Nikt juz nie kocha moich zagadek. Idę się urżnąć z rozpaczy.
Bo opis jest zbyt ogólny.
Eee, raczej wam forma osłabła, no ale niech będzie. To film o jednej z najbardziej znanych w historii spraw kryminalnych.
Syriusz_Black
07.03.2006 16:31
Nietykalni
No nareszcie. A powinno być "Nieprzekupni" tylko jakiś jełop nie wiedział, że to idiom. Chociaż moim ostatnim faworytem jest "Walk the line" o Cashu. Chodzi o spacer po linii, albo nawet w linii i można to sobie wywniskować z treści filmu. Ale gdzie by tam tłumacz film oglądał. Jest "Spacer po linie". Jak powstanie polski film "Zamek błyskawiczny" to w ramach zemsty angielscy i amerykańscy tłumacze powinni go nazwać "Castle of Lightenings" albo "Thunderstorm castle".
Boże... nie no, zwykle nie poprawiam błędów, ale ten poprawie bo obciach szczytowy. Po łacinie byłem i się mi zaburza... O ja, jaki wstyd, jaki błąd... No. Po krzyku, hehe.
To się pisze Castle.
Tak jak prawdziwe nazwisko Punishera czyli Karacza
a na imię ma Frank, czyli Franek albo Franciszek.
już pomijając głupotę tłumacznia 'untouchables', to nazwa 'nietykalni' bardzo dobrze brzmi moim zdaniem.
To tak samo jak polskie tłumaczenie "Game of thrones" co zostało przetłumaczone jako "Gra o tron" a powinno być "Gra tronów" albo nawet wg mojego kumpla ( i w zasadzie się zgadzam że fajnie brzmi) "Gra w trony"

A jak byście przetłumaczyli "Jack of Shadows"?
Pozwolę sobie zadać kolejną zagadkę:
Film o tym, że izolacja od społeczeństwa nikomu nie wychodzi na dobre i o tym, że opieka nad psem może stać się punktem zwrotnym w relacjach między trojgiem ludzi.
Pojęcia nie mam =)
Co do tłumaczeń... Ciekawie się oglada film z napisami. Tłumacze nieraz nie chwytają idiomów, albo wogóle nie rozumieją słów i wpsiują co popadnie. Mistrzostwo w którejś wersji napisów do "Stygmatów" - "Where, the hell, it is?" tłumaczone jako "Gdzie jest piekło?".
I to wcale nie mówię o zassanych napisach, ale o filmach orginalnych, kupionych w sklepach, czy z gazetkimi.
Syriusz_Black
11.03.2006 09:56
Katon next question please :)
najpierw odpowiedz na zagadkę ahmeda ;p
Hint?
Macie:
1. oscarowiec
2.Lekko zedytowany obraz przedstawiajacy ww. uroczego czworonoga oraz jednego z bohaterów filmu:
Er..."Lepiej być nie może"?
Sih, no lepiej być nie może ;]
er.. czy zagadki o tym to przed chwilą nie bylo? xd
Syriusz_Black
12.03.2006 11:32
No dajcie coś trudniejszego
QUOTE
er.. czy zagadki o tym to przed chwilą nie bylo? xd
uuups!!! Przepraszam.... Cat, sama ją zadawałaś ;] Musiało to umknąć mojej uwadze.
I, co więcej, ja na nią odpowiedziałam ;P
Film o tym, że czasem pierwsze wrażenia są wrażeniami bardzo mylącymi.
Hmmm... ale ten jest dokładnie o tym. Taki banalny film, no.
Podpowiedź:
Jest to także o tym, jak to niemiło mieć same córki i jak trudno jest je wydać za mąż.
Teraz to już na talerzu.
Fidler na rufie też pasuje, ale to już było.
Ahmed, bien.
Ale stara wersja prawda? A nie to nowe swietokractwo?
Elva, chodzi ci o tę kochaną wersję z moim ulubionym Colinem Firthem? Mrau, pewnie, że o to chodziło. Sih
I koncowa scena kiedy Colin skacze do wody i potem wychodzi taki mokry.. *_* O taaaaaaaak. To piękne jest. (westchnienie)
Poczekamy na Katona....On nam tu zabawę urozmaici ;]
dementorek
14.03.2006 18:28
ja mam pytanie, nie zagadke bo wlasnie no ja nie pamietam tytulu tego filmu

a chcialbym sciagnac i obejrzec

film amerykanski z tego co pamietam to pewnie lata 80-90. chlopak jest dosc mikrej budowy, idzie do collegu i chce sie dostac do druzyny futbolowej, trener widzi jak gosc zapieprza na boisku i go bierze, ale nigdy nie wystawia do meczy, rodzina nie chce mu wierzyc, ze jest w druzynie no etc, normalnie happy ending. jakies pomysly?
Avadakedaver
26.03.2006 19:17
remember the titans?
dementorek
26.03.2006 19:33
nie, nie o trenerze. chlopak byl bialy, a film ja mysle gora 1995.
wyciągnięte z totalnego zadupia : "Jocks"???
dementorek
27.03.2006 00:36
ni, nie tenis. football amerykanski. przejrze jeszcze imbd dokladnie, tam z 700 filmow ze slowem kluczowym football jest ;P
To się nazywa mieć do wyboru, do koloru =P
dementorek
27.03.2006 20:18
juhu! estiej!
Mały hincik? Jak na razie przywołuje mi to jedynie skojarzenia diunowo-madmaxowe...(K-Pax-owe?)
Diuna toto nie jest na pewno, się na Diunie znam =P
K-paxa nie pamiętam dobrze, ale nie zdaje mi się, żeby to było to...
Ale był kiedyś taki film o kosmicie, który zamienił się w męza pewnej zrozpaczonej (po stracie owego męża) pani... Jakaś taka fabuła była...
Człowiek, który spadł na ziemię
nie wiem czemu, ale jak wspomniałeś o znanym piosenkarzu, to od razu Bowie mi się skojarzył.
Jako, że nie mam czasu na wymyślanie jakiejkolwiek zagadki filmowej, to chętnie ją oddam pierwszej chętnej osobie ;] (to tak, żeby recesji nie wprowadzać).
Avadakedaver
06.04.2006 20:37
ojciec głównego bohatera ma zdolność cofania się w czasie oglądając zdjęcia na których on widnieje...
Efekt Motyla
Apel do Katona: wymyśl nam tu coś trudnego!!! Prosimyyy!!!
Dobrze gada, też bym sobie coś pozgadywała, wróciła mi wena.
Katonku, bitte!
Zostałem poproszony na privie - połechtało mnie, a tu jeszcze kobieta po niemiecku, ech, no nie mogę odmówić.
Więc.
Opowieść o człowieku, który badając przeszłość zapomniał o teraźniejszości. Kochał to co dalekie, a nie znosił dzieci. I wreszcie odmienił się cudownie w niesamowitych okolicznościach.
Zobaczymy czy trudne...
Hehehe....Za karę zadaj jeszcze jedną bo Cat mnie zabije. Nawet nie miała okazji spróbować.
edit: zgadłęm tylko dlatego, ze to był ulubiony film mojego dzieciństwa. Mam oryginał na kasecie video.
Jak cienka jest granica między tryumfem a śmiesznością? Jak bardzo żałosnym można stać się będąc wielbionym? Jak głęboko można samemu zranić się w pogoni za ulotnym szczęściem? Wreszcie jak łatwo z geniusza stać się cyrkowcem jeśli będzie się małpą.
Czternasta
12.04.2006 08:08
to już była ta zagadka?
estiej edit: albo to, albo Katonowi zebrało się na zwierzenia nagle
no zagadka to jest.
Ja bym jednak zwierzenia obstawiała. Sih
Siiiih, wybierz sobie moze inny kolooorr.. ;ddd El
Oj, pardon, ja zawsze biorę obojętnie jaki ;PPP Purpura zarezerwowana? XD
Ej nooo... zostawcie mi jakis. Nie chce byc szaraczkiem ;P Bachor
Mi się kojarzą tylko stare filmy.
"Yankie Doodle Dandie"? (czy jak się to tam pisało?)
Albo
"Światła rampy'?
Avadakedaver
14.04.2006 11:04
eeeeee tam, mi się to kojarzy tylko z "Mumią":
QUOTE
Jak cienka jest granica między tryumfem a śmiesznością? Jak bardzo żałosnym można stać się będąc wielbionym? Jak głęboko można samemu zranić się w pogoni za ulotnym szczęściem?
Ale nie pasje mi to ostatnie zdanie...
cóż, ryzyk-fizyk:
Mumia?
ta
albo uciekajace kurczaki
Czternasta
17.04.2006 14:06
Może to naciągana teoria ale czyżby chodziło o "Piękny umysł"?
edit://
albo "Skazany na bluesa"? ale z tą małpą to byłaby przesada, Riedel nie byłby pocieszony.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę