Pages:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8
Dra-Matha
02.12.2003 20:33
Hmmm...zazdrość na pewno, w końcu to Harry przez ponad 14 lat był tym, o kim ciągle się mówiło i nadal mówi. Typy takie jak Malfoy tak mają- byleby tylko być najlepszym...dzień bez wazeliny to dzień stracony ^^
ren.Asiek
04.12.2003 14:04
no a o takim Dracu nikt nie
wspominał...rodzice pewnie nie okazywali mu zbyt duzej ilosci uczuc...Harry
w ogóle nie mial rodziców ale nie mial tez takiego khem przykładu do
nasladowania jak Malfoy...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Dudleyek
04.12.2003 16:04
Ja wole tam aktorki (choć jest ich niedużo) dobrze wyglada na ekranie Emma Watson

i aktorka grajaca Cho Chang
ren.Asiek
04.12.2003 17:34
No a ja oczywiscie aktorów....Tom
Felton...aaa to dopiero ktos
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> ...Dan Radcliffe też spooko gość...noi Wood oczywiście
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> , tylko jak sie nazywal ten aktor co go gral...hmmm...
Sean Bigerstraff

chyba tak to się pisze. A ja tam wolę Dana Radliffe'a
ren.Asiek
04.12.2003 17:49
No ja wiem on też jest wspaniały...i oni
troje mają takie piękne oczy...ten ich blask..a.hh... nie przesadzam co?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
Noo...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> Dobija mnie tylko że Harry w filmie ma niebieskie, przeciez
mogli mu dac zielone lensy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Ale Toma Feltona to nie cierpię >< Nie wiem, co te wszystkie
dziewczyny w nim widzą.
Jeeeeeeeedzie offtopem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cheess.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='cheess.gif'
/>
Dudleyek
04.12.2003 21:02
Widza, że jest podobny to Eminema, a to
prawda powinni dać mu szkiełka
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Neonai @
04-12-2003 18:03) |
Noo...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> Dobija mnie tylko że Harry w filmie ma niebieskie, przeciez
mogli mu dac zielone lensy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
Ale Toma Feltona to nie cierpię >< Nie wiem, co te wszystkie
dziewczyny w nim widzą.
Jeeeeeeeedzie offtopem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/cheess.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='cheess.gif'
/> |
no ja też nie wiem co w nim widzą, ja tam wolę sto razy
Ruperta, chociaż wiele osób go nie lubi za miny jakie strzela i kwaśny
uśmiech, a mnie się tam podoba =P, a nie tkai Felton, czy ten
Radcliffe-ble
jedzie i to jakim....!!!!!!
Ależ właśnie za te miny ja go
uwielbiam! Sa rozwalające :PNajlepsze bylo w drugim filmie, jak oboje z
harry'm rozmawiali z aragogiem, wtedy to siedzialam i sie z ronusia
brechtalam na calego
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/>
jedzie...ale mowimy, co myslimy o harry'm...a
wiec i o aktorze, ktory go gral
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> no a przeciez nie mozna zapomniec o reszcie, to nieladnie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Dudleyek
05.12.2003 10:38
Harry to farciasz o małej posturze ale o wielkim sercu
ren.Asiek
05.12.2003 16:38
Kira przecież on dopiero zaczął
aktorstwo...a poza tym wg mnie całkiem nieźle sobie radzi...heh calkiem
nieźle raczej świetnie zważajać na to ze zaczyna<no chyba mi sie nic nie
pokićkało
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> >...a tak w ogóle to on mi sie podoba
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> noi Tomuś Felton też...a dlatego ze jest przystojny a nie
podobny do Eminema
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> A Rupert wydaje sie fajnym kumplem
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
nie, Rupert jest z nich wszystkich
najfajniejszy,najcudowniejszy, najsłodszy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wub.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wub.gif' />
a tak baj de łej zna któś moze jakąś fajną stronkę o nim, ale po polsku
najlepiej?
ren.Asiek
05.12.2003 18:29
Powiem że on nie jest w moim typie, ale
wydaje sie tak z wyglądu: wesoły, sympatyczny, miły, przyjacielski,
koleżeński, mozna mu zaufac...hmmm chyba nie przesadziałam co?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Dra-Matha
05.12.2003 20:27
O tak, rupert jest idealny do roli Rona.
\Jest tomój ulubiony z aktorów pod względem podobieństwa dop postaci.
Drugi jest snape, potem McGonnagal, Dumbledore...może trochę
Hermiona...Harry I Draco tacy sobie...mogl;i się bardziej postarać...
a mi Alan Rickman wogole do Snape'a
nie pasowal z poczatku!! zreszta, teraz tesh nie bardzo...Kiedy
pierwszy raz siegnelam po HP, wyobrazalam sobie Snape'a z takimi
wąsikami...a jak zrobili film, to cale wyobrazenie o tym pryslo..nawet byl
taki obrazek do jakiegos rozdzailu, Snape z wąsikami...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/dry.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='dry.gif' />
ren.Asiek
05.12.2003 20:34
A ja sobie go nie
wyobrazałam...wiedzialam tylko ze bedzie ponurym gościem...ale wg mnie
genialnie go zrobili..ta twarz, te włosy, to spojrzenie...idelalny aktor do
tej roli
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Nawet jeżeli Snape'a wyobrażałam sobie
trochę inaczej, to nie znam aktora, który by tak świetnie pasował do tej
roli jak Alan Rickman. Moja znajoma wyraziła to kiedyś w następujących
słowach :
"Czemuż moja ukochana postaci obsadzona
niewyobrażalnie genialnym Alanem pojawiasz się w filmie w tak
niewystarczającej ilości?"
cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE (Kira @
05-12-2003 23:25) |
Hagrida i
Snape'a wyobrażałam sobie zupełnie inaczej, ale ci aktorzy też pasują. a
Rickman grał [anioła gwoli ścisłości ^^] jeszcze w innym super filmie:
"Dogma'. ktoś może widział? ^^ |
class='postcolor'>
Metatron. Don't tell me the
name doesn't ring a bell?
You people. If there isn't a movie
about it, it's not worth knowing, right?
I am a
seraphim.
The highest choir of angels?
You do know what an
angel is, don't you?Dogma? Oczywiście, że oglądałam. I
nareszcie natrafiłam na osobę, której nie jest obcy ten film.
- Jestem Metatron. Posłaniec Najwyższego.
Głos Boga jedynego. Oto Metatron... Jezu, musiałaś tym pryskać?
- Kim
jesteś? Czego kurwa chcesz?!
- Jestem tym, kto przemókł, a ty jesteś
niemiła.
- Spływaj! Ale już!
- Bo co? Walniesz mnie
rybą?
(...)
- Czym jesteś?
- Jeśli tak traktujesz facetów, nie
dziw, że jesteś sama.
- Odsuń się.
- Jak już wspomniałem, zanim mnie
ugasiłaś... jestem Metatron! Nic ci to nie mówi? Ludzie... Nie było w
telewizji, więc nie istnieję? Jestem serafinem. Najwyższy klasa aniołów.
Wiesz, chyba co to anioł? Metatron jest głosem Boga. Gdy ktoś utrzymuje, że
przemówił doń Bóg, rozmawiał tylko ze mną...a właściwie to ze sobą.
-
Czemu Bóg nie mówi sam?
- Miło, że zdecydowałas się dołączyć do
dyskusji.
- Człowiek nie ma odpowiednich mozliwości fizyczno-osychicznych
by zrozumiec Boga i nie umrzec przy tym. Głowa kruszy się, serce pęka.
-
Nie wierzę ci.
- Efektowne wejście i machanie skrzydłami cię nie
przekonało... Cóż... Może tequili?
sorry nie mogłem się powstrzymac
Giiit scenka....
Tak jak gadka z grzeszna radą nadzorczą hehehe
ren.Asiek
06.12.2003 11:24
hieh...kubik Ty sie nigdy nie
powstrzymujesz
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> niestety nie oglądałam tego filmu...a co do aktorów to
przeciez Dan nieźle sobie radzi...wg mnie fajnie gra..nie wiem moze mam po
prostu inny ee gust?
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
zapewne.
dla mnie jego gra aktorska
jest jakby trochę wymuszona. nie ma w nim naturalności, spontaniczności.
wszystko jest 'na siłę'. chociaż w "Komnacie Tajemnic"
grał już o niebo lepiej niż w 1części.więc może się rozwinie.
a z
dorosłych aktorów, super był jeszcze facet, który grał Lucjusza Malfoya. ale
nie pamiętam jak on się tam nazywał =.=^^"
ren.Asiek
06.12.2003 17:31
Lucjusza nie on ne az tak
fajntastycznie...wg mnie dobrze gral Dan, Tom Felton, Emma,Rupert,ś.p
Harris<on gral Dumbledore'a no nie?>, i ten co Hagrida gral,
Snape'a<ALanek>, noi Crabbe i GOyle
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> dobrze spełnili swoje funkcje obżarciuchów
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
heh..mowicie tak, jakbyscie byli krytykami
filmowymi czy jakimis ekspertami...==" Ja uwazam, ze kazdy z aktorow
dal z siebie wszystko co najlepsze, nie mozna po kilkunastoletniej mlodziezy
wymagac, zeby grala perfekcyjnie (wyjatek Joel Osment ;]). Wg mnie wszyscy
aktorzy grali naturalnie. A jakichs drobnych niedociagnien na dobra sprawe
doszukacie sie wszedzie,....
ekspertami? nie no, my po prostu mówimy,
czy nam sie podobało czy nie :] a nie podobać się mogło. każdy ma inne
poczucie estetyki. na drobne niedociągnięcia z reguły nie zwracam uwagi, co
innego, gdy ktoś w moim mniemaniu nie ma talentu. ot co.
Dra-Matha
06.12.2003 18:04
\ale to chyba jest w inyteresie
aktorów, żeby pokazac siebie i swoją grę zjak znajlepszej strony. I to my,
widzowie, niezależnie od tego, czy jesteśmy krytykami, czy nie, mamy oceniać
ich pracę. Gdyby nie my, to by nie mieli dla kogo grać. Poza tym życzę im,
żeby doskonalili się w swoim fachu.
ren.Asiek
06.12.2003 19:22
Nio ale ja ich nie oceniam za strony
krytyki ich...mi się podobała gra wszystkich aktorów...tylko nie wszyscy mi
sie podobali
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> ..wiem szczera jestem...
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
Dudleyek
06.12.2003 20:21
Rickman jest swietnym aktorem o wielkim
doswiadczeniu aktorskim, ale dan tez nie jest ułomkiem grał przeciez w
Młodym Coperfildzie
No wiec ja mysle o harrym ze jest on osoba odwazna,no ale tez zagadkowa.Bo np. jest wiele sytuacji , tematow opowiadajacej o jego osobie bez wyjasnienia.No i dzieki temu ksiazka jest ciekawa i warta przeczytania!
Potter to postać bardzo fajna ale nie umywa
się do Winstona z książki Georga Orwella 1984 którą wszystkim polecam
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/>
ren.Asiek
07.12.2003 14:40
No Dudleyku bo ten film to w ogóle wg
mnie jest obsadzony świetnymi aktorami grającymi świetnie postacie
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/> ...ahh jak ja bym chciala poznac tych aktórów
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Harry jest postacią za bardzo idealną,
chociaż bardzo skromną. Nie wykorzystuje do niczego swojej sławy, która
zresztą tylko mu przeszkadza.
Snape i Malfoy skutecznie mu wybijaja z
głowy takie zachowania...
Kubik ma rację, co świadczy o tym, że
Malfoy i Snape zazdroszczą Harry'emu.
ren.Asiek
07.12.2003 20:49
No pewnie ze zazdroszczą...ale przeciez
Harry nie prosi sie o takie sytuacje jak np w Esach Floresach w 3 częsci jak
Lockchart wziął go w ramiona i zrobil z nim foto do Proroka Codziennego
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/laugh.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='laugh.gif'
/> ...czy o fotosy robione przez Collina...to nie jego wina ze
wszyscy chcą byc jego znajomymi czy w ogóle go znac
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/smile.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='smile.gif'
/> A ze Snape i Draco usilnie chcą udowodnić światu ze Harry
wywyższa sie poprzez to czego dokonał, to juz wyłącznie sprawa ich zazdrosci
i zawiści
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
No ja sie wcale Harry'emu nie dziwie.
nie jestem typem czlowieka, ktory pragnie zaznac slway za wszelka cene (jak
lockhart?). W pewnym sensie to ma dobrze, czasem jakies specjalne
względy...ale chyba wolalby byc 'czasem' traktowany jak wszyscy
inni...
align='center' width='95%' cellpadding='3'
cellspacing='1'>
QUOTE |
|
id='QUOTE'>Snape i Draco usilnie chcą udowodnić światu
ze Harry wywyższa sie poprzez to czego
dokonał
class='postcolor'>
ale chyba niedoczekanie, bo
Harry jest generalnie bardzo skromny i obnoszenie się z czymkolwiek czy
bycie zarozumiałym nie leży w jego naturze.
width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'>
QUOTE
|
chyba wolalby byc
'czasem' traktowany jak wszyscy
inni... |
class='postcolor'>
tez tak sądzę. wielokrotnie daje
się wyczuć, że Harry jest nieco zażenowany i onieśmielonym całym
zamieszaniem wokół swojej osoby. chciałby być zwykłym chłopcem, podczas gdy
jest w pewnym sensie skazany na popularność. natomiast Ron - który najpierw
stał w cieniu swoich braci, a potem w cieniu najlepszego przyjaciela -
chciałby być chociaż na chwilę na miejscu Harry'ego.
Dudleyek
08.12.2003 15:17
Nie pamietam czy to gdzies słyszałem ale harry to taki mały niepozorny chłopiec, który miał poprostu szczęście (no prawie)
ren.Asiek
08.12.2003 16:59
No Kira bo to jest tak( wiem na pewnie
to wiesz
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> )...jest strona dobra i zła...tutaj stroną dobrą jest Harry
Ron Hermiona i inni po kolei:-)...ale jes tez tak ze duzo osob chciałoby byc
na miejscu tej drugiej dobrej osoby chociaz przez chwile...albo zeby po
prostu poczuc smak jej zycia albo zeby pozbyc sie swoich problemów...noi tu
Ron chciałby byc w roli Harry'ego a Harry w roli Rona...wiem ze to
wszyscy wiecie ale miałam ochote o tym napisac
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
bo ta książka ma taki charakter. jest
dobro - zło. czarne - białe.
a zazdrość to bardzo często spotykane
uczucie. nie zawsze tożsame z nienawiścią do kogoś. Draco zazdrości
Harry'emu sławy, popularności, dobrej opinii i dlatego tak strasznie go
nie znosi. natomiast Ron często chciałby być w 'skórze'
Harry'ego, jednak ta zazdrość nie wywołuje u niego nienawiści do
przyjaciela. po prostu czasem wydaje mu się, że Harry ma 'lepiej'. a
Draco nie lubi każdego kto jest lepszy w czymś od niego samego.
ren.Asiek
10.12.2003 16:26
Noi Draco nie lubi tych co lubią tych
których on sam ie lubi<mam nadzieje ze KPW
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> >...przeciez w 1 częsci na począteczku Draco chcial sie
zkumplowac z Harrym ale Harry to odrzucił i moze dlatego Draco tak go
traktuje.
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
[o ile myślimy o tym samym
fragmencie...]
kiedy Draco po raz pierwszy rozmawiał z Harrym chyba nie
miał pojęcia, że to 'ten słynny Harry Potter'. tak przynajmniej mi
się wydaje...
poza tym Malfoy poczuł do niego niechęć, kiedy okazało
się, że Harry nie jest takim 'zimnym draniem' jak on (;
ren.Asiek
10.12.2003 16:50
No i ze Harry nie potępia takich
biedniejszych od siebie czarodzieji, szlam itd....a tego oczywiscie Draco
nieee mógł strawic...i o to maMY POczątek bajeczki
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/>
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Nie, byla prosta propozycja: albo jestes ze
mna, albo przeciw mnie.
Cale to jego znecanie sie nad potterem jest
wynikiem tej konfrontacji
ren.Asiek
11.12.2003 15:46
No tak ale przeciez Draco tylko raz
spróbował...i to w jakich okolicznosciach:/ A przeciez Harry tylko wstawił
sie za ROnem tak jakby...no a Draco od razu zrezygonował i nie chcial wiecej
razy sie zaprzyjaźnic
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/>
juz mu tam ociec naopowiadal o potterze
rozne rzeczy... hehehe
ren.Asiek
11.12.2003 16:09
No moze i tak...ale przeciez Lucek nie
znał Pottera wiec czy Draco nie mógł sie domyslic tego ze ojciec mu kit
wciska? Chyba dlatego musial sam sprawdzic i po odrzuceniu jego oferowanej e
przyjaźni, stwierdzil ze ojciec mial racje i nie warto tracic czasu na
Pottera
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Nie było czarodzieja ktyry by nie znał
Pottera
Osobiscie to pewnie tylko Lilly i Jamesa znał. To mu wystarczyło.
ren.Asiek
11.12.2003 16:19
No prawda wszyscy znali, ale tylko jego
imie i nazwisko noi wiedzieli czego dokonal itd....ale nie wiedzieli jaki
jest naprawde, jaki ma charater, na jakiego człowieka wyrósł, jak mu sie
żyło, jaki objął sobie cel życia i jak zyje: czy jako dobry czarodziej czy
jako wrak jak Lucek
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/biggrin.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='biggrin.gif'
/> czyli taki ekhm nie fajowy
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/tongue.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='tongue.gif'
/> tak naprawde to nic o nim nie wiedzieli
src='http://www.harrypotter.org.pl/board/html/emoticons/wink.gif'
border='0' style='vertical-align:middle' alt='wink.gif'
/>
Ja bym nie mógł tak podziwiać
HArr'ego, że niby zabił na jakiś czas Voldemorta. Przecież on nawet nic
nie wiedział, to od niego nie zależało, czy go zabije czy nie.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę