QUOTE(owczarnia @ 30.11.2005 14:33)
Voldemort, zarówno w filmie, jak i w książce, najpierw traktuje Harry'ego cruciatusem.
Może źle zapamiętałem, ale wydaje mi się, że potraktował go Cruciatusem jeszcze zanim złożył mu obietnice długiej i bolesnej śmierci. A potem już tylko Avadę zapodał...
QUOTE(owczarnia @ 30.11.2005 19:26)
Słuchajcie, scenariusz do filmów o HP pisze wciąż jeden i ten sam Steven Kloves. Co prawda z wyjątkiem
Zakonu Feniksa, ale też nadzorował, a przy
HBP już powróci.
Zakon jest już napisany, za trzy miesiące zaczynają się zdjęcia. naprawdę myślicie, że oni nie dadzą sobie rady

?
Jak wiesz, jestem jedną z nielicznych osób, które uważają, że dadzą radę. Dziękuję, że bronisz tutaj zdrwoego rozsądku, samemu byłoby ciężko.
Trochę się obawiam, czy nowy reżyser utrzyma poziom. Reżyseria to trudne rzemiosło, a ja jednak lubię nazwiska do których mam zaufanie...
QUOTE(Ronald @ 30.11.2005 21:06)
No trwał. I między innymi dlatego był taki beznadziejny. Zrozumcie - film to nie książka w obrazkach. Film to film.
QUOTE(Absolution @ 30.11.2005 23:19)
a Emma....
heh... jak się da dziewczynie 10 podkładów fluidu + puder i tusz do rzęs z Loreala podkręcający i wydłużający...to normalnie,że dziołcha będzię piękna...
a w rzeczywistosci... pryszcze, trądziki ... widziałam jak w telewizji "zatapetowali" twarz pewnej dziewczynie która miała ... no powiedzmy że nie ciekawą cerę...po 20 minutach była elegancko "wypindrzona"... normalnie nie do poznania...
Straszne. Piętnastolatka ma pryszcze i kiedy występuje w filmie to zamiast postawić na naturalność używa kosmetyków!!! To już jest zgroza!!! Nie wiem co to ma do jej urody wprawdzie, ale podejrzewam, że uważasz pryszcze za jakąś wstydliwą, rzadką i makabryczną dolegliwość, lub też oburza Cię niechęć do ich eksponowania. Kosmetyki wymyślili już starożytni i chwała im za to. A argument o tym, że wszystkie znane aktorki i piosenkarki są brzydkie, no co najwyżej przeciętne, a to spece od masek robią coś z niczego jest stary jak showbiznes. I zalatuje mi kompleksiatym nawozem, ale może się mylę. Watsonówna to śliczna dziewczyna i widać to gołym okiem. Problemy z cerą pewnie ma, tak to bywa w tym wieku. A że ma to szczęście, że stać ją na lepsze kosmetyki niż większość rówieśniczek? No wybaczcie...
QUOTE(Absolution @ 30.11.2005 23:45)
do Owczarnia-> to normalne, że sławni aktorzy starają się być mili i życzliwi dla swych fanów, inaczej zostałaby zepsuta ich reputacja : )
Ja mam taką zasadę, dopóki kogoś nie poznam bliżej nie powiem o nim ani dobrego ani złego słowa.
Świetna zasada. Ale proponuję zmienić na domniemanie czegoś dobrego. Tak jest przyzwoiciej. I nie działa zasada negatywnego samospełniającego się proroctwa, a może zadziałać zasada wręcz odwrotna.
QUOTE(Hito @ 01.12.2005 00:49)
Owczarnia>>hmm, Twoja koleżanka spotkała Emmę podczas premiery w Londynie, tak? Nie powiesz mi, że podczas tak ważnej uroczystości nie miała na sobie jakiś upiększaczy. (z tego co pamiętam, ktoś kiedyś oglądając zdjęcia z premiery napisał, że... strasznie widać, że Emma maskuje niedoskonałości cery fluidem)
No matko, wiadomo, że miała!!! Jakby miała nie mieć?!? Twoje koleżanki wychodzą z domu bez makijażu?!?