Coz wiecej chciec ??!!!

Rodzina Weasley'ow (Molly,Artur,Fred,Gorge,Bil i reszta oprcz Percy'ego!!) -To samo co Hermiona z Krakowa


Syriusz Black- niesamowicie ,ze sie tak wyraze go pokochalam kiedy uswiadomilam sobie,ze on na prawde umarl i przyznac sie przyznajac plakalam za nim,.. pozatym ta "psowatosc" ,o ktorej mowila rowniez Hermiona z Krakowa ,Sama mam czarnego psa i jestem do niego smiertelnie przywiazana


Hagrid- za to,ze jest taki duzy i baaardzo serdeczny!!!


Lupin-jedna z moich ulubionych postaci ,ale takich naj!! Bardzo mily dla Harry'ego ,ale to dla tego ,ze znal ich rodzicow,ale wotole mi sie wydawal taki sympatycznyowaty smile.gif ZA to,ze jest jedynym wilkolakiem,ktorego "znam".


aaa i jeszcze !!

-Tonks!!!! Za jej zmiennosc smile.gif i niezdarnosc smile.gif no i jest Aurorem smile.gif ja tez chce byc ;p


Pozdrawiam!
Ahmed
Dumbledore - szczerze mówiąć przypomina mi trochę Gandalfa, ale lubię go za jego poczucie humoru, rozsądek oraz otwartośc wobec ludzi(wydaje się być bardzo symaptyczny i niepozorny), posiada olbrzymią wiedzę (wydaje się być prawie wszechwiedzący) i to jego wymowne spojrzenie zza okularów tongue.gif

Lupin - spokojny, opanowany, serdeczny....i kto by powiedział że jest wilkołakiem???
wydaje się być mądrym i utalentowanym czarodziejem, a jego podarte szaty dodaję mu jeszcze więcej ekstrawagancji. Lubię go za to, że potrafi zachować zimną krew i spokój nawet w najgorszych momentach.

Luna Fletcher
No to ja też się wypowiem na temat kogo lubię !

- Hermiona : zdecydowanie ulubiona postać, uwielbiam ją za jej inteligecję, zaradność i pomysłowość, ale przede wszystkim za komiczne skrępowanie w sytuacjach do, których nie powinno dochodzić, czyli podczas łamania regulaminu czarodziej.gif

- McGonagall : idealna nauczycielka, zna się na rzeczy, zaradna, pełna poświęcenia, mimo swojego dystyngowania stać ją na dawanie dobrych rad Irytkowi wink.gif

- Ron : bardzo niezdarny lecz przez to ogromnie śmieszny chłopak, niby niczym się nie wyróżnia ale nie potrafię go nie lubić, no i nie zapominajmy o okropnej zazdrości o wszystko, która wywołuje uśmiech na twarzy.

- Lupin : bardzo intrygujący bohater, nie odstępujący od swych zasad, rozważny, inteligentny, cierpi znosząc to z honorem, w ogóle dla mnie taki ideał mężczyzny blush.gif
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami kliknij tutaj.

  kulturystyka  trening na masę
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.